Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

LOST-SEZON 5 FANFICTION by KACPERSKI

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Fan Fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kacperski
Rozbitek


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:49, 18 Cze 2008    Temat postu: LOST-SEZON 5 FANFICTION by KACPERSKI

Witam Wszystkich!!!



Postanowiłem napisać LOST-SEZON 5 FANFICTION na podstawie czwartego sezonu serialu LOST. Mam nadzieję, że będzie równie chętnie czytany jak początek czwartego sezonu mojego fanficka. Zdaje sobie sprawę, że rozpoczęcie sezonu 4 LOST odbiło się na ilości czytelników mojego poprzedniego fanficka. Dlatego teraz postanowiłem zdążyć przed rozpoczęciem nowego sezonu Zagubionych.

Zastanawiacie się pewnie, jak zamierzam pogodzić wydarzenia poza wyspą i wydarzenia na wyspie.

Odcinki skupione na osobach, które obecnie są na wyspie, w czasie teraźniejszym będą pokazywały wyspę, a odcinki skupione na Oceanic 6, Benie, Desmondzie i Penny lub Franku Lapidusie w czasie teraźniejszym będą pokazywały "świat zewnętrzny". Futurospekcje i retrospekcje niezależnie od odcinka będą się działy na wyspie lub poza nią.






GŁÓWNA OBSADA NA 5 SEZON MOJEGO FANFICTION:

Matthew Fox jako Jack Shephard, Evangeline Lilly jako Kate Austen, Terry O'Quinn jako John Locke, Josh Holloway jako James Ford, Naveen Andrews jako Sayid Jarrah, Jorge Garcia jako Hugo Reyes, Yoon-Jin Kim jako Sun Kwon, Malcolm David Kelley jako Walt Lloyd, Henry Ian Cusick jako Desmond Hume, Sonya Walger jako Penelope Widmore, Michael Emerson jako Benjamin Linus, Elizabeth Mitchell jako Juliet Burke, Alan Dale jako Charles Widmore, Nestor Carbonell jako Richard Alpert, Ken Leung jako Miles Straume, Jeremy Davies jako Daniel Faraday,Jeff Fahey jako Frank Lapidus, Rebecca Mader jako Charlotte Lewis oraz Daniel Dae Kim jako Jin-Soo Kwon


RETROSPEKCJE i FUTUROSPEKCJE w LOST 5 FANFICTION by KACPERSKI


John Locke; Benjamin Linus; Richard Alpert; Desmond Hume; Matthew Abbadon;
Penelope Widmore; Charles Widmore; James Ford; Claire Littleton; Frank Lapidus; Daniel Faraday; Miles Straume; Charlotte Lewis; Oceanic 6; Juliet Burke; Walt Lloyd;


ROZKŁAD ODCINKÓW



5x01 "The Execution To Save The Paradise"/"Egzekucja Dla Ocalenia Raju" (futurospekcje- JOHN LOCKE; wydarzenia aktualne- WYSPA)- 20 CZERWCA


5x02 "The Bottle Of Scottish"/ "Butelka Szkockiej" (retrospekje/futurospekcje- DESMOND HUME & PENELOPE WIDMORE; wydarzenia aktualne- POZA WYSPĄ) 27 CZERWCA


5x03 "The Border Of Life And Death"/ "Granica Życia I Śmierci" (retrospekcje- CLAIRE LITTLETON; wydarzenia aktualne- WYSPA)- 5 LIPCA

5x04 "Officially Born In Essex" / "Oficjalnie urodzona w Essex" (retrospekcje- CHARLOTTE LEWIS, wydarzenia aktualne- WYSPA) 9 LIPCA

5x05 ? 25 LIPCA

5x06 "Alea iacta Est"/"Kości zostały rzucone" (retrospekcje- DANIEL FARADAY; wydarzenia aktualne- (?) 2 CZERWCA



SPOILERY


1. Pierwsza scena nowego sezonu będzie bardzo wstrząsająca.

2. Ktoś "martwy" "powróci do życia"

3. Sezon początkowo będzie się skupiał na trzech miejscach- WYSPA, ŚWIAT ZEWNĘTRZNY i PONTON, na którym jest Daniel Faraday i rozbitkowie

4. Ten sezon będzie raczej spokojny, bez żadnych "wojen"

5. Zostanie wyjaśnione, dlaczego nie spełniła się wizja Desmonda

6. Co się stało z Claire? Dowiemy się już w trzecim odcinku sezonu. Zauważmy, że Claire nie ma w głównej obsadzie.

7. W ostatnim sezonie było mnóstwo czarnego dymu, tylko w Innych postaciach

8. W 5 sezonie mojego fanficka czas będzie płynął szybciej. Będę musiał zrobić 3,5 roku w 17 odcinków i zakończyć sezon powrotem na wyspę niektórych postaci.

9. Już pod koniec pierwszego odcinka zobaczymy, w jakich okolicznościach zginął John Locke.

10. Sun dowie się, że Ben odpowiada za wysadzenie frachtowca i będzie szukać zemsty.

11. Charlotte będzie stawać się coraz bardziej znaczącą bohaterką

12. Tytuł pierwszego odcinka mojego fanficka będzie nosił tytuł

"The execution to save the paradise"/"Egzekucja dla ocalenia raju"
i będzie zawierał futurospekcje JOHNA LOCKE'A.

13. Tytuł drugiego odcinka to "The Bottle Of Scottish"/ "Butelka Szkockiej" i będzie on zawierał retrospekcje PENELOPE WIDMORE I futurospekcje DESMONDA HUME. Wydarzenia aktualne będą miały miejsce poza wyspą.

14. Pierwsza scena 5 sezonu mojego fanficka:
[link widoczny dla zalogowanych]

15. Dowiemy się, kim, a raczej czym, jest Christian Shephard w chatce Jacoba.

16. Stacja Orchidea ma wiele innych zastosowań niż przenoszenie wyspy- część tych zastosowań zobaczymy już w 1 odcinku.

17. Odcinek trzeci będzie posiadał retrospekcje CLAIRE, zawierał wydarzenia aktualne z wyspy i nosił tytuł: "The Border Of Life And Death"/ "Granica Życia i Śmierci) "

18. W odcinku 5x04 zobaczymy retrospekcje CHARLOTTE LEWIS, a w odcinku 5x06 retrospekcje DANIELA FARADAY'A.

19. Odcinek 5x04 będzie nosił nazwę: "Officially Born In Essex"/ "Oficjalnie urodzona w Essex" i zawierał wydarzenia aktualne z wyspy

20. Odcinek 5x06 będzie nosił tytuł : "Alea iacta Est"/ "Kości zostały rzucone".

21. Odcinek 5x04 będzie zawierał "wyjątkowe" retrospekcje Smile. Nie chodzi tu tylko o ich treść, ale także o kształt


22. Futurospekcje m.in Oceanic Six będą uzupełnieniem wydarzeń, które nastąpią w kolejnych odcinkach. W finale sezonu zobaczymy powrót "Szóstki" na wyspę.

===============================



PISZĄC FANFICKA NIE WZOROWAŁEM SIĘ NA INNYCH FAN FICTION LUB TEORIACH

PREMIERA MOJEGO FANFICTION BĘDZIE POJAWIAĆ SIĘ W TYM SAMYM CZASIE NA KILKU RÓŻNYCH FORACH!!!

NA KAŻDYM FORUM ZAŁOŻYŁEM NOWY TEMAT, TUTAJ TEŻ ZAKŁADAM NOWY!!!




==============================================

CASTLISTA- 5x01

GŁÓWNE POSTACI:

Matthew Fox jako Jack Shephard, Evangeline Lilly jako Kate Austen, Terry O'Quinn jako John Locke, Josh Holloway jako James Ford, Naveen Andrews jako Sayid Jarrah, Jorge Garcia jako Hugo Reyes, Yoon-Jin Kim jako Sun Kwon, Malcolm David Kelley jako Walt Lloyd, Henry Ian Cusick jako Desmond Hume, Sonya Walger jako Penelope Widmore, Michael Emerson jako Benjamin Linus, Elizabeth Mitchell jako Juliet Burke, Alex Petrovitch jako Henrik, Alan Dale jako Charles Widmore, Nestor Carbonell jako Richard Alpert, Ken Leung jako Miles Straume, Jeremy Davies jako Daniel Faraday,Jeff Fahey jako Frank Lapidus, Rebecca Mader jako Charlotte Lewis

DODATKOWE POSTACI:

Katey Sagal jako Helen Locke, jako Harper ; John Terry jako Christian Shephard;


STATYŚCI:

troje dzieci z Fidżi; mężczyzna z Fidżi; kobieta z Fidżi; recepcjonistka szpitalna;


======================

SNEEK PEAK 1



Po chwili Potwór zatrzymał Harper, która została odrzucona na kilkanaście metrów. W jej ciele eksplodowała gorąca jak lawa krew pozostawiając ślady wszędzie dookoła. Wszyscy dobiegli do plaży, kilku Innych skoczyło do wody. Nagle przerażony John padł na kolana.
-Nie mogę chodzić!!!! Straciłem władzę w nogach!!!- krzyczał do Richarda, który z przerażeniem zanurkował do wody. Widzimy obraz z perspektywy Johna Locke'a. Mężczyzna z trudem próbuje doczołgać się do wody, jednak po chwili tuż nad sobą widzi Czarny Dym. Czuje ucisk na klatce piersiowej, zamyka oczy.

