Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:22, 01 Cze 2007 Temat postu: Tawerna |
|
|
Stanąwszy na środku... czegoś, co przypominało bagno i pustynię, bagno dlatego, rozmawiano w na tych terenach o wszystkim, co nie łamie praw, a pustynia bo rozmowy te są bardzo suche, często lakoniczne dialogi, wbiłem kostur w sam środek tego terenu. W miejscu tym powstanie tawerna, będzie to drugi oddział tej firmy, mającej na celu w żartobliwy sposób ukazać wydarzenia, które dzieją się w kraju o nazwie lost.xn.pl. Oddział drugi, ponieważ pierwszy nie przetrwał ze względu na zachowanie co niektórych z odwiedzających. Ta tawerna ma być idealna i ja o to będę dbać!
Więc, chyba większość osób zna tawernę Postanowiłem ją odżywić, ale teraz ma być ona prowadzona zgodnie z regulaminem, to jest: piszemy opowiadania o wydarzeniach dziejących się na forum z lekkim przymrużeniem oka w żartobliwy sposób, można dodawać niektóre wydarzenia z własnej wyobraźni, ale nie należy też przesadzać z kolorozywaniem opowieści bo i ta tawerna skończy jak pierwsza. A więc - trzymamy się wydarzeń z forum z lekkim dodaniem czegoś od siebie - byle nie za bardzo Nie jest to temat do nabijania, posty krótsze niż, powiedzmy.... 4 zdania będą usuwane, ten sam los spotka posty wyrażające opinie na temat tematu n ic do niego nie wnosząc, to samo stanie się z innymi postami nie związanymi z tematem, pragnę utrzymać tu spokój i czystość.
Więc zaczynam.
Kilka osób w tym kraju rozmawiało o prawie jazdy - dokumencie uprawniającym do kierowania pojazdem, kilka rozmawiało o transferach w piłce nożnej, kilka innych o IV sezonie serialu Zagubieni, jeden gość miał jakieś wonty do strażników tego forum zwanych moderatorami, Powstało kilka teorii dotyczących wyżej wymienionego serialu. Nikt jeszcze nie zauważył, ze jegomość odziany w kaptur założył Tawernę w oddalonym mieście "Off-topic", mam nadzieję, ze wkrótce się to zmieni i tawerna odzyska dawną świetność. Póki co zostanę barmanem, przy okazji będę też bramkarzem i będę oceniał czy ktoś może wejść do tawerny czy też się nie nadaje....
Zapraszam do zabawy!
P.S.
Tawerna 1
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:31, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Idę ulicą patrze jakąś nową knajpę otworzyli. Zaglądam ukradkiem do środka. Ujrzałem grupkę osób rozmawiających o egzaminie na prawo jazdy. Postanowiłem wejść do środka i zaimponować panienkom moją wiedzą o samochodach. Zobaczyłem kolesia w kapturze - pewnie bramkarz. Wchodzę do środka, ciekawe czy mnie zatrzyma... Nie zatrzymał. Ide do Barmana:
-Redsa jabłkowego poproszę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez White Raven dnia Pią 18:15, 01 Cze 2007, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:37, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przechodząc obok wstąpiłem do środka, podszedłem do barmana i użalając się nad sobą poprosiłem o butelkę MacCutona i pokazałem barmanowi pieniądze, a on stwierdził, że nie mam na tyle kasy i nalał mi zwykłego żubra, którego sączyłem przez dwie godziny, obserwując typów którzy zmyślali retrospekcje dla postaci w IV sezonie... niestety nie wychodziło im to więc postanowiłem że im pomogę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:40, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Och tak. Po prawie rocznej przerwie właściciele drewnianej budy 1 wznowili interes. Wybudowali drugą tawernę, która miała zastąpić starą, zamkniętą budkę 1. Przyda się. Przynajmniej dlatego, że ostatnio wiele ludzi nie jest w porządku w stosunku do siebie. Wyzywają się, nie tolerują ludzkich poglądów itd. Rozmowa każdego przy browarku powinna pomóc. Natychmiast wszełem do tawerny, po czym krzynąłem:
-"Powróciłem...powróciłem do tawerny, niczym tawerne powróciła do lost.xn!"
