Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 15:26, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kolo ukradł krzesło i poszedł siedziec
Żołnierz chciał się rozerwac, wziąl granata i sie nieźle rozerwał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 15:49, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Siedzą ślepy i jednoręki w łodzi i płyną przez ocean. Ślepy patrzy gdzie płynąć a jednoręki wiosłuje. Nagle wiosło się złamało.
- No tośmy dopłynęli - mówi jednoręki
A ślepy wysiada.
Siedzą ślepy i szczerbaty w celi. Szczerbaty mówi do ślepego:
- Ty patrz czy nikt nie idzie a ja przegryzę kraty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 15:51, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Idą torami, ślepy, beznogi, głuchy.
Ślepy mówi:
-Widzę pociąg
Głuchy mówi:
-Słyszę pociąg
Beznogi mówi:
-No to w nogi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 16:09, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Niema,jak stare dobre dowcipy tego typu Też coś dam:
Niewidomy oraz koleś bez prawej nogi idą mostem.Koleś w pewnym momęcie zaczyna rozmowę!
-Czuję swoją prawą nogą,że na tym moście są dziury.
A ślepy na to:
-Wiem,przecież je widzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 16:33, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
przychodzi koles do baru i mowi :
- poprosze frytki
barman na to:
- przykro mi ale nie mamy ziemniakow
- ale to nic nie szkodzi moga byc z chlebem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 21:54, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nad morzem:
-Poprosze Gofera
-Nie mówi sie Godera tylko Gofra
-No to poprosze Gofra
- Z cukierem czy z dzemerem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 22:25, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
sajmon napisał: |
przychodzi koles do baru i mowi :
- poprosze frytki
barman na to:
- przykro mi ale nie mamy ziemniakow
- ale to nic nie szkodzi moga byc z chlebem |
to miały byc:
ale nie ma ziemniaków
nie szkodzi, zjem z buraczkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 22:26, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Przed wejściem do teatru mąż mówi do żony:
-Sądzę,że powinienem założyć dzisiaj inny garnitur.
-Skądże!W tym ci bardzo do twarzy!
-Tak,ale bilety zostawiłem w kieszeni innej marynarki!
Nauczyciel pyta się małego Jasia:
-Co hoduje się we Włoszech?
-Wino,oliwę,pizzę i spaghetti,proszę pana!
Recepcjonista hotelu wita gościa:
-Będzie się pan tu czuł,jak w domu!
-Tylko nie to,przyjechałem tu,żeby odpocząc!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 22:33, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Leci samolot pełen zydów i jak to w dowcipach urywa sie podwozie. wszyscy wiszą trzymając sie rurek. a hans zaczyna krzyczec:
-zydzi, macie sie natychmiast puscic bo wszyscy zginiemy
-eee!, sam sie pusc!
-zydzi, macie puscic barierki. LIFE IS LIFE!
na to zydzi klaszcząc- na na na nna...
(wiadomo o jaką piosenke 'life is life" chodzi?)
Wiadomo Opus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pioner
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 1738
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szprotawa
|
Wysłany: Czw 22:35, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pacer Wiadomo wiadomo
To teraz ja
Rusek,Polak i Niemiec wylądowali na bezludnej wyspie zaczeli sie rozglądać po całej wyspie i nie znaleźli nic do jedzenia, więc postanowili, że będą odcinać kawałki swego ciała, żeby jeść i przeżyć .
1-Dzień Rusek odciął sobie ręke, razem ugotowali i zjedli. 2-Dzień Niemiec odciął sobie noge i też ugotowali i zjedli.
3-Dzień Polak siedzi, myśli i myśli odrazu wstaje zdejmuje spodnie łapie sie za fiuta i krzyczy. Dajcie garnek będą lane kluski.
Niemiec, Polak i Rusek spotykają Diabła.
Diabeł mówi:
- Kto rzuci czymś czego ja nie złapie ten dostanie milion $ Niemiec rzuca kamieniem, diabeł złapał.
Ruski rzuca granatem, diabeł złapał.
W końcu przyszła kolej na Polaka.
Ten ściąga gacie, wystawia dupe, puszcza bąka i mówi: -Diabeł Złap puki jeszcze ciepłe !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasienka
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pią 16:18, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy było juz ale wkleje ..mi sie podoba xD
Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:24, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
HEHE,dobry Oczywiśćie dam dowcip,jak to w tym temacie trzeba...
Tomek i jego starszy brat rozbili wazon.
-Kto teraz owie o tym mamie?pyta starszy brat młodszego.
-Ty.Znasz ją przecież dłużej ode mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Other
Człowiek Nauki
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: załatwić kasę???
|
Wysłany: Pią 16:32, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
moze coś odemnie:
Mąż leży nałożu śmierci. Lekarze twierdzą, że nie dotrwa do rana. Nagle do męża dochodzi zapach jego ulubionego ciasta. Ostatkiem sił doczołguje sie do kuchni, już sięga po kawałek, gdy słyszy głos żony:
- Zostaw to Stefan, to na stype!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 0:22, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
a teraz ja cos dla doroslych
Na parafii mlody wikary bierze zastepstwo za proboszcza wczasie spowiedzi
przychodzi do niego mloda dziewczyna i mowi :
- robilam loda
Na to wikary nie wie o co chodzi i szuka w notesie jaka tu pokute dac ale nic nie moze znalesc wiec mowi do niej:
- a moze pani to ujac inaczej a ona:
- no ciagnelam druta
wikary dalej nie wie o co chodzi postanowil pojsc na zachrystie spytac sie ministrantow. Wchodzi na zachrystie i pyta sie ministrantow :
- ej co ksiadz daje za robienie druta na to ministranci:
- przewaznie snikersa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jOrge
Pasażer
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 4:52, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Co robi blondynka na dachu?