========================


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kacperski dnia Pią 17:17, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Firm
Mysliwy


Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London-Zielonka
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 20:36, 19 Cze 2008    Temat postu:

A moze zamiast pisać dwie strony kto występuje w odcinku można cos takiego sobie darować? Wogóle nie rozumiem po co wypisywać Cast do czegoś takiego jak Fanfick, skoro z założenia mamy tu postacie, które przedstawione są imionami a nie aktorami. Nie wiem też po co cały Spoiler do odcinków ale niech będzie....Za to Sneak Peak fajny...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kacperski
Rozbitek


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:41, 20 Cze 2008    Temat postu:

5x01 „The Execution To Save The Paradise”/ „Egzekucja Dla Ocalenia Raju” (futurospekcje- JOHN LOCKE ; wydarzenia aktualne- WYSPA)








GŁÓWNE POSTACI:



Matthew Fox jako Jack Shephard, Evangeline Lilly jako Kate Austen, Terry O'Quinn jako John Locke, Josh Holloway jako James Ford, Naveen Andrews jako Sayid Jarrah, Jorge Garcia jako Hugo Reyes, Yoon-Jin Kim jako Sun Kwon, Malcolm David Kelley jako Walt Lloyd, Henry Ian Cusick jako Desmond Hume, Sonya Walger jako Penelope Widmore, Michael Emerson jako Benjamin Linus, Elizabeth Mitchell jako Juliet Burke, Alex Petrovitch jako Henrik, Alan Dale jako Charles Widmore, Nestor Carbonell jako Richard Alpert, Ken Leung jako Miles Straume, Jeremy Davies jako Daniel Faraday,Jeff Fahey jako Frank Lapidus, Rebecca Mader jako Charlotte Lewis

DODATKOWE POSTACI:

Katey Sagal jako Helen Locke, Andrea Roth jako Harper Stanhope ; John Terry jako Christian Shephard;

STATYŚCI:

troje dzieci z Fidżi; mężczyzna z Fidżi; kobieta z Fidżi; recepcjonistka szpitalna; Inni; Rozbitkowie na plaży;


##############################################################


Widzimy szkielet ryby wbitej w piasek. Kamera pokazuje teren dookoła. Widać kilkoro dzieci ze skośnymi oczami I ciemną karnacją biegających po plaży. Na morzu jest kilku rybaków w swoich ubogich łódkach. Tuż koło plaży widoczny jest mały bazar. Nagle dzieci zatrzymują się, patrząc w stronę morza. Jeden dzieciak pokazuje palcem w kierunku morza. Kamera pokazuje zbliżającą się z ogromną szybkością kilkunastometrową falę.
-Uciekajcie!!! Uciekajcie!!!- słychać krzyk kobiety stojącej koło bazarów. Dzieci ruszają biegiem w kierunku lądu. Nagle fala dochodzi do lądu i zabiera wszystko po kolei. Słychać żałosny krzyk i płacz ludzi. Woda zaczyna wracać się w stronę morza, zabierając ze sobą wszystko po kolei. Tuż koło obiektywu kamery przepływa martwe około 10-letnie dziecko niesione przez odpływającą falę. Woda zostawia na plaży łodzie rybackie. Nagle jakiś mężczyzna podbiega do martwego dziecka, próbując je dobudzić. Po chwili podnosi wzrok i pyta drugiego mężczyzny.
-Co to ma do cholery znaczyć?
Obaj mężczyźni ze zdziwieniem spoglądają na unoszącą się przez długi czas parę, wychodzącą ze środka pełnego morza.



Widzimy oślepiający blask światła i wyspę wynurzającą się z oceanu i wyrzucającą wodę na kilkanaście metrów do góry. Widzimy ogromne obłoki pary krążące nad wyspą. Kamera „przebija się” przez obłoki pary i pokazuje z góry wielu ludzi podnoszących się z ziemi. To Inni wraz z Richardem. Kamera pokazuje wydarzenia okiem jednego z Innych. Nagle zaczyna być słyszalny nieznany dotąd wcześniej dźwięk, ogromny pisk. Wszyscy padają na kolana zatykając uszy. Nagle widać łamiące się drzewa w dżungli.
-Wstawajcie!!! Szybko!!!- krzyczał Richard
-Co się dzieje?- spytał spokojnie John
- Chyba Ben popełnił duży błąd- odrzekł Alpert
Wszyscy zaczęli wstawać i uciekać. Biegli co sił co chwilę oglądając się za siebie. Za nimi łamały się kolejne drzewa, a pod nogami pękała ziemia. Nagle ponownie zaczął być słyszalny pisk.
- Jest tuż za nami!!!- krzyknęła z przerażeniem Harper
Po chwili zza drzew wyłonił się Potwór- „Czarny Dym”. Wyglądał jednak zupełnie inaczej niż zwykle, był nieco jaśniejszy, w środku widać było ogromną ilość wyładowań, co sprawiało wrażenie, jakby cały Potwór lśnił. Inni uciekali cały czas przez dżunglę. Potwór ruszył za nimi. Po chwili ponownie było słychać ogromny pisk. Inni biegnący z tyłu zasłonili uszy i padli nieprzytomni na kolana. Dym zasłonił ich, słychać było tylko krzyki. Pozostali wciąż uciekali. Po chwili Dym ponownie ruszył za nimi. Zostały jedynie po nich zmasakrowane kawałki o średnicy co najwyżej 7cm. Gdy był w małej odległości od nich, ponownie zaczął być słyszalny pisk nie do wytrzymania. Kolejni Inni padli na ziemie, z ich oczu, nosa, oczu i ust zaczęła płynąć krew. Wszyscy zaczęli się trząść. Po chwili potwór ponownie zaatakował.
- Jesteśmy już blisko, biegnij za mną, skocz do jeziora…- krzyczał Richard
Po chwili Potwór zatrzymał Harper, która została odrzucona na kilkanaście metrów. W jej ciele eksplodowała gorąca jak lawa krew pozostawiając ślady wszędzie dookoła. Wszyscy dobiegli do plaży, kilku Innych skoczyło do wody. Nagle przerażony John padł na kolana.
-Nie mogę chodzić!!!! Straciłem władzę w nogach!!!- krzyczał do Richarda, który z przerażeniem zanurkował do wody. Widzimy obraz z perspektywy Johna Locke’a. Mężczyzna z trudem próbuje doczołgać się do wody, jednak po chwili tuż nad sobą widzi Czarny Dym. Czuje ucisk na klatce piersiowej, zamyka oczy. Zauważając jednak, że nic się nie dzieje, ponownie otwiera oczy. Widzi sylwetkę kobiety- to Helen- jego była ukochana.
-Helen?- pyta zdziwiony John
-Musisz to zmienić, Musisz to naprawić, John…- powiedziała kobieta
Nagle zaczął być słyszalny łagodny męski głos: „Wstawaj, John”. Nagle Locke otwiera oczy, rozgląda się, jest cały spocony, widzi Richarda, który mówi: „On już tu jest. On tu idzie, musimy się ukryć”. Locke rozgląda się dookoła, widzi połamane drzewa i ziemię nasiąkniętą krwią.
- „Muszę najpierw wykonać swoją misję”- powiedział John i wymienił z Richardem inteligentne spojrzenia.


FUTUROSPEKCJA :


Czarny ekran. Nagle widać efekt otwieranych drzwi z perspektywy szafy. Przed nią stoi John Locke z podkrążonymi oczami i smutną miną oraz śladami krwi na głowie. Locke zaczyna grzebać w szafie, szuka jakiegoś ubrania. Po jego minie widać, że nie znalazł tego, co chciał. Po chwili zaczął wyciągać wszystko z szafy, a następnie ubierać na siebie po kilka swetrów i bluz. Chwilę później John zamyka szafę. Kamera pokazuje pomieszczenie, w którym znajduje się John. To Stacja Orchidea!!!
John powolnym krokiem, bez wiary i entuzjazmu podchodzi do komputera Dharmy. Wklepuje dziwne cyfry, bez zastanawiania, jakby robił to już wiele razy, a następnie naciska: WYKONAJ. Drzwi od tajemniczej „kapsuły” (widzianą przez nas już w finale czwartego sezonu) otwierają się. John Locke wchodzi do środka. Rozgląda się dookoła. Kamera pokazuje miejsce, gdzie znajdował się tunel, przez który przeszedł Ben, przed przeniesieniem wyspy. Locke stoi w tajemniczym pomieszczeniu przez chwilę w bezruchu. W jego oczach widać łzy. John sięga do kieszeni spodni i wyciąga ze środka worek, w środku którego znajduje się ziemia zmieszana z trawą i mchem. Locke ze wzruszeniem pociera kciukiem o ziemię zabraną mu z wyspy, a następnie chowa woreczek ponownie do kieszeni, ocierając rękawem łzy. Mężczyzna ponownie sięga do kieszeni spodni. Tym razem do innej. Wyciąga z niej dowód osobisty, ze swoim zdjęciem, obywatelstwem USA. Na dowodzie napisane jest: „Jeremy Bentham; ur. 04.08. 1957 roku w Nowym Jorku”.
-Jeremy Bentham…- zaszeptał po cichu Locke zapamiętując swoje nowe nazwisko.
- Jestem gotowy… To jedyne wyjście, by wszystko naprawić. Jedyne rozwiązanie…- powiedział pewnie pod nosem John, a następnie z kieszeni czerwonego swetra wyciągnął pomiętą kartkę papieru, zawierającą dane na temat obsługi urządzenia. Kamera pokazuje nam pomiętą kartkę. Jest na niej napisane: „ TELEPORTER. Celem niniejszego urządzenia jest przenoszenie przedmiotu w czasie i przestrzeni. Używając konsoli, proszę wcisnąć kod wybranego z listy docelowego celu podróży. UWAGA!!! Niniejsze urządzenie nie służy do teleportacji wyspy”.
John wciąż patrzył na kartkę papieru, wciskając coś na konsoli. Po krótkim namyśle i spojrzeniu na instrukcję, John ustawił odpowiednio pokrętło, a następnie położył się w bezpiecznej pozycji na podłodze . Drzwi kapsuły zostały zamknięte, zaczął być słyszalny dziwny dźwięk. Nagle całą kapsułę ogarnęło światło, a następnie całkowita ciemność. Po chwili wszystko wróciło do normy. Kamera pokazuje dookoła kapsułę czasu. Nikogo nie ma w środku. Muzyka budująca napięcie. Koniec sceny.

