|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:13, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
To macie trochę stresu przy tym. U mnie rocznik 88' nie dość, że już dawno jest po wyborze promotora to już złożył jeśli nie pierwszy rozdział to przynajmniej jego część.
O projektach zamiast pracy słyszałem na architekturze, na pozostałych profilach raczej dominują prace pisemne więc dziwacznie to u Ciebie chcą rozwiązać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 17:34, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie i obawiam się, że te całe projekty mogą nie być respektowane przez inne uczelnie, na wypadek, gdybym nie wiązała swojej dalszej przyszłości z UR ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilkstepowy
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 13:46, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No, maturzyści
Gdzie się podostawaliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 13:10, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
noo Ty Wilku też bys sie pochwaliła ?
Ja dostałem sie na Turystyke na AGH i na Turystyke na Uniwersytecie Ekonomicznym (Kraków oczywiście ) czyli tam gdzie chciałem od początku
Ale wybrałem to drugie, bo mam lepszy dojazd na uczelnie, budunek mi sie bardziej podoba i wiecej znajomych tam mam.
ogólnie nastawiony jestem pozytywnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilkstepowy
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 19:13, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Stach napisał: |
noo Ty Wilku też bys sie pochwaliła ?
|
No, ja z tego, na co się dostałam wybrałam logopedię na UG.
To był taki mój priorytet.
Na szczęście przeszłam sprawdzian przydatności do zawodu, a potem to już było z górki.
To są studia jakby dwukierunkowe, podstawą jest oczywiście logopedia, a dodatkiem filologia polska.
Zadowolona jestem bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirage
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tu tyle debili? Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 19:43, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Sesja poprawkowa w pełni więc...jak tam idzie studenci?
Ja się pochwalę, że zdałem (na 4.0) w piątek poprawkę z Najnowszej Historii Politycznej i oficjalnie jestem na 2 roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:45, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mirage napisał: |
Sesja poprawkowa w pełni więc...jak tam idzie studenci?
Ja się pochwalę, że zdałem (na 4.0) w piątek poprawkę z Najnowszej Historii Politycznej i oficjalnie jestem na 2 roku |
Mnie się udało uniknąć egzaminów we wrześniu więc wciąż wakacje w pełni
U mnie jednak rok akademicki startuje już 28 września dlatego pozostał mi ostatni tydzień lenistwa. Też tak szybko startujecie?
No i ja rozpoczynam 4 rok, jeszcze 2 pełne lata nauki i koniec. Wierzyć się nie chce, bo pamiętam moje rozmyślanie w podstwówce ile to jeszcze lat edukacji przede mną. I tą załamaną minę mówiącą - "nie dam rady". Wydaje mi się, że jednak nauki nie porzucę zaraz po studiach. Chcę się uczyć, aż dziw bierze jak człowiek zmienia się wraz z wiekiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirage
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tu tyle debili? Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 21:57, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Każdy rozsądny człowiek chce sie uczyć... Licencjat, magister, doktorat itd. Tylko w ten sposób można do czegoś dojść. Proste i logiczne.
Co do startu roku akademickiego, to właśnie niektóre uczelnie startują już 28 tak jak piszesz. Ja ruszam 1.09, a 2.09 jest oficjalne rozpoczęcie na którym nie mam zamiaru się pojawiać (jak zwykle).
A do zimowej sesji daleko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bayzia
Człowiek Nauki
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22:00, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
xydorux napisał: |
U mnie jednak rok akademicki startuje już 28 września dlatego pozostał mi ostatni tydzień lenistwa. Też tak szybko startujecie?
|
Niestety zabieraja nam cenne 3 dni wakacji.. dzis skonczylam praktyki tak wiec zostalo mi jeszcze troche dni wakacji. No i w koncu jestem na drugim roku. Mialam juz dosyc bycia na 1. roku I pomyslec, ze jeszcze 4 lata nauki przede mna. Juz chcialabym bym na taki etapie jak ty, xydorux i tak reszte zycia bede musiala sie uczyc wiec chce miec chociaz te studia z glowy
A jak tam plany? Macie juz? Ja dostane dopiero w piatek
I gratulacje pirwszoroczni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 8:51, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie praktyki jeszcze trwają. Myślałam, że będzie gorzej, ale moja pani opiekun z gminy jest bardzo miła i wyrozumiała i pojawiam się w tej instytucji niezwykle rzadko Takie mnie refleksje naszły, że dobrze zrobiłam z wyborem specjalności, bo praca w urzędzie jak najbardziej mi odpowiada.
