Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

RagDoll

A skąd się wziął poza siedzibą Innych? Rolling Eyes

Zasek

Przecież cały czas lata mokry po wyspie

Codic

mati8

To bylo takie wyspowe gadu gadu

hudson

lostzilla przyznaj się!!! Masz na nazwisko Kaczyński prawda?! Bezbłedna polszczyzna Cię zdradziła xD

... sorry że nie na temat

adi16

Walt , ponieważ ma nadzwyczajne zdolności

Marko

Jeśli Michael rozmawiał przez komputer z Waltem, to znaczy, że "Inni" mają kontakt ze stacją "Łabędż" Exclamation

Denek

Eisenhower_

Przecież Walt był więziony Exclamation

Skąd niby niepostrzeżenie miałby rozmawiać z ojcem w komputerze, szczególnie, że nie ma laptopa Question

Mi się wydaje, że to jeszcze inna osoba/osoby niż inni, czy Walt.

Fox3siu

inheracil

Pioner

Rafaqio

Siemanko ja mysle ze to inni pisali zeby zwabiv Miachela. Bo jak niby by walt uciekl im ?

inheracil

Pewny nie jestem ale tak mi się WYDAJE. Nie napisałem że to pewne, zresztą w tym serialu nic nie jest pewne. Smile

Kacpik · Wysłany: Sob 16:45, 31 Mar 2007 Temat postu:

Ma to zostać wyjaśnione pod koniec 3 sezonu . Ja jednak myślę , że to Inni to pisali .

Xarol · Wysłany: Sob 20:28, 31 Mar 2007 Temat postu:

To na pewno był walt

radek-barbarzynca

Uważam, że to na 100% był Ben, Klugh albo Bakunin. Wszystko od momentu porwania Walta do teraz jest zaplanowane przez Bena. Niektórzy go nie doceniają. To inteligentny i przebiegły człowiek.
Dlaczego Ben?
-bo jest najwyżej w hierarchii innych na wyspie
Dlaczego Klugh?
-uważam, że to ona opiekowała się Waltem
Dlaczego Bakunin?
-bo siedział w stacji The Flame z której można było się komunikować z innymi stacjami

Wieszcz

Powiem szczerze że wcześniej nie zastanawiałem się nad tym kto "czatował" z Michaelem. Uznałem że to był Walt i już. Ale w sumie jakby się nad tym zastanowić to faktycznie to trochę dziwne że rozmowa się włączyła jak Michael szperał przy komputerze. I chyba się przychylę do tych opinii że chcieli go zwabić. Przecież jeżeli obserwowali stację to wypatrzyli odpowiedni moment i już. A kto to był? Ktokolwiek, chociażby w stacji Bakunina.

jusev

Ustaliliśmy już, że Tamci nie są tacy źli, więc podejrzewam że dali Waltowi szanse na skontaktowanie sie z ojcem