WYSPA :

Widzimy Johna Locke’a i Richarda idących samotnie przez dżunglę. Dookoła nich widać wykarczowane drzewa i pogniecioną ziemię. Wszystko dookoła jest zniszczone, na liściach widać ślady krwi.
-Dlaczego oni musieli zostać?- zapytał John, zawiązując rozmowę
- Z nimi nie znaleźlibyśmy chatki…- odpowiedział Richard
- Byłeś tam kiedyś?- zapytał John, jednak Richard przemilczał to pytanie. Szedł z poważną miną
- Od kiedy jesteś na tej wyspie?- zapytał Locke
- Od bardzo dawna…- odpowiedział poważnie Richard
-Dłużej niż Ben?- spytał ponownie Locke
-Dłużej…- odpowiedział Richard
Ponownie szli przez chwilę w ciszy. Na swojej drodze spotkali zakrwawione, porozrywane ciało.
- Dym był kiedyś aż tak wściekły?- zapytał Locke spoglądając na szczątki
- To nie dym jest wściekły… - odpowiedział z uśmiechem Richard. John popatrzył na niego dziwnym wzrokiem.
- Jak myślisz, czy ta się naprawić te wszystkie straszne rzeczy, które wydarzyły się po przeniesieniu wyspy?- zapytał John
- Bez nieprzewidywalnych konsekwencji? Obawiam się, że nie…- odpowiedział Richard. Muzyka w tle. Ekran się zaciemnia. Scena się kończy.


FUTUROSPEKCJA :


Widzimy niebo lekko przysłonięte chmurami .Słychać dziwny bardzo głośny szelest, coś na wzór przelatującego F-16. Przybliżenie na chmury. Słychać dźwięk krzyku człowieka. Nagle przez chmury przebija się pewna postać. Z ogromną prędkością spada w kierunku ziemi. Jest już 500 metrów od powierzchni Oceanu…. 400…. 300… 200 metrów. Nagle zaczął być słyszalny ogromny plusk. Widzimy kamerę z perspektywy człowieka w wodzie. Jest ciemno, głęboko, nie widać światła. Mężczyzna stara się płynąć do brzegu, jest cały obolały po uderzeniu o wodę. Wreszcie po krótkim czasie doczołgał się do brzegu. Padł na ziemię. Kamera pokazuje jego sylwetkę. To John Locke!!! Podnosi głowę, widać, że jego twarz jest cała sina, co jest skutkiem uderzenia o wodę. John trzyma głowę nad ziemią, rozgląda się dookoła. Widzi Latynosów ze zdziwieniem wpatrujących się w „spadającego z nieba” mężczyznę.
-Czy ktoś mógłby mi pomóc?- krzyknął Locke stękając z bólu.
- Czy ktoś tu rozumie po angielsku?- zapytał ponownie.
Podbiegło do niego kilku mężczyzn pomagając mu obrócić się na plecy. John z grymasem bólu na twarzy zaczął ściągać podkoszulek. Pod nim, kryło się spieczone i zakrwawione ciało.
-Co ci się stało?- zapytał „sklejanym” angielskim jeden z tubylców.
-Wypadłem z samolotu wojskowego. Musiałem się ewakuować…- odpowiedział John.
-Gdzie twój spadochron?- zapytał ponownie mężczyzna.
-Nie miałem czasu go szukać…- odpowiedział Locke.
-Jak się nazywasz?- spytała kobieta obok.
- Jeremy Bentham. Który dzisiaj jest? Gdzie ja jestem?- spytał ze spokojem Locke.
- Na wyspie Guanaja blisko Hondurasu- odpowiedział mężczyzna.
- Jest 2 maj 2007 roku.- odpowiedziała kobieta.
- Jest gdzieś blisko szpital?- spytał John.
- Lekarz już tu jedzie…- odrzekła ponownie kobieta
-Dziękuje…- odpowiedział John Locke, położył się na piasku i zamknął oczy. Ekran się zaciemnia. Scena się kończy.

WYSPA :


Widzimy Sawyera częściowo przysypanego piaskiem. Nagle przypływa woda i chlapie mężczyznę po twarzy. James budzi się. Kamera pokazuje całą plażę i leżących nieprzytomnych ludzi. Widać też, że woda sięga bardzo wysoko zalewając prawie całą plażę. Z trudem podnosi się dookoła, jest cały spalony przez słońce. Obok niego leży nieprzytomna Juliet. James potrząsa nią, a następnie polewa wodą. Kobieta ocknęła się.
- Sawyer ?- zapytała dziwnym głosem. James pokiwał głową.
-Co się stało?- zapytała ponownie siadając na plaży.
- Nie wiem. Najpierw było to jasne światło. Potem obudziłem się tutaj, jestem obolały, pieką mnie oczy i kręci mi się w głowie…- wyjaśnił wszystko Sawyer
- U mnie to samo- powiedziała zmęczona Juliet
- Co do cholery się stało z plażą… i z namiotami…- powiedziała Juliet, rozglądając się dookoła. Jej oczom ukazała się woda i zniszczone namioty rozbitków pływające po wodzie. Od czasu do czasu fala przynosi do brzegu mokre ciała.
- Gdzie inni?- zapytała Juliet
- Zostaliśmy chyba tylko my…- odpowiedział Sawyer
Sawyer i Juliet wstali i idąc nierównym krokiem (jakby byli pijani) skierowali się w stronę dżungli. Tam zobaczyli postać siedzącą pod drzewem i czytającą komiks. James podbiegł do mężczyzny. To Miles!!!
- Hej!!! Czyngis Chan!!!- krzyknął Sawyer podbiegając do duchołapa
- Co?- zapytał lekceważąco Miles
- Co się tutaj stało, gdzie się podziały namioty !?- krzyknął Sawyer
-Co? Woda zabrała ci ulubioną poduszkę?- zaśmiał się głośno Miles
- Gdzie reszta?- zapytał Sawyer
-Słońce coraz bardziej daje się we znaki co nie?- rzekł z uśmiechem Miles
-Gdzie reszta?- powtórzył pytanie zdenerwowany James
-Nie wiem. Widziałem kilka osób chodzących w dżungli…- powiedział Straume
Sawyer i Juliet ruszyli w stronę lasu.
- James, Juliet, Miles!!! Czekajcie!!!- słyszalny był głos Charlotte, która podbiegła do rozbitków.
-Co się stało?- zapytała Juliet
- Nie ma czasu. Ktoś przesunął wyspę za pomocą Orchidei. Chyba popełnił jakiś błąd. Nie powinno być komplikacji…- odpowiedziała Charlotte
- Skąd to wiesz?- zapytała Juliet
-Dan zostawił swój dziennik. Jest tam wszystko opisane. Musimy iść do Orchidei. Spakujcie się. Musimy iść za 10 minut- powiedziała Charlotte. Wszyscy rozbiegli się do swoich namiotów.


FUTUROSPEKCJA :


Widzimy Johna Locke’a siedzącego na szpitalnym łóżku. Pomieszczenie jest biedne, a ściany obdrapane. John ubiera swoje stare ubrania, ścieli łóżko i wychodzi z pomieszczenia. Idzie przez korytarz. Podchodzi do recepcji.
-Witam. Dobrze się już czuję, zwalniam się dziś ze szpitala…- powiedział Locke.
Recepcjonistka pokiwała głową i skreśliła nazwisko Bentham ze swojej listy. John skierował się ku wyjściu.
-Panie Bentham!!!- krzyknęła nagle recepcjonistka.
John zatrzymał się w trakcie drogi.
-Proszę poczekać. Ma Pan szczęście, znalazł się ktoś, kto zawiezie Pana na lotnisko.- powiedziała kobieta.
-Kto?- spytał chłodno Locke.
- Nazywa się Dean Moriaty, czeka na Pana pod szpitalem…- odpowiedziała pielęgniarka.
-Moriaty?- powtórzył ze zdziwieniem Locke, który ruszył i zaczął zbiegać po schodach szpitala. Wybiegł przed budynek. Zobaczył czarnego starego Dodge’a.
- Ben?- zapytał Locke i podszedł bliżej do samochodu.
- Wsiadaj, John…- odpowiedział Benjamin.
-Co ty tutaj robisz?- zapytał Linus i wyjechał samochodem na drogę główną.
- Oni muszą wrócić na wyspę, wszyscy!!! Bez nich…- krzyknął Locke.
- Musiałeś wybrać właśnie Honduras?- przerwał mu Ben.
-Z tych wszystkich kierunków musiałeś wybrać Honduras?- powtórzył po chwili.
- Czemu nie?- zapytał Locke.
- O mało nie zniszczyłeś swoich własnych planów, spadając z wysokości kilku tysięcy kilometrów i uderzając o wodę. Z jakiegoś powodu Honduras był ostatni na liście, prawda?- zapytał ironicznie Ben
- Inne punkty działają?- spytał Locke
-Tego nie zdążyli nigdy dokończyć…- odrzekł były lider Innych.
-Wiesz gdzie oni są?- zapytał z innej beczki John.
-Wiem… Ale musimy wcześniej odwiedzić kogoś innego…- odpowiedział z uśmiechem Ben.
Widzimy odjeżdżające coraz bardziej samochód, który następnie niknie w porannej mgle.

WYSPA :


Widzimy ślady stóp w błocie. Pada deszcz. Kamera pokazuje Richarda i Johna idących do chatki Jacoba. W trakcie drogi Richard nagle zatrzymał się, kucnął na ziemi i zaczął „badać” ręką jej powierzchnię. John także przykucnął. Alpert wziął w dłoń trochę dziwnego proszku.
-Co to jest?- zapytał Locke
- To? To jest granica terytorium Jacoba…- odpowiedział Richard
-Więzicie go !?- spytał wstrząśnięty John
- Raczej…. Ochraniamy- odpowiedział Richard
-Czemu służy ten popiół?- zapytał zainteresowany John
- Granicy wyznaczonej przez ten proszek nie przejdzie nikt… nic… czego nie chce Jacob. Jeśli jakiś nieproszony gość przekroczy tę granicę, zostaje zniszczony…
-W jaki sposób?- dopytywał Locke
- Różny… Nowotwór, wypadek, nagła śmierć. Jeśli ktoś nieproszony przekroczy tę granicę, jest tak jakby przeklęty… - odpowiedział Richard, a następnie wstał.
- Kiedyś Ben przyprowadził mnie tutaj do chatki Jacoba. Byłem nieproszony… Nadal żyję.- powiedział John
-Widocznie Jacob pragnął być tu przybył. Ben przyprowadził cię tutaj, miał nadzieję, że zginiesz przy przekroczeniu granicy. To był pierwszy test na „wyjątkowość”- odpowiedział Richard
-Teraz idź do chatki- powiedział Richard i wskazał w kierunku drewnianego domku
John wstał i ruszył, jednak nagle zatrzymał się.
-Ty nie idziesz?- zapytał Richarda
- Jacob nie chce nic ode mnie… Idź sam.- odpowiedział Alpert
John poszedł dalej, a następnie zniknął za drzewami.