Zacząłem się rozglądać w poszukiwaniu starego, dobrego pijaka Heniaa. Mam nadzieję, że wie o "przełomie"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikul
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:29, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do tawerny tylnymi drzwiami. Podchodzę do ludzi znających odpowiedz na każde pytanie .Oni mi mowią nie bój sie zapytac . Jestem już po browcu i slonce juz zaszlo. Belgocząc zadaje moje pytania lecz jeden z ochrony baru wyrzuca mnie i ładnie mnie nazywa . Drugiego dnia ide na policje zglosic tego ochroniarza a tam robia ze mnie nieuka i wsadzaja za kraty na tydznien i dozucają punkt karny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:56, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W końcu otworzyli długo oczekiwaną Tawernę. Pierwsza splatjowała, bo oczywiście znalazł się KTOŚ kto miał jakieś ale. Ach, ta biurokracja. Od razu wstąpiłem do baru ze swoim kumplem Zdzichem i podszedłem do barmana gdzie usiadłem. Zamówiliśmy obaj po winie owocowym "Ambasador" i zagadałem do Heniaa:
- I jak nowy interes?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:04, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zobaczyłem starego znajomego, WISKIEGO
-[i]Witaj WISKI. Widze,że również dowiedziałeś się o powstaniu tawerny, ty pijaku jeden!A kim jest ten koleś?-wskazałem na 'Ździcha". Nagle przypomniało mi się o pewnym kolesiu, który powiedizał dziś do mnie że "wylecę". Nie wiediząłem za bardzo, o co mu chodzi i nie zdążyłem się zapytać, ponieważ zniknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 18:13, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Weszłam do nowo otwartej tawerny, wszyscy ja wychwalali. Spotkałam znajomych, jednych znałam bardziej, innych mniej... Ale wszyscy rozmawiali o tym samym... O interesach. Znudzona tanimi opowiastkami o pieniądzach, podzieliłam się wrażeniami ze zdanego egzaminu na prawo jazdy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez keyka dnia Pią 18:15, 01 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikul
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:14, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
wracam a tawerna prawie pusta , lecz stoi dwóch osobników . Myśle zagadam no i zagaduje :
-Witam panów co tam słychać w tawernie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 18:18, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Siedzimy... zrobiło się pusto. Wchodzi jakaś osoba i zupełnie nie zuważa mojej obecności. Znowu zaczyna się nudna rozmowa o filmach i muzyce. Pomyślałam "kolejna nudna wymiana zdań, poglądów..." Ale zdecydowałam się przyłączyć do tej konwersacji. Klimatu dodawała tania piosenkareczka, która nie mogła zdobyć uznania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 19:50, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwszy dzień tawerny dobiegał końca, przyszło wiele nowych twarzy, ale pojawili sie też starzy goście. Jakiś gośc coś do mnie bredził, z jakimś zdzichem był, pewnie chciał skurczysyn pożyczyć kasę "na wieczne oddanie", a niech spada! W kraju wszystko po staremu, nowych wątków brak, zmienił się design centrum miasta - tzw shoutbox - na ten stary - lepszy, ale nie wiem czemu, nie mogę tam nic mówić. Wszedłem znów do tawerny, wywaliłem jednego jegomościa, Lukasza z koszulką z nr 15 na plecach, wyszedł bez szamrania, po za tym przestrzegłem, ze opowiadamy tylko o wydarzeniach z kraju, z ewentualnym dodatkiem historii od siebie, nie samą historię od siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 20:08, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wracajac z pracy postanowilem przed pojsciem do domu zalac troche smutkow. Akurat nawina sie jakis bar wiec wchodze. Rozgladam sie, troche pustawo ale moze to i lepiej w tym momencie. No nic podchodze do baru i zamawiam na poczatek vodke z red bullem. Zaczynam pomalu saczyc drinka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikul
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:58, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
w tawernie mówi się teraz dużo o czymś zwanym SB dowiedziałem się od barmana że jest to sysytem komunikacyjny który został własnie zmieniony dlatego nikogo prawie nie ma w tawernie bo wszyscy siędzą w domach i korzystają z SB
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piro
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:59, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy wszedłem to nowo powstałej tawerny na rogu ulicy, zauważyłem że jest troszkę w niej pusto. Od razu podszedłem do baru i zamówiłem "żubarka". W jednym z kątów sali ktoś się sprzeczał z właścicielem tawerny, ciekawe co z tego wyniknie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek-barbarzynca
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 20:59, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wszedłem do tawerny. Było tam wielu userów. Kilku nabijało po-sto-piwa. Inni zakładali bezsensowne tematy, a jeszcze inni obstawiali u buka wyniki Orange Ekstraklasy. Podszedłem do lady. Jeden post poproszę. Dostałem. Przypętało się do mnie dwóch homoseksualistów. Zacząłem rozmowę. Po chwili dołączył kate_ns. Zaczęliśmy się kłócić o tolerancję wobec homoseksualistów. Nie wiadomo kiedy cała sala zaczęła o tym samym dyskutować. Dyskusja rozgorzała na dobre. Zmęczyłem się nią. Walka ze stereotypami jest jak walka z wiatrakami. Zrezygnowałem uderzyłem pięścią w stół i wyszedłem. Nigdy tam nie wróciłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:08, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jakis koles którego czesto widuje na ulicy wszedł do tawerny i zaczął krzyczeć " niepotrzebna ta knajpa! jesteście głupi i tyle" Barman go pouczył i uspokoił. Jeszcze jakis koles mu powiedzial aby wyluzowal. Zamówiłem drugiego redsa - malinowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikul
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:34, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ostatnio do stolika gdzie siedzieli dowcipnisie przysiadł sie jakiś Radek zaczyna opowiadać swój arcy kawał wszyscy już sie uśmiechają a on tak zrypał odrazu go za to zjechali a ja dalej siedząc przy stoliku pije sobie szkocką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 12:21, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kolejny dzień tawerny, w mieście większych zmian nie ma, zrobiłem nowa parodię, która pokazuje jak kocha Ben, odbanowałem jakiegoś gościa, wychodząc na chwilę z tawerny wywiesiłem napis
NAJMNIEJ 4 ZDANIA, INACZEJ POUSUWAM
wróciłem do srodka i stanąłem za ladą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Sob 12:37, 02 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master Flamaster
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 12:28, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ide sobie, jak gdyby nigdy nic ulicą, patrzę, a tu jakąś nową budę otwarli. "Pewnie same Karmi tam dają"-pomyślałem... Z zewnątrz nie prezentowała się zbyt okazale, ale miły dla oka kotrast czerni i żółci zachęcił mnie do wstąpienia.
