Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Saté
Rybak
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:00, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś był mi neutralny. Ni mnie grzał ni ziębił. Zdecydowanie bardziej go polubiłam po tych kilku odcinkach trzeciego sezonu. Znajdował się w trudnej sytuacji (operacja Bena), a przy tym wciąż zachował świeży umysł. Do tego jak wiadomo, w sytuacjach ekstremalnych człowiek ukazuje swoją prawdziwą naturę, dlatego wielki plus dla Jacka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
drago174
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 16:59, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cathrin napisał: |
hehe, dzięki cieszę się, że znalazłam to forum, bo jeśli chodzi o Jacka, wyczuwam tu silne popracie |
no proste kolezanko no proste Jack rulez !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 17:09, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No wiec- Jack. Na początku go nie lubiłem. Kolejny bohater który jest Herkulesem serialu i ciągle ryczy. No ale potem przyszedł drugi sezon, no i polubilem go dużo bardziej. Tera mamy sezon 3, i po ostatnich odcinkach moge bez wyrzutow sumienia stwierdzic, ze Jack sie wyrobil na duzo ciekawsza postac;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voorhees
Rozbitek
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:09, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polubiłem Jacka dopiero w 3 serii . W pierwszej i drugiej
za bardzo żadził rozbitkami , ale gdyby nie on liczba
rozbitków uszczupliła by się o conajmniej połowe. A tak
poza tym myśle , że coś go połączy z Juliet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satanael
Mysliwy
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:12, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack jest nawet spoko ale wole Sawera . Chociaż on zupełnie nienadaje się na przywódce bo jest strasznym luzakiem !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Więzień_z_dżungli
Pasażer
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z Buszu:D
|
Wysłany: Pon 20:53, 14 Maj 2007 Temat postu: . |
|
|
Jack najlepszy gostek z serilu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loock
Mysliwy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z The Flame
|
Wysłany: Pią 16:50, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
teraz jest super bo po finale zyskał w moich oczach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:35, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zyskał? Przecież on sprowadził na wszystkich na wyspie nieszczęście! Kiedy dowiedział się o śmierci tego "kogoś" próbował popełnić samobójstwo, więc to znaczy, że ponosi za to jakąś winę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek-barbarzynca
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:40, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kochałem Jacka (bez podtekstów, jestem heteroseksualny) przez cały finał. Jego nieugiętość, desperacja i zdecydowania (+obicie mordy Benowi) sprawiły, że urósł w moich oczach jako przywódca, człowiek. Moje ulubione sceny z nim w finale to: rozmowa z Benem i pojedynek z Locke'em. Napięcie i jego przekręcanie głową na "NIE" bezcenne. Jednak patrząc na Flashforwardy można pomyśleć, że jego dążenie do ucieczki z Wyspy było błędem. Zrobił coś złego. To przez niego To się stało. Musiało być to coś bardzo strasznego/ważnego skoro taki Jack jakiego widzimy na wyspie w finale staje się wrakiem człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:04, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Oni po prostu namieszali znowu- ale jedyne były w tym serialu dotychczas oryginalne futurospekcje. Mnie się osobiście podobały, odcinek też, Jack fajnie mordę obił Benowi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noir
Pasażer
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:51, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jack - od początku serialu moja ulubiona postać. Nie oglądałem od pierwszego odcinka, ale doktorek od razu mi się spodobał. Wielu się czepia (nie wiem, czy na tym forum są tacy), że jest zbyt bohaterski, doskonały i że jego retro są nudne. No taaak, ale gdyby ktoś rozbił się na takiej wyspie to wolałby mieć takiego "bohaterskiego" lekarza przy sobie. Wtedy nikt by się nie czepiał, że jest zbyt bohaterski. Doskonały to on wcale nie jest. Popełnia znacznie więcej błędów niż ktokolwiek inny w serialu. A jeśli chodzi o to, że się rządzi, no to cóż, jak sam powiedział: "jestem dla was przywódcą do póki nie trzeba podjąć decyzji". A jeśli chodzi o flashbacki - bardziej mnie ciekawi przeszłość Jacka niż Claire, czy Rose. Nie są najlepsze, ale złe nie są. No, troszku się rozpisałem Ale przynajmniej mój post jest "bogaty".
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 23:01, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Już gdzieś to pisałem, ale nabiję posta drugiego.
Jak jest jak Simsy. Wielu go nie lubi, a jednak mimo to jest najpopularniejszy i najwięcej zarabia (to Simsy cieszą się największą ilością sprzedanych oryginalnych wersji. ). Zawsze jego decyzje były dobre i nikt nie umarł przez niego. Jest spoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Czw 9:55, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przestałem lubić Jacka chyba w III sezonie. Chce ratować wszystkich na siłę, nawet kosztem życia innych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
no_to_frugo
Człowiek Wiary
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Station 3 - The Swan Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 19:23, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Robię sobie sesję 1 i 2 sezonu Lost na wakacjach i oglądałem właśnie 1x05 White Rabbit
No i jak wiemy z 3 sezonu Jacka nie było na liście Jacoba, ale może nie wszyscy pamiętają, że Jack miał nie lecieć tym samolotem. Na lostnisku nie chcieli go wpuścić, ponieważ nie miał odpowiednich papierów na przewóz ciała. Jednak ubłagał kobietę przy odprawie żeby go wpuściła.
Widać Jack się wprosił na wyspę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez no_to_frugo dnia Nie 19:24, 13 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 19:57, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze się nie wypowiadałem w temacie o Jacku, więc to nadrobię. Nigdy nie miał ciekawych retrospekcji, przy niektórych nawet przysypiałem Za to futurospekcje miał przyzwoite, dotychczasowe mnie nie nudziły, a nawet przeciwnie. Co do samej postaci - jest mi obojętny. Wisi mi to czy umrze (co jest raczej nie możliwe, bo on jest superhero), czy nie. Przez IV sezony nie spodobał mi się, ale równiez mi nie podpadł jako bohater tego serialu. A więc jak już mówiłem jest jedną z postaci, których losy mnie nie obchodzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 22:38, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no_to_frugo napisał: |
Widać Jack się wprosił na wyspę. |
Większośc się wprosiła. Hugo prawie nie zdażył, w dodatku musiał kupic bilet na dwa miejsca. Charlie mógł pójśc na odwyk z bratem, Sun mogła uciec od Jina. ;] Itd. itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tail section Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 19:50, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że "nowy" bardzo mi się podoba. Wcześniej nie trawiłem go zbytnio, ale od paru odcinków miażdzy Lata z tą swoją fryzurką po wyspie wykrzykując teksty o przeznaczeniu, wbija do świątyń z matką Faraday'a i najlepsze... leje na Kate Ah, wspaniale:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|