Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Anonim

Tak, politykę międzynarodową trzbe akoniecznie poprawić.
1 Z Rosją. Nie zgodzę się że Rosja jest słabym państwem (mimo że tego krau z całej siły nie cierpię). NIe można się im podlizywać, ale nie można też, jak to określił przedmówca, olewać.

2 NIemcy. To co tutaj narobiły Kaczory to poprostu szczyt. No może to nie była jedynie ich wina, ale na pewno po części. Po pierwsze trzeba się z nimi dogadać, ponaprawiać to co sie popsuło, ale nie można też być uległym. Więc trzeba ostro potępić Steinbach i to co ona wyprawia.

3 USA. A tutaj trzeba wprowadzić jasną i ostrą politykę. No może nie ostrą, ale mocną. dzie wizy? Gdzie obiecane korzyści? Trzeba to wyjaśnić.

Pozdro.

Marcos

I na pewno trzeba od USA wyciągnąć jakieś większe korzyści za tarcze antyrakietową o ile już ma być zrobiona u nas.Po co nam ona jeśli mało za nią dostaniemy a jeszcze na dodatek Rosja odetnie nam gaz,ropę i wstrzyma import naszych produktów.

AC.

Tarcza Antyrakietowa to nie są pieniądze a gwarant, że Rosja nas któregoś dnia nie zajmie i nie wrócimy do sytuacji sprzed 1991 roku. Bo jeżeli Rosja zrobi na nas inwazję to każdy żołnierz USA który się wycofa zostanie okryty hańbą w USA, a sami obywatele w większości poprą wysłanie nam pomocy (z drugiej strony gdyby tutaj nie było żołnierzy USA to gówno nam wyślą, a prócz USA to nikt nam nie pomoże).

Interesy z Rosją? Niektóre trzeba, ale lepiej przeznaczyć środki na to, żeby nie było trzeba - rząd PiS zmierzał do dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych do Polski i zablokowanie jakichkolwiek prób stworzenia rury przez bałtyk. W dawnych czasach byliśmy mocarstwem bo umieliśmy połączyć pod naszym panowanie słabszych i razem, solidarnie walczyć o wolność - gdy PiS kończył swoje rządy po naszej stronie w chłodnej wojnie były: Litwa, Estonia, Norwegia, Gruzja. Staraliśmy się o poparcie Ukrainy, Azerbejdżanu i Kazachstanu. Teraz wszystko się idzie pieprzyć, bo nowy rząd postanowił uśmiechnąć się do Rosji Putinowskiej.

Niemcy? Gospodarczo PiS nic nie popsuł, wszystko szło w dobrym kierunku - żeby nie pozwolić na przejęcie władzy Niemiec w EU. Niestety nowy rząd będzie uległy (już jest).

Marcos

Naprawdę sądzisz że USA wesprze nas pomocą gdyby Rosja nas zaatakowała (zresztą sam pomysł takiego ataku już wydaję mi się dziwny).To skoro są tacy chętni do pomocy to czemu tak niechętnie biorą się do niesienia wiz dla Polaków?A co do rządów PIS to owszem ich dążenie do zablokowania budowy rurociągu przez Bałtyk były ok.Ale przecież przez ich politykę zagraniczną Polska straciła bardzo wiele na arenie międzynarodowej.Według mnie ośmieszyli Polskę swoja polityką.
Ale najlepiej będzie nie prowadzić tej rozmowy dłużej bo znowu wynikną jakieś kłótnie.Mamy nowy rząd i zobaczymy co będzie działo się dalej.Jakie wyniki będą na przykład po 100 dniach rządów D.Tuska.Wtedy można dyskutować.

White Raven

AC.

Marcos

White Raven

WISKI

AC.

White Raven

AC.

Marcos

Czyli uważasz tak:USA zakłada w Polsce tarcze antyrakietową i tym samym zakłada w Polsce bazę.Wtedy jeśli zaatakują nas Rosjanie.Wtedy USA będzie bronić swojej bazy czyli automatycznie całej Polski.Bardziej prawdopodobne wydaje mi się że po prostu wycofali by swoich żołnierzy żeby nie mieszać się w konflikt z Rosją.
Mówisz że "gdyby chcieli mogli by wymordować wszystkich tam mniej więcej w dwa miesiące bez użycia broni masowego rażenia. Po prostu chcą na siłę wprowadzić demokrację. To ich sprawa."Ale tak nie robią i widać mają w tym jakiś powód.A jeśli tak nie robią to znaczy że ciągle ładują kasę w wojnę w Iraku.Dużą kasę.
O tym dolarze i euro to ja nie wiem skąd Ty bierzesz takie informacje.Ja od dawna czytałem o poważnych problemach USA z gospodarką.
A co do Twojej definicji wojny atomowej to jeśli uważasz że zabicie 90% ludności nie jest "aż tak złe" to powiem Ci że musisz być naprawdę dużym optymistą.

AC.

Marcos

Twoje ostatnie zdanie mi się podobają w tej wypowiedzi Smile

Tak jak mówiłem to jest ciekawa rozmowa ale naprawdę nie widzę sensu dalszego jej kontynuowania.To trwałoby za długo.Możesz pomyśleć że brak mi argumentów,ale to nie prawda.W niektórych kwestiach nawet mnie przekonałeś ale nie do końca.Np. ze słabym dolarem.Tak na to nie patrzyłem.Ale jeśli chodzi o polską politykę to dalej mam takie zdanie jak miałem.Myślę że moje argumenty nie były jakieś bez sensu dawały radę Twoim które są naprawdę dobre.

