Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 14:45, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
xydorux napisał: |
Kate napisał: |
ja też jestem za tą pierwszą opcją, a co do konfliktów na tym tle to były, są i pewnie będą ;P |
Jak liczba zwolennikow pierwszej opcji bedzie sie systematycznie zwiekszac to moze niezupelnie ;] |
sami tacy się deklarują, ale w praniu wychodzi, że poglądy mają skrajnie różne od tych początkowo wyznawanych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:50, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie zwolennik to nie tylko dekleracje, ale i czyny ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 15:42, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
xydorux napisał: |
U mnie zwolennik to nie tylko dekleracje, ale i czyny ;] |
czyli na to wychodzi, że otaczam się zwolennikami-pozorantami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:25, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kate napisał: |
xydorux napisał: |
U mnie zwolennik to nie tylko dekleracje, ale i czyny ;] |
czyli na to wychodzi, że otaczam się zwolennikami-pozorantami |
No ale chyba nie samymi...np. na forum jest przynajmniej jeden zwolennik zgodny z moja definicja ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 17:53, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
xydorux napisał: |
Kate napisał: |
xydorux napisał: |
U mnie zwolennik to nie tylko dekleracje, ale i czyny ;] |
czyli na to wychodzi, że otaczam się zwolennikami-pozorantami |
No ale chyba nie samymi...np. na forum jest przynajmniej jeden zwolennik zgodny z moja definicja ;P |
na szczęście jest kilka odstępstw od normy łącznie z wymienionym przez Ciebie panem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 13:17, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Simon napisał: |
zaczynasz od skretow a konczysz na czyms duzo mocniejszym...
|
Pale naprawde okazyjnie tylko na jakiś imprach, i to nie koniecznie z tytoniem tylko np. z oregano, miętą, estragonem (naprawde czasem fajnie śmierdzi;))
Ja powiedziałem sobie że zwykłych petów palić nie będe i nie będe próbował i narazie udaje się Maryche to bym spróbował ale nie chce próbować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk89
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 14:19, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Simon napisał: |
zaczynasz od skretow a konczysz na czyms duzo mocniejszym...
|
100%
Skończcie biadolić już, mama Ci tak powiedziała? Czy propaganda w telewizji? Weźcie, te wypowiedzi ludzi którzy nigdy z tym styczności nie mieli dobijają. Ja palę rok i jakoś żyję tak jak żyłem i jest lepiej.
A co do papierosów, również palę ale z zamiarem rzucenia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 15:19, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Stach napisał: |
Maryche to bym spróbował ale nie chce próbować |
Lepiej nie zaczynaj tego palić bo niby to nic szkodliwego a z głowy człowieka zrobi sieczke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 15:45, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Thugli napisał: |
lić bo niby to nic szkodliwego a z głowy człowieka zrobi sieczke. |
Wiem wiem dlatego nie próbuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 16:09, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o mnie to czesto pale ale glupa ;] A tak na powaznie to papierosow nalogowo nie pale,moze czasem sie mi zdarzy zpalic jak ktos mnie czestuje albo na jakiejs imprezie czy cos,ale czesciej to odmawiam Jesli chodzi o Maryche to palilem ja moze z 10 razy w zyciu,ostatatnio to na sylwestrze i juz obiecalem sobie ze juz niegdy nie zapale i jak do dzisiaj to mi sie to udalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 17:01, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Moje zdanie na temat palenia już znacie, pewnie nawet przeze mnie powstał taki temat Oczywiście nie pale, nie lubie być od czegoś zależnym Nie rozumiem dlaczego ludzie palą. Powinno się to zwalczać np. przez podwyżkę cen fajek, powiedzmy po 10 zł paczka.
Znam przypadki rzucenia palenia i podobno wcale nie jest to takie straszne jak niektórzy opisują, że ich trzęsie cały dzień czy coś takiego. I osoba która rzuciła nie powie nic dobrego o smoke a będzie jeszcze bardziej zwalaczać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzik
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ten swąd?
|
Wysłany: Pon 18:47, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no cóż, szczerze powiedziawszy, nienawidze palenia papierosów. fajki śmierdzą i są niedobre i to wcale fajnie nie wygląda jak ktoś pali, bynajmniej moim zdaniem. Właściwie to powiedziałbym nawet że odczuwam swego rodzaju niechęć do palaczy, raczej nie zadaje się z nałogowymi palaczami.
