Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 17:55, 23 Cze 2009 Temat postu: Krótka historia Mike'a Elsona - Grom |
|
|
Do wyspy ,gdzieś na Pacyfiku dobija wielki frachtowiec o dziwnie brzmiącej nazwie
"Destiny: life". Pierwszymi ludźmi ,którzy zeszli na ląd było kilku robotników niosących skrzynie z... logiem "Hanso Foundation". Oprócz robotników po
chwili na ląd zszedł Mike, archeolog. Zaczął on rozglądać się po terenie, a gdy nie znalazł niczego godnego uwagi zawołał kapitana. Kapitan ubrany w garnitur zszedł na ląd. Wtedy Mike odezwał się do niego:
- Czyli to jest ta wyspa...
25 października 2105 - 18:32
Mike biegnie przez korytarze statku, w końcu dobiega do kajuty kapitana:
- Kapitanie znaleźliśmy ją! Znaleźliśmy Orchideę, a w jej pobliżu jakąś dziwną jaskinię. Proszę o pozwolenie na rozpoczęcie badań.
- Nie śpiesz się, bo jeśli coś pójdzie nie tak to wszyscy zginiemy.
- Będę ostrożny, wezmę ze sobą Jamesa, proszę mi wierzyć kapitanie Hanso.
- Mów mi Brezor - odpowiedział kapitan.
26 października 2105
Mike z Jamesem idą przez dżunglę:
- Wiesz, nie spodziewałem się że tyle wiesz o historii, James.
- Znam historię Dharmy i wiele z badań nad którymi pracowała, więc...
- Więc można powiedzieć że jesteś tu niezastąpiony.
Rozmawiali tak, aż doszli do Orchidei, gdzie prace już trwały:
- Jak idzie praca?
- Nie idzie, bo robotnicy twierdzą, że w jaskini są złe duchy i odmawiają współpracy.
- Pójdziemy tam z Jamesem, tylko dajcie nam latarki.
Szli tak chyba godzinę, aż dotarli do komnaty wypełnionej egipskimi hieroglifami:
- To dopiero jest ciekawe. Powiedział James.
- Tak, wydaje mi się że to największe odkrycie historyczne od czasów znalezienia Świętego Graala. Ta komnata może pomóc nam odczytać hieroglify w piramidach egipskich.
Gdy tak podziwiali odkrycie, wzrok Jamesa przykuł dziwnie znajomy kształt. Gdy zaświecił latarką zobaczył kilka drewnianych skrzyń, obity w skórę notatnik i ludzki szkielet odziany w resztki pracowniczego uniformu Dharmy. Z niego właśnie Mike i James odczytali, że nosząca go osoba była naukowcem pracującym w stacji Orchidea. Nazwiska niestety nie poznali, ponieważ uniform był w opłakanym stanie. Gdy zajrzeli do skrzyń zobaczyli puste puszki po jedzeniu. Do samego dziennika nie zajrzeli, do czasu przetransportowania wszystkiego na frachtowiec. Po kilku badaniach kości stwierdzono, że człowiek ten miał wadę kręgosłupa, a na dodatek puste puszki nasuwały stwierdzenie,że mężczyzna umarł z głodu.
27 października 2105
Po tych wszystkich odkryciach dnia poprzedniego, Mike postanowił odpocząć i wziął do reki ten stary, skórzany dziennik. Już po chwili zauważył, że w dzienniku brakuje kilkunastu kartek. Nie zważając na to zaczął czytać:
" 15 listopada 1990
Wyszedłem z Orchidei, a gdy tylko inni pracownicy to zobaczyli, wsadzili mnie do busa i pojechaliśmy do baraków. Tam wysłali mnie, żebym się zatrudnił. Nie rozumiałem o co im wszystkim chodzi, a moje zdziwienie było jeszcze większe, gdy dostałem przydział do pracy w Orchidei. Zaraz po tym znowu wsiadłem do busa i wróciłem do bazy. Powiedziano mi, żebym zjechał na dół i zajął się wymierzeniem odpowiednich ilości egzotycznej materii. Gdy tam przybyłem czekał na mnie człowiek, który przedstawił się jako William Lonter."
W tej chwili do kajuty wszedł James i spytał:
- Idziemy coś zjeść przed kolejnym pracowitym dniem?
- Możemy, w sumie sam o tym myślałem.
Poszli razem do mesy, gdzie nie było nikogo, i podczas jedzenia zaczęli rozmawiać:
- James, właściwie jak ty masz na nazwisko?
- Lonter
- Lonter?! A twój pradziadek nazywał się?
- William.
- Bo właśnie czytałem dziennik znaleziony w jaskini i w nim ten człowiek opisywał pracę w Orchidei, i swojego współpracownika Williama Lontera.
- To wydaje się dziwne, ale z tego co pamiętam właśnie dzięki temu, że pradziadek pracował w Dharmie to tak dużo wiem o niej i jej badaniach.
