Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zygfryd89
Człowiek Wiary
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:19, 03 Wrz 2006 Temat postu: Stephen King |
|
|
Niedawno zacząłem czytać książki Stephana King (już 12) i uważam że są rewelacyjne. Ostatnio skończyłem rewelacyjny "Bastion" z innych polecam: "Wielki marsz", "Zieloną Milę", "Misery", "Cmętarz Zwieżąt" i "Christine". Poluję jeszcze na "Lśnienie" i "To" ale nigdzie nie mogę ich dostać.
Jak są tu osoby, które czytają Kinga to piszcie (ulubione książki itp.)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zygfryd89 dnia Nie 16:25, 03 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 0:45, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A ja mam takie pytanie, czy Luther King to ten sam koleś? Jeśli tak to polecam "Skazani na Showshank" Super film oparty na jego książce. A co do tych wyrzej wymienionych... niewiecie gdzie można dostać jego książki? Bo w bibliotece dla dorosłych napewno, ale mam 14 lat i nie dadzą mi ksiązki tam, niewicie ile kosztuje w empiku?
P.S
Polecam Zieloną Milę, oczywiście film, książki nie czytałem, ale napewno jest równie wspaniała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LISU
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 7:41, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a czy Michał Wiśniewski to ten sam koleś co Tomek Wiśniewski ?
-----
"Wielki Marsz" jak najbardziej genialny, czytałem wieki temu ale zapamiętałem bardzo dobrze.
"Lśnienie" klasyk nie do ominięcia
ale generalnie preferuję jego opowiadania - z pół roku temu - może roch więcej - wyszedł nowy tomik :] raz na kilka lat ale porządnie
Teraz czytam nowelkę "Pokochała Toma Gordona".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
okce
Człowiek Nauki
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pola
|
Wysłany: Nie 9:50, 03 Wrz 2006 Temat postu: Re: Stephen King |
|
|
Zygfryd88 napisał: |
Poluję jeszcze na "Lśnienie" i "To" ale nigdzie nie mogę ich dostać.
Jak są tu osoby, które czytają Kinga to piszcie (ulubione książki itp.) |
Naprawde warto upolowac "Lsnienie".
Ksiazka godna polecenia.
Mym skromnym zdaniem jest to najlepsze dzielo Kinga. Zafundowalem sobie wlasne wydanie!!
W Empiku dostaniesz je za 34 zl !
Tuz za ta ksiazka na poleczce stoji "Bastion"w dwuch wydaniach <PL i USA>.
Jak bede mial chwilke czasu to zabiore sie za przeczytanie go w oryginale !
A obecnie zaczolem czytac "Misery"
Henioo napisał: |
A ja mam takie pytanie, czy Luther King to ten sam koleś? Jeśli tak to polecam "Skazani na Showshank" Super film oparty na jego książce. |
"Doktor Martin Luther King, Jr. (ur. 15 stycznia 1929, zm. 4 kwietnia 1968) - pastor baptystyczny, jeden z największych przywódców murzyńskich w historii Stanów Zjednoczonych, działacz na rzecz równouprawnienia, zniesienia dyskryminacji rasowej, laureat pokojowej Nagrody Nobla. Z powodu swojej działalności zamordowany 4 kwietnia 1968 r."
"Skazani na Showshank" napisla Stephen King !!
"Stephen Edwin King (ur. 21 września 1947 w Portland w stanie Maine w USA) - amerykański pisarz, autor głownie literatury grozy. Część swoich książek wydał pod pseudonimem Richard Bachman."
LISU napisał: |
ale generalnie preferuję jego opowiadania - z pół roku temu - może roch więcej - wyszedł nowy tomik :] raz na kilka lat ale porządnie
|
Osobiscie nie przepadam za jego opowiadaniami. Oczywiscie nie mam im nic do zarzucenia ... ale to nie to !
Ksiazka Kinga musi byc dluga i pelna dygresji. Zapelniona opisami i slowotokiem z ktorego pisaz slynie !!
Jedyna ksiazka Kinga ktora uwazam za slaba jest "Rok wilkolaka". Po prostu slaba i to w dodatku wydanie z ilustracjami .......
Obecnie jestem rowniez w trakcie czytania "Mrocznej wiezy". Skonczylem na 3cim tomie. Jak bede mial kase to dokupie pozostale 4
Kazdy fan Kinga powinien przeczytac "Mroczna Wieze".