Ten rok będzie mega zakręcony, bo będę bronić pracy licencjackiej/projektu badawczego. W sumie sama nie wiem co te władze szykują, ale na pewno nie będę się nudzić
Co do chęci do nauki ... jakieś są ;P Na pewno nie zamierzam poprzestać na licencjacie, magisterka to dla mnie podstawa, aczkolwiek nie poświęcę się karierze doktoranckiej, bo ciężko jest o ten tytuł a i dalsze lata życia trzeba związać z życiem naukowym, żeby tego tytułu nikt nie odebrał
O takich dalekosiężnych rzeczach tu piszę, a póki co mojego planu ani słychu ani dychu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 10:34, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mirage napisał: |
Każdy rozsądny człowiek chce sie uczyć... Licencjat, magister, doktorat itd. Tylko w ten sposób można do czegoś dojść. Proste i logiczne. |
nie mogę się zgodzić, że tylko w ten sposób można do czegość dojsć ;] CO prawda wydaje się że magisterka to podstawa, ale czasem wystraczy mieć albo genialny pomysł, talent albo coś takiego ii wtedy można jakoś inaczej niż przez nauke się dorobić
albo można gwiazdorzyć ;] być znanym z tego że sie jest znanym i przy tym nie grzeszyć rozumem a i tak mieć spokojnie za co żyć ;]
można też mieć farta np. w totka
nie no oczywiście mimo wszystko wykrzstałcenie zdecydowanie bardziej ułatwia co kolwiek
ja zaczynam Turystyke i Rekeracje zdaje sie od 5.09 dopiero ale 2.09 mam szkolenie BHP
jestem bardzo optymistycznie nastawiony myśle że to będą przyjem,ne studia i mam nadzieje ze nie za cięzkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:15, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Każdy rozsądny człowiek chce sie uczyć... Licencjat, magister, doktorat itd. Tylko w ten sposób można do czegoś dojść. Proste i logiczne. |
Nie takie znowu proste i logiczne dla 10-letniego chłopaka, którego perspektywa 14-stu lat nauki mocno przerażała i załamywała. Teraz oczywiście wszystko wygląda inaczej.
bayzia napisał: |
i tak reszte zycia bede musiala sie uczyc wiec chce miec chociaz te studia z glowy |
A już wiesz jaką będziesz robiła specjalizacje czy jeszcze się nad tym nie zastanawiasz?
bayzia napisał: |
A jak tam plany? Macie juz? Ja dostane dopiero w piatek |
Ja już mam i jak zwykle zamiast rozłożyć to trochę równomiernie mam 2 dni ostrej nauki i 2 nieco łagodniejsze plus piątek przeznaczony tylko na języki.
Kate napisał: |
Takie mnie refleksje naszły, że dobrze zrobiłam z wyborem specjalności, bo praca w urzędzie jak najbardziej mi odpowiada. |
Zaraz, zaraz to Ty będziesz ten przysłowiowy "urzędas"?
Cytat: |
Na pewno nie zamierzam poprzestać na licencjacie, magisterka to dla mnie podstawa, aczkolwiek nie poświęcę się karierze doktoranckiej, bo ciężko jest o ten tytuł a i dalsze lata życia trzeba związać z życiem naukowym, żeby tego tytułu nikt nie odebrał |
Kiedyś czytałem ciekawy artykuł o karierze doktoranckiej w Europie i wyszło, że w Polsce kompletnie się to nie opłaca. Uzyskuje się z tego tytułu względnie małe korzyści w porównaniu z tymi na jakie można liczyć za granicą. Na zachodzie od razu masz mega pensje, śwetną posadę w wielkiej korporacji, a w Polsce większość doktorków uczy na uczelniach i prowadzi jakieś tam swoje biznesy. Ja raczej nie myślę o tym aby robić doktorat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 12:37, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
xydorux napisał: |
Kate napisał: |
Takie mnie refleksje naszły, że dobrze zrobiłam z wyborem specjalności, bo praca w urzędzie jak najbardziej mi odpowiada. |
Zaraz, zaraz to Ty będziesz ten przysłowiowy "urzędas"? |
Czy będę to się okaże Ale jeśli pytasz czy to będzie mój wyuczony zawód, odpowiadam - tak
xydorux napisał: |
Cytat: |
Na pewno nie zamierzam poprzestać na licencjacie, magisterka to dla mnie podstawa, aczkolwiek nie poświęcę się karierze doktoranckiej, bo ciężko jest o ten tytuł a i dalsze lata życia trzeba związać z życiem naukowym, żeby tego tytułu nikt nie odebrał |
Kiedyś czytałem ciekawy artykuł o karierze doktoranckiej w Europie i wyszło, że w Polsce kompletnie się to nie opłaca. Uzyskuje się z tego tytułu względnie małe korzyści w porównaniu z tymi na jakie można liczyć za granicą. Na zachodzie od razu masz mega pensje, śwetną posadę w wielkiej korporacji, a w Polsce większość doktorków uczy na uczelniach i prowadzi jakieś tam swoje biznesy. Ja raczej nie myślę o tym aby robić doktorat. |
Tym bardziej, że ten tytuł "działa" w dwie strony - można go uzyskać, ale również stracić, kiedy nie udziela się w sposób czynny w życiu naukowym, nie wydaje naukowych publikacji itp. No i fakt, zbyt opłacalne też nie jest
Jeśli już chce się inwestować w siebie, to lepiej pociągnąć magisterskie uzupełniające (2-letnie) o kierunku innym niż ten wyuczony na bazie licencjatu. Wtedy człowiek staje się bardziej "wszechstronny" a co za tym idzie bardziej atrakcyjny dla rynku pracy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:52, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kate napisał: |