Rozmowa o rodzinie trwała jeszcze koło godziny, potem Mike wrócił do swojej kajuty i wznowił czytanie dziennika:
"Gdy rozpoczęliśmy zapisywanie wyników zobaczyłem, że William jest ciągle zamyślony. Powiedziałem mu, że jego żona na pewno w końcu przypłynie i żeby się nie martwił, gdyż łódź podwodna miała awarię i nie wypłynęła w terminie. Podczas naszej rozmowy do wnętrza Orchidei wbiegł dr. Chang i zażądał, żebyśmy wrócili do domów, ponieważ Płomień wykrył duży skok mocy, który mógł uszkodzić konstrukcję Skarbca i energia w nim zawarta może się ulatniać. Bez żadnych oporów pojechaliśmy w drogę, lecz podczas podróży postanowiliśmy odwiedzić znajomych z Łabędzia.
27 sierpnia 2001
Od 11 lat nie pisałem nic w tym dzienniku więc warto trochę pouzupełniać. Mam żonę i 4 letniego syna. W Dharmie żyje się najlepiej od czasu jej powstania. Co prawda, dostawy jedzenia zostały wstrzymane i nie mamy żadnego kontaktu z kontynentem, ale nasze zapasy są jeszcze w dobrym stanie."
Po przeczytaniu tych fragmentów Mike postanowił sprawdzić wnętrze Orchidei, lecz w drodze do niej spotkał Jamesa, który dał mu coś do ręki i powiedział:
- Dał mi go mój dziadek, niech przyniesie ci szczęście.
Tym czymś okazał się bardzo stary zegarek kieszonkowy. Mike schował go do kieszeni i poszedł dalej. Gdy doszedł do stacji, poszukał wejścia i zjechał na dół. Znalazł kilka starych kartek, lecz tylko odłożył je na biurko. Wtedy właśnie przez przypadek uruchomił Skarbiec i.......... zniknął.
Po kilku godzinach nieobecności Mike'a James postanowił pójść do niego. W podziemiach Orchidei nie znalazł nic oprócz starych kartek. Zaciekawiony nimi zaczął je czytać:
"Nazywam się Mike Elson, oto historia mojego życia.
W roku 2105 przypłynąłem na wyspę frachtowcem w celu odnalezienia pozostałości po Dharmie, która najprawdopodobniej już nie istnieje. Odkąd Latarnia została zniszczona, a ich naukowcy na lądzie zamordowani nie mogliśmy odnaleźć wyspy. Co prawda wreszcie się nam to udało, lecz nikt z pracowników nie mógł przeżyć. Po kilku dniach znalazłem dziennik, pod wpływem którego poszedłem do Orchidei i cofnąłem się w czasie. Jedyne co miałem przy sobie to stary zegarek dany mi przez mojego znajomego. Po kilku chwilach ochłonięcia postanowiłem wyjść z podziemi stacji."
W tej chwili James zrozumiał, że stracił przyjaciela na zawsze. Zrozumiał także, dlaczego zegarek jest taki stary, oraz dlaczego podczas ich rozmowy o rodzinie Mike nie wiedział nic o swoim pradziadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kaszana16
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:17, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nawet ciekawe - 4/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrKluska
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 2775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 22:23, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Krótkie i mało ciekawe, 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patryk1994
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 9:41, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Trochę krótkie, ale za to ciekawe ode mnie 4.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hubek
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:52, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
5 nawet ciekawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 21:11, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przyznam, że zainteresowało mnie. Praca na poziome. 4+/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 21:30, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kolejna praca, która mnie szczególnie nie poruszyła. 3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polska
Zbieracz Owoców
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 22:00, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Fajnie się czyta. W miarę "płynnie" napisane. Ode mnie 4.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
figo
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 23:11, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
wciągnąłem się w tą prace nawet bardzo piąteczka ode mnie :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
12321as
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 9:52, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
fajna praca, wciąga ale za krótka 3/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qwerik
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 14:30, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie za krótkie 3/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 18:01, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no mogło by być troszke dłuższe, ale nie najgorsze choć doceniam fakt że to praca pisemna, a takie własciwie z góry sa skazane na nie powodzenie ]
4/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maddie
Mysliwy
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 22:32, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Fajnie mi się czytało twoją pracę, lecz to trochę za mało na najwyższą ocenę. Dlatego daję 4
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz Zaczyk
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 2:24, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nawet wciąga ale trochę za krótkie.
Dam 3 z plusem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 0:52, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Praca napisana czytelnie, historia dosyć ciekawa...i oryginalna pod względem czasu akcji. 5teczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irk
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 9:15, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moja ocena 4/6
Trochę krótkie, ale z elementem zaskoczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mizer94
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:14, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
masz dużą wyobraźnie 5 / 6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hellboy
Mysliwy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław/Oława Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 15:17, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Krótkie daje ci 3 za pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vitek
Człowiek Nauki
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 12:32, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nawet ciekawe, mogłoby być trochę dłuższe. 4/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
burza
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 12:39, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
niezłe, fajnie się czyta 3+/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|