Nawiazuje ona do wielu ksiazek napisanych przez Kinga < Bastion, Bezsennosc, Talizman itp. >.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 10:01, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No to pomyliłem się Wiec Stephen King RLZ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LISU
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:25, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
>>> Osobiscie nie przepadam za jego opowiadaniami. Oczywiscie nie mam im nic do zarzucenia ... ale to nie to !
oczywiście to kwestia gustu i osobistych preferencji (literackich ), ale co tam - podyskutujemy troszkie
>>> Ksiazka Kinga musi byc dluga i pelna dygresji.
a mi się podoba w tych opowiadaniach to, że potrafi on na dosłownie kilku kartkach zawrzeć wszystko, na co równierz miejsce jest w 'normalnej' książce. intrygującą fabułę, ciekawie zarysowane postacie, tajemnicę, napięcie, często gęsto dwuznaczność moralnązakończenia, pozwalającą interpretować po swojemu.
Sam King napisał że dla niego to nie problem huknąć książkę i rozwlec ją na 400 stron. cała sztuka polega na zwartym i ciekawym skondensowaniu tego na stronach kilku(nastu).
Są opowiadania lepsze są oczywiście gorsze które mi nie podchodzą kompletnie, ale jedno na noc do poduchy jak czasu brak - w sam raz :]
>>> "Rok wilkolaka". Po prostu slaba i to w dodatku wydanie z ilustracjami ..
nie jestem MEGA fane, czytam go wybiórczo więc przyznam się że nie czytałem tego tytułu. Ale że z ilustracjami to źle? Zależy jeszcze w jakim klimacie zostały one utrzymane.. Ale np. "Anioły i Demony" w wersji ilustrowanej u mnie zyskały dużo wiecej punktów niż edycja 'sucha'. ALe chyba nie ma coi porównywać nawet bo tam byłpretekst do obstawienia się zdjęciami .. Tu .. może faktycznie niekoniecznie rysunki pasują
>>> Stephen Edwin King (ur. 21 września 1947 w Portland w stanie Maine w USA) (.....)
durnie wygląda bez brody, nie ?
>>> "Misery"
oł jeee.. podobnie jak oryginalne "Lśnienie" z Nicholsonem, tak i filmowa adaptacja 'Misery' mnie rozwaliła
Kathy Bates (o ile sie nie myle - nie chce mi się goglować ) zagrała świetną rolę.
A opowiaania "Marzenia i koszmary" kupiłem w empiku którymś w promocji typu - 3 książki za cene 2. Czyli za niecale 50 zeta dostałem Kinga, Foleta i nieilustrowane wlasnie "anioly i demony", ktore oddalem dziewczynie bo i tak sobiealbumowe kupilem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygfryd89
Człowiek Wiary
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:29, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
LISU napisał: |
ale generalnie preferuję jego opowiadania - z pół roku temu - może roch więcej - wyszedł nowy tomik :] raz na kilka lat ale porządnie
|
Właśnie czytam "Nocną zmianę" pierwszy i podobno najlepszy zbiór opowiadań Kinga. Jest to pewien fenomen bo na podstawie 40 stronicowych opowidań kręcą mnóstwo filmów (z "Nocnej zmiany" chociażby: "Czasami wracają" i "Dzieci kukurydzy").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kudlaty2
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:05, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a ja polece mroczna wieze przeczytalem 4 tomy mrocznej wiezy teraz juz koncze "cujo" no i chwile czytalem "podpalaczke" a skazani na shawshank sa w zbiorze opowiadan "cztery pory roku"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 13:20, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Skazani na shawshank to swietny film tak samo jak lsnienie , zielona mila i misery no ale zaden film nie rowna sie do ksiazki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LISU
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:06, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
>>> teraz juz koncze "cujo"
szlag mnie trafił .. jak na okładce zobaczyłem rottweillera
niby różnica mała, sam mam tą rasę i bardzo ją lubię ale kieeerwaaa.. tak ciężko było ...?
film ktoś widział?
rott, bernardyn .. co za różnica, nie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kudlaty2
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:19, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
to jakie ty wydanie widziales? bo mi sie wydawalo ze widzialem juz wszystkie jak mozesz pokaz okladke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LISU
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:12, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
to dziwne .. bo na goglach nie moge znalezc tej okladki ..
kiedyś w bibliotece widziałem. musiało być mocno stare bo nowej książki AZ TAK by nikt nie zdarzyl zmasakrowac
do tego IDENTYCZNĄ okladke mialo polskie wydanie cujo na kasecie VHS (pamiętam doskonale bo my girl pracowala kieedys w wypozyczalni i z nudow przegladalem po 73472372 razy te same filmy i okladki )
Był Rott !
