Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 23:03, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
kamp3r napisał: |
no i po matmie nawet lajtowe to było tak sądze a jak wy zdawał ktoś mate dzisiaj?? |
ta... mój nowy kolega z klasy elektronicznej () mówił, że było tak sobie, ale do przodu. jak zobaczyłam zadania to szczęka mi opadła. w zyciu bym tego nie zrobiła i jestem pełna podziwu dla tych, którzy porywaja sie na matematykę i do tego rozumieja ja i zdają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 23:16, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Aamanee też byś dała rade ... tzn napewno poradziłabyś sobie z podstwą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 23:32, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
szczerze watpię. znam swój umysł na tyle, żeby powiedziec, że nie jest on ścisły. do matematyki mam wstręt od IV klasy podstawówki. jakies opory mam, nie wchodzi mi, nie moge i chyba wcale nie chce jej zrozumieć. dziś próbowałam zabrac sie za maturalny zestaw, z powodów osobistych (nie chciałam wyjśc na głupka przed ... ). doszłam do wniosku, że gdybym na mature miała 24 godziny, książki od 4 kl podstawówki do 3 kl liceum - wszytskie, de volaile (bardzo duuuużo), sok porzeczkowy, 2 paczki fajek, kawę i w ogole domowe luksusy i 0 presji, to przy odrobinie szczęścia zdałabym to gówno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Pią 10:13, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja tez wczoraj zdawałem matme i musze przyznac ze w porownaniu do probnej to była duzo prostsza, ale bez przesady.... ogolnie wszyscy byli zadowoleni z tego jak napisali, a ja sie ciesze ze w ogole to (orientacyjnie) zdałem.
jak ujrzałem pierwsze dwa zadania z rozszerzenia to mowie lajcik ta matura, ale dopiero potem zaczeły sie schody... ale coz dałem rade najlepszy był moj kumpel ktory z rozszerzenia wyszedł po 15 minutach, bo mu sie nie chciało robic.
Aamanee mysle ze jezeli ktosd chodził na matme to był by wstanie zdac podstawe bo nie była taka tragiczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 10:55, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
cieszę się, że tak twierdzisz
na matme chodziłam, bo starałam się to zrozumieć, czasem... jak juz cośtam zakumałam to tak na 2 zeby było. ale zaraz po klasówce zapominałam i ni cholery teraz nic bym nie zrobiła. w 1 zadaniu podstawowym nie umiałam nawet odczytać zbiorów. już szczegóonie za zbiór A nie wiedziałam jak się zabrać. i tak dalej, w każdym zadaniu polecenia nie mogłam zakumac a co dopiero je wykonać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 11:55, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli Aamanee jesteś typową humanistką tak samo jak ja Ja też tak z nudów wczoraj patrzyłem w necie na te zadania maturalne z maty i za cholere nie wiedziałem jak ich zrobić. No ale czemu się dziwić jak w liceum na lekcjach maty się nie słucha profesorki tylko czeka na dzwonek a klasówki pisze się na ocenę pozytywną dzięki koledze z ławki Hehe , te zadania maturalne uświadomiły mnie że matematykem na pewno nie będe i nie ma po co nawet ruszać na głęboko wode bo to by była katastrofa Podziwiam ludzi którzy chodzą do klas ukierunkowanych na przedmioty ścisłe. Kurde jak patrze jakie zadania na klasówkach mają kumple z klas matematycznych to mi szczęka opada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:04, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jestem umyslem scislym i podziwiam humanistow, zwlaszcza tych ktorzy kochaja historie...co prawda 5 mialem z histy, ale nauka tego przedmiotu to byla dla mnie masakra...a matury to nawet nie chce sobie wyobrazac matma jest logiczna, nie trzeba sie uczyc jakis regulek, jednego wynika z drugiego...czysta przyjemnosc ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 12:16, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A właśnie mata dla mnie to tylko regułki, wzory , rownania itp. A fizyka to jeszcze gorzej to tak jakby to wszystko co w matematyce jest podnieść do kwadratu (moim zdaniem). Tak wogóle to w szkolach średnich (no przynajmniej u mnie tak jest) humaniści pomagają uczniom klas matematycznych w polskim i w historii a matematycy pomagają humanistom w tym w czym oni są dobrzy. Ja sam jestem przykładem takowego "pomagania" Inaczej bym był bardzo biedny podczas lekcji matematyki ( i tak za wesoło to też nie jest). A co do historii to ja ją kocham Jest to jedyny przedmiot ktorego się ucze w szkole nie z przymusu. W domu mam pełno ksiązek od historii bo jedna przedmiotowa nie wystarczy u mnie w klsie I każdą przeczytam z wielką chęcią Dla mnie nauka tego przedmiotu to czysta przyjemnośc, wszystko klarowne i jasne, łatwo wchodzi do głowy,no morze przerażać tylko partia materiału jaka jest do przerobienia no ale cóż... A co do matury to ja też nie chce sobie tego wyobrażać no ale ja za rok będe pisał z histy mature A w poniedziałek ( jak dobrze pamiętam) o rok starsi koledzy i koleżanki piszą mature z histy Będzie dobrze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 13:40, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
we wtorek
a póki co mam przed soba stos książek i testów.