FUTUROSPEKCJA :


Słychać dźwięk zamykających się drzwi windy. Widzimy Locke’a i Bena w środku windy. Ben wybiera „Apartament Pana Widmore’a” i wyjeżdża do góry. Drzwi windy się otwierają. Tuż przed nią stoi Charles Widmore.
-Nie odechciało ci się włamywać do czyjegoś mieszkania?- zapytał kpiąco Charles Widmore
- To ważne…- odpowiedział Ben i wszedł do środka.
- Mężczyzna obok mnie to Jeremy Bentham. Teraz on rządzi wyspą.
- Miło cię znowu widzieć, John- rzekł Charles Widmore do Locke’a
Ben patrząc na obu mężczyzn stał jak słup soli.
- Wy się znacie !?- zapytał z nieukrywanym zdziwieniem
- Zdążyliśmy się spotkać…- odpowiedział Widmore
-Zapewne wiesz, dlaczego tu jesteśmy…- rzekł John
- Żeby ocalić wyspę?- zapytał poważnie Charles, na co Locke pokiwał głową
- Nie pomogę wam, dlaczego niby miałbym ją ocalić?- zapytał Charles
- Bo nadal chcesz na nią wrócić- rzekł Ben
-Po ostatnich wydarzeniach z twoim przyjacielem- Johnem w roli głównej wyspa straciła dla mnie całkowicie wartość. Jest twoja, Ben.- odpowiedział Widmore ze śmiechem.
-Ci, którzy byli na wyspie, muszą na nią wrócić. Muszą wrócić wszyscy z Oceanic 6, Ja, John, Lapidus i Desmond. Zdajesz sobie sprawę, co będę musiał zrobić jeżeli Hume nie będzie chciał wrócić…- kontynuował Ben
-Nie zrobisz tego… Jesteś żałosny. Miałeś ją na muszce. Zawahałeś się, a moja córka wciąż żyje. Nie masz odwagi jej zabić…- rzekł Widmore
- Tym razem się nie zawaham. – odpowiedział zdenerwowany Ben i wraz z Johnem wszedł do windy.

FUTUROSPEKCJA:


Widzimy Locke’a i Bena jadącego samochodem po Los Angeles. Rozmowa.
-Jesteś pewien, że przyjdą?- zapytał John
-Dlaczego mieliby się nie zjawić?- odpowiedział Ben z charakterystycznym uśmiechem. Samochód z piskiem skręcił na skrzyżowaniu. Jechali teraz przez murzyńską biedną dzielnicę.
- To ten?- zapytał John wskazując na dom pogrzebowy
-Tak…- odpowiedział po cichu Ben
Samochód zatrzymał się nieopodal mostu. Mężczyźni zeszli po stromym brzegu pod most. Spotkali tam dwie ciemne sylwetki. Podeszli bliżej. To Jack i Kate. Jack był pobity, zapuszczony, zaniedbany. Wszyscy stali w osłupieniu. Nikt nie miał odwagi się pierwszy odezwać.
- Czemu wtedy dzwoniłeś? Czemu powiedziałeś o tym?- zapytał zapuszczony Jack
- Żebyście mieli poczucie winy. Żebyście wiedzieli, że zniszczyliście im życie…- odpowiedział przekonująco John
- Dlaczego kazałeś nam tu przyjść?- spytała chłodno Kate
- Przybyłem tu, by was przekonać, że musicie wrócić na wyspę. To wszystko musi się zazębić, musi wrócić do wcześniejszego stanu.- przekonywał Locke
- Nie mamy o czym rozmawiać, John…- powiedziała Kate i odwróciła się napięcie
-Nie jestem John… Jestem Jeremy Bentham… On to Dean Moriaty… - rzekł John wskazując na Bena
-To jakiś absurd- powiedziała Kate, szykując się do odejścia
-Kate, zaczekaj…- rzekł Jack łapiąc kobietę za ramię
Kate pozostała pod mostem.
- Co musimy zrobić?- zapytał Jack
- Ty jesteś na haju…- krzyknęła Kate, wstrząsając Jackiem, w którego oczach pojawiły się łzy
-Ja muszę tam wrócić…- powiedział po cichu z rozpaczą w głosie
- Nie tylko ty. Muszą wrócić wszyscy: wy, Sun, Sayid, Hugo, Aaron, Desmond, Lapidus i…- zawahał się przez chwilę John i wymienił kilka słów po cichu z Benem
- Walt też musi wrócić…- powiedział po rozmowie z Benem John
- Aaron i Ja zostajemy tutaj. Koniec rozmowy…- powiedziała Kate i opuściła most, a po chwili było słychać dźwięk zamykanych drzwi i włączanego silnika. Kate odjechała.
Ben i John również powoli odchodzili. Jack pozostał pod mostem bijąc się z myślami, a następnie wybiegł za mężczyznami.
- Idę z wami…- krzyknął Jack
- Bez niej i dziecka nie możesz…- odpowiedział Ben.
Zrozpaczony Jack usiadł pod ścianą, wyciągnął z kieszeni worek z białym proszkiem i zaczął go wąchać. Po chwili bezwładnie opadł na ziemię. Ekran się zaciemnia. Scena się kończy.


WYSPA:


Widzimy Charlotte wyciągającą różne rzeczy z plecaka Daniela. Znajduje wreszcie dziennik Dana i bierze go do ręki, a następnie wychodzi na plażę.
-Wszyscy już wstali?- zapytała Charlotte patrząc na kilka osób siedzących na plaży.
-Reszta zniknęła…- odpowiedział James
- W dzienniku Daniela znalazłam mapkę prowadzącą do Orchidei oraz informacje, jak to wszystko naprawić
-Skąd on to wszystko wie? Daniel?- zapytał Sawyer
- Nie wiem- powiedziała Charlotte jąkając się.
- Idę z wami. Coś stało się z moją żoną, muszę jej jakoś pomóc!!!- odezwał się Bernard
Juliet, Charlotte i Sawyer już stali na plaży.
- Gdzie ten Miles?- zaczęła denerwować się Charlotte
- Po co nam ten Chińczyk- zapytał ponownie Sawyer
- James… Potrzebujemy go… Bez niego się nie uda…- odpowiedziała mu Charlotte
Po chwili zza namiotu wyłonił się uśmiechnięty Miles jedzący banana.
- Czekaliście na mnie? Jak miło …-rzekł i rozbitkowie wyszli z plaży

FUTUROSPEKCJA:


Widzimy poruszające się leniwie wskazówki małego ręcznego zegarka. Kamera oddala się. Widzimy Johna, ubranego w elegancki frak, siedzącego na ekskluzywnym skórzanym fotelu. Popija szklankę whisky. Spogląda ponownie na zegarek, jakby na kogoś czekał. John wstaje, podchodzi do mebli i wyciąga z szafki jakieś dokumenty, następnie kładąc je pod koszulę. Ponownie siada na krześle. Dłuższa chwila zastanowienia. Nagle słychać pukanie do drzwi.
-Wejdź proszę!- krzyknął Locke
Kamera pokazuje ciemną kobiecą sylwetkę idącą w stronę fotela na którym leży John. Kamera pokazuje jedynie jej brzuch i nogi, nie widać jej twarzy.
-Wiedziałem, że w końcu to nastąpi- rzekł John.
Kobieta milczała. John również. Oboje patrzyli na siebie w bezruchu.
- Dlaczego tak nalegałaś na to spotkanie?- spytał John.
- Ponieważ, musisz mi wytłumaczyć, kto jest winny śmierci mojego męża- odpowiedziała kobieta. Kamera pokazuje jej twarz- To Sun!!!
-Nikt nie jest winny jego śmierci- odpowiedział John.
-To ty byłeś z Linusem w stacji Orchidea, wiesz co się tam stało…- zaczęła nerwowo krzyczeć Sun
- Nie ma mowy… Nie powiem ci…- odpowiedział Locke.
- To Ben? To on wysadził statek?- zapytała Sun.
- Nie mścij się na Jacku, to nie jego wina…- odpowiedział John.
- Musicie wrócić na wyspę…- powiedział John
-Nigdy tam nie wrócę…- odpowiedziała Sun
-Możesz to zrobić… Oboje wiemy, że to zrobisz…- rzekł pewnie Locke
Sun nie odzywając się wyszła z pomieszczenia.
-Jeszcze wrócisz!!!- zaszeptał John
John zamknął oczy, jednak od razu, gdy usłyszał kroki, otworzył je ponownie. Na jego twarzy pojawił się uśmiech satysfakcji. Sun ponownie pojawiła się w drzwiach i wściekle podeszła do Locke’a siedzącego na fotelu.
- Ty byłeś tam z Benem!!! Mogłeś go powstrzymać!!! To przez niego zginął mój mąż- powiedziała zdenerwowana Sun. Wyciągnęła z kieszeni broń. Wahała się.
-Zrób to Sun…- zaszeptał z uśmiechem Locke
Odgłos strzału. Locke zaczął krwawić i bezwładnie padł na ziemię. Sun kucnęła obok niego, wytarła chusteczką broń i włożyła ją w rękę Johna. Dłoń Locke’a zacisnęła się łapiąc pistolet. Sun wstała, ruszyła w stronę drzwi.
-Sun… Czekaj… Posłuchaj mnie… -rzekł słabym głosem Locke
-Sun, twój mąż nadal żyje. Jest na wyspie…- dodał ponownie ledwo oddychający John
- Nie… Mój mąż jest martwy-odpowiedziała Sun, a następnie wyszła z pomieszczenia. Przybliżenie kamery na twarz Locke’a, na której pojawia się uśmiech. John zamyka oczy. Kamera pokazuje ciało z góry. Nerwowa muzyka. Koniec sceny.