Do tego stopnia mi to utkwilo w pamieci ze swojego chcialem tak nazwac a potem jak znow zobaczylem normalne wydanie z bernardynem to juz mi nie pasowala ta rasa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sasanka
Rozbitek
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:38, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Polecam Zieloną Milę, oczywiście film, książki nie czytałem, ale napewno jest równie wspaniała... |
Tak,książka jest wspaniała i naprawdę warto przeczytać!!!
Ja, akurat najpierw przeczytałam a później obejrzałam i muszę powiedzieć,kiedy zasiadałam przed telewizorem,miałam duże obawy ,co do filmu...ale obeszło się bez większych zgrzytów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
okce
Człowiek Nauki
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pola
|
Wysłany: Pon 9:52, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
LISU napisał: |
oczywiście to kwestia gustu i osobistych preferencji (literackich ), ale co tam - podyskutujemy troszkie
|
Oczywiscie kazdy ma inny gust i lubi co innego.
Ale to dobrze bo gdyby wszyscy lubili to samo bylo by nudno na tym swiecie!
Tak to przynajmniej mamy roznorodnosc ... na temat ktorej mozemy teraz podyskutowac.
Gdyby istnialy tylko dlugie powiesci badz krotkie nowelki/opowiadania to nie mieli bysmy z czego wybierac. I nie przekonali bysmy sie co tak naprawde lubimy !
To samo tyczy sie do muzyki, filmu i wielu aspektow codziennego zycia !
LISU napisał: |
Sam King napisał że dla niego to nie problem huknąć książkę i rozwlec ją na 400 stron. cała sztuka polega na zwartym i ciekawym skondensowaniu tego na stronach kilku(nastu).
Są opowiadania lepsze są oczywiście gorsze które mi nie podchodzą kompletnie, ale jedno na noc do poduchy jak czasu brak - w sam raz :]
|
We wstepie do "Szkieletowej Zalogi" <zbior opowiadan> King napisal, ze nie trudno jest napisac groba ksiazke.
Trudno jest zawrzec cala fabule w niewielkim opowiadaniu.
Z tego co pamietam we wstepie porownywal opowiadania do skradzionego noca szybkiego calusa !
Takie opowiadania dobrze czyta sie w srodkach komunikacji mejsckiech, w korkach
A zreszta dlugie opowiadania nie zmiesily by sie w Playboy miedzu sesjami fotograficznymi.... A tak to miedzy "podziwianiem" mozna by sobie cos poczytac
Z "Szkieletowej Zalogi" najbardziej zapadlo mi w pamiec opowiadanie "Mgla". Chodz to chyba jedno z jego najdlurzszych opowiadan !!
LISU napisał: |
nie jestem MEGA fane, czytam go wybiórczo więc przyznam się że nie czytałem tego tytułu. Ale że z ilustracjami to źle? Zależy jeszcze w jakim klimacie zostały one utrzymane.. Ale np. "Anioły i Demony" w wersji ilustrowanej u mnie zyskały dużo wiecej punktów niż edycja 'sucha'. ALe chyba nie ma coi porównywać nawet bo tam byłpretekst do obstawienia się zdjęciami .. Tu .. może faktycznie niekoniecznie rysunki pasują
|
MEGA fanem to ja tez nie jestem.
Poprostu jak wpadnie mi cos z Kinga w recoe to biore to i czytam.
Osobiscie u mnie w bibliotece z Knga nie ma za duzo. Tzn jest ale wszyscy dlugo trzymaja te ksiazki !!
Trzeba miec szczescie aby cos upolowac.
Ale ja nie nazekam nie lubie czytac ksiazek tylko jednego autora.
Szybko wtedy mi sie one nudza !
A jezeli chodzi o ilistracje w "Roku wilkolaka" to lekko przegieli.
Na co 3 stronie jakis rysunek na cala karke.
Ksiazka 150 stron a 1/3 to rysuneczki !!!
