Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Kilo · Wysłany: Sob 19:28, 01 Mar 2008 Temat postu:

Coraz bardziej lubię Daniela Faradaya prawdopodobnie odegra znaczącą rolę na wyspie. jest jednym z tych który naukowo może dać rozbitkom parę odpowiedzi na pytania...to co że ma "zwiechę" od czasu do czasu i pamięć mu szwankuje ale za to coś dzięki niemu się dowiedzieliśmy (a może domyślamy się na podstawie jego doświadczeń). Czekam na jego retro(futuro?) i mam nadzieje że troszku pożyje Smile

Piromen · Wysłany: Sob 21:11, 01 Mar 2008 Temat postu:

Oby nam tylko nie umarł.... Fryz z lat 90 Faradaya wymiata. I te jego ruchy rękami....
Taki typowy naukowiec. Kto wie może jego ojciec to ktoś ważny dla Dharmy...

Noir · Wysłany: Pon 14:46, 03 Mar 2008 Temat postu:

Te jego ruchy rękami to mi przypominają Jacka Sparrowa Very Happy

Lukasz15 · Wysłany: Pon 19:15, 03 Mar 2008 Temat postu:

Amos81

nie zastanawia was czemu Daniel tyle wie o wyspie stacjach etc . ?
wiem mogl sie dowiedziec od Widmore'a ... ale te notatki etc?
gdzie przeczytalem ze "szarlotka" moze byc ta panna Daniela z 4x02 co sie go pytala czemu placze ... moze oni razem sa jakimis Dharmamaniakami ;p
cos w ten desen ?

Itan

Bardzo Lubię Daniela, Postać prawie od początku mi się spodobała. A jeżeli chodzi o zbieżność z Michael'em Faraday-em to możłiwe, oboje wykładali na Oxfordzie, M. Faraday wymyślił teorię o elektromagnetyczności... (stacja The Swan?).

Mam nadzieję że go nie uśmiercą Smile

. Zbyt fajny koleś jak dla mnie. I zbyt mądry Smile

Lizzy

Daniel to jedna z najfajniejszych postaci w serialu. Jego sposób bycia jest niezwykle ujmujący Smile

Z jednej strony jest sprytny i inteligentny, a z drugiej wydaje się... eee... bezbronny? Nie wiem czemu, ale właśnie taka jest moja reakcja, kiedy go widzę...

Gosia

Od momentu gdy go pierwszy raz ujrzałam...bardzo go polubiłam Smile

Nie wiem, on ma w sobie coś takiego że trudno go nie lubić. Sposób mówienia nie z tego świata xD Tylko nie potrafię zrozumieć co on widzi w Charlote...

Lizzy

No nie? Tej Charlotte po prostu nie da się lubić! Wredny babiszon, działa mi na nerwy jak jeszcze nikt w tym serialu...

Tabula Rasa

eee a ja coś czuję, że ona w V sezonie odegra ważną rolę.... Smile

kzysiek

Przpomniałem sobie teraz moją lekcję informatyki kilka dzień przed świętami, była taka luźna lekcja rozmawialiśmy, o telewizjach cyfrowych tych technologii itp.

Pamiętam wzmiankę o "ścianie Faradaya" która miała jakiś związek z magnetyzmem (bodaj blokowała sygnały ale nie pamiętam dokładnie)
tyle, że w googlach nic o tym nie ma a ja spytałem się nauczyciela, czy to był Daniel Faraday, odpowiedź jaką usłyszałem to tak Laughing

Taka ciekawostka, która może mieć pewien związek z pewnym spoilerem.

mandi

na lekcjach fizyki sporo słyszę o Danielu Faradayu... od początku go polubiłam
ze spoilerem pewnie też się wiąże ... zauważyłam że wiele ważnych osobistości i pojęc pojawia sie w LOST przykladem moze być Daniel Faraday, John Locke czy Rosseu Smile

hellboy

Jak dla mnie to druga nowa postać pojawiająca się w 4 sezonie.Jest taki jak by zakręcony Razz

mandi

hmm zakręcony ... chłopak ma swój swiat i to jest fajne nie dał się pochłonąc globalnej modzie ... jest fizykiem u naukowców to normalne Smile

i mile widziane w LOST skoro cieszy sie tak duza popularnoscią i akceptacja wśród fanów serialu ....

hellboy

o właśnie jest fizykiem fizycy jak dla mnie mają swój świat xD

doffka

mandi

fizyke mozna lubiec i jej nie rozumiec a Dan z pewnoscia ja lubi a tym bardziej rozumie ... a to ze ma swoj swiat jwst super ...

Tanatos

We mnie ten koleś budzi same pozytywne uczucia. Mam ochotę się śmiac jak tylko go zobaczę (np. Laughing

) Rusza się podobnie jak nasz facet od fizyki! A jego sposób mówienia to już całkiem powala! :rotfl: bahahahaha!

Henioo

Dobra, co do Dana, to są chyba tylko 4 możliwości.

I. Daniel ma teraz ze 40 lat. Tak naprawde urodzil się w około 1940. Był naukowcem i dostał się do Inicjatywy DHARMA. Był bardzo ciekawy wszystkiego i w końcu udało mu się dostac do Orchidei i przenieść w czasie do przyszłości. Być może przeniósł wyspę. Znalazł się w latach 90. Dostał pracę w Oxfordzie, ale był wyśmiewany za woje teorie z przenoszeniem w czasie. Wciąż robil eksperymenty. Aż przyszedł do niego Desmond. Desmond powiedział mu, ze był na Wyspie, więc ten postanowił ją odnaleźć. Po jakimś czasie znalazł go Widmore i tak Dan znalazł się na wyspie.

Minusami do tej teorii jest to, że prawdpodobnie Oxford nie przyjąłby na posadę nauczyciela człowieka, który ma 60 lat, a wygląda na 30. Pewnie po tylu latach nieobecności uznano by go za martwego i nie potrafiłby się wytłumaczyc z tego, gdzie był.

II. Daniel po prostu interesował się podróżami w czasie. Po udwodnieniu swojej teorii, Widmore najął go do posuzkiwania wyspy, na której taie podróże w czasie są możliwe. Uwierzył mu, bo Desmond mu o niej powiedział. Dostał się na wyspię w 4 sezonie, a w 5 gdy były już skoki, wszyscy przenieśli się w okolice czasu, gdy budowali Orchidee. Dlatego był w 05x01 w otwarciu sezonu. Dlatego nagrał filmik z Marvinem Candle, że trzeba powstrzymać Czystkę. Bo już wiedział wszystko o Inicjatywie DHARMA od Widmore'a.

III. Daniel to kumpel Richarda i się nie starzeje. Dołączył do DHARMA pod przykrywką jak Ben, ale opuścił wyspę jak Richard. W międzyczasie po Czystce ktoś przeniósł wyspę i nie mógł wrócić. Stąd wie wszystko o DHARMA, bo byl w niej.

IV. Jest pracownikiem DHARMA, ale po wielu badaniach nad elektromagnetyzmem stał się nieśmiertelny. Opuścil wyspę tuż przed Czystką. Po znalezieniu Wyspy, Widmore się o niego upomniał. Tak wrócił na wyspę i ma powstrzymać Innych przed Czystką.

----------------

Smile

Tabula Rasa

Jeśli Daniel przynależał do DHARMY to by się zgodziło ze spoilerem na temat dwóch Danów na wyspie (tego z przeszłości i przyszłości) - jeden z Dharmy a drugi z frachtowca Smile