WYSPA :


Słyszymy skrzypiące, otwierające się drzwi. Do chatki Jacoba wchodzi Locke z pochodnią, a następnie zbliża się do krzesła, na którym zwykł siedzieć Jacob.
- Jacob? Christian? – zapytał Locke, jednak nie uzyskał odpowiedzi.
John zaczął chodzić i rozglądać się po pokoju. Podszedł do szafki. Wyciągnął rozbity słoik z pewną zieloną substancją. Ponownie zaczął obserwować pokój dookoła. Nagle znalazł dziwny „właz” w podłodze, otworzył go. Kamera daje przybliżenie na oczy Johna.
-O mój Boże…- rzekł po cichu Locke, zamykając oczy, odwracając wzrok, a następnie cofnął się na kilka kroków od klapy, by następnie zamknąć ją kopnięciem nogą.
Nagle zaczął być słyszalny szelest i dźwięk otwierających się drzwi. Locke sięgnął po broń. Odwrócił się. Jego oczom ukazała się ciemna sylwetka.
- Kim jesteś?- zapytał Locke
-Nie poznajesz?- odrzekł mężczyzna i przybliżył się do Johna. To Christian Shephard!!! Locke wściekle ruszył do Christiana i rzucił nim o ścianę z nieznanego powodu, a następnie przyłożył do jego głowy broń.
-Gdzie jest Claire? Co się z nią stało?- zaczął krzyczeć Locke
-Nie rozumiem…- odpowiedział spokojnie Christian
- Rozumiesz. Widziałem ją tutaj kilka tygodni temu. Gdzie ona jest?- krzyczał Locke
-Nigdy tutaj nie była, John…- odpowiedział spokojnym głosem Christian
Widzimy przybliżenie na zdezorientowaną twarz Locke’a i uśmiechniętego Christiana.


KONIEC PIERWSZEGO ODCINKA


============ SPOILERY =======================

1.W najbliższym odcinku zobaczymy co stało się z ludźmi na pontonie poza granicami wyspy
2.Zobaczymy przeszłość i przyszłość Desmonda oraz Penny
3.W najbliższym odcinku będziemy świadkami wstrząsającego cliffhangera pod koniec odcinka
4.Dalszy ciąg rozmowy Locke’a i Christiana Shepharda w chatce Jacoba będzie dopiero w trzecim odcinku
5.Charlotte dobrze zna „mechanizmy natury” na wyspie, dlatego mówiła, że bez Milesa „ich misja się nie uda”.
6.Z Rose wszystko w porządku
7.W następnym odcinku będzie bardzo dużo Charlesa Widmore’a

UWAGA!!! ODCINEK 5x02 "THE BOTTLE OF SCOTTISH" / "BUTELKA SZKOCKIEJ" z retrospekcjami DESMONDA HUME'A i futurospekcjami PENELOPE WIDMORE będzie dostępny już 27 CZERWCA!!!


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez kacperski dnia Pią 21:53, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mef_Jaga
Przyjaciel Forum


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sokółka 100 % Jaga
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 14:53, 22 Cze 2008    Temat postu:

koleś chyba naprawde musisz sie nudzić na wakacjach skoro masz czas i chęć pisać coś takiego ;P ale całkiem dobre Wink hehe może sie sprawdzą niektóre fragmenty Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
u.
Inny


Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:31, 22 Cze 2008    Temat postu:

No, no.. całkiem nieźle. Ciekawa fabuła, przyjemnie się czyta. Na minus teksty Sawyera, ale i tak czekam na następny odc Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: B-stok
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 18:56, 22 Cze 2008    Temat postu:

Nice! Chłopie pobiłeś Anonima, który też w takie coś się bawił. Tak jak urban wspomniał świetna fabuła! Czekam na kolejny odcinek RazzRazz

Ps. Oczywiście pochwała leci. Pozdrawiam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anonim
Człowiek Wiary


Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Nie 19:14, 22 Cze 2008    Temat postu:

Rafaqio napisał:
Nice! Chłopie pobiłeś Anonima, który też w takie coś się bawił.

Osobiście się z tym nie zgodzę. Wink
Może poczekamy aż Kacperski skończy i dopiero będziemy porównywać? Razz

Co do samego ficka, nie podoba mi się trochę pomysł na pisanie w stylu
"widzimy Locke'a... kamera pokazuje nam... widzimy Sawyer'a"
Trochę to psuje klimat.

Pozdro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kacperski
Rozbitek


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:41, 22 Cze 2008    Temat postu:

Dzięki za pozytywne komentarze. Fanfick Anonima stał na naprawdę wysokim poziomie, nie mi oceniać który jest lepszy Smile

ZAPOWIEDŹ ODCINKA 5x02 "THE BOTTLE OF SCOTTISH".


„Searcher”- statek Penelope Widmore dobija do wybrzeży Szkocji. Ocalała szóstka z lotu 815 rozpoczyna nowe życia w Stanach Zjednoczonych. W tym samym czasie nad Charlesem Widmorem zbierają się czarne chmury, a załoga pontonu zauważa coś na otwartym morzu.

OBSADA



GŁÓWNE POSTACI:

Matthew Fox jako Jack Shephard, Evangeline Lilly jako Kate Austen, Terry O'Quinn jako John Locke, Josh Holloway jako James Ford, Naveen Andrews jako Sayid Jarrah, Jorge Garcia jako Hugo Reyes, Yoon-Jin Kim jako Sun Kwon, Daniel Dae Kim jako Jin Soo Kwon, Malcolm David Kelley jako Walt Lloyd, Henry Ian Cusick jako Desmond Hume, Sonya Walger jako Penelope Widmore, Michael Emerson jako Benjamin Linus, Elizabeth Mitchell jako Juliet Burke, Alan Dale jako Charles Widmore, Nestor Carbonell jako Richard Alpert, Ken Leung jako Miles Straume, Jeremy Davies jako Daniel Faraday,Jeff Fahey jako Frank Lapidus, Rebecca Mader jako Charlotte Lewis

DODATKOWE POSTACI:

Alex Petrovitch jako Henrik; Len Cordova jako Mathias; Dominic Monaghan jako Charlie; Lance Reddick jako Mathew Abbadon; Vinod Khanna jako Ambasador USA; Fionnula Flanagan jako Pani Hawking;

STATYŚCI:

ludzie w porcie; doradcy Charlesa Widmore’a ; mieszkańcy wyspy Membata; członkowie załogi frachtowca Kahana; ludzie na deptaku; goście ślubni


SPOILERY


1.Pani Hawking ponownie się pojawi, spełni bardzo ważną rolę w uratowaniu Oceanic Six
2.Penelope Widmore miała wcześniej kontakt z panią Hawking
3.Penny i Desmond są obserwowani
4.Zobaczymy reakcję Abbadona i Widmore’a na wydostanie się Oceanic Six z wyspy
5.Charles Widmore zachowa się bardzo źle względem Franka Lapidusa
6.Daniel Faraday uratuje kogoś od pewnej śmierci
7.Odcinek będzie skupiony całkowicie na wydarzeniach spoza wyspy
8.Pod koniec odcinka będzie kumulacja mocnych wrażeń

Za kilka dni pojawią się conajmniej 2 sneek peaki!!!

SNEEK PEAK 1:


Nagle zaczynają być słyszalne dziwne odłosy wołania po portugalsku, a po chwili słychać głośne tłuczenie do drzwi.
-Panno Widmore!!! Panno Widmore!!!- krzyczał po portugalsku Henrik
Desmond i Penny otworzyła oczy, a następnie ubrała szlafrok i podeszła otworzyć drzwi. Przed progiem zobaczyła przejętego Henrika.
- Chodźcie to zobaczyć!!! Szybko!!!- krzyczał szczęśliwy Henrik. Desmond i Penny natychmiast wybiegli ze strefy mieszkalnej jachtu „Searcher”. Podbiegli do burty.
-Co się stało?- zapytał w biegu Desmond, widząc Franka Lapidusa patrzącego w morze. Wszyscy dobiegli do burty. Henrik zaczął żywiołowo pokazywać na punkt na Oceanie.
- To stały ląd!!! Dopłynęliśmy!!! - krzyknął po chwili Lapidus

SNEEK PEAK 2:



Słyszymy dźwięk odkurzacza. Widzimy sylwetkę kobiety sprzątającej gabinet Charlesa Widmore. Nagle w progu staje Penny.
-Wychodzę. Proszę zamknąć dom.- powiedziała do sprzątaczki
- Oczywiście…- odpowiedziała kobieta wcześniej wyłączając odkurzacz.
Kobieta ponownie zaczyna sprzątać. Słyszy odgłos otwierających się drzwi wyjściowych. Penny wychodzi z domu. Nagle dźwięk odkurzacza zamilkł.
- Panno Widmore!!! Panno Widmore!!! Proszę zaczekać!!!- powiedziała kobieta wybiegając z pomieszczenia z jakimiś dokumentami w rękach. Jej twarz jest zamazana, nie widać dokładnie jej rysów.
-Panno Widmore!!! Proszę zaczekać!!!- krzyknęła jeszcze raz kobieta, a następnie ruszyła w stronę drzwi.

===============================================

5x02 „The Bottle Of Scottish”/ „Butelka Szkockiej” (retrospekcje/futurospekcje- DESMOND HUME & PENELOPE WIDMORE; wydarzenia aktualne- POZA WYSPĄ)