Przedstawialy one zazwyczaj wilkolaka w krwawej akcji, chodz byly tez dosc ciekawe czarno-biale pejzaze !
Osobiscie wole jednak dac popracowac swojej wyobrazni !!
Rysunki zdecydowanie byly nie na miejscu < jak i sztywna okladka> !
Przylkadowa ilustracj ( brutalniejszych nie wstawiam ) :
A jezeli chodzi o "Anioly i demony" to chyba nie ma takiej wersji ktora by zyskala w mych oczach
LISU napisał: |
>>> "Misery"
oł jeee.. podobnie jak oryginalne "Lśnienie" z Nicholsonem, tak i filmowa adaptacja 'Misery' mnie rozwaliła
Kathy Bates (o ile sie nie myle - nie chce mi się goglować ) zagrała świetną rolę. |
"Misery" nidgy nie chcialem ogladac, tzn. do czasu az jej nie przeczytam.
Nienawidze najpier ogladac filmu a potem czytac ksiazke.
To sie kompletnie mija z celem.
Kathy Bates za role w "Misery" otrzymala Oskara !!
Kod: |
1992: Misery (nominacja) Saturn najlepsza aktorka
1991: Misery Złoty Glob najlepsza aktorka
1991: Misery Oscar najlepsza aktorka
|
Natomiast jesli chodzi o filmowa adaptacje "Lsnienia" to jakos nie mialem odwagi je obejrzec. I nie chodzi tu o fabuje, tylko o zmiany ktore wprowadzic Kubrick.
To chyba zreszta wywolalo spiecie miedzy nim a Kingiem < tak mi sie wydaje> a juz na pewno pomiedzy fanami obydwu panow <o tym bylo glosno>!!
Fragmety z filmu wykozystano w teledysku Slipknota "Spit it out".
Czlonkowie zespolu wcielili sie w postacie z filmu. Za malego chlopca na roweru, za te dwie dziewczynki itp. Wyszlo to przerazajaco !!
REDRUM
A co smieszniejsze "Lsnienie" przeczytalem dzieki serialowi "Przyjaciele" <jak jeszcze lecial na Polsacie> Bo to wlasnie tam byla o nim mowa.
Joey z Rachel wymienili sie ulubionymi ksiazkam. Joey dal jej "Lsnienie". I to wlasnie tam mowil, ze ta ksiazka go przeraza i ze strachu chowa ja do .... zamrazarki !!
LISU napisał: |
A opowiaania "Marzenia i koszmary" kupiłem w empiku którymś w promocji typu - 3 książki za cene 2. Czyli za niecale 50 zeta dostałem Kinga, Foleta i nieilustrowane wlasnie "anioly i demony", ktore oddalem dziewczynie bo i tak sobiealbumowe kupilem. |
No coz i tak zrobiles dobry interes.
2 dobre ksiazki plus jedna podporka pod szafke !!
Folleta wszystko chyba mozna brac w ciemno !!
Osobiscie z jego ksiazek uwielbiam "Noc nad oceanem" i "Igle" !
Mam jakis straszny sentyment do "Nocy nad Oceanem" i nie wiem dla czego. Byla to pierwsza ksiazka tego autora jaka przeczytalem i naprawde milo mnie zaskoczyla !!
Chyba mozna w niej znalezc wszystko od romansu po kryminal !!
Chodz przez wielu uwazana jest za slaba
LISU napisał: |
durnie wygląda bez brody, nie ?
|
Bez brody wyglada smiesznie. Jakos tak plastusiowato.
Jak bohater jego wlasnych ksiazek !!
_________________________________________________________________
Kudlaty2 napisał: |
a ja polece mroczna wieze przeczytalem 4 tomy mrocznej wiezy teraz juz koncze "cujo" no i chwile czytalem "podpalaczke" a skazani na shawshank sa w zbiorze opowiadan "cztery pory roku" |
"Mroczna wieze" Kinga trzeba przeczytac jesli jest sie jego fanem.
Jest to ukoronowanie jego tworczosci.
Jak sam autor pisal chcial by aby to stalo sie "Jego_Wladca_Pierscieni" !!
"Cujo" przeczytalem w polowie ... i podziekowalem. Ksiazka mnie niezbyt rusza. Opisy tylko i wylacznie masakrowania ludzi przez "wscieklego" psa !!