xydorux napisał: |
Kate napisał: |
Takie mnie refleksje naszły, że dobrze zrobiłam z wyborem specjalności, bo praca w urzędzie jak najbardziej mi odpowiada. |
Zaraz, zaraz to Ty będziesz ten przysłowiowy "urzędas"? |
Czy będę to się okaże Ale jeśli pytasz czy to będzie mój wyuczony zawód, odpowiadam - tak |
To fajnie, zawsze dobrze mieć znajomości z urzędnikami
Kate napisał: |
xydorux napisał: |
Cytat: |
Na pewno nie zamierzam poprzestać na licencjacie, magisterka to dla mnie podstawa, aczkolwiek nie poświęcę się karierze doktoranckiej, bo ciężko jest o ten tytuł a i dalsze lata życia trzeba związać z życiem naukowym, żeby tego tytułu nikt nie odebrał |
Kiedyś czytałem ciekawy artykuł o karierze doktoranckiej w Europie i wyszło, że w Polsce kompletnie się to nie opłaca. Uzyskuje się z tego tytułu względnie małe korzyści w porównaniu z tymi na jakie można liczyć za granicą. Na zachodzie od razu masz mega pensje, śwetną posadę w wielkiej korporacji, a w Polsce większość doktorków uczy na uczelniach i prowadzi jakieś tam swoje biznesy. Ja raczej nie myślę o tym aby robić doktorat. |
Tym bardziej, że ten tytuł "działa" w dwie strony - można go uzyskać, ale również stracić, kiedy nie udziela się w sposób czynny w życiu naukowym, nie wydaje naukowych publikacji itp. No i fakt, zbyt opłacalne też nie jest
Jeśli już chce się inwestować w siebie, to lepiej pociągnąć magisterskie uzupełniające (2-letnie) o kierunku innym niż ten wyuczony na bazie licencjatu. Wtedy człowiek staje się bardziej "wszechstronny" a co za tym idzie bardziej atrakcyjny dla rynku pracy |
Myślę, że to też działa w dwie strony. Z jednej strony faktycznie wszechstronny pracownik może lepiej się odnaleźć na rynku pracy zwłaszcza w dobie kryzysu, bo może poszukać sobie miejsca w różnych sektorach gospodarki. Z drugiej jednak obecna gospodarka nastawiona jest głównie na specjalizację. Prezesi wolą mieć pracowników, którzy czują się mocni w jednym segmencie bo to daje gwarancję wysokiej jakości świadczonych przez nich usług czyt. wykonywanej roboty. Studia uzupełniające to jednak są tylko 2 lata, a z tego co się orientuje idąc na nie trzeba mieć jakieś podstawy (przynajmniej powinno się mieć). U mnie na uczelni wielu studentów narzeka na to, gdyż są tacy, którzy kontynuują daną specjalizację i są blokowani przez tych, którzy mają z tym do czynienia po raz pierwszy bo im należy czasami tłumaczyć wszystko od podstaw. I tak jedni nie rozwijają się w pełni inni rozwinąć się nie mogą z powodu braku czasu. Być mozę powinno się przeprowadzać jakiś egzamin dopuszczający do tych uzupelniających.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 15:32, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
xydorux napisał: |
To fajnie, zawsze dobrze mieć znajomości z urzędnikami |
Teraz już chyba do lamusa odchodzi wizerunek urzędnika-chama. Każdemu na pracy zależy i stara się nie narobić sobie wrogów w postaci zażenowanych petentów (bynajmniej tu, gdzie mieszkam, tak jest )
xydorux napisał: |
U mnie na uczelni wielu studentów narzeka na to, gdyż są tacy, którzy kontynuują daną specjalizację i są blokowani przez tych, którzy mają z tym do czynienia po raz pierwszy bo im należy czasami tłumaczyć wszystko od podstaw. I tak jedni nie rozwijają się w pełni inni rozwinąć się nie mogą z powodu braku czasu. Być mozę powinno się przeprowadzać jakiś egzamin dopuszczający do tych uzupelniających. |
Wiadomo, że takie sytuacje są nerwowe i dla studentów "zaawansowanych" w danej specjalności i dla samych prowadzących. Dlatego pewnie dobrym rozwiązaniem byłby taki egzamin, albo chociaż wyodrębnienie grupy studentów, którzy z takimi przedmiotami zetknęli się dopiero na magisterce
Ja znam dwa przypadki, gdy człowiek szkolił się na kilku kierunkach. 1) Osoba wykształcona nudząc się na bezrobociu podjęła studia o kierunku niewiele mającym wspólnego ze swoim zawodem. Ukończyła owe studia i pracuje w drugim, wyuczonym zawodzie 2) Pewna pani już w niemłodym wieku rozpoczęła pracę w dużym przedsiębiorstwie zaczynając jako tłumacz dokumentów z języka angielskiego. W międzyczasie zrobiła jeden fakultet, drugi, trzeci ... dziś jest jednym z kilku dyrektorów owego przedsiębiorstwa i zarabia krocie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bayzia
Człowiek Nauki
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 10:51, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Stach napisał: |
jestem bardzo optymistycznie nastawiony myśle że to będą przyjem,ne studia i mam nadzieje ze nie za cięzkie |
no i bardzo dobrze z tego co wiem od znajomych to wlasnie takie studia to są i szczerze? Nie znam osoby z TiRu, ktora siedzi i ryje
xydorux napisał: |
.
