|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Aborcji mówimy... |
Tak |
|
35% |
[ 24 ] |
Nie |
|
48% |
[ 33 ] |
Nie mam zdania |
|
16% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 68 |
|
Autor |
Wiadomość |
inheracil
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Miasta Cudów
|
Wysłany: Nie 22:12, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Stanowcze nie. Można być wierzącym albo nie wierzącym, ale dziecko przed urodzeniem to też człowiek więc aborcja to zabójstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 10:00, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Aamanee napisał: |
Cytat: |
Aamanee dzieci czekające na adopcje to w większości nastolatki.Ludzie wolą adoptowac noworodka |
A chciałeś adoptować dziecko? raz dwa trzy i po sprawie. Nie musisz czekać niewiadomo ile, aż "trafi się" jakiś noworodek. Codziennie w szpitalu matki zrzekają się swoich dzieci i jeśli tylko para się stara, ma dziecko jak na pstryknięcie palcami.
nie chcę nikomu ublizyć, albo żeby moja wypowiedź była źle odczytana, ale nie bedę z Wami rozmawiać na taki temat, gdyż cześć osób po prostu do tego nie dorosła. Jak miałam z 15 lat tez byłam ślepą przeciwniczką aborcji i mówiłam, że zawsze można dzieciaka oddać, że nie mamy prawa odbierać nikomu życia, ale trzeba sobie wyrobić światopogląd, trochę zrozumieć i trochę zobaczyć, żeby sobie uświadomić sobie za czym tak naprawdę się oponuje. |
Aam chyba jesteś jedyną tu osobą, która w sprawie aborcji ma takie same poglądy jak ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pon 10:39, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
keyka napisał: |
Aamanee napisał: |
Cytat: |
Aamanee dzieci czekające na adopcje to w większości nastolatki.Ludzie wolą adoptowac noworodka |
A chciałeś adoptować dziecko? raz dwa trzy i po sprawie. Nie musisz czekać niewiadomo ile, aż "trafi się" jakiś noworodek. Codziennie w szpitalu matki zrzekają się swoich dzieci i jeśli tylko para się stara, ma dziecko jak na pstryknięcie palcami.
nie chcę nikomu ublizyć, albo żeby moja wypowiedź była źle odczytana, ale nie bedę z Wami rozmawiać na taki temat, gdyż cześć osób po prostu do tego nie dorosła. Jak miałam z 15 lat tez byłam ślepą przeciwniczką aborcji i mówiłam, że zawsze można dzieciaka oddać, że nie mamy prawa odbierać nikomu życia, ale trzeba sobie wyrobić światopogląd, trochę zrozumieć i trochę zobaczyć, żeby sobie uświadomić sobie za czym tak naprawdę się oponuje. |
Aam chyba jesteś jedyną tu osobą, która w sprawie aborcji ma takie same poglądy jak ja. |
własnie tez już to zauważyłalm ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ace
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 10:30, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Albo na religii babka nam truła, że życie człowieka zaczyna się od pierwszego płaczy czy jakoś tak, i pierwsza aborcja wyglądała tak, że zaraz po urodzeniu zatykali usta dziecka aby nie zapłakało i wsadzano głową do wody, wiadomo po co :/ A czy wy byście byli zadwoleni, jakby to na was trafiło, że to wy na to trafiliście? [mówie o aborcji współczesnej, nie o tym wcześniej]
I jeszcze edit:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 8:20, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Matko! Tyle się krzyczy o zaniechaniu kary śmierci dla seryjnych morderców, każdy walczy o swoją godność na paradach równości, strajkach manifestacyjnych, ludzie zawzięcie bronili ost. doliny rospudy, organizuje się zbiórki pieniędzy dla zwierztąt w schroniskach itp. Co za obłuda. A te najmniejsze istoty, które jak każdy pragną życia mają tego pecha, że nie mogą przemówić w swojej obronie. Są bardziej bezbronne od tego kulawego, wychudzonego, niechcianego psa w schronisku. Mimo to mamusia, która nie chce mieć bachora na utzymaniu idzie do pana doktora, który dłubie to dziecko wielkimi szczypcami, rozrywa jego ciałko, ono się broni, chowa ale lekarz nie daje za wygraną. I ciach dziecko nie ma już rączki, potem jest do połowy przecięte, ma zmiażdżony mózg. Mamusia czuje się "rewelacyjnie". Trochę poboli, ale przestanie. Sumienie - zawsze można zagłuszyć.
