|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 20:54, 03 Sie 2009 Temat postu: Odcinek 1x09 "Solitary" |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
<center>Ciekawostki, wpadki.</center>
Przy tym odcinku została zmieniona kolejność. Najpierw powstał odcinek "Raised by Another". W tym odcinku akcja rozkłada się na Sayida i grę w golfa. Twórcy uznali, że dziwne to będzie, że Claire dopiero co została porwana, a rozbitkowie grają w golfa. Zatem ten odcinek dano jako pierwszy i dodano Charliego do kilku scen na polu golfowym, gdy przy normalnym rozkładzie Charlie był razem z Claire porwany. Kilka scen także przetransferowano, jak np. pojawienie się Ethana, który także powinien zniknąć wraz z Claire i Charlie'em.
----
Z odcinka usunięto jedną scenę. Mianowicie Sayid spytał Danielle, czego szukała jej grupa naukowców. Ona odpowiedziała, że szukali czasu. ABC kazało jednak to usunąć, gdyż 1 sezon miał mieć jak najmniej elementów science fiction.
----
Jest to pierwszy odcinek, w którego retrospekcjach nie ma żadnego powiązania z samolotem.
-----
Podczas oglądania słychać, jak Shannon mówi "Fuj! Zabierz go stąd! On pije naszą wodę!". Scena ta została wycięta i dlatego słyszymy tylko głos. W tejże scenie Shannon mówi to do Walta, który pozwolił Vincentowi pić z ich źródła. Wtedy Michael wpada i drze się na Shannon za krzyczenie na Walta, a Hugo mówi jej, że psie mordy są czystsze od ludzkich ust. Shannon wtedy zdenerwowana odchodzi.
----
To w tym odcinki po raz pierwszy słyszymy nazwę "Inni" (w wersji AXN i TVP "Tamci"). Tak mówi na nich Danielle i od tej pory tak na nich mówią także rozbitkowie z przedniej części. Rozbitkowie z tylniej częsci nazywali ich "Oni" (They).
----
Danielle pyta Sayida o Alex w przynajmniej 5 językach:
Angielski: "Where is Alex?"
Niemiecki: "Wo ist Alex?"
Hiszpański: "¿Dónde está Alex?"
Włoski: "Dov'é Alex?"
Francuski: "Où est Alex?"
----
Na odwrocie zdjęcia Nadii jest napisane "Jeśli nie spotkamy się w tym życiu, zrobimy to w następnym." Gdyby akcja z finału 5. sezonu doszła do skutku Sayid wylądowałby w Los Angeles, gdzie Nadia mieszkala i to byłoby ich inne życie w porównaniu do tego z serialu. Podobny tekst czesto wymawiał Desmond. "Do zobaczenia w innym życiu, bracie".
----
Nie ma w tym odcinku Jina i Claire, Jina po raz pierwszy w historii serialu nie ma na ekranie. Claire nie pojawiła się prawdopodobnie ze względu na fakt, że według prwidłowego rozkładu była już porwana.
----
Po raz pierwszy w tym odcinku widzimy Ethana. Jak wiemy z sezonu 5, Ethan był przy porwaniu Alex, to dzięki Sawyerowi i Juliet żyje i to on postrzelił Locke'a w nogę około 10 lat wcześniej, gdy samolot z bratem Eko rozbił się na wyspie.
----
Danielle opowiada Sayidowi swoją historię przybycia na wyspę. Jest jednak kilka niescisłości pomiędzy tym, co mówi, a co się wydarzyło w odcinku "This Place is Death". Możliwe, że to tylko pamięć Danielle zawiodła, gdyż zapomniała także o Jinie. Róznice:
- Danielle mówi, że po rozbiciu się na wyspiezbudowali tymczasowe schronienie, w którym znajdował się Sayid, gdy tak naprawdę od razu z rana poszli do dżunglii szukać wieży radiowej, a gdy Alex już się urodziła, Danielle nadal mieszkała na plaży.
- Na pytanie, czy Danielle widziała "Innych", odpowiada, że nie. Gdy ona widziała i nawet rozmawiała z nimi, a konkretnie z młodym Benem, gdy zabierał jej córkę.
- Danielle mówi też, że potwory nie istnieją. Sama przecież widziała, jak Czarny Dym porwał Montanda i urwał mu rękę.
Danielle twierdzi, że szpety należą do Innych.
----
Sayid mówi Danielle, że Nadia nie żyje, gdy to dwa tygodnie wcześniej dowiedział się od agentów CIA, że Nadia mieszka w Los Angeles i żyje.
