Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 17:04, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Rozbitkowie nie są wcale lepsi od Innych, co było sygnalizowane już w II sezonie (konfrontacja Ben - Ana Lucia). Jak by nie patrzeć rozbitkowie zabili ich więcej. Nie było żadnych przesłanek ku temu, by zabijać grupę wojskową lub Goodwina. W przypadku Sun sprawa ma się inaczej, ponieważ istniał uzasadniony powód. Zwróćcie uwagę jak Othersi traktowali Kate lub Charliego. Dla nich oni byli Innymi. Tymi którzy zabili ich przyjaciół. Podsumowując:
W III sezonie byli ich głównymi wrogami, ponieważ nie było innego punktu odniesienia, ale wraz z następnym ma się to zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 17:15, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
Rozbitkowie nie są wcale lepsi od Innych, co było sygnalizowane już w II sezonie (konfrontacja Ben - Ana Lucia). Jak by nie patrzeć rozbitkowie zabili ich więcej. Nie było żadnych przesłanek ku temu, by zabijać grupę wojskową lub Goodwina. |
I tutaj się nie zgodzę, Goodwin zabił jednego z rozbitków z tylnej części samolotu (tego którego Ana Lucia więziła), z jego pomocą uprowadzani była reszta rozbitków z tylnej części samolotu, w tym dzieci. To on jako pierwszy rzucił się na Ane Lucie i pewnie by ją zabił gdyby nie jej cwaniactwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 17:25, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Uważam, że to wynik raczej błędu taktycznego Innych. Ludzie, którzy nagle lądują w nieznanym miejscu, stają się co zrozumiałe, bardzo wystraszeni i stąd biorą się nieracjonalne decyzje i pochopne osądy. Z tego, co pamiętam to Ana się na niego rzuciła, a on próbował ją tylko obezwładnić. Nathana zabił raczej nie bez powodu. Nie chciałbym wyciągać przedwczesnych wniosków, ale mógł on należeć do grupy Naomi. W każdym bądź razie wg. mnie Ana zrobiła więcej złego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 17:48, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
Nathana zabił raczej nie bez powodu. |
O ile dobrze pamięta to zabił go dlatego, żeby odsunąć podejrzenia od siebie.
Cytat: |
Nie chciałbym wyciągać przedwczesnych wniosków, ale mógł on należeć do grupy Naomi |
Czyżby kolejna teoria?
Cytat: |
. W każdym bądź razie wg. mnie Ana zrobiła więcej złego. |
Z tym się zgodzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 22:48, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bodzioo napisał: |
Tom nie błagał o życie, tylko się poddał. A Sawyer miał widocznie jakieś powody by go zabić, choćby te porwanie Walta. |
Tam zaraz porwanie Walta... Tak naprawdę chcial się zemścić za to, że został postrzelony na tratwie. Pamiętacie drugi sezon? Kiedy Locke, Jack i Sawyer szli po Michaela, któryś z dwojga pierwszych zapytał się Jamesa, po co idzie z nimi. Uratować Michaela, czy, żeby się zemścić za postrzelenie na tratwie. A może to było w finale i chodziło o Walta... już nie pamiętam . W każdym bądź razie coś takiego było i ja wierzę, że za to zabił Toma. Walt był tylko przykrywką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
swierku
Rybak
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 19:38, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie musiał go zabijać! Sawyer jest złym rozbitkiem. Mógł go lekko poturbować i wykorzystać. Biedny Tom . Lubiłem go. Jedyna z postaci z którą mogłem się utożsamić (brzydka morda i bije słabszych).
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AC.
Rybak
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:01, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hurley. Multimilioner biegnący na konkretny samolot? Pierwszy, który czytał listy pasażerów. Wydając Ethana postawił się na miejscu osoby ponad jakimikolwiek podejrzeniami. Nie powiedział nikomu, gdy Naomi leżąc powiedziała "Nie jestem sama" po portugalsku bardzo podobnie do hiszpańskiego, który zna bardzo dobrze. Chciał przeszkodzić w dostaniu się do Łabędzia. Hurley zna wszystkich, rozmawiał również z Juliet, gdy tylko przybyła. Oszukał Sawyera. To do niego Vincent przyniósł rękę Rogera. Hurley nie miał zasłoniętych oczu, gdy przyprowadzono ich na przystań w finale Drugiego Sezonu. Hurley wystrzelił racę, gdy tylko znaleźli Naomi. Hurley pokazał Michaiłowi telefon satelitarny. Hurley próbował dyplomatycznie przeszkodzić Desmondowi i Charliemu w dotarciu do Lustra.
Wniosek?
Hurley zgrywa głupa. I ukrywa coś.
Z drugiej strony jego zachowanie przy Libby było inne. W sezonie 3 już nie prześladuje go pech. Zaatakował Innych dopiero, gdy tamci nie zabili zakładników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 19:20, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Multimilioner biegnący na konkretny samolot? |
Moze mu sie spieszylo?
Cytat: |
Chciał przeszkodzić w dostaniu się do Łabędzia |
Widnialy na nim pechowe liczby wiec chcial dobrze.
Cytat: |
Hurley zna wszystkich, rozmawiał również z Juliet, gdy tylko przybyła |
To jest jakaś wada?
Cytat: |
To do niego Vincent przyniósł rękę Rogera |
Przeciez nie mogl przyniesc do Walta, Michaela czy Shannon. Zreszta tylko jego zainteresowalby Dharma Bus. Może więc przeznaczenie?
Cytat: |
Hurley nie miał zasłoniętych oczu, gdy przyprowadzono ich na przystań w finale Drugiego Sezonu |
"Znali" go i wiedzieli ze jest nieszkodliwy.
P.S. Poczekaj na odpowiedź MAD'a to sobie porozmawiacie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoh Mana
Pasażer
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:26, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Locke bo nie chce wrócić do domu i chciał powstrzymać Jacka i przede wszystkim
Sawyer <a i tak go lubię>
Xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|