Ale gwarantuje, że każda baba, która ma w sobie choć odrobinę człowieczeństwa to prędzej czy później będzie cierpiała nieopisane katusze będąc 24/h we własnym ciele, bo zabiła część siebie.
Co do zagrożonego życia to nie chcę się wypowiadać bo to delikatny temat. W każdym razie lekarze powinni robić wszystko, żeby obie istoty uratować. Ost. czytałam o kobiecie, która zaniechała chemioterapii, mając raka złośliwego, bo nosiła dziecko pod sercem. Tak właśnie powinno wyglądać macierzyństwo.
Co do gwałtu to nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co to za trauma dla kobiety, ale jeśli w tą ciążę zaszła i jest w stanie podjąć kolejny ciężar noszenia pod sercem dziecka oprawcy to chwała jej za to. Nie można z góry zakładać, że lepiej jest go zabić, bo sierocińce przepełnione a dziecko i tak będzie miało zmarnowane życie. Nie bawcie się w proroków. Może a nóż na to dziecko uratowane od aborcji czeka jakaś bezdzietna rodzina, która da mu miłość.
Ciąża sprawa kobiety - to prawda. Niestety każda z nas czy tego chce czy nie została obdarowana odpowiedzialnością za cudze życie w tym wypadku życie dziecka. Na pewno nikt nie chciaby, żeby jego życie zależało od innych i to w tak radykalnym znaczeniu zycie - śmierć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 15:39, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kate_ns napisał: |
Matko! Tyle się krzyczy o zaniechaniu kary śmierci dla seryjnych morderców, każdy walczy o swoją godność na paradach równości, strajkach manifestacyjnych, ludzie zawzięcie bronili ost. doliny rospudy, organizuje się zbiórki pieniędzy dla zwierztąt w schroniskach itp. Co za obłuda. A te najmniejsze istoty, które jak każdy pragną życia mają tego pecha, że nie mogą przemówić w swojej obronie. Są bardziej bezbronne od tego kulawego, wychudzonego, niechcianego psa w schronisku. Mimo to mamusia, która nie chce mieć bachora na utzymaniu idzie do pana doktora, który dłubie to dziecko wielkimi szczypcami, rozrywa jego ciałko, ono się broni, chowa ale lekarz nie daje za wygraną. I ciach dziecko nie ma już rączki, potem jest do połowy przecięte, ma zmiażdżony mózg. Mamusia czuje się "rewelacyjnie". Trochę poboli, ale przestanie. Sumienie - zawsze można zagłuszyć.
Ale gwarantuje, że każda baba, która ma w sobie choć odrobinę człowieczeństwa to prędzej czy później będzie cierpiała nieopisane katusze będąc 24/h we własnym ciele, bo zabiła część siebie.
Co do zagrożonego życia to nie chcę się wypowiadać bo to delikatny temat. W każdym razie lekarze powinni robić wszystko, żeby obie istoty uratować. Ost. czytałam o kobiecie, która zaniechała chemioterapii, mając raka złośliwego, bo nosiła dziecko pod sercem. Tak właśnie powinno wyglądać macierzyństwo.
Co do gwałtu to nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co to za trauma dla kobiety, ale jeśli w tą ciążę zaszła i jest w stanie podjąć kolejny ciężar noszenia pod sercem dziecka oprawcy to chwała jej za to. Nie można z góry zakładać, że lepiej jest go zabić, bo sierocińce przepełnione a dziecko i tak będzie miało zmarnowane życie. Nie bawcie się w proroków. Może a nóż na to dziecko uratowane od aborcji czeka jakaś bezdzietna rodzina, która da mu miłość.