<center>Pytania bez odpowiedzi.</center>
Czym są szepty?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Pon 22:04, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 22:05, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz obejrzalem ten odcinek od czasu "This place is death". O kant zada rozbić. W ogóle nie trzyma się kupy wersja Danielle z wersją z 05x05.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Jachimex
Zbieracz Owoców
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Telewizji Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 22:50, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie pozostaje nam nic innego jak przymrużyć na to oczy. :kwasny:
Ludziom bardzo podoba się "This place is death", bo to w nim tyle akcji, bo wreszcie poznajemy historię Danielle... bla bla bla. A mnie uderzyły od początku właśnie te niedopracowania. Zacznijmy od tego, że Danielle spotkała Jina, możemy to usprawiedliwić tym, że jej odbiło, ale powinna pamiętać Azjatę o imieniu Jin. Następnie Potwór. To on wywołał chorobę? To było naciągane. A w Exodus na pytanie "Co to jest?" Danielle odparła zdawkowo, że to system ochronny WYSPY, nie Świątyni. Najdziwniejsze jest jednak to, że Danielle żyła około 4 lat na Wyspie z Inicjatywą Dharma i nie została przez nich znaleziona, podczas gdy Ajirowcy nie zdążyli nawet wyjść z jeziora i już zostali odnalezieni przez Kwona. Oczywiście, wszystko można mniej lub bardziej naciąganie wyjaśnić, ale te nieścisłości są jednak niestety spore.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr.OTHER
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 23:40, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy wiecie, ale w polskich napisach (bodajże już hataka) Alex została zinterpretowana jako Alexander (nie Alexandra) i gdy był jakiś zaimek, był on w rodzaju męskim. Śmiesznie się to czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 23:43, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja sezon 1 oglądałem tylko z lektorem i po angielsku. W wersji z lektorem Danielle odnosi się do Alex jako "on".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr.OTHER
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 23:48, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
W takim razie zdrobnienie Alex bardziej jest kojarzone z mężczyzną. A może Danielle zapomniała płci dziecka? To by pasowało do teorii z utratą pamięci i zapomnieniem o Jinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 3:46, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, właśnie czytałem o tym na angielskiej lostpedii. Danielle nigdy nie uzyła rodzajnika, gdy mówiła o Alex. Mówiła "was" i słowa typu "child", co odnosi się i do płci męskiej i żeńskiej w języku angielskim. Na lostpedii było napisane, że w wielu innych wersjach językowych Alex w tym odcinku jest w rodzajniku męskim, mimo iż w finale 1 sezonu Danielle mówi, że Alex była jej córką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 13:47, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pan Jachimex napisał: |
Następnie Potwór. To on wywołał chorobę? To było naciągane. |
To właśnie nie było naciągane. W transmisji Rosseau mówi "To ich zabiło", a dalej okazuje się, że to ona ich pozabijała. Powyższe rozwiązanie pozwala połączyć oba stwierdzenia tak, że każde staje się prawdziwe.
Henioo napisał: |
Danielle opowiada Sayidowi swoją historię przybycia na wyspę. Jest jednak kilka niescisłości pomiędzy tym, co mówi, a co się wydarzyło w odcinku "This Place is Death". Możliwe, że to tylko pamięć Danielle zawiodła, gdyż zapomniała także o Jinie. Róznice:
- Danielle mówi, że po rozbiciu się na wyspiezbudowali tymczasowe schronienie, w którym znajdował się Sayid, gdy tak naprawdę od razu z rana poszli do dżunglii szukać wieży radiowej, a gdy Alex już się urodziła, Danielle nadal mieszkała na plaży.
- Na pytanie, czy Danielle widziała "Innych", odpowiada, że nie. Gdy ona widziała i nawet rozmawiała z nimi, a konkretnie z młodym Benem, gdy zabierał jej córkę.
- Danielle mówi też, że potwory nie istnieją. Sama przecież widziała, jak Czarny Dym porwał Montanda i urwał mu rękę.
|
Jak dla mnie wszystko to da się wyjaśnić.
- Rosseau nie stwierdziła, że tymczasowe schronienie to było to, w którym znajdował się Sayid. Gdyby było tymczasowe, to Danielle by już tu nie mieszkała. Powiedziała "Spędziliśmy tu dwa miesiące". Określenie TU można odnieśc jako do całej Wyspy
- Danielle naprawdę nie widziała Innych. W namiocie był mrok i scena porwania została specjalnie pokazana tak, że z punktu widzenia Danielle nie można było zobaczyć twarzy Bena. Rosseau go nie widziała, bo było ciemno
- Dla Danielle to nie Potwór, tylko system obronny
Są także powody, dla którego Danielle nie wspomniała o Jinie, m. in.
- Jin był dla mniej rozbitkiem, takim samym jak oni, poza tym nie spotkała go na Wyspie, tylko w wodzie. Dlatego na pytanie Sayida: "Widziałaś innych ludzi na Wyspie?", odparła: 'Nie"
I najważniejszy powód:
- Jin podwójnie zniknął jej przed oczami. Po tylu latach spędzonych na Wyspie uznała, że lepiej o kimś takim nie wspominać, poza tym mogła sądzić, że po prostu go sobie zmyśliła.