bayzia napisał: |
i tak reszte zycia bede musiala sie uczyc wiec chce miec chociaz te studia z glowy |
A już wiesz jaką będziesz robiła specjalizacje czy jeszcze się nad tym nie zastanawiasz?
|
Powoli zastanawiam sie z tym, ze u mnie nie ma takich oficjalnych spacjalizacji jak na leku. Magistra ma kazdy, licza sie kursy. Powoli chyba dochodze do tego co mnie interesuje. Na pewno wiem czym nie bede sie zajmowac a to juz mi zweza pole zainteresowan taka prawda, ze ktos z samym mgr fizjoterapii pracy w zawodzie nie dostanie. To tak jak lekarz bez specjalizacji. Albo jest sie od dzieci albo od dorosłych, albo masaż albo terapia manualna albo nic z tego itp. Dlatego za rok bede musiala juz jakies kursy zacząć robic, jak juz bede wiedziec, ze to będzie ten dział, ktorym bede chciala sie zająć
I zgadzam sie z wami. Fajnie miec dr przed nazwiskiem ale w sumie małe są z tego korzyści. Kiedys mialam taki okres, ze chcialam pracowac na uczelni bo to praca cudo po prostu u mnie w miare latwo jest zrobic doktora. Ale to jest bardziej dla siebie, prestiz i te sprawy. Poza tym po studiach zamierzam jak najszybciej wyjechac z Polski wiec pomysl o doktoracie mi odpada ale gdybym chciala zostac to dalej bym sie interesowała ta sprawa
U mnie na magisterke jest egzamin. 90 jest nas na licencjacie a na mgr przyjmuja 65 osob plus trzeba jeszcze doliczyc chętnych z innych uczelni.. Myslalam, ze na kazde studia uzupelniające jest egzamin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 13:19, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
bayzia napisał: |
U mnie na magisterke jest egzamin. 90 jest nas na licencjacie a na mgr przyjmuja 65 osob plus trzeba jeszcze doliczyc chętnych z innych uczelni.. Myslalam, ze na kazde studia uzupelniające jest egzamin |
Dziwna sprawa. U mnie na uzupełniające przyjmują swoich absolwentów z otwartymi ramionami Ale to pewnie zależy od 'atrakcyjności' kierunku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 19:34, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
bayzia napisał: |
Stach napisał: |
jestem bardzo optymistycznie nastawiony myśle że to będą przyjem,ne studia i mam nadzieje ze nie za cięzkie |
no i bardzo dobrze z tego co wiem od znajomych to wlasnie takie studia to są i szczerze? Nie znam osoby z TiRu, ktora siedzi i ryje
|
bardzo mi humor poprawiłas
słyszałem też że są fajni ludzie zdecydowanie więcej dziewczyn
noo i kilka innych pozytywów słyszałem, mam nadzieje że tak to własnie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 20:17, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kierunek na pewno fajny, Stachu. Jak słyszę od koleżanki, że w ramach zajęć uczą się tańców to aż się łezka w oku kręci
Ale ten skrót TiR, zwłaszcza jeśli mówi się o żeńskiej części studentek (TiRówki) brzmi mało pochlebnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrKluska
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 2775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 21:10, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Sory że się wtrącam, ale jakie masz Stachu perspektywy po TiRze? ;> W sensie czym możesz się oficjalnie zajmować? ;>
I jest tu może ktoś z AWFu? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|