Ciąża sprawa kobiety - to prawda. Niestety każda z nas czy tego chce czy nie została obdarowana odpowiedzialnością za cudze życie w tym wypadku życie dziecka. Na pewno nikt nie chciaby, żeby jego życie zależało od innych i to w tak radykalnym znaczeniu zycie - śmierć. |
To jest absolutna prawda, nie wiem jak wy, ale sumienie nie dałoby mi spokoju po dokonanej aborcji. Ale to już od kobiet zależy, jak sumienia nie mają to i mózgu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 15:59, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Karol napisał: |
Ale to już od kobiet zależy, jak sumienia nie mają to i mózgu. |
zastanow sie dwa razy zanim cos napiszesz, bo od tego wymiotowac mi sie chce
to jest najglupsza wypowiedz jaka w zyciu widzialam
nie masz o tym zielonego pojecia
nastepny tepy facet wypowiada sie w sprawie, w ktorej nie ma najmniejszego prawa glosu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Wto 17:09, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
keyka napisał: |
Karol napisał: |
Ale to już od kobiet zależy, jak sumienia nie mają to i mózgu. |
zastanow sie dwa razy zanim cos napiszesz, bo od tego wymiotowac mi sie chce
to jest najglupsza wypowiedz jaka w zyciu widzialam
nie masz o tym zielonego pojecia
nastepny tepy facet wypowiada sie w sprawie, w ktorej nie ma najmniejszego prawa glosu |
Od kiedy tu sie pojawił to samymi złotymi myślami sypie, wiec nie zwracaj na niego uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 18:06, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
keyka napisał: |
Karol napisał: |
Ale to już od kobiet zależy, jak sumienia nie mają to i mózgu. |
zastanow sie dwa razy zanim cos napiszesz, bo od tego wymiotowac mi sie chce
to jest najglupsza wypowiedz jaka w zyciu widzialam
nie masz o tym zielonego pojecia
nastepny tepy facet wypowiada sie w sprawie, w ktorej nie ma najmniejszego prawa glosu |
może i pojechał, ale prawdą jest, że sumienie prędzej czy później się odezwie. I nie będzie to w stylu 'ojeciu jeciu, co ja zrobiłam' tylko porządny dół psychiczny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 18:38, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
wszystko zalezy od osoby i jej psychiki
nie mozna powiedziec, ze kazdego to spotka, sa kobiety slabsze psychicznie, ale silnych tez jest duzo
kobieta jest swiadoma tej decyzji, wiec nie rozumiem o czym tu dyskutujemy
to, ze potem bedzie sie zle z tym czula jest jedna z konsekwencji tej decyzji, wiec ma pelna tego swiadomosc
i koniec tematu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 18:41, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Smierc nastepuje kiedy u czlowieka przestaje pracowac pien mozgu. W plodzie wyksztalca sie on (nie pamietam dokladnie) w 5 tygodniu? wiec do tego czasu teoretycznie nie mozna powiedziec, ze sie zabilo czlowieka.
Ja powtarzam tylko to co gdzies wyczytalem. Jezeli dobrze to zapamiatalem to to jest tylko kolejny bezsensowny argument za aborcja.
P.S. Teraz i tak takie czasy, ze wszystkie dzieci laduja na przescieradle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 18:45, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
keyka napisał: |
wszystko zalezy od osoby i jej psychiki
nie mozna powiedziec, ze kazdego to spotka, sa kobiety slabsze psychicznie, ale silnych tez jest duzo
kobieta jest swiadoma tej decyzji, wiec nie rozumiem o czym tu dyskutujemy
to, ze potem bedzie sie zle z tym czula jest jedna z konsekwencji tej decyzji, wiec ma pelna tego swiadomosc
i koniec tematu |
znam kilka osób, które się dokonały tego czynu, są w różnym wieku i mają różne charaktery i wierz mi, że to przychodzi. Jednym zaraz po zabiegu, innym kiedy zdecydują się założyć rodzinę (i pojawiają się problemy z zajściem w ciążę) a innym w obliczu śmierci. Pozbawienie kogoś życia odciska się w psychice każdego.
sajmon napisał: |
Smierc nastepuje kiedy u czlowieka przestaje pracowac pien mozgu. W plodzie wyksztalca sie on (nie pamietam dokladnie) w 5 tygodniu? wiec do tego czasu teoretycznie nie mozna powiedziec, ze sie zabilo czlowieka.
Ja powtarzam tylko to co gdzies wyczytalem. Jezeli dobrze to zapamiatalem to to jest tylko kolejny bezsensowny argument za aborcja.
P.S. Teraz i tak takie czasy, ze wszystkie dzieci laduja na przescieradle |
polecem film pt. "Niemy krzyk".