Według mnie historia Rosseau z "This Place is Death" i "Dead is Dead" pasuje dokładnie do tej wersji opowiedzianej w Solitary. A nawet jeśli znalazłyby się jakieś odbiegnięcia, to powiem tak: Wiecie, co to jest naciągnięcie faktów, aby historia opowiadana była bardziej dramatyczna? Naciągnięciem posłużył się m. in. Desmond, który powiedział: "Po rozbiciu się na Wyspie z dżungli wybiegł Kelvin i zakrzyknął: Chodź za mną!". Jak wiemy, było trochę inaczej. I nie są to błędy, tylko wybory postaci, którzy decydują się zataić/zmienić część faktów przed nieznanymi ludźmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Jachimex
Zbieracz Owoców
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Telewizji Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 18:01, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
W pewnym sensie masz rację, wszystko to da się wyjaśnić, ale ja po prostu to sobie inaczej wyobrażałem. Ale według mnie Danielle musiała kłamać w sprawie tego, że nie widziała na tej wyspie innych ludzi. To dziwne, że nigdy nie spotkała innego człowieka podczas gdy na wyspie była Dharma, pełno stacji, baraki i drogi. Najdziwniejsze jest to, że zmieniła wiadomość w wieży radiowej i nikt z Dharmy się nie zorientował. Drugi przykład to kabel do Zwierciadła. Niby pozastawiała pułapki wzdłuż niego, a do Płomienia nie dotarła. Może się czepiam ale mogli jakoś to zrobić, żeby na przykład czystka odbyła się kilka lat wcześniej i Danielle rozbiła się na wyspie już bez Inicjatywy. Wtedy jej historia byłaby bardziej prawdopodobna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tawaret
Rybak
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 23:43, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
Są także powody, dla którego Danielle nie wspomniała o Jinie, m. in.
- Jin był dla mniej rozbitkiem, takim samym jak oni, poza tym nie spotkała go na Wyspie, tylko w wodzie. Dlatego na pytanie Sayida: "Widziałaś innych ludzi na Wyspie?", odparła: 'Nie"
I najważniejszy powód:
- Jin podwójnie zniknął jej przed oczami. Po tylu latach spędzonych na Wyspie uznała, że lepiej o kimś takim nie wspominać, poza tym mogła sądzić, że po prostu go sobie zmyśliła.
|
Wszystko cacy, tylko że Danielle widziała Jina w 2004 roku! Przed finałem trzeciej serii pokazywała rozbitkom siłę dynamitu rozwalając drzewo, a Jin stał dwa-trzy metry przed nią! Co innego jest nie wspominać o dziwnie mówiącym narwanym gościu, znikającym i pojawiającym się znikąd, a co innego jest go nie poznać, gdy stoi tuż przed nami wyglądając tak samo jak wtedy!
Po 16 latach mogła nie być w stanie go opisać, ale z pewnością mogła go rozpoznać, tym bardziej że był ostatnim człowiekiem (nie licząc Bena) z którym miała kontakt przed 16-letnim odosobnieniem i przez te lata musiała się zastanawiać kim on był itp.
Wystarczyłaby jedna scenka: Danielle patrzy się na Jina w trzeciej serii, mruczy "chyba skądś go znam", po czym puka się w czoło i THE END, a my mamy frajdę przez dwa lata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Jachimex
Zbieracz Owoców
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Telewizji Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 12:24, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
tawaret napisał: |
Wystarczyłaby jedna scenka: Danielle patrzy się na Jina w trzeciej serii, mruczy "chyba skądś go znam", po czym puka się w czoło i THE END, a my mamy frajdę przez dwa lata |
To mnie utwierdza w przekonaniu, że twórcy nie planowali tego spotkania. Na pewno już mieli koncept podróży w czasie, ale nie pomyśleli o takim rozwoju wydarzeń. Dla mnie wystarczyłoby wymowne spojrzenie Rousseau na Jina i jego pytanie "Dlaczego mi się przyglądasz?" tak jak to zrobili w "Jugheadzie" w scenie z Eloise i Danielem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dobos
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:56, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Retrospekcje Danielle miały być pokazane w 4 sezonie, dopiero podczas strajku powiedziano że w 5 serii zobaczymy przeszłość Francuzki i że nie będą to retrospekcje. Na pewno jej spotkanie z Jinem nie było planowane, ten pomysł pojawił się pewnie kiedy scenarzyści zdecydowali że Jin nie zginął na frachtowcu i trzeba było wymyślić ciekawy sposób na jego powrót.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 14:50, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
tawaret napisał: |
Krzys napisał: |
Są także powody, dla którego Danielle nie wspomniała o Jinie, m. in.