Henioo

Ja se mieszkam w Anglii i tylko czekam, aż przyjdzie SMS "W Polsce już można wyżyć od wypłaty do wypłaty" i wtedy wracam do ojczyzny, ale przez najbliżse 4000 lat się na to nie zapowiada Razz

Kaczyński jako premier był cieniasem, z rządu zrobili cyrk, a z koalicji sparing Politycy: Obywatele. Dobrze, że już się to skończyło bo aż wstyd było ich oglądać w TV jak stoi na mównicy gość i się kłóci z przewodniczącym. Po za tym nie wydaje mi się, żeby Tusk też dużo zmienił, tyle lat komunizmu i złej polityki nie przywróci nam miejsc pracy, nie zwiększy zarobków w 5 lat. Wink

Takie moje zdanie i prosze mi nie ubliżać, jak tu juz klka osób się w to zabawiało Very Happy

missext

anglia tez nie jest wolna od patologii wladzy. mieszkasz tam i pewnie slyszales o aferze z finansowaniem Partii Pracy, wiesz ze Gordon Brown wcale sie nie sprawdza w roli PM, ma niskie poparcie i jest nieskuteczny w dzialaniu. wielka afera tzw. Datagate gdy "zginely" dane brytyjczykow pobierajacych zasilki (benefits) - a takich jest tam niewiele uproszczajac polowa spoleczenstwa. gospodarka angielska tak na prawde wcale rozowo nie wyglada. finanse publiczne sa przeciazone zasilkami wszelkiego rodzaju i niewiele brakuje az ten system sie zawali. anglia jest kolosem na glinianych nogach i byc moze juz niedlugo osiagnie punkt krytyczny. temu panstwu potrzebna jest gruntowna reforma i zmniejszenie socjalu - ktory jest po prostu nieproporcjonalnie rozdety, ale zaden rzad - a juz na pewno nie rzad Browna, bylby sklonny to ostrych i niepopularnych decyzji.

Henioo

No nie sądzę, zę nie Razz

Właśnie mojej rodzinie też zaginęły wszystkie poufne dane z Child Tac Befefit (takie rodzinne) a Gordon Brown jak dla mnie jest cienki i słyszałem plotki, ze chce zablokowac Polakom pobieranie benefitów angielskich. Po za tym ma głupi głos i wygląd ale to szczegół Razz

Ale najgorszą organizacją jest chyba HM & Revenue, bo to, ż ostatnio zgineły dane to nie jedyny przypdadek, kiedyś spis całego życia, numery kont, adresy itd, rozsyłali ludzą na CD, i kilka osób nie odtsało wcale a kilka osób dostało po kilka płyt, płyt z poufnymi danymi osób obcych Wink

W posce to jest nie do pomślenia a tu nawet nie złożyli wyjaśnien. Był też taki przypadek, ze dwie odoby miały taki sam National Insurance Nubmer (taki nasz Pesel) i płacili podatek razem i jedenj kobiecie musieli zwrócić kilkaset tysięcy bo płaciła za dużo przez tyle lat. Wink

Nie twierdę, ze polityka tu jest lepsza, ale przynajmniej mozna spokojnie żyć bez pożyczania Very Happy

missext

poziom zycia jest duuuuuuuuzo wyzszy, z tym nie polemizuje Smile

jednak anglia to wcale nie taki raj na ziemi jak wielu osobom sie wydaje. mowi sie ze w polsce mamy biurokracje - w UK trzeba miec papier praktycznie na wszystko, formalnosci, formalnosci i jeszcze raz formalnosci.
a co do benefitow dla polakow to wcale sie nie dziwie - jakbym byla premierem, niewazne czy polski, wlk. brytanii, japonii itp. itd. nie chcialabym zeby zasilki pobierali u mnie obcokrajowcy. czy ktos chcialby dawac zasilki ukraincom i bialorusinom w polsce? to w pewnym sensie wbrew interesowi narodowemu i powod wycieku wielkich sum z PKB. polacy w UK maja bardzo dobrze, korzystaja z wielkiej ilosci swiadczen prawie na rowni z anglikami. sytuacje kiedy polki zachodza w ciaze na wyspach i biora benefity to juz codziennosc.
a fakt ze szaremu czlowiekowi zyje sie w UK duzo lepiej niz w Polsce to oczywista oczywistosc i zanim angielski socjalizm nie runie jeszcze wiele osob skorzysta z dobrodziejstw Jej Krolewskiej Mosci Smile

Henioo

Co do formalności i biurokracji to na najmniejszy papier, chodźby National Insurance Number (jak pisałem - Pesel) czeka się miesiącami, na rodzinne juz o wiele więcej, a na tax credit, czyli taki dodatek dla młodzieży i dla ludzi jeszcze dłużej. Razz

Moja mam czekałą na ten NIN 4 miesiące, podczas gdy mój atata czekał na Home Office ponad rok i pracował rok na czarno Wink

Ale co zrobić, może kiedyś się to zmieni Razz