Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kijanek6
Mysliwy
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Pią 14:06, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że Horacy zbudował chatkę dla siebie, a potem w jakiś sposób przeszła na Jacoba. Matematyk (o ile dobrze przeczytałem na kombinezonie Horacego) raczej by nie zajmował się budową domku. Ale prawda - mogli by w końcu zacząć rozwiązywać zagadkę Dżejkoba).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shadow
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from the Cabin Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 14:48, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Heh... no to moje zdanie:
MAD napisał, że Jacob nie jest wytworem DHARMy, że to zwykły domek, taki jak ten co zbudowali koło Barraków- ten w którym Miles siedział. To teraz pytanei Huga- "Dlaczego ktoś miałby budować chatkę w środku dżungli?" -- widać na mapie, że Horace zbudował ją i zaprojektował gdzieś w środku dżungli. Coś mi tu śmierdzi...
Mam taką toerie, że może Horace po prostu zbudował przytulne mieszkanko dla siebie i żony, daleko od Barraków... taki od sobie "domek letniskowy". Po jego śmierci, mógł zadomowić się tam Jacob. Teraz druga opcja:
Jacob jest wytworem DHARMy, o czym może świadczyć fragment rozmowy:
-więc zabiłeś wszystkich członków DHARMY? (Hugo)
-Nie, nie zabiłem ich. (Ben)
(...)
-Tak, ale to była decyzja ich lidera.
No właśnie... "ich"? Że niby lidera DHARMy? Kazałby zabić swoich ludzi? Kolejnym argumentem za tą teorią jest to, że w Barrakach Ben miał dojście do tych kamiennych wrót... czyli tak jakby DHARMA majsterkowała przy 'wielkich tajemnicach wyspy'. (W tym może z Jacobem).
Szczerze mówiąc, sam nie wiem już co myśleć. Moje uczucia są 50% na 50%, chyba że ten fragment rozmowy coś pochrzaniłem z tłumaczeniem.
PS> BŁĄD- Richard był w garniturku i w krótkich włosach, przy narodzinach Locke'a. A przecież, jak Ben był mały to miał długie włosy i chodził jeszcze w szmatach... łot gołin on?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:45, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Shadow napisał: |
Heh... no to moje zdanie:
Jacob jest wytworem DHARMy, o czym może świadczyć fragment rozmowy:
-więc zabiłeś wszystkich członków DHARMY? (Hugo)
-Nie, nie zabiłem ich. (Ben)
(...)
-Tak, ale to była decyzja ich lidera.
No właśnie... "ich"? Że niby lidera DHARMy? Kazałby zabić swoich ludzi? Kolejnym argumentem za tą teorią jest to, że w Barrakach Ben miał dojście do tych kamiennych wrót... czyli tak jakby DHARMA majsterkowała przy 'wielkich tajemnicach wyspy'. (W tym może z Jacobem).
Szczerze mówiąc, sam nie wiem już co myśleć. Moje uczucia są 50% na 50%, chyba że ten fragment rozmowy coś pochrzaniłem z tłumaczeniem. |
Cytat: |
PS> BŁĄD- Richard był w garniturku i w krótkich włosach, przy narodzinach Locke'a. A przecież, jak Ben był mały to miał długie włosy i chodził jeszcze w szmatach... łot gołin on? |
Włosy mają zwyczaj odrastać . Element mistyfikacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:55, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Shadow napisał: |
Heh... no to moje zdanie:
MAD napisał, że Jacob nie jest wytworem DHARMy, że to zwykły domek, taki jak ten co zbudowali koło Barraków- ten w którym Miles siedział. To teraz pytanei Huga- "Dlaczego ktoś miałby budować chatkę w środku dżungli?" -- widać na mapie, że Horace zbudował ją i zaprojektował gdzieś w środku dżungli. Coś mi tu śmierdzi...
Mam taką toerie, że może Horace po prostu zbudował przytulne mieszkanko dla siebie i żony, daleko od Barraków... taki od sobie "domek letniskowy". Po jego śmierci, mógł zadomowić się tam Jacob. Teraz druga opcja:
Jacob jest wytworem DHARMy, o czym może świadczyć fragment rozmowy:
-więc zabiłeś wszystkich członków DHARMY? (Hugo)
-Nie, nie zabiłem ich. (Ben)
(...)