Jezeli chodzi o "Skazanych na Shawshank" to niestety widzialem wczesniej film. I jakos juz nie mialem ochoty aby zabrac sie za ta ksiazke A szkoda !!
_________________________________________________________________
LISU napisał: |
szlag mnie trafił .. jak na okładce zobaczyłem rottweillera
niby różnica mała, sam mam tą rasę i bardzo ją lubię ale kieeerwaaa.. tak ciężko było ...?
film ktoś widział?
rott, bernardyn .. co za różnica, nie ? |
OO takiej okladki jeszcze nie widzialem.
Ale chyba juz sie w Polsce niczemu nie mozna dziwic
A w filmie jaki piesek ganial ???
_________________________________________________________________
sajmon napisał: |
Skazani na shawshank to swietny film tak samo jak lsnienie , zielona mila i misery no ale zaden film nie rowna sie do ksiazki |
Zgadzam sie !!
Ale co sadzicie o scenariuszach Kinga na podstawie ktorych nakrecono filmy ???
Mi w pamieci zapadl "Sztorm stulecia". Z tego co pamietam niedlugo ma byc wydaniy w Polsce scenariusz z tego filmy !
Kod: |
1982 Creepshow
1984 Oko kota
1985 Srebrna Kula
1986 Maksymalne przyspieszenie
1987 Creepshow 2 - Opowieści z dreszczykiem
1989 Smętarz dla zwierzaków
1991 Złote lata
1992 Lunatycy
1994 (mini-serial) Bastion
1997 (mini-serial) Lśnienie
1998 Z Archiwum X (Chinga)
1999 Sztorm Stulecia
1999 Zielona mila
2002 Czerwona Róża |
Oprocz pisania ksiazek King zajmuje sie pisaniem scenariuszy i rezyseria filmow !
W wielu tez wystapil grajac raczej goscinne role !
Jakies male epizody !!
_________________________________________________________________
Przegladajac Stronke o Kingy znalazlem cos ciekawego :
Znajome nazwisko ??
TAK ! To syn Stephena a to jego debiutancka ksiazka !!
I podobno jest juz dostepna w naszych ksiegarniach od 18 lipca !
Ja osobiscie czekam na najnowsza powisc oojca "Komorka"
"Do autora komiksów Claya Ridella wreszcie uśmiechnęło się szczęście - udało mu się podpisać w Bostonie lukratywny kontrakt wydawniczy. Wracając ze spotkania, jest świadkiem dziwnego zdarzenia. Kupująca lody kobieta i dwie nastolatki wpadają w krwiożerczy szał. Szybko okazuje się, że nie tylko one. Ulice zapełniają się bełkoczącymi ludźmi, przechodnie bez powodu rzucają się na siebie, z nieba spadają samoloty. Clay z przerażeniem obserwuje, że szaleństwo ogarnia tych, którzy używali telefonów komórkowych. Chaos błyskawicznie ogarnia kraj. Nie minie wiele godzin, by z cywilizacji jaką znamy, pozostała ruina. Gdzieś poza Bostonem znajdują się żona i syn Ridella. Piesza wędrówka do nich będzie prawdziwym koszmarem. Jedynym bezpiecznym miejscem jest centrum stanu Maine, obszar znajdujący się poza zasięgiem telefonii komórkowej. Ostatnia enklawa ludzkości, czy przemyślnie skonstruowana pułapka?"
Brzmi ciekawie !
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asieńka
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:15, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Świetne są "Worek kości" i "Cmętaż zwierząt". Odjazdowe .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
okce
Człowiek Nauki
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pola
|
Wysłany: Czw 10:17, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Teraz to juz nawet S.Kinga mozemy powiazac z LOSTem !!
W pierwszym odcinku 3ciego sezony Inni podczas podwieczorka "kolka literackiego" omawiali jedna z bardziej znanych ksiazek Kinga.
Byla to ksiazka pod tytulem :Carrie
Oto okladki ktore pojawily sie w serialu:
Lezala na stoliku / Juliet miala ja w rekach.
Kod: |
Carrie White jest inna niż jej rówieśnicy. Nie chodzi na prywatki, nie interesują się nią chłopcy, stanowi obiekt kpin i docinków.
Matka - religijna fanatyczka - za wszelką cenę usiłuje uchronić ją przed grzechem. Pewnego razu Carrie się jednak buntuje i idzie na szkolny bal.