No takie czasy, ale nie ma takiej opcji, że jesteśmy bezradni wobec takiego zła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 19:27, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kate_ns napisał: |
znam kilka osób, które się dokonały tego czynu, są w różnym wieku i mają różne charaktery i wierz mi, że to przychodzi. Jednym zaraz po zabiegu, innym kiedy zdecydują się założyć rodzinę (i pojawiają się problemy z zajściem w ciążę) a innym w obliczu śmierci. Pozbawienie kogoś życia odciska się w psychice każdego. |
mowisz, ze znasz takie osoby, ale sama jestes przeciw aborcji, jezeli wiesz, za maja rozne charaktery i do kazdej 'przyszedl' dol, to musisz dobrze je znac... skrajne roznice w pogladach
co do tego, co napisalas nie bylabym taka pewna; wystarczy obejrzec pierwszy lepszy odcinek rozmow w toku o aborcji (zwlaszcza ten pod tytulem "wara od mojego brzucha!")
wiele o tym czytalam, o kobietach, ich uczuciach kilka dni po zabiegu, ale także po upłynięciu kilku lat i naprawde sa bardzo rozne
prawda jest, ze kobieta nigdy tego nie zapomni, ale nie jest prawda to, ze kazda dosiega dol psychiczny, poczucie winy. kazda kobieta odbiera to na swoj, indywidualny sposob
z tym sie nigdy nie zgodze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 19:41, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
keyka napisał: |
mowisz, ze znasz takie osoby, ale sama jestes przeciw aborcji, jezeli wiesz, za maja rozne charaktery i do kazdej 'przyszedl' dol, to musisz dobrze je znac... skrajne roznice w pogladach |
to że znam, wcale nie oznacza że akceptuję to co zrobiły, nie wiem na jakiej podstawie takie wnioski wyciągasz ...
keyka napisał: |
co do tego, co napisalas nie bylabym taka pewna; wystarczy obejrzec pierwszy lepszy odcinek rozmow w toku o aborcji (zwlaszcza ten pod tytulem "wara od mojego brzucha!") |
przepraszam cie za to co teraz powiem, ale RwT są dla osób żerujących na życiu i intymności innych (swoją drogą wcale nie lepsi są ci co się do programu zgłaszają).
keyka napisał: |
wiele o tym czytalam, o kobietach, ich uczuciach kilka dni po zabiegu, ale także po upłynięciu kilku lat i naprawde sa bardzo rozne
prawda jest, ze kobieta nigdy tego nie zapomni, ale nie jest prawda to, ze kazda dosiega dol psychiczny, poczucie winy. kazda kobieta odbiera to na swoj, indywidualny sposob
z tym sie nigdy nie zgodze |
czytać jedno, pogadać z taką osobą drugie. być może są i takie co czują si super, bo pozbyły sie 'problemu'. Skoro jest tyle dziecięcych klinik, tyle fundacji pomagających chorym na raka, mukowiscydozę, i innych schorzeniach malcom to dlaczego nie można pomóc tym nienarodzonym, czy one nie mają prawa do życia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 19:52, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kate_ns napisał: |
to że znam, wcale nie oznacza że akceptuję to co zrobiły, nie wiem na jakiej podstawie takie wnioski wyciągasz ... |
nie powiedziałam tego, ze akceptujesz, po prostu zaskakuje mnie twoja tolerancyjność
Cytat: |
przepraszam cie za to co teraz powiem, ale RwT są dla osób żerujących na życiu i intymności innych (swoją drogą wcale nie lepsi są ci co się do programu zgłaszają). |
to nie ma nic do rzeczy, chodzi tu o uczucia, ktore odczuwaja te kobiety
Cytat: |
czytać jedno, pogadać z taką osobą drugie. być może są i takie co czują si super, bo pozbyły sie 'problemu'. Skoro jest tyle dziecięcych klinik, tyle fundacji pomagających chorym na raka, mukowiscydozę, i innych schorzeniach malcom to dlaczego nie można pomóc tym nienarodzonym, czy one nie mają prawa do życia? |
mam wrazenie, ze nie patrzysz na sprawe obiektywnie, postaw sie w sutuacji kobiety, ktora w ogole dopuszcza do siebie mysl usuniecia wlasnego dziecka. jezeli nie pozniejsze 'efekty' na tle psychicznym sa, ze tak powiem najgorsze do zniesienia, to napewno samo to uczucie, ktore towarzyszy kobiecie, ktora sie tylko nad tym zastanawia.
przeciwnicy aborcji utrudniaja kobiecie tylko ta decyzje, no bo co, ma urodzic i porzucic, oddac do domu dziecka, przepelnionego innymi wychowankami, pozbawionego milosci...? mozna oddac dziecko jakiejs rodzinie ktora czeka na takiego malucha, ale takich rodzin jest naprawde duzo... kolejka sie ustawia... co ma zrobic wtedy matka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 20:03, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
keyka napisał: |
nie powiedziałam tego, ze akceptujesz, po prostu zaskakuje mnie twoja tolerancyjność |
nie jestem jakąś babiną z ciemnogrodu i nie osądzam osób za to co zrobiły tylko taką postawę. 2) to nie są moje bliskie koleżanki czy jakieś znajome. po prostu miałam kontakt z takimi osobami.