-Tak, ale to była decyzja ich lidera.
No właśnie... "ich"? Że niby lidera DHARMy? Kazałby zabić swoich ludzi? Kolejnym argumentem za tą teorią jest to, że w Barrakach Ben miał dojście do tych kamiennych wrót... czyli tak jakby DHARMA majsterkowała przy 'wielkich tajemnicach wyspy'. (W tym może z Jacobem).
Szczerze mówiąc, sam nie wiem już co myśleć. Moje uczucia są 50% na 50%, chyba że ten fragment rozmowy coś pochrzaniłem z tłumaczeniem.
PS> BŁĄD- Richard był w garniturku i w krótkich włosach, przy narodzinach Locke'a. A przecież, jak Ben był mały to miał długie włosy i chodził jeszcze w szmatach... łot gołin on? |
Shadow troszke zle przetlumaczyles sobie Ben chyba mowi ze to nie byla jego decyzja tylko Richarda (lub ew. kogos innego) kto byl liderem innych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janek
Moderator
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom/Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:59, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Chodziło o lidera ich - Innych, czyli Jacoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:19, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jacob nie jest liderem jest ponad liderem, jest ponad Richardem i Benem
Hugo sie pyta a to ty nie jestes liderem - a Ben na to ze nie zawsze ze ktos byl przed nim liderem Innych - wydaje mi sie ze tu bardziej chodzi o Richarda niz Jacoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from the Cabin Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 10:39, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
amos81 napisał: |
Jacob nie jest liderem jest ponad liderem, jest ponad Richardem i Benem
Hugo sie pyta a to ty nie jestes liderem - a Ben na to ze nie zawsze ze ktos byl przed nim liderem Innych - wydaje mi sie ze tu bardziej chodzi o Richarda niz Jacoba |
Nie, no to ja wiem. Ale wydaje mi się, że mówił o Jacobie. Na 100%, Richard mógł być kimś ważnym, ale nie musiał być przywódcą. Decyzją Jacoba było wywalenie DHARMy.
PS> Po tym odcinku Jacob kojarzy i się zupełnie z czarnoksiężnikiem z krainy Oz.
MAD> Dobra... włsoy mogły odrosnąć, ale czemu w 3x20 w dzieciństwie Bena był brudny w stroju rdzennych a przy narodzinach Locke'a miał garniur? (wiem, przeciez nie przyszedłby w łachach do szpitala, ale jeśli miałby normalne ubranie no to chodziłby chyba w nim po wyspie... a może Inni też udawali jak Dharma przybyła?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Sob 10:58, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Shadow napisał: |
Dobra... włsoy mogły odrosnąć, ale czemu w 3x20 w dzieciństwie Bena był brudny w stroju rdzennych a przy narodzinach Locke'a miał garniur? (wiem, przeciez nie przyszedłby w łachach do szpitala, ale jeśli miałby normalne ubranie no to chodziłby chyba w nim po wyspie... a może Inni też udawali jak Dharma przybyła?) |
Jaki jest sens chodzenia w garniaku po dżungli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 10:59, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
Shadow napisał: |
Heh... no to moje zdanie:
Jacob jest wytworem DHARMy, o czym może świadczyć fragment rozmowy:
-więc zabiłeś wszystkich członków DHARMY? (Hugo)
-Nie, nie zabiłem ich. (Ben)
(...)
-Tak, ale to była decyzja ich lidera.
No właśnie... "ich"? Że niby lidera DHARMy? Kazałby zabić swoich ludzi? Kolejnym argumentem za tą teorią jest to, że w Barrakach Ben miał dojście do tych kamiennych wrót... czyli tak jakby DHARMA majsterkowała przy 'wielkich tajemnicach wyspy'. (W tym może z Jacobem).
Szczerze mówiąc, sam nie wiem już co myśleć. Moje uczucia są 50% na 50%, chyba że ten fragment rozmowy coś pochrzaniłem z tłumaczeniem. |
Cytat: |
PS> BŁĄD- Richard był w garniturku i w krótkich włosach, przy narodzinach Locke'a. A przecież, jak Ben był mały to miał długie włosy i chodził jeszcze w szmatach... łot gołin on? |
Włosy mają zwyczaj odrastać . Element mistyfikacji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smutek
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 11:46, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na te wasze wszystkie teorie kto jest liderem mam tu taki link: [link widoczny dla zalogowanych] . W wydaniu lost 3 na blu-rayu twórcy coś tam wyjaśniali etc. i właśnie porównali Richarda do Panczenalmy, a Bena (w przyszłości może Locke'a, w każdym razie wybrańca) do Dalajlamy.
