|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eternt
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam wiedzieć !!!!
|
Wysłany: Pon 12:58, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
przestan juz z tym "ktury" piroman
Edit:Sorry
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eternt dnia Czw 19:24, 31 Sie 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 13:07, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Po długiej wędrówce w celu zrobienia napisów do LOSTed, nie było mnie ponad tydzień Chyba dlatego ze popiłem "trochę" z romanem z pod 5-ki..., wróciłem do tawerny, zrąbał mi sie Ognisty lisek, na którym siedziałem w tawernie i w ogóle na forum, zawsze on za mnei wszystko pamietał, hasła, adresy innych pijalni i barów, ale dzisiaj jednek mnie zawiódł, zapomniał wszystko czego go nauczyłęm :/ I tak że hasło do tawerny, musiałem poprosić właściciela tawerny, nie jakiego Xamila, o to żeby mi zmienił hasło, dobrze że jest miły i mi zmienił , a korzystając z okazjii zmieniłem sobie nick bo i tak w tawernie mówią na mnie Henioo, niektórzy odrazu myślą że zmieniłem płeć, chyba dlatego ze jak zasnałem po pijaku ktoś mi wysmarował szminką usta :/
eternt napisał: |
przestan juz z tym "ktury" piroman |
Oj dzieciaku dzieciaku... nie pisz w tawernie bo nawet nie umiesz... Takie coś to na PW, warn się należy
Pamietaj 0 mamy być mili dla nowych! - PiroMan
Eh, no dobra
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Śro 14:11, 30 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
eternt
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam wiedzieć !!!!
|
Wysłany: Czw 19:14, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Podchmielony i z dziwna pustka w sobie (nieznajomoscia tematu) kluczylem ciemnymi uliczkami w poszukiwaniu sensu zycia.Mijajac okolicznych "kartonowych ludzi", dotarlem do Tawerny, pomyslalem: tu znajde to czego szukam , ale mylilem sie juz na poczatku spostrzeglem ze przy koszu na smieci lezy inny spragniony wrazen poszukiwacz kturego nadmiar informacji "sciol z nog" ale mylilem sie on poprostu "odpoczywal" no cuz pomyslalem wejde.-i jak pomyslalem tak zrobilem. Juz na wejsciu zauwazylem ze chyba tu nie pasuje,poniewaz klijeci nie siedzieli przy stolikach, tylko w dziwnych pozach lezeli pod nimi- to musi byc jakis "orientalny bar"-pomyslalem.a ja w takich zaczesto nie bywam, wiec skuszony mozliwoscsia zaznajomienia sie z "obca" kultura usiadlem przy ladzie.Lokal nie byl przepelniony,tylko kilku klijetow jeszcze trzymalo sie na krzeslach;-stali bywalcy pomylalem, wiec nie czulem obaw przed tym ze dostane jakiegos "bonusa". Nagle wystraszyly mnie dziwne odglosy,naszczescie byl to muj zoladek-odetchnolem z ulga.Zmuszony zaspokojeniem potrzeb swojego organizmu zamówilem danie dnia.Barman spojrzal na mnie dziwnie jak gdyby nie rozumial co do niego mowie,po krutkiej chwil postawil przedemna kefir , zdziwilo mnie to bardzo(bo kaca bede mial dopiero rano) wiec z uprzejmoscia powiedzialem:
-Co to kur** ma byc !!!!! .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 20:51, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
To tawerny zawitał nowy gość.Jakiś był zamyślony,gdy po chwili zasiadł do stołu.Pogadał z barmanem,gdy ten nagle zaczął się śmiać i dał mu kefir.Śmieszyło mie,to ale przypomniało mi to historię z napojem,który mi dali,gdy pierwszy raz zawitałem do tawerny.To było mleko...THE MILK IS NOTHING!Po tych 4 słowach przypomniał mi się Henioo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rell
Zbieracz Owoców
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: Pon 11:05, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Idąc sobie tak napotkałem tawerne
Przed chwilą weszed do niej jakiś ciemny typ, wiec to miejsce dla mnie. Otworzyłem drzwi weszłem i trzasnełem nimi. Podeszłem do lady, gwizdłem na barmana...
-Metr po prosze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:56, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio forum, jak i tawerna, przechodzi gradobicie trolli, co dają "pozdrófka" i tym podobne bzdury, postanowiłem się napić, tawerna opustoszała, odkąd przejęli ją trolle, uczniowe NEo, jego dzieci... Chyba napije się i pokaże im cios, którego nauczył mnie mistrz zizu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:59, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
W tawernie pił mój stary,dobry druh Henioo.Był sam w tawernie,ponieważopustoszała ona z powodu nadmiernej ilości dzieci neo.Usiadłem obok niego,zamówiłem colę i zaczeliśmy gadać o "forumowym kryzysie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 16:24, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Po dłużej nieobecności powróciłem do tawerny i od razu wypiłem Heinekena. W końcu Polak nie kaktus - napić się musi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Said
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Wto 1:40, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Do Tawerny zawitał ubranu na czarno jegomość z "gnatem" pod skórą (oczywiście nikt go nie zauważył)
- Witam- powiedział i usiadł przy stoliku w kącie.
Wygladał jakby przed chwilą spotkał stado ludzi z ostrymi narzedziami, ponieważ miał pocharatany poważnie prawy bark i lewe kolano oraz rozciete lewe przed ramie. Wyjął z plecaka opotrunki i zaczął zwijać rany jak umiał. Za którymś razem stracił cierpliwość i rzucił w pustkę:
- Czy ktoś zna się na opatrywaniu ran?- Zapytał
Po czym rzucił do barmana:
- Piwo, prosze- powidział
Siedział dalej w kącie i czekał na odpowiedź...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Krewny Jacoba
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 4813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 290 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:49, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Do tawerny wpadł jeszcze jeden gość i ją zamknął...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|