CZAS RZECZYWISTY- Widmore Industries ; Szkocja




Widzimy piękne drewniane drzwi. Otwierają się. Do pomieszczenia wchodzi Charles Widmore. Kamera pokazuje panoramę pomieszczenia. To gabinet Charlesa Widmore’a. Mężczyzna ściąga elegancki płaszcz. Wiesza go na wieszaku. Odwraca się w stronę swojego biurka. Zauważa coś. Chwila napięcia. W oczach Widmore’a widać strach. Kamera pokazuje Matthewa Abbadona siedzącego za biurkiem na skórzanym obrotowym krześle.
-Co ty tu robisz !? Miałeś tu nigdy nie przychodzić!!!- mówił zdenerwowany Charles Widmore podchodząc do biurka
-Wygodnie tu masz…- odpowiedział chłodnym głosem Abbadon, następnie wstając z krzesła, na które chwilę później siada Charles Widmore
- Czemu tu przyjechałeś? Czemu ryzykujesz?- zapytał Charles Widmore wyciągając z szafki dwa kieliszki i nalewając do nich szkockiej whisky.
- Słyszałeś ostatnie wieści? Jedna gazeta donosi, że 9 rozbitków lotu 815 zostało uratowanych i są pod opieką wojska na wyspie Membata. Za nimi powtarzają wszystko radio, telewizja, Internet. Wszyscy są w szoku, mało kto wierzy, że to może być prawda… - mówił poważnie Matthew Abbadon, rzucając na stół gazetę, gdzie pisze o uratowanych dziewięciu rozbitkach na głównej stronie.
- Nie możliwe… To największy szmatławiec świata. Nikt im nie uwierzy… Nie mogli wydostać się z wyspy… - mówił z niedowierzaniem zaniepokojony Widmore.
- Miejmy nadzieję, że nie będą tacy głupi i nie powiedzą światu o tym wszystkim- rzekł Abbadon, obaj spoglądali na siebie bez słowa. Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Do środka wszedł elegancko ubrany doradca Charlesa Widmore’a.
-Panie Widmore… Mamy duży problem…- rzekł mężczyzna
-Słucham…
- Kilkanaście dni temu straciliśmy kontakt z „Kahaną”. Potem na okres kilku minut odebraliśmy sygnał. Odbyła się rozmowa telefoniczna. Następnie ponownie frachtowiec był nieosiągalny. Dostaliśmy informację, że znaleziono wrak naszego frachtowca. Ekipa wydobywcza jest na miejscu.
-Jasna cholera…- zaklął pod nosem Charles Widmore
- Panie Widmore. To jeszcze nie wszystko. Ta ostatnia rozmowa była połączeniem przychodzącym. Źródło sygnału wskazuje na Pański gabinet…- powiedział mężczyzna
- Nigdy nie rozmawiałem z frachtowcem- powiedział poważnie mężczyzna, a następnie rozkazał doradcy wyjść
Chwila milczenia. Abbadon i Widmore patrzą na siebie milczeniu. Charles Widmore ponownie nalewa sobie whisky do kieliszka.
- A jednak to prawda…- powiedział przerażony, załamany Widmore, położył się na biurku i zakrył głowę w rękach. Muzyka na zakończenie sceny. Scena się kończy.




CZAS RZECZYWISTY- Oceanic 6; Wyspa Membata


Widzimy elegancko ubranych Oceanic 6 w ambasadzie USA. Rozmawiają.
- Nawet wasze rodziny nie mogą wiedzieć prawdy…- powiedział po chwili milczenia Jack
- Dlaczego?- spytał Hugo
- Hurley. Oni upozorowali naszą śmierć. Kłamstwo to jedyny sposób by ocalić nas i ich, tam na wyspie. Oni mogą zmusić naszych bliskich do wyznania prawdy. Proszę was, nikt poza nami nie może nic wiedzieć.- powiedział poważnie Jack
Nagle z gabinetu obok do pomieszczenia wszedł ambasador USA.
- Dobre wieści. Skontaktowałem się z Agencją Bezpieczeństwa USA. Przyjęli do wiadomości, że wasza szóstka żyje. Na razie muszą sprawdzić waszą wiarygodność. Przez czas do ich przybycia jesteście całkowicie odizolowani od świata. Media zrobią wszystko, by złapać sensację…- rzekł mężczyzna
- Jak to wszystko będzie wyglądać? Jak oni przyjadą?- spytała Kate
- Przyleci po was wysoki rangą urzędnik państwowy, rzecznik prasowy Oceanic Airlines, kilka osób związanych z lotnictwem w USA i pełna obstawa. Przesłuchają was i sprawdzą, następnie wsiądziecie do państwowego samolotu i wylądujecie na wojskowym lotnisku. Więcej informacji nie mam.- rzekł po krótce ambasador
- Kiedy po nas przylecą?- zapytał Jack
- Za trzy dni…- odpowiedział ambasador


CZAS RZECZYWISTY- Oceanic Six; Wyspa Membata- Lotnisko


Widzimy czarną limuzynę jadącą po płycie lotniska. Jest otoczona przez kilka samochodów wojskowych Z głośników słychać informację, że na najbliższe 25 minut lotnisko zostaje zamknięte. Z limuzyny wysiadają Jack, Kate z Aaronem na rękach, Sayid, Hugo, Sun oraz ambasador. Po chwili z wojskowych samochodów wybiegają uzbrojeni mężczyźni. Otaczają szóstkę rozbitków. Wszyscy po kolei podchodzą i żegnają się z ambasadorem USA na wyspach Sumba.
-Dziękuje… Dziękuję za wszystko…- powiedział Jack i po raz ostatni podał rękę ambasadorowi. Mężczyzna odszedł dalej i pomachał rozbitkom na pożegnanie. Oceanic 6 weszli do samolotu.
- Nazywam się Karen Decker. Zajmijcie miejsca, zapnijcie pasy. Jestem zaszczycona, że mogę przedstawić was światu… W imieniu Oceanic Airlines przepraszam za tę sytuację. Nasza linia lotnicza bierze pełną odpowiedzialność za katastrofę lotu 815. Po powrocie wszyscy otrzymacie wysokie odszkodowanie. Miłego lotu – powiedziała kobieta i wyszła do kokpitu.
Drzwi samolotu zaczęły się zasuwać, silniki zostały włączone, samolot zaczął jechać po pasie z coraz większą prędkością. Kamera pokazuje zaniepokojone twarze Oceanic Six. Większość z nich schowała głowę w rękach. Samolot odbił się od pasa.
- Znowu jesteśmy w powietrzu…- przerwał milczenie Jack
- Miejmy nadzieję, że będziemy lecieć dłużej niż ostatnio…- odpowiedział Sayid.
Kamera pokazuje samolot przebijający się przez grubą warstwę chmur.


CZAS RZECZYWISTY- Jacht – „Searcher”- DWA TYGODNIE PÓŹNIEJ


Biały ekran. Kamera pokazuje wszystko z góry. Na łóżku pod białym prześcieradłem śpią przytuleni Desmond i Penelope Widmore . Nagle zaczynają być słyszalne dziwne odłosy wołania po portugalsku, a po chwili słychać głośne tłuczenie do drzwi.
-Panno Widmore!!! Panno Widmore!!!- krzyczał po portugalsku Henrik
Penny otworzyła oczy, a następnie ubrała szlafrok i podeszła otworzyć drzwi. Przed progiem zobaczyła przejętego Henrika.
- Chodźcie to zobaczyć!!! Szybko!!!- krzyczał szczęśliwy Henrik. Desmond i Penny natychmiast wybiegli ze strefy mieszkalnej jachtu „Searcher”. Podbiegli do burty.
-Co się stało?- zapytał w biegu Desmond, widząc Franka Lapidusa patrzącego w morze. Wszyscy dobiegli do burty. Henrik zaczął żywiołowo pokazywać na punkt na Oceanie.
- To stały ląd!!! Dopłynęliśmy!!! - krzyknął po chwili Lapidus
-Jaki ląd?- zapytała Penelope Widmore
- To brzegi Szkocji…- powiedział zadowolony Henrik
Desmond i Penelope przytulili się do siebie.
- Idę do Mathiasa. Zmienię go za sterami…- powiedział Henrik i pobiegł do strefy mieszkalnej.
- No Dobra… Chodźmy się spakować !!!- powiedział Lapidus i szybkim krokiem ruszył wewnątrz pomieszczenia. Penelope i Desmond pozostali patrząc na zbliżający się ląd.
Kamera pokazuje nam z góry jacht „Searcher” wpływający do portu. Mathias pierwszy wyskakuje z łodzi i przywiązuje ją do brzegu. Chwilę później po mostku wychodzą radośnie Frank, Desmond, Penny i Henrik.
-Jak to dobrze, że już jesteśmy na lądzie…- rzekł Desmond
Nagle Lapidus zauważył coś i schylił się. Podniósł z ziemii zadeptaną mokrą gazetę sprzed kilku dni. Spojrzał na pierwszą stronę.
-Udało im się!!!- powiedział wesoło Frank pokazując wszystkim pierwszą stronę gazety ze zdjęciem Oceanic 6 z konferencji. Wszyscy zadowoleni padli sobie w ramiona. Frank upuścił gazetę. Kamera pokazuje gazetę spadającą na ziemię. Ekran się zaciemnia. Scena się kończy.

RETROSPEKCJA:


Słyszymy dźwięk odkurzacza. Widzimy sylwetkę kobiety sprzątającej gabinet Charlesa Widmore. Nagle w progu staje Penny.
-Wychodzę. Proszę zamknąć dom.- powiedziała do sprzątaczki
- Oczywiście…- odpowiedziała kobieta wcześniej wyłączając odkurzacz.
Kobieta ponownie zaczyna sprzątać. Słyszy odgłos otwierających się drzwi wyjściowych. Penny wychodzi z domu. Nagle dźwięk odkurzacza zamilkł.
- Panno Widmore!!! Panno Widmore!!! Proszę zaczekać!!!- powiedziała kobieta wybiegając z pomieszczenia z jakimiś dokumentami w rękach. Jej twarz jest zamazana, nie widać dokładnie jej rysów.
-Panno Widmore!!! Proszę zaczekać!!!- krzyknęła jeszcze raz kobieta, a następnie ruszyła w stronę drzwi. Okazuje się, że to pani Hawking (kobieta, która przepowiedziała Desmondowi rozbicie się na wyspie i zabroniła mu oświadczyć się Penny). Kobieta wybiegła z domu zatrzymując Penelope Widmore w ostatniej chwili.
- Proszę. Znalazłam to na podłodze, nie wiem co z tym zrobić. Proszę to przejrzeć…- powiedziała kobieta wręczając Penelope Widmore dokumenty
-Zerknę na to później. Spieszy mi się.- powiedziała Penny
- Nalegam, żeby Panna zrobiła to teraz…- odpowiedziała pani Hawking
- Pani Harrison. Proszę już iść.- powiedziała Penny do sprzątaczki ze zdenerwowaniem przerzucając kolejne strony dokumentów.
- Tylko wezmę swoje rzeczy z gabinetu-odpowiedziała kobieta
Pani Hawking weszła szybko do gabinetu. Na podłodze leżał czarny neseser. Kobieta zamknęła go i wepchnęła pod łóżko, a następnie wzięła jakąś kartkę papieru wkładając ją w pośpiechu do torebki.
-Do widzenia…- powiedziała kobieta a następnie wyszła z budynku.
Kamera pokazuje Pennelope Widmore, która nerwowo bierze telefon i wykręca numer. Czeka na połączenie.
- Halo? Moje przypuszczenia się potwierdziły. Spotkajmy się tam. Omówimy szczegóły misji…- powiedziała Penelope, zakończyła rozmowę i wyszła z domu. Wychodząc z ogrodzenia wrzuciła pomięte i potargane dokumenty do kosza. Szybkim krokiem poszła przed siebie. Kamera pokazuje na kosz. Ktoś wyciąga z niego skrawki papieru. Kamera oddala się. To ponownie pani Hawking. Muzyka trzymająca w napięciu. Koniec sceny.