Dlatego też jestem absolutnie (!) pewny, że liderem rdzennych nie był Richard. Ben z praw chronologii też odpada. Zostaje Jacob, który prawdopodobnie jest jakąś zjawą/duchem/demonem, jednak gdy Ben mówił o przywódcy który podjął decyzję o czystce, odniosłem wrażenie że miał na myśli jeszcze kogoś innego.
Tak też uważam że nikt z proponowanej 3 nie był przywódcą rdzennych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 12:15, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W każdym bądź razie 'prawdziwi Inni' też byli wśród Dharmy. Harper ma certyfikat Hanso Foundation a Richard chciał Locke'a w Dharmie. Jak wiemy, Ben mógłby byc synem Johna, więc odpada to, ze już wtedy miał miejsce bunt. Pewnie Richard i jego dzikusowaci kumple w łachmanach od dawna planowali bunt i szukali wybrańca, gdy John okazał się nieodpowiedni (wybrał nóż), poczekali około 30 lat na następnego wybrańca, ktróry widział ducha swojej matki. Ale w przyszłości Ben takze okazał się nieodpowiedni a z nieba spadł poprzedni wybraniec. I voila.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 17:48, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
W każdym bądź razie 'prawdziwi Inni' też byli wśród Dharmy. Harper ma certyfikat Hanso Foundation a Richard chciał Locke'a w Dharmie. Jak wiemy, Ben mógłby byc synem Johna, więc odpada to, ze już wtedy miał miejsce bunt. Pewnie Richard i jego dzikusowaci kumple w łachmanach od dawna planowali bunt i szukali wybrańca, gdy John okazał się nieodpowiedni (wybrał nóż), poczekali około 30 lat na następnego wybrańca, ktróry widział ducha swojej matki. Ale w przyszłości Ben takze okazał się nieodpowiedni a z nieba spadł poprzedni wybraniec. I voila. |
skad to wzieles ze Richard chcial go w Dharmie (bo to w serialu ie jest powiedziane) chcial go sprowadzic na wyspe ale nie do Dharmy. Richard jest rdzennym.
Ben mógłby byc synem Johna <- ??
co do Harper to sie zgodze - chodz to tez dziwne bo przeciez Ben jako jedyny z Dharmy przezyl czystke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 17:53, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Takie przypuszczenia. Chciał go, zęby go wychowywać na przyszłego dowódcę. Moze się skapnięto i go wywalili poza baraki i nie mógł wrócić i pewnego razu spotkał takiego małego okularnika z królikiem.... ;P
A co do syna Locke'a. Chodziło mi o wiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:13, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
amos81 napisał: |
co do Harper to sie zgodze - chodz to tez dziwne bo przeciez Ben jako jedyny z Dharmy przezyl czystke |
Nie jedyny. Jeszcze Kelvin. Poza tym Ben powiedział "Byłem jednym z tych, którzy okazali się na tyle mądrzy, by nie znaleźć się w tym dole".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:59, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
no w sumie racja, ale Ben mogl nie wiedziec o Kelvinie (to malo realne)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from the Cabin Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 17:18, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekawostka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Doug Hutchison ... Jacob
Przyp.- aktor grajacy Horacy'ego. Jakieś pomysły? Albo walnęli się w liście albo ziomek naprawdę miał grać tutaj Jacoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 17:20, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Walnęli się w liście, Horacy nie był Jacobem. Wyraźnie powiedział: "Znajdź mnie, a znajdziesz go".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from the Cabin Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 17:27, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
Walnęli się w liście, Horacy nie był Jacobem. Wyraźnie powiedział: "Znajdź mnie, a znajdziesz go". |
Tak jakby chciał dać do zrozumienia znajdujĄĆ mnie znajdujesz JEGO ^^. No ale ok... może to trochę naciągane. Teraz ważniejszym pytaniem jest czemu Jacob zamieszkuję jego Domek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 17:42, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Może Jacob to żona Horacego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 17:43, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Andrew Divoff ... Mikhail Bakunin
Pewnie mają błąd i to wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|