Cytat: |
to nie ma nic do rzeczy, chodzi tu o uczucia, ktore odczuwaja te kobiety |
jeśli naprawdę czują się w porządku same ze sobą z tym co zrobiły to ok, ale nie można wyciągać wnioski, że popełnienie aborcji to sprawa przejściowa na podst. wypowiedzi kilku kobiet, które 'uporały się' z tym uczuciem.
Cytat: |
mam wrazenie, ze nie patrzysz na sprawe obiektywnie, postaw sie w sutuacji kobiety, ktora w ogole dopuszcza do siebie mysl usuniecia wlasnego dziecka. jezeli nie pozniejsze 'efekty' na tle psychicznym sa, ze tak powiem najgorsze do zniesienia, to napewno samo to uczucie, ktore towarzyszy kobiecie, ktora sie tylko nad tym zastanawia.
przeciwnicy aborcji utrudniaja kobiecie tylko ta decyzje, no bo co, ma urodzic i porzucic, oddac do domu dziecka, przepelnionego innymi wychowankami, pozbawionego milosci...? mozna oddac dziecko jakiejs rodzinie ktora czeka na takiego malucha, ale takich rodzin jest naprawde duzo... kolejka sie ustawia... co ma zrobic wtedy matka? |
jest to w pełni obiektywne zdanie, ponieważ w ciąży nigdy nie byłam a już tym bardziej o usunięciu mojego przyszłego dziecka nie pomyślałam. Czemu zakładasz, że śmierć jest lepsza niż życie w sierocińcu? nie można zakładać, że każde dziecko uratowanie od morderstwa będzie wiodło nieszczęśliwy żywot i wyklinało swoją biologiczną matkę, ze go nie zabiła przed narodzinami? zawsze trzeba mieć nadzieję, że nawet takie niechciane (aczkolwiek urodzone) znajdzie dom i miłość czy to w rodzinie zastępczej czy w dorosłym życiu.
keyka napisał: |
co ma zrobic wtedy matka? |
no własnie ... matka ... a czy osoba, która pragnie śmierci swojego dziecka może siebie matka nazywac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdalia
Rybak
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Pią 19:44, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
co za bzdury opowiadasz - żadna matka nie pragnie śmierci swojego dziecka /no chyba że jest osobą zaburzoną psychicznie ale chyba nie takich przypadków dotyczy ta dyskusja/.. po prostu w pewnych konkretnych sytuacjach nie ustawa powinna decydować o aborcji tylko kobieta.. i naprawdę nie rozumiem w imię czego chcesz skazać ustawowo na śmierć kobietę której życiu zagraża ciąża, albo w imię czego chcesz zmusić ją do urodzenia dziecka obciążonego szeregiem wad genetycznych /np z wodogłowiem/ które nie będzie zdolne do samodzielnej egzystencji /a w naszym kraju-raju nie ma jak pewnie zauważyłaś pieniędzy na żadną pomoc/.. dyskusja nie dotyczy przecież złagodzenia tylko zaostrzenia ustawy! i naprawdę nikt Ci w tej chwili nie zabrania zdecydować się urodzenie nawet 10 dzieci z różnymi zdiagnozowanymi wcześniej ciężkimi wadami ani poświęcić swojego życia dla życia dziecka ale pozostaw kwestię decyzji w takich przypadkach kobiecie! zresztą nowelizacja ustawy została odrzucona co wskazuje że na szczęście są jeszcze w tym kraju myślący politycy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 22:00, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no to czym jest w takim razie aborcja jak nie zabijaniem? i czego w chwili jej popełniania pragnie kobieta? żeby Pan Bóg się tym dziecięciem zaopiekował, bo tu na ziemi jego życie byłoby do kitu? chce się go pozbyć i tyle. usunięcie dziecka, które mogłoby urodzić się z wodogłowiem to nie jest wyświadczana mu przysługa tylko zwykłe uciekanie od odpowiedzialności, bo ciąża to ODPOWIEDZIALNOŚĆ czy się to komu podoba czy nie. I nie pisz takich głupot, że chcę kogoś za to uśmiercać czy każę matce wbrew wszystkiemu dziecko urodzić, bo jestem tylko szarą obywatelką i nie mam żadnych praw w tej kwestii. Na pewno nikt się mnie pytać nie będzie jak zechce zabić swoje nienarodzone dziecko, więc te sarkastyczne żarty na bok ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdalia
Rybak
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Pią 23:17, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kate_ns napisał: |
no to czym jest w takim razie aborcja jak nie zabijaniem? i czego w chwili jej popełniania pragnie kobieta? żeby Pan Bóg się tym dziecięciem zaopiekował, bo tu na ziemi jego życie byłoby do kitu? chce się go pozbyć i tyle. usunięcie dziecka, które mogłoby urodzić się z wodogłowiem to nie jest wyświadczana mu przysługa tylko zwykłe uciekanie od odpowiedzialności, bo ciąża to ODPOWIEDZIALNOŚĆ czy się to komu podoba czy nie. I nie pisz takich głupot, że chcę kogoś za to uśmiercać czy każę matce wbrew wszystkiemu dziecko urodzić, bo jestem tylko szarą obywatelką i nie mam żadnych praw w tej kwestii. Na pewno nikt się mnie pytać nie będzie jak zechce zabić swoje nienarodzone dziecko, więc te sarkastyczne żarty na bok ;] |
po pierwsze nie żyjemy w kraju wyznaniowym i nie ma obowiązku wiary w Boga.. w Polsce żyją również ateiści dla których koncepcja duszy jest rónie odległa jak krańce wszechświata.. rozumiem, że Ty jesteś w stanie opiekować się dzieckiem z wodogłowiem - które praktycznie nie ma mózgu, nie widzi nie słyszy, nie może się w żaden sposób komunikować z otoczeniem i wymaga stałej opieki do końca życia.. i jesteś w stanie zapewnić mu wymaganą opiekę.. a ja na pewno nie skazałabym mojego dziecka na taką egzystencję.. czy byłabym przez to morderczynią? na świecie nie ma wyłącznie prostych wyborów i recept które są dobre na wszystko.. nigdy nie wiadomo czy przez takie "wzięcie ODPOWIEDZIALNOSCI" nie zgotujemy drugiemu człowiekowi piekła na ziemi..
no i oczywiście nie podejrzewam Cię o chęć uśmiercania kogokolwiek, najwyżej o wieczne potępienie dla tych okropnych kobiet które......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 12:19, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
po pierwsze nie żyjemy w kraju wyznaniowym i nie ma obowiązku wiary w Boga.. w Polsce żyją również ateiści dla których koncepcja duszy jest rónie odległa jak krańce wszechświata.. |
niestety czy Ci się to podoba czy nie Polska jest krajem katolickim i ponad 90% społeczeństwa deklaruje przynależność do tego Kościoła. Oczywiście religijność to sprawa intymna i nikogo nie można do niczego zmuszać. Nie mieszałabym tu wiary z aborcją (choć ta jest oczywiście aborcji przeciwna), dla mnie to kwestia sumienia i morali.
Cytat: |
rozumiem, że Ty jesteś w stanie opiekować się dzieckiem z wodogłowiem - które praktycznie nie ma mózgu, nie widzi nie słyszy, nie może się w żaden sposób komunikować z otoczeniem i wymaga stałej opieki do końca życia.. i jesteś w stanie zapewnić mu wymaganą opiekę.. |
oczywiście, że jestem, jeśli tylko byłoby to moje dziecko.
Cytat: |
a ja na pewno nie skazałabym mojego dziecka na taką egzystencję.. czy byłabym przez to morderczynią? |
moim zdaniem tak.
Cytat: |
na świecie nie ma wyłącznie prostych wyborów i recept które są dobre na wszystko.. nigdy nie wiadomo czy przez takie "wzięcie ODPOWIEDZIALNOSCI" nie zgotujemy drugiemu człowiekowi piekła na ziemi.. |
tu Cię częściowo popieram. Nie ma na świecie prostych wyborów. Jednakże nie ma żadnego usprawiedliwienia na pozbawienie kogoś życia. I na pewno w życiu każdego (nawet ciężko) chorego dziecka są momenty szczęścia, które to szczęście daje bliskość i miłość matki. Życie zdrowego człowieka też czasem piekło przypomina. Takie osoby też nalezy życia pozbawiać?
Cytat: |
no i oczywiście nie podejrzewam Cię o chęć uśmiercania kogokolwiek, najwyżej o wieczne potępienie dla tych okropnych kobiet które...... |
nie jestem Bogiem i nikogo potępić nie mogę. Mogę jedynie krytykować jego/jej zachowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|