Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Aamanee

czy ja wiem... wszystko załezy, jak leży.
moja szkoła raczej najlepszą nie jest, mam sobie srednią 4 - zapieprzałam nieraz bardzo ostro. znajomi z renomowanych ogólniaków mają średnie ok 4,5-5,0 a nie robili nic! chyba nie ma na to reguły...

xydorux

ja przez 3 lata mialem fizyka z programem rozszerzonym w LO wiec wiem ze moze zajsc za skore...ale trzymam kciuki za powodzenie misji...da sie ja zrozumiec Wink

Thugli

U mnie jest niestety odwrotnie. Kumple co chodza do troche slabszych szkół leżą i nic nie robią i dostają 3 i 4. A umnie w szkole się zapieprza ile w lezie i tylko po to aby mieć marno dwóczyne lub trójczyne. Bo sorowie wychodzą z takiego wniosku że nie najważniejsze to co jest w dzaienniku tylko to co jest w głowie. Napewno się z tym w jakiś sposób trzeba zgodzić. Ale bez przesady....Mogli by se troche odpusicić. Smile

Oczywiście i mnie są wyjątki. Bo nie wszyscy nauczyciele tak patrzą więc zależy na jakiego się nauczyciela trafi. Ja mialem pecha i nietrafiłem na zbytnio fajnych, ale staram się nie narzekać bo zawsze mysile że kiedyś będa z tego korzyści. Smile

Szymon

Pruchno

Ja chodze do prywatnej i uwazam, ze jest tu taki sam poziom ; /

W koncu sa te same podreczniki, więc czym sie różnie nauczanie od innych szkół??

Moze z niektórych przedmiotów (chemia... ; P ) rzeczywiście jest więcej, ale to wyjątki...

Kolczat

poprostu w moim przekonaniu w szkolach "gorszych" nauczyciele nie wymagaja tak duzo jak w "lepszych"

pacer

Pruchno

Ale co to znaczy więcej wymagać??

Jak się nie uczysz to masz 2 w dobrej i słabej szkole, jak uczysz to masz 6...

Problem w tym, ze to CZEGO sie uczysz sie nieby rozni. Według mnie, to te same podreczniki, wiec co tu niby wymagac? Recytacji??

pacer

Pruchno

15 szkola jezuitow : P

Aamanee

to zalezy od typu szkoły. skończyłam technikum, miałam 27 przedmiotów. fakt, że rozłozonych na 4 a nie 3 lata, jednak i tak siatka godzin wygladała skąpo, jesli chodzi o przedmioty ogólne. jednak, jak się okazało, wymagano od nas tego samego dokładnie, czego od licealistów. przeciez np. na języku polskim program jest ten sam i nas tez obowiązuje matura. faktem jest, że mniej przykładałam sie do poszczególnych przedmiotów, przez ten ich natłok, ale nie uważam, ze jestem słabiej przygotowana do matury dlatego, że chodziłam do mniej renomowanej szkoły. to indywidualna kwestia ucznia, jak podchodzi do swojej edukacji.

Pruchno

Dobry uczeń w słabej szkole, to taki sam jak w dobrej. Jedynie ocena może się różnić ; /

WISKI

Ja obecnie chodzę do I Gimnzajum w Działoszynie. W zeszłym roku w podstawówce miałem chyba 5.2 albo 5.3. Very Happy

pacer

Thugli

Pruchno

Tu muszę się absolutnie niezgodzić! Szkoła prywatna, która ma duży popyt, przyjmuje tylko najlepszych uczniów. Są to uczniowie z publicznych podstawówek czy gimnazjów. Z tego wynika, że dobre szkoły prywatne werbują najlepszych uczniów z publicznych szkół. Wcale nie jest tak, że nauczyciele są normalni, wręcz bardziej wymagający, ponieważ podpisują różne statuty, które wymagają od nich, aby uczeń miał rozszeżony zakres wiedzy.

Przeczytałam jeszcze raz...
To co napisałam powyżej jest skutkiem nieporozumienia, ale za dużo się napracowałam, aby kasować, więc:

Źle się wyraziłam...
Chodzi mi o to, że uczeń który się stara w prywatnej szkole, będzie miał taki sam poziom wiedzy, co uczeń który stara się w słabej szkole. Bo uczą się tego samego... Jednak poziom oceniania się jest inny.

Dobra szkoła 2 dla tego samego poziomu wiedzy....
Słaba szkoła 5

Mam nadzieje, ze dośc jasno : )

Thugli

swierku

heh nie chcialo mi sie czytac wszystkich postow ale ktos sie tam chwalil ze mial w podstawowce 5.2 czy tam 5.3 .... tez mi wyczyn !! ty mlodzik sie tak nie chwal bo ci ryj opadnie jak ci powiem jaka ja mialem srednia pod koniec gimnazjum, ale ci nie powiem

mam 4,15 srednia w I klasie LO na profilu mat-inf-ang (zaczepisty profil !!)

Pruchno

Nie no powiedz : )

WISKI