Za to z kolei tabacze na umór. Teraz mam coś w rodzaju odwyku, ale ogółem to zażywałem juz bardzo wiele tabak i bardzo szybko mi schodzą. W sumie to też tytoń, ale jakby, moim zdaniem, nieco przystępniejszy - raz że wychodzi taniej (średnio 5 złotych za pudełko 10 gram jakiejś średniej klasy tabaki, np Gawith Apricot czy Red Bull, przy czym pudełko schodzi nawet dość zaawansowanemu tabacznikowi w jakieś 5-6 dni, nawet biorąc pod uwage częstowanie) a dwa że nie śmierdzi tak jak fajki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 19:51, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
WISKI napisał: |
Moje zdanie na temat palenia już znacie, pewnie nawet przeze mnie powstał taki temat Oczywiście nie pale, nie lubie być od czegoś zależnym Nie rozumiem dlaczego ludzie palą. Powinno się to zwalczać np. przez podwyżkę cen fajek, powiedzmy po 10 zł paczka.
Znam przypadki rzucenia palenia i podobno wcale nie jest to takie straszne jak niektórzy opisują, że ich trzęsie cały dzień czy coś takiego. I osoba która rzuciła nie powie nic dobrego o smoke a będzie jeszcze bardziej zwalaczać |
Tutaj właśnie się z Tobą zgadzam WISKI. Mój ojciec rzucił palenie 3 miesiące temu. Nie miał z tym problemów, ponieważ użył jakiś plastrów(niquitin?) i one pomogły mu zwalczyć palenie. Jednak u człowieka rzucającego palenie zaczyna się problem, kiedy obok Niego ktoś pali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pon 19:52, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
WISKI napisał: |
Znam przypadki rzucenia palenia i podobno wcale nie jest to takie straszne jak niektórzy opisują, że ich trzęsie cały dzień czy coś takiego. I osoba która rzuciła nie powie nic dobrego o smoke a będzie jeszcze bardziej zwalaczać |
Oczywiście, że nie "trzęsie", to nie detox narkotykowy... Ale rzucanie palenia napewno spowoduje przytycie, więc nie rzucam
A palacze, którzy rzucili fajki to najbardziej denerwująca grupa spośród ludzi, jesli dzielić ich ze względu na palenie fajek. Stanie i smęci jakie to straszne i niedobre a jemu samemu język do dupy ucieka jak widzi papierosa. I nie mówię tu o nastolatkach i dwudziestokilku latkach, którzy palili najwyżej parę krótkich lat, bo to w ogóle odrębne zagadnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk89
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 11:15, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Thugli napisał: |
Stach napisał: |
Maryche to bym spróbował ale nie chce próbować |
Lepiej nie zaczynaj tego palić bo niby to nic szkodliwego a z głowy człowieka zrobi sieczke. |
Konkrety, konkrety i konkrety, najlepiej swoją opinię podeprzyj dowodami. Bo palenie trawy to tylko zła pamięć krótkotrwała. Już alko bardziej szkodzi w głowę niż trawa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 15:50, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
mk89 napisał: |
Thugli napisał: |
Stach napisał: |
Maryche to bym spróbował ale nie chce próbować |
Lepiej nie zaczynaj tego palić bo niby to nic szkodliwego a z głowy człowieka zrobi sieczke. |
Konkrety, konkrety i konkrety, najlepiej swoją opinię podeprzyj dowodami. Bo palenie trawy to tylko zła pamięć krótkotrwała. Już alko bardziej szkodzi w głowę niż trawa... |
w mym przypadku źle bym skończyl jakby kontynułował zabawe z czymś. Wole alkohol niż to. Mó znajomy z gimnazjum zaczął palić w pierwszej klasie a teraz to bez marychy nie wyobraża sobie życia. Uzależnia tak jak wszystko inne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 16:06, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Może zmieniono by nazwę tego tematu na "nałogi" ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 16:46, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Olo napisał: |
Może zmieniono by nazwę tego tematu na "nałogi" ? |
Lepiej "palenie i pokrewne"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marko
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 131 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 16:57, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie paliłem, nie palę i palił nie będe
Jak wiadomo palenie papierosów powoduje wiele chorób i nowotworów. Stwierdzono, że 1 papieros skraca życie o 3 minuty. Do tego dochodzą jeszcze: nieświeży oddech, żółte paznokcie, przebarwienia skóry, słaba kondycja no i oczywiście koszty papierosów. Czy ktoś mi teraz powie, że warto palić?! Jak ktoś pali w osobności, albo z innymi palaczami to pół biedy (zatruwa tylko siebie), najgorzej jednak jak ktoś kopci w mojej obecności (palenie bierne jest również niezdrowe). Niektórzy palą "dla szpanu", albo "bo tak robią koledzy" - dla mnie to już kompletny idiotyzm...
Simon napisał: |
a ja pale od 2 lat i chyba nie predko przestane bo fajki potrafia mnie odstresowac... |
Moja rada: znajdź jakiś zdrowszy sposób na odstresowanie, np. spacer, albo siłownia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 19:05, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
1 papieros skraca życie o 3 minuty |
A 1 stosunek przedłuża o 10...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|