Gdy tam pada ofiarą okrutnego żartu, rozpętuje się piekło... dziewczyna jest telekinetą o olbrzymiej mocy, której postanawia użyć, by zemścić się na prześladowcach. Ci, którzy ją dręczyli, gorzko tego pożałują. |
Jeden z Innych nazwya ta ksiazke lietrackim gniotem.
Czy wybor takiej ksiazki przez scenarzystow ma cos wspolnego z eksperymentami przeprowadzanymi na wyspie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amywillis
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: =)
|
Wysłany: Wto 17:13, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm ciekawe. Nawet nie wiedziałam ,że o Kingu było w LOSt!
Przeczytałam "Miasteczko Salem" i troche Christine.
Bardzo mi sie podobała książka. Film na jej podstawie tez byłciekawy, chociaż jak to często bywa nie pokazali wszystkeigo co było w książce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 0:43, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja zaczęłam przygode z Kingiem od "Zielonej Mili"
Moge chyba pisac o tej książce wiele. Poczynając od tego, że do mniej-więcej połowy akcja była średnia, raczej mnie nudziła niz ciekawiła. Jednak było coś, co ciągnęł mnie do zagłebienia się wkolejne strony. W pewnym momencie czytając kolejny rozdział (ci, którzy znają ksiązke - wiedza zapewne który) poczułam prawie smród spalonego mięsa - przed oczami miałam wszystkie obrazy, słyszałam odglosy, czułam zapachy. Po tej jednej jedynej książce zauwazyłam, że ten autor zaliczy się w poczet moich ulubionych. Jego język czauje, jest jasny i przejrzysty jak film oraz daje duzo przyjemności z czytania.
Co do samej ksiązki - jest ona drugą (pierwszą "Oskar i pani Róża"), przy której sie popłakałam. Wprawdzie nie tak jak przy pierwszej, bo wtedy ryczałam jak bóbr, ale równie szczerze.
Nie widziałam wczesniej filmu i bardzo sie z tego cieszę, bo teraz jestem pewna, że żaden film nie odda tych słów, które wywołały u mnie taka reakcję. Byłam pod tak ogromnym wrażeniem przedostatniego (bodaj) rozdziału, w którym główny bohater opisywał smierć zony.
Teraz na półce lezy "Bezsennośc", jednak nie wiem kiedy zajme się lekturą.
miałam ochotę równiez na "Lsnienie", jednak popełniłam bład - obejrzałam film. Nie mogłam się oprzeć, jak pamiętam, seansowi na świeżym powietrzu (o ile londyńskie powietrze może byc świeże) i obejrzałam film od poczatku do końca. Może pod konieć "przygody z Kingiem" sięgnę i po tę ksiązkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygfryd89
Człowiek Wiary
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:11, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Aamanee napisał: |
miałam ochotę równiez na "Lsnienie", jednak popełniłam bład - obejrzałam film. Nie mogłam się oprzeć, jak pamiętam, seansowi na świeżym powietrzu (o ile londyńskie powietrze może byc świeże) i obejrzałam film od poczatku do końca. Może pod konieć "przygody z Kingiem" sięgnę i po tę ksiązkę |
Ja mimo wszystko polacam książkę, ponieważ w filmie (zakładam, że widziałaś wersję Kubricka) jest bardzo dużo zmian, zwłaszcza w końcówce, a tak wogóle to nie oddaje on nawet 10% klimatu książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 13:26, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Napewno nie pomine tej książki (o ile dostyane ja w bibliotekach w moim mieście), jednak tak to własnie jest - obejrzysz film i nabierasz dystansu do książki. Wiesz kim jest główny bohater, co sie w nim kryje i "kto tu jest zły". Przyjemnośc z czytania jest mniejsza, kiedy wiesz, że pozornie normalny i ułożony facet jest kim jest bla... bla... bla... to często zmienia postac rzeczy.
Chociaz mimo wszystko zabiore się za ksiązkę, bo nie ma to jak dawka pisanego horroru przed snem ;]
A co do filmu - tak, widziałam film Kubricka (swoja drogą genialny rezyser). Jak na okres, keidy film był kręcony, zrobiony jest całkiem fajnie. Nie wiem jak sie ma do książki, ale sam w sobie jest świetny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|