Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 3:34, 15 Sie 2009 Temat postu: Odcinek 1x12 "Whatever The Case May Be" |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
<center>Ciekawostki, wpadki.</center>
Tytuł brzmi "Whatever the case may be". Słowo "case" oznacza "wypadek", czyli "w jakimkolwiek wypadku" albo "cokolwiek się stanie". Jednak "case" znaczy także "walizka". Wtedy można przetłumaczyć jako "Czymkolwiek jest walizka".
----
Gdy woda zaczęła podmywać obóz na plaży, Sayid powiedział, że dzieje się to za szybko, co mogło być spowodowane tym, że wyspa ciągle się porusza i tym, że na niej czas inaczej płynie.
----
Ponownie nie ma Jina i Claire. Walt występuje w tym odcinku, ale nie ma żadnych dialogów z jego postacią.
----
Ten odcinek obejrzało najwięcej osób jeśli chodzi o odcinki pierwszego sezonu, które nie są finałem lub pierwszym odcinkiem. Obejrzało go 21,59 miliona osób.
----
Skrytka z samolotem Kate ma numer 815 (8 i 15, lostowe liczby i numer lotu), ale w angielskich napisach na DVD jest to skrytka 850.
----
Na końcu Shannon mówi, że syn jej chłopaka we Francji w kółko oglądal bajkę o rybie z piosenką "La Mer". Jedyną chyba pasującą do tego opisu bajką jest "Gdzie jest Nemo". Jednak ta bajka została wydana we Francji na DVD dopiero w maju 2004, 4 miesiące przed katastrofą, a Shannon dość długo mieszkała już w Sydney. No, ale skoro nie powiedziała, ze chodzi o Gdzie jest Nemo, mogło chodzić o inną bajkę.
----
I jedna rzecz, o której pomyślałem: Nie wiem, czy to właśnie to miejsce było, czy Twórcy uzyli tylko tego samego miejsca, a w serialu są to inne, ale Kate "była" już w jeziorze, w którym znalazła walizkę. To tutaj wylądowała z Hugo w odcinku 316 i to tam spotkał ich Jin prawie 30 lat wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Nie 1:37, 16 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|