- Jin był dla mniej rozbitkiem, takim samym jak oni, poza tym nie spotkała go na Wyspie, tylko w wodzie. Dlatego na pytanie Sayida: "Widziałaś innych ludzi na Wyspie?", odparła: 'Nie"
I najważniejszy powód:
- Jin podwójnie zniknął jej przed oczami. Po tylu latach spędzonych na Wyspie uznała, że lepiej o kimś takim nie wspominać, poza tym mogła sądzić, że po prostu go sobie zmyśliła.
|
Wszystko cacy, tylko że Danielle widziała Jina w 2004 roku! Przed finałem trzeciej serii pokazywała rozbitkom siłę dynamitu rozwalając drzewo, a Jin stał dwa-trzy metry przed nią! Co innego jest nie wspominać o dziwnie mówiącym narwanym gościu, znikającym i pojawiającym się znikąd, a co innego jest go nie poznać, gdy stoi tuż przed nami wyglądając tak samo jak wtedy!
Po 16 latach mogła nie być w stanie go opisać, ale z pewnością mogła go rozpoznać, tym bardziej że był ostatnim człowiekiem (nie licząc Bena) z którym miała kontakt przed 16-letnim odosobnieniem i przez te lata musiała się zastanawiać kim on był itp.
Wystarczyłaby jedna scenka: Danielle patrzy się na Jina w trzeciej serii, mruczy "chyba skądś go znam", po czym puka się w czoło i THE END, a my mamy frajdę przez dwa lata |
Może i by wystarczyła, ale od pierwszego spotkania Jina i Danielle minęło 16 lat. I Jin wcale nie wyglądał tak jak wtedy, nie miał poparzeń na twarzy. Pomijając fakt, że jak się nie jest skośnookim, to wszystkie żółtki są do siebie podobne, to ważna jest również jedna kwestia: Rosseau nie miała pojęia o podróżach w czasie i zapewne nie brała pod uwagę możliwości, że za szesnaście lat Azjata spotkany na Wyspie będzie wyglądał dokładnie tak samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 13:38, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
Rosseau nie stwierdziła, że tymczasowe schronienie to było to, w którym znajdował się Sayid. Gdyby było tymczasowe, to Danielle by już tu nie mieszkała. Powiedziała "Spędziliśmy tu dwa miesiące". Określenie TU można odnieśc jako do całej Wyspy
|
Nie, nie. Powiedziała dokładnie, że razem wybudowali tymczasowe schronienie. A potem powtórzyła, podkreślając, że tymczasowe zmieniło się w stałe.
========
Cytat: |
Our vessel was 3 days out of Tahiti when our instruments malfunctioned. It was night, a storm, the sounds. The ship slammed into rocks, ran aground, the hull breached beyond repair. So, we made camp, dug out this temporary shelter. Temporary. Nearly 2 months we survived here |
========
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaSHiM
Mysliwy
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Wyspy Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 14:51, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jak to grupa Daniell szukała czasu? bez sensu to wszystko :p
Widać że twórcy nie mieli w 100% zaplanowanej akcji na wszystkie sezony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:34, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Krzys napisał: |
Rosseau nie stwierdziła, że tymczasowe schronienie to było to, w którym znajdował się Sayid. Gdyby było tymczasowe, to Danielle by już tu nie mieszkała. Powiedziała "Spędziliśmy tu dwa miesiące". Określenie TU można odnieśc jako do całej Wyspy
|
Nie, nie. Powiedziała dokładnie, że razem wybudowali tymczasowe schronienie. A potem powtórzyła, podkreślając, że tymczasowe zmieniło się w stałe.
========
Cytat: |
Our vessel was 3 days out of Tahiti when our instruments malfunctioned. It was night, a storm, the sounds. The ship slammed into rocks, ran aground, the hull breached beyond repair. So, we made camp, dug out this temporary shelter. Temporary. Nearly 2 months we survived here |
======== |
Dobra dobra. Tak to jest, jak ludzie tłumaczą jak im wygodniej. Polski lektor na DVD prztłumaczył "Tymczasowe schornienie", a nie "To tymczasowe schronienie". Jednak kolosalna różnica
PS. Ale Rosseau i jej ekipa mogli znów przenieść się na plażę po wybudowaniu schronienia, z różnorakich przyczyn; chociaż... wszystko wskazuje na to, że twórcy znów się potknęli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 16:11, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mogłem w sumie dodać, że od tamtej pory tylko raz widzieliśmy pole golfowe, a rozbitkowie przestali grać. To był powód:
<embed src="http://www.megavideo.com/v/86DDU55B6a24b7d00b4586444989d52514ae035e.737469134.0" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="432" height="351"></embed>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|