RETROSPEKCJA:



Słyszymy dźwięk telefonu. Przez jakieś 25 sekund nikt nie odbiera. Po chwili słychać podnoszenie słuchawki i kobiecy głos:
-Słucham?- kamera pokazuje pomieszczenie i zaspaną Penelope odbierającą telefon
- Mam coś, co Panią zainteresuje…- powiedział Henrik w słuchawce
- Proszę mówić…- odpowiedziała Penny
- Mam połączenie z okolic naszych poszukiwań, znaleźliśmy źródło sygnału. Tam jest otwarty ocean. Wysyłam do niego znaki komunikacyjne.
-Łódź podwodna?- strzeliła Penny
- Niestety… Sygnał jest zaskakująco mocny- odpowiedział Henrik
- Przekaż połączenie na gabinet mojego ojca- rozkazała Penelope i wybiegła z pomieszczenia, szybko znalazła się tuż przed drzwiami gabinetu ojca, a następnie otworzyła drzwi, usiadła przy komputerze. Przycisnęła ENTER. Na ekranie pojawiła się zamazana twarz Charliego. Penny w menu zaczyna dostrajać obraz.
-Halo? Słyszysz mnie?- zapytał Charlie
- Tak, słyszę cię!!! Z kim rozmawiam?- zapytała z nadzieją Penny
- Jestem Charlie. Charlie Pace. Jestem rozbitkiem lotu Oceanic 815.
-Gdzie jesteś?- zapytała Penny
- Jesteśmy na wyspie! Żyjemy!- krzyknął Charlie
- Na wyspie? Ale gdzie? Podaj lokalizację- powiedziała Penny
- Nie wiem. Kim ty jesteś?- zapytał Charlie
- Penelope Widmore.
-Skąd znasz tę częstotliwość?
Nagle Penny usłyszała w głośnikach głośne wołani: „Desmond!!!”.
- Powiedziałeś Desmond?- zapytała Penny
-Tak, on tu jest, jest ze mną. Jest zdrowiutki.
-Jesteś na tym statku?- zapytał Charlie
-Jakim statku?
- Na tym 80 mil od brzegu, tym od Naomi?
-Nie jestem na żadnym statku. Kim jest Naomi?- spytała zdziwiona Penny
-Czy Desmond tam jest? Desmond, słyszysz mnie!- krzyczała do mikrofonu
Nagle Penny zauważyła dziwne zachowanie Charliego, a po chwili usłyszała szum. Widziała, że pomieszczenie napełnia się wodą. Chwilę później usłyszała odgłos zwarcia. Pojawił się czarny ekran.
Nagle Penny wzięła telefon i wybrała kolejny numer. Nikt nie odbierał. Pozostawiła więc wiadomość głosową.
- Znajdźcie współrzędne źródła tego sygnału, wracajcie do Portugalii. Tam wsiadacie na pokład statku Searcher. Dotrę do was później. Oddzwońcie…- powiedziała do słuchawki Penny. Odłożyła słuchawkę. Na jej ustach zawitał uśmiech, szczęśliwa wyszła z gabinetu.


CZAS RZECZYWISTY- SZKOCJA


Widzimy zatłoczone centrum miasta. Po ulicy idą przytuleni Desmond i Penny. Mijają kolejne osoby. Nagle z naprzeciwka widzimy podejrzanego mężczyznę ubranego na czarną. Facet przechodzi koło Desmonda. Podczas mijania Desmonda kamera pokazuje jego twarz- to Ben! Nagle Szkot coś zauważa, obraca się spoglądając na dziwnie wyglądającego mężczyznę.
-Coś się stało?- zapytała Penny
-Nie… nic… Wydawało mi się.- odpowiedział Desmond i dalej szedł po chodniku. Nagle para weszła po schodach do firmy Charlesa Widmore’a. Wyjechali windą do góry, a następnie weszli do gabinetu prezesa.
- Witaj, tato…- powiedziała Penny, jednak po chwili zauważyła ojca w bardzo złym stanie. Był pijany, zaniedbany, koło biurka leżały puste butelki po whisky. Charles tylko spojrzał na Desmonda.
-Witaj Penny. Dzień dobry, Desmond.- powiedział mężczyzna
- Tato. Przyszliśmy się przywitać i ci coś przekazać…- rzekła Penny
- Nom, nic mnie już nie zaskoczy.- odpowiedział Charles Widmore
- Ja i Desmond bierzemy ślub, nieważne czy wyrazisz na to zgodę czy nie. Jeśli się nie zgodzisz, stracisz jeszcze bardziej w moich oczach, choć już uważam cię za zwykłego oszusta- powiedziała ze zdenerwowaniem Penny
- Dobrze… Możecie wziąć ślub…- powiedział Charles Widmore
-Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia…- dodał po chwili
- To wszystko. Idziemy do siebie- powiedziała Penelope i wraz z Desmondem skierowała się w stronę drzwi.
-Czekajcie… Muszę wam coś powiedzieć…- krzyknął Charles Widmore i zatrzymał Penny i Desmonda w drzwiach
- Musicie się ukryć, musicie opuścić ten kraj…- powiedział Charles Widmore
- Niby dlaczego?- zapytał coraz bardziej wściekły Desmond
- Ponieważ tutaj grozi wam niebezpieczeństwo… Naraziłem się jednemu człowiekowi… Teraz chce się na mnie zemścić, chce zrobić mi to samo, co ja zrobiłem jemu…- odpowiedział Charles
- Kto to? Co mu zrobiłeś?- zapytała zaniepokojona Penny
-Twój przyszły mąż miał okazję już go poznać. Benjamin Linus. Des, kojarzysz? – Charles spojrzał na Desmonda
- Co zrobiłeś?- zapytała Penny
- Kazałem zabić jego córkę, jeżeli będzie taka konieczność…- powiedział Widmore
- Nie… Nie mamy zamiaru słuchać wszystkich twoich dobrych rad. Zostajemy tutaj, w Szkocji, w tym mieście…- powiedziała Penny i wyszła z pomieszczenia trzaskając drzwiami.
- Desmond, musisz ją przekonać. Wiesz do czego on jest zdolny.- powiedział Charles Widmore
- Nie wiem. Ale wiem, do czego zdolny jest pan, panie Widmore…- powiedział Des i wyszedł z pomieszczenia.


FUTUROSPEKCJA


Słyszymy kościelne dzwony i weselną muzykę. Desmond w garnieturze i Penny w sukni ślubnej ruszają po czerwonym dywanie. Pełny kościół gości weselnych. Para Młoda idzie przez kościół, dochodzi do swoich krzeseł.
- Gdzie są Oceanic Six?- zapytała po cichu Penny
- Nie mogli przyjść… Wiesz dlaczego… Po tych ostatnich wydarzeniach nawet nie przypuszczałem, że przyjdą- odpowiedział Des
Desmond spojrzał ukradkiem na drugą stronę kościoła, gdzie na wózku inwalidzkim siedział słaby, blady i wykończony Charles Widmore. Obok niego stał jego pielęgniarz. Des spojrzał na drugą stronę kościoła, gdzie zauważył szczęśliwą matkę Penny.
- Nawet w takiej chwili nie mogą być razem?- zapytał Desmond
- Matka do dzisiaj mu nie wybaczyła, już pewnie nie wybaczy…- odpowiedziała kobieta
-Szkoda mi go trochę, ostatnio bardzo się zmienił…- odpowiedział Des
Ich cichą rozmowę przerwał organista, ogłaszając wejście księdza na ołtarz. Penny i Des wstają i podchodzą do ołtarza, a następnie Des składa przysięgę małżeńską:
„Ja Desmond biorę Ciebie Penelope za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.”. Po chwili tę sama przysięgę powtórzyła Penelope, a następnie para młoda pocałowała się. Kamera pokazuje na Charlesa Widmore’a, który z uśmiechem na ustach bije brawo młodej parze. Po chwili nowe małżeństwo wychodzi z kościoła, sypią się gratulację i drobne pieniążki. Po chwili para młoda wsiada do limuzyny i odjeżdża.

CZAS RZECZYWISTY- SZKOCJA


Widzimy elegancko ubranego Lapidusa idącego do firmy Charlesa Widmore’a. Strażnik nie wpuszcza go do Sali Konferencyjnej.
-Proszę mnie przepuścić. Mam pilną sprawę do pana Widmore’a.- powiedział Lapidus
- Nie teraz. Jest konferencja. Nie można jej przerywać.- powiedział strażnik
Zdenerwowany Lapidus wypchnął strażnika i siłą wtargnął do środka. Rozmówcy ucichli spoglądając na człowieka w dżinsach i koszuli. Po chwili do sali wszedł również ochroniarz.
-Czy mogę poprosić na chwilę pana Widmore’a?- zapytał Frank
- Niestety, teraz nie mogę. Porozmawiamy po konferencji- odpowiedział grzecznie Widmore.
Wściekły Lapidus wyrwał się ochroniarzowi i ruszył w stronę Charlesa Widmore.
- Obiecałeś mi pracę, kłamliwa łajzo!!! Ryzykowałem życie dla znalezienia jakiejś wyspy, a do tej pory nie dostałem obiecanych pieniędzy. Nie mam za co wrócić do Stanów. Chce pieniędzy, na które zapracowałem siedząc kilka tygodni na tej pieprzonej łodzi!!!- krzyknął Frank, po chwili łapiąc oddech
- Panie Lapidus. Dlaczego przychodzi Pan z tym do mnie? Nie ja Pana zatrudniłem. Sugeruję, by poprosił Pan pana Abbadona.- odpowiedział spokojnie Charles
- Nawet nie wiem gdzie on teraz jest. Oddawaj mi moje pieniądze!!!!- krzyknął wściekły Lapidus, łapiąc Widmore’a za ubranie i potrząsając nim.
-Proszę się uspokoić i mnie puścić- powiedział Charles Widmore. Frank został złapany przez strażnika.
-Proszę odprowadzić tego Pana- powiedział Widmore do strażnika.
- Chcę moich pieniędzy!!!- krzyknął Lapidus, a następnie został wyprowadzony z pomieszczenia
- Przepraszam na chwilkę- powiedział do zgromadzonych Charles Widmore i wyszedł za nimi
Na korytarzu Widmore i Lapidus stanęli naprzeciwko siebie.
- Czy możemy teraz spokojnie porozmawiać?- zapytał Widmore
Lapidus pokiwał głową na TAK.
- Frank… Spaprałeś robotę. Ja nie jestem ci nic winien. Może Matthew się nad tobą zlituje- odpowiedział z uśmiechem Widmore
-Dlaczego?- zapytał podłamany Frank
- Przez twoją głupotę i lekkomyślność Oceanic 6 wydostali się z wyspy, Desmond Hume też. Oprócz nich Benjamin Linus, zniszczyłeś helikopter, a teraz narażasz moje dobre imię na szwank. Do zobaczenia panie Lapidus- odpowiedział Widmore i ponownie wrócił do Sali, a zdenerwowany Lapidus opuścił budynek.