Drze pape.
Co robi blondynka przed wanna?
Szuka wejscia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 11:05, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To ja też "dla dorosłych"
Spowiedz przed pierwszą komunią, wszyscy chłopcy spowiadają sie że "walili konia", ksiądz niewiedząc co to odpuszcza grzechy. Po spowiedzi idzie się spytac księdza proboszcza co to znaczy. On odpowiada że to masturbacja. Na drugi dzień na mszy ksiądz mówi:
-Wszyscy chłopcy którzy "walili konia" na prawo
Poszli wszyscy oprócz małego flegmatycznego janka. Ksiądz sie go pyta:
-A ty, Jasiu, nie "walisz konia"?
-Nie, prose księdza, ja jus dupce....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GOSIUNIA
Człowiek Nauki
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: od dwoch takich co ukradli ksiezyc
|
Wysłany: Nie 13:49, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Baca
Policja podejrzewała bacę o pędzenie bimbru.
Baca oczywiście się nie przyznawał lecz Policja przeprowadziła przeszukanie jego chaty i na strychu znaleziono sprzęt do pędzenia bimbru.
- I co Baco teraz też się nie przyznajecie? - pyta policjant
- To moze posondzicie mnie tyz o gwołt? Sprzynt do tego tyz mom. - odpowiedział baca.
Cztery zakonnice stoją przed bramą do nieba, wchodzi pierwsza, Jezus mówi
- wyznaj swój grzech
zakonnaca na to
- trzymałam męskiego członka w dwóch palcach
Jezus nakazuje jej zamoczyć te palce w wodzie święconej i wejść do nieba.
Podchodzi druga, wyznaje swój grzech
- trzymałam męskiego czlonka w całej dłoni
Moczy rękę w wodzie święconej i wchodzi do nieba.
Nagle Jezus zauważa, że czwarta zakonnica ucieka... Dogania ją i pyta co się stało, a ona na to
- jeżeli ta przede mną zamoczy dupę, to ja się tego nie napiję !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KILO_91
Mysliwy
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wilczysk
|
Wysłany: Nie 17:53, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Samolotem leci papież, Tom Cruise David Beckcham i mała dziewczynka z plecakiem.Nagle nastąpia awaria samolotu.Na pokładzie ś tylko trzy spadochony.Pierwszy spadochron wziął Tom Cruise i krzyknął:
-Ja nie moge umrzec.Musze by z fanami.Oni mnie kochają.
I skoczył.
Zostały 2spadochrony.
Bez zastanowienia Beckham wziął spadochon i powiedział:
-Klub i kibice mnie potrzebują.NIE MOGE UMRZEC!!!
I skoczył.
W samlocie zostaje papiez i dziewczynka.Papież mówi:
-Dziecko wez spadochon.Ja już jestem stary aty młoda więc skacz.
A dziwczynka na to:
-Niech sie papież nie martwi.Beckham wziął mój plecak!!!
EDIT:Sorki za pomyłke. Juz naprawione
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KILO_91 dnia Nie 22:31, 23 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
okce
Człowiek Nauki
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pola
|
Wysłany: Nie 20:49, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
KILO_91 napisał: |
Samolotem leci papież, Tom Cruise David Beckcham i mała dziewczynka z plecakiem.Nagle nastąpia awaria samolotu.Na pokładzie ś tylko trzy spadochony.Pierwszy spadochron wziął Tom Cruise i krzyknął:
-Ja nie moge umrzec.Musze by z fanami.Oni mnie kochają.
I skoczył.
Zostały 2spadochrony.
Bez zastanowienia Beckham wziął spadochon i powiedział:
-Klub i kibice mnie potrzebują.NIE MOGE UMRZEC!!!
I skoczył.
W samlocie zostaje papiez i dziewczynka.Papież mówi:
-Dziecko wez spadochon.Ja już jestem stary aty młoda więc skacz.
A dziwczynka na to:
-Niech sie papież nie martwi.Beckham wziął mój spadochron!!!
|
Chyba nie do konca zalapalem dowcip.
Smieszniej by bylo gdyby dziewczynka powiedziala :
-Niech sie papież nie martwi.Beckham wziął mój plecak!
Ale ja sie tam nie znam. Mam chyba slabe poczucie humoru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
max2v
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 22:05, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
okce napisał: |
KILO_91 napisał: |
Samolotem leci papież, Tom Cruise David Beckcham i mała dziewczynka z plecakiem.Nagle nastąpia awaria samolotu.Na pokładzie ś tylko trzy spadochony.Pierwszy spadochron wziął Tom Cruise i krzyknął:
-Ja nie moge umrzec.Musze by z fanami.Oni mnie kochają.
I skoczył.
Zostały 2spadochrony.
Bez zastanowienia Beckham wziął spadochon i powiedział:
-Klub i kibice mnie potrzebują.NIE MOGE UMRZEC!!!
I skoczył.
W samlocie zostaje papiez i dziewczynka.Papież mówi:
-Dziecko wez spadochon.Ja już jestem stary aty młoda więc skacz.
A dziwczynka na to:
-Niech sie papież nie martwi.Beckham wziął mój spadochron!!!
|
Chyba nie do konca zalapalem dowcip.
Smieszniej by bylo gdyby dziewczynka powiedziala :
-Niech sie papież nie martwi.Beckham wziął mój plecak!
Ale ja sie tam nie znam. Mam chyba slabe poczucie humoru |
tez niekapuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|