zrobiłam 2 testy, zanim przymierzyłam się jeszcze do powtórek. i zauwazyłam ogromna rozbieżnośc. z I testu miałam 36%, z książkami nie mogłam zrobic większości zadań. zadania typu "kto i keidy powiedział" byłu po prostu masakryczne a ich punktacja (i nie tylko takich) jeszcze lepsza. np. za wpisanie w tabelke klasyfikująca dziedzine - dramat, dziejopisarstwo, filozofia i rzeźba - ludzi przynależnych do poszczególnych dziedzin (osób chyba z 12) 1 punkt. to przecież śmiech na sali jest.
robiąc II test miałam 88%, ale zadania były banalne. i punktacja również. jedno zadanie typu "kto i kiedy powiedział" było tak proste, że marze o tym na normalnej maturze. punktacja podobniez była adekwatna to ilości informacji, np. za wpisanie na mape państw należacych do Układu Warszawskiego - 7 pkt, po punkcie za państwo. i tak chyba powinno być...
w każdym razie przekazac chciałam, że rozbieżność pomiędzy pytaniami jest kolosalna. trzeba brac sie do mega intensywnej pracy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:46, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Filipescu napisał: |
Cytat: |
odpowiedzi były w innej kolejnosci, albo były małe roznice typuy zamiast "two" było "three". niektorzy sciagneli wszystko i byli załamani |
Nom, ja tez o tym slyszalem - najlepiej wyszli ci, ktorzy robili sami!!
My tez tak mielismy w gimnazjum, ze nam pomieszali odpowiedzi... |
u mnie na byle sprawdzianie tak jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:38, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mialem ustny z polskiego i ku mojemu zaskoczeniu otrzymalem wynik......20/20........jestem niezwykle szczesliwy, zwlaszcza ze wychodzilem z zalozenia:"byleby zdac"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 13:53, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
teraz tak. czekam na wyniki jak na ścięcie. po prostu było tak ciężko, ze myslałam że umre na tej sali egzaminacyjnej. pierwsza ławka, tuz przed komisją - to robi swoje. rozdali nam arkusze. osoby z mojej klasy siedziały w tak zawanej kupie, obok siebie. kolega podejrzał co tam jest w środku. stwierdził, że widział 5 stron, na 4 z nich mapy. wiecej niż na geografii zapalili światło. zobaczyłam pierwsze zadanie. podbudowałam się. bez wariantów odpowiedzi nie było nawet trudno rozpoznać rodzaj pisma. "łatwizna" - pomyslałam sobie. jednak na tym pytaniu łatwizna się skończyła. kolejne było o chceścijańskie postaci - uporządkowac chronologicznie. tez nie było źle, ale przy nastepnym pytaniu zaczęły się schody. objasnienia czterech pojęć wywodzących się z antycznej grecji - wiedziałam jedno, resztę na głupa wymyslałam. z pozostałymi pytaniami było podobnie (choc oczywiście nie wszystkimi, przeciez z jakiegos powodu ta historię wybrałam). najbardziej rozbrajające były pytania, w których był tekst na pół strony (jakąś staropolszczyzną) trzeba było go z rozumieć, zinterpretowac i wyciągnąć wnioski - za 1 pkt. ogólnie cięzko było, ale zdac to chyba zdane... mam nadzieje, że na wiecej niz 30-40%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:05, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze szacunek ode mnie za wybor historii na maturze , po drugie zycze wielu punktow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filipescu
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:41, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
hehe ja tez mam zdawac historie za 2 lata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 15:44, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
moze wreszcie te pajace z kuratorium sie troche opamietaja do tego czasu. wyliczyłam sobie minimum 50% z odpowiedzi z internetu. z tym, ze było tam pewne pytanie o style architektoniczne... piszą, ze budynek z kopuła jest klasycystyczny a prosty długi barokowy... albo im sie tak popierd***** albo juz totalnie zgłupiałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 15:56, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
aamanne a ty jakie przedmioty wybrałas?
no generalnie hista byla nawet łatwa jak mowili u mnie w szkole, a matma podstawowa banalna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 16:13, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
historię tylko i załuje teraz, bo mogłam wziąć ja jako dodatkową a na podstawe wziąc geografię... ale coż, zdane. matma jak dla mnie była straszna, ale podobno łatwiejsza duzo niz rok temu. natomiast z historia bym sie kłóciła. w tamtym roku miałabym więcej punktów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
Rozbitek
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:38, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja zdawałam biolę i chemię a jutro mam ostatni ustny egzamin z polaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:00, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To dasz rade zapewne ... ja już mam po wszystkim polak na 100% a angol na 75 % da sie żyć teraz tylko czekam na wyniki z pisemnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pon 22:20, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
taa... ja polski na 90% angielski rozszerzony na 90%. ale wiem, że stac mnie na więcej. czuję się zawiedziona, zwlaszcza anglikiem, bo liczyłam na okrągłą stówke...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|