FUTUROSPEKCJA:

Widzimy Desmonda i Penny w swoim wielkim ogrodzie. Oboje spacerują.
-Des… Chodź na taras. Zrobię ci drinka…- powiedziała Penny
Spocony Desmond usiadł na ławce na tarasie. Penny przyszła z drinkiem w dwóch dużych szklankach i usiadła obok mężczyzny.
-Des… Muszę ci coś powiedzieć…- powiedziała Penny, łapiąc Desmonda za rękę
- Słucham…- odpowiedział Desmond
- Jestem w ciąży!!!- krzyknęła zadowolona Penny, rzucając się Desowi w ramiona.
- Nie wierzę, będę ojcem…- powiedział pod nosem Desmond
- Penny, przepraszam…- powiedział po chwili poważnie i ruszył w stronę świerków w ogrodzie. Penelope ze zdziwieniem patrzyła na biegnącego w stronę drzew Desmonda. Nagle zauważyła mężczyznę uciekającego przez płot z ich ogrodu. Des za nim wspiął się na płot i przeskoczył go.
-Taxi!!! Taxi!!! Szybko!!!- krzyczał mężczyzna, taksówka zatrzymała się tuż przy nim. Mężczyzna szybko wsiadł. Taksówka odjechała.
-Czekaj!!!! Czekaj!!!- krzyczał Des, wymachując rękami, jednak taksówka już odjechała. Desmond z powrotem wraca do ogrodu, tym razem okrężną drogę. Nagle pod swoimi nogami znajduje dwa zdjęcia. Schyla się i je podnosi. Na jednym z nich widzi siebie i Penny przytulonych w ogrodzie, a na drugim jak wysiada ze statku „Searcher” w porcie.
Zaniepokojony Des schował zdjęcia do kieszeni i poszedł do ogrodu rozmyślając o tajemniczym fotografie.


FUTUROSPEKCJA:



Widzimy zapuszczonego, pijanego Desmonda w ciemnej piwnicy. Nagle słychać dźwięk otwieranych drewnianych drzwi. Do pomieszczenia wchodzi mężczyznę. Widać jego twarz. To Ben!!!
-Witaj Desmond!- powiedział cicho Ben, Szkot nie odpowiedział
-Przykro mi z powodu twojej straty- rzekł ponownie Ben
- Przykro ci? To ty ją zabiłeś!!!- krzyknął zapłakany Desmond, Ben milczał.
- Wiesz, że ona była w 4 miesiącu ciąży !? Wiesz, że zabiłeś też dziecko!!!?- krzyczał Desmond łkając
- Dlaczego?- zapytał smutno Desmond
- Nie zabiłem jej, Des…- powiedział Ben
- Czy nie zasługuje przynajmniej na trochę szczerości z twojej strony?- zapytał zrozpaczony Desmond
- Zabiłem ją. Stanowiła przeszkodę. Z nią nie mógłbyś wrócić na wyspę, nie chciał być się z nią rozstawać. Musiałem to zrobić, Desmond. Przepraszam- powiedział szczerze Ben
- Nie chciałeś się zemścić na jej ojcu? Ta wiadomość prawie go wykończyła !!! I tak jest w bardzo złym stanie…- powiedział Desmond
- Chciałem… - przytaknął smutno Ben
- Dlaczego znowu tu do mnie przychodzisz !?- krzyknął podenerwowany Desmond
- Ponieważ chce cię przekonać, żebyś wrócił na wyspę…- rzekł Ben
- To nie przywróci życia Penny!!! To nie przywróci życia dziecku!!!
- Ale może uratować jej ojca…- powiedział Ben wymieniając z Desmondem poważne spojrzenia. Muzyka budująca napięcie. Koniec sceny


CZAS RZECZYWISTY- PONTON:


Widzimy ponton z Danielem Faraday’em i rozbitkami na pokładzie. Nagle zgasł silnik pontonu.
-Cholera… Zabrakło paliwa… Będziemy musieli wiosłować- powiedział Dan
-Znajdźmy jakieś deski- powiedział jeden z rozbitków
Wszyscy zamoczyli ręce w wodzie i ruszyli ku unoszącym się na wodzie pozostałościom ze statku. Rozbitkowie wzięli kilka desek.
-To gdzie płyniemy !?- zapytał jeden z rozbitków
- Szukamy jakiegoś lądu…- odpowiedział Daniel
Wszyscy zaczęli wiosłować.
-Stójcie!!! Ktoś tam jest!!!- krzyknął Daniel wskazując palcem na człowieka płynącego na drewnianych drzwiach.
-Podpłyńcie bliżej…- powiedział Daniel
Gdy byli już blisko drzwi wzięli człowieka na pokład. Dan sprawdził tętno przy szyi.
- Nie czuję oddechu…- powiedział
Nagle rozbitkowie obrócili mężczyznę twarzą w górę.
-Jin…- zaszeptał mężczyzna. Widzimy rozpaloną twarz Jina.
-Jest wyziębiony, chyba ma gorączkę- powiedziała kobieta na pontonie
Nagle Jin zaczął ciężko oddychać, głośno zakaszlnął i wyrzucił z siebie wodę.

KONIEC

== =================SPOILERY==========


1.W następnym odcinku będzie dużo tego co chyba wszyscy lubimy- Jacob, chatka, Christian Shephard, rzeczy nadprzyrodzone
2.Dowiemy się, co wydarzyło się z Claire
3.Zobaczymy, że Charlotte miała powód by zabrać Milesa do Orchidei
4. Dostaniemy wytłumaczenie jakim cudem Christian Shephard żyje
5 Jacob ma niesamowitą moc- większą niż ciskanie ludźmi po ścianach i trzęsienie chatką.
6.W odcinku 5x05 to, czego nie było dawno- retro SAWYERA


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kacperski dnia Pią 17:15, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kylo69
Rozbitek


Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:17, 04 Lip 2008    Temat postu:

świetne odcinki Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denek
Mieszkaniec Bunkru


Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 22:32, 04 Lip 2008    Temat postu:

No, no, no... Masz talent, choć IMO Anonim spisał się odrobinkę lepiej Smile Powiedzmy... 4/5

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonny15x
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Wto 23:58, 08 Lip 2008    Temat postu:

No napracowałes sie gratulacje samo zaparacia, ja tez lubie sobie czasami popisac opowiadania ze świata warcraft, albo LOTR,ale nie chciałbym marnowac czasu aby to pisac na www;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patryk1994
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium


Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Śro 12:13, 09 Lip 2008    Temat postu:

Z tego, co jest napisane w rozkładzie odcinków, to odcinek 03X5 miał być 5 lipca, a dziś jest już 9 lipca. Evil or Very Mad Odcinki są naprawdę FENOMENALNE i zapewne trzeba poświęcić na napisanie jednego odcinka wiele czasu, ale bardzo bym_chcial, żeby odcinek 03X5 już wyszedł lub proszę o napisanie jakiegoś powodu przez który premiera odcinka jest tak opóźniona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 15:00, 12 Lip 2008    Temat postu:

Cóż, dobre odcinki, wszystke na takim samym poziomie, jednak muszę się do kilku rzeczy przyczepić Smile . Nie wiem, czy to błędy, czy działania zamierzone, jak zamierzone to nie bierz ich wogóle pod uwagę:

1. Czy "krypta" po wybuch powinna nie działać? Wyglądało na to, że była porządnie zniszczona... W dodatku z ogromną dziurą z tyłu Razz

2. Jak Ben i Locke "włamywali" się do apartamentu Widmore'a to po prostu padłem. Weszli sobie do windy i nacisnęli przycisk "Apartament pana Widmore'a" Laughing . Zresztą, jeżeli to był ten sam apartament co w 4x09, to nie było w windzie żadnego takiego przycisku. Ben dostał się tam wytrychem, przekręcając odpowiedni zamek

3. Są błedy w rozmowie Penny z Charliem; w 3x23 była trochę inna

4. Desmond raczej nigdy nie spotkał się Benem; w jaki sposób mógł go rozpoznać na ulicy?

EDIT: Jeszcze chcę pochwalić stronę graficzną odcinków. Bardzo estetycznie, te obrazki na początku z tytułem i wirujący napis LOST bardzo działają na wyobraźnię Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Nie 14:41, 13 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kylo69
Rozbitek


Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:13, 13 Lip 2008    Temat postu:

Des widział Bena w 4x01 Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 18:28, 13 Lip 2008    Temat postu:

kylo69 napisał:
Des widział Bena w 4x01 Razz


A, no fakt, wszyscy byli pod wrakiem samolotu Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morphess
Pasażer


Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:14, 22 Lip 2008    Temat postu:

interpunkcja, kolego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaTiX
Mieszkaniec Plaży


Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 1:01, 31 Lip 2008    Temat postu:

Nie chciałbym być nie miły , ale kiedy nowy odcinek ? :p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patryk1994
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium


Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 15:43, 25 Wrz 2008    Temat postu:

Beda wogole nowe odcinki...kiedys Question

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Fan Fiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin