Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Henry

Przeglądając inne forum zauważylem taki temat, więc pomyślałem, że moze by się przyjął równiez u Nas, bo taki nawet ciekawy jest.

No więc ja znalazłem 5 zł na środku jezdni

Xamil

Podczas jednego z nurowań znaleźliśmy gąsienicę od czołgu i zapalnik od bomby (poważnie). Ja sam znalazłem kiedyś skrzynke piwa (tez poważnie Very Happy

). Jako, ze byłem mały, zaniosłem ją do domu i sprzedałem wujkowi Very Happy

u.

10zł w McDonald, 100zł przed blokiem, 5zł między płytkami chodnikowymi. A i jeszcze zapałki, kilka razy.

mimi191919

Ja znalazłem 11,50 zł na Cmentarzu Confused

oraz kupę części od fiata 126p w w krzakach na jakimś osiedlu były tam nawet 2 koła tłumik drzwi i kierownica Very Happy

Tylko nie wiem czy to jest cenne Laughing

Rafaqio

Wiele razy pelne zapałki , 10 zł na boisku , 2x 2zł na chodniku i ulicy

sajmon

Olgierd

Jeżeli można bursztyny uznać za coś cennego, to właśnie je podaję. Znalazłem ich bardzo dużo. Nawet w tym roku w wakacje znalazłem dosyć dużo skarbów morza Bałtyckiego, co w tym okresie bardzo rzadko się zdarza.

White Raven

Ja kiedys w czasie jazdy rowerem znalazłem taki "portfelik" na wkładanie pieniazków. Były tam osobne miejsca na 1gr, 2gr, 5gr, 10gr, 20gr, 50gr, 1zł, 2zł i 5zł (mam nadzieje że wiecie o co chodzi). No i było juz tam włożone 2,50 Very Happy

Stach

Ja znalazłem 10 zł w sklepie, 5zł szkole i to chyba wszytko (pomijam 10gr>x)

Bodzio

Ja kiedyś znalazłem 100 zł pod śmietnikiem jak byłem wyrzucić śmieci ;]
No i kiedyś portfel. Pusty Wink

A, i jeszcze może nie ja, ale mój tata znalazł jakieś przedwojenne butelki, słoiki, porcelane itd.
Teraz leża u mnie w domu w szafie ;]

Master Flamaster

Moje większe znaleziska to:
- kolczyk, srebrny. Poszedł zaraz do lombardu Smile

...
- los z totolotka na 10 zeta
- pierścionek, niestety kiepska podróbka...
- na plaży nad morzem znalazłem deskę z nazwą jakiejś łodzi Very Happy

...
- łuski i "stojaczki" na amunicję w lesie
- dwie drewniane, niemieckie skrzynki amunicyjne w stanie prawie idealnym
- łapicę na zwierzaki w lesie. Oczywiście, że kocham zwierzęta, to ją "zneutralizowałem"...
- poroże jelenia
- srebrną (z koloru) tacę z pięknymi wzorkami i kryształowy dzban (nie pęknięty!)
- parę (bardzo archiwalnych!) numerów CD-Action w stanie >dobry zapakowanych na makulaturę.
- butelkę wódki. W połowie opróżnioną...
- maleńkiego kotka, którym się zaopiekowałem.
- kluczyk od czegoś. Z wyglądu - od samochodu...
- nie wiem, czy uznać to za znalezisko, ale u pradziadka koło studni mam zakopane parę min przeciwpancernych i pocisków większego kalibru z II WW Very Happy

...

No... Trochę się tego nazbierało. Części się oczywiście pozbyłem... Oczywiście nie wypisałem tu wszystkich znalezisk... Niesamowite, co ludzie potrafią wyrzucić/zgubić...

Oczywiscie nie wypisywałem tu pieniędzy, których też się trochę nazbierało... (największy nominał - 50 zł)

PS. No i znalazłem nasze forum w internecie Razz

...

Bodzio

Ty to gdzieś zapisujesz, czy piszesz z pamięci? Very Happy

Master Flamaster

Napisałem tyle, ile mi się aktualnie przypomniało... No nie wszystko - tylko te ważniejsze rzeczy Wink

...

Artur

Ja tam za bardzo nie mam sie czym chwalic jesli chodzi o znaleziska, ale czasami znalazłem pare złotych pod ladą w sklepie ;] (niekoniecznie w drobniakach) . Pojedyńczo to najwięcej 5 zł
Prócz tego to czasami widze jakiegoś "Pysia" niedopitego ale to sie raczej nie kwalifikuje Razz

Denek

mk89

swoje życie znalazłem Smile

GOSIUNIA

bardzo często znajduję jakieś drobne, ale ostatnio w Zakopcu znalazłam telefon komórkowy (jakiś tam Samsung z różnymi bajerami), ale oddałam go ochronie, bo czułabym się jak zlodziejka....

Master Flamaster

Kacpik

Znalazłem zakopane na plaży 10 zł , ołowiango żołnieżyka ( też na plaży) , patyczek od Big Milke ' a z wygraną ... tylko tyle pamiętam , ale było trochę więcej rzeczy .

pacer

Ja kiedyś usiadłem na chodniku i wilka złapalem... przejebana sprawa