Drzwi lekko zaskrzypiały. Odrazu widać, że nowe i jeszcze nie są dość zużyte. Przy drzwiach stał jakiś masywny facet w kapturze (mmm... Te muskuły ) . Nie poznałem go, ale czułem w nim coś znajomego.
Zakasłałem... Że też większość ludzi tutaj musi palić papierosy. Przez dym spostrzegłem kontuar baru, a za nim znajoma twarz. Toż to Henioo! Zbliżyłem się do baru, męski uścisk dłoni (odrazu da się wyczuć prezesa ) i już dwa browce stały między nami.
Miłą rozmowę przerwał hałas-przy stoliku w kącie o kryptonimie OffTopic dwóch gości zaczęło się przepychać. Moja niezwykła intuicja podpowiedziała mi o co poszło-znowu jakieś tematy związane z homoseksualistami czy innymi Teletubisiami. Postać w kapturze zbliżyła się bezszelestnie i złapała tych dwóch jegomości za szmaty. Awanturnicy próbowali się stawiać, jednak muskularna zakapturzona postać była silniejsza i wyrzuciła ich za drzwi.
Bójka rozwiała trochę papierosowy dym, co pozwoliło mi lepiej przyjrzeć się knajpie. Panował tu względny ład i porządek, lecz przy niektórych stolikach nie chciałbym siedzieć. Nieład panował przy stoliku, w którym ludzie załatwiali szemrane interesy i zamawiali między sobą avki. Bogato zdobione tłuczonym szkłem i rozbryzgami krwi stoliki kibiców piłkarskich też nie zachęcały do przesiadywania przy nich. Na szczęście zza zasłony pojawiło się kilka postaci w ciemnych szatach i jednym machnięciem ręki wszystko sprzątnęły. Spytałem Heniaa co jest za tą zasłoną. Dowiedziałem się, że nie mogę wiedzieć, ponieważ jest to pokój adminów i moderatorów i nie wolno mi tam wchodzić. "Może pózniej" szepnąłem sobie pod nosem.
Zerknąłem na zegarek. Ależ się zasiedziałem. Pożegnałem się z Henieem i ruszyłem w stronę drzwi. Po drodze widziałem jeszcze kilka znajomych twarzy. MAD delektował się drinkiem. "No tak,"-pomyślałem-"musi mieć jasny umysł, by zadziwić ludzi jakąś wspaniałą teorią...". Keyka dzielnie odbijała zaloty podpitych rówieśników, a w kącie przy stoliku siedział Pacer i mocno podchmielony PiroMan. Usłyszałem jak ten drugi coś gada o kiepskim forum, że się źle dzieje. Pacer poklepywał go po ramieni, jednak dało się zauważyć, że z trudem powstrzymuje się od śmiechu. W drzwiach zakapturzona postać kłóciła się z jakimś mocno podpitym facetem, jednak szybko go spławiła.
Wyszedłem na świeże powietrze. W tej dzielnicy nie ma zbyt wiele samochodów, jednak i tak jest tu dość tłoczno. Jakiś gościu podszedł do mnie. To White Raven. Przywitałem się z nim (nie dało się wyczuć tego prezesowskiego uścisku ) i zamieniłem z nim parę słówek, poczym wszedł do tawerny mówiąc, że jest z kimś umówiony.
Powoli się oddaliłem. Jeszcze raz zerknąłem za siebie. Na czarnym szyldzie złotymi zgłoskami było napisane "TAWERNA LOST.XN.PL". Ładnie się to prezentowało. "Z pewnością tu jeszcze wrócę"-pomyślałem, po czym udałem się w nieznane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 13:02, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Popijając mojego redsa zobaczylem Henrego wkurzonego na xydoruxa ponieważ nie podzielał jego zdania. Nie wiedziałem dokładnie o co chodzi ale czesto powtarzaly sie slowa "zlodzieje" "ten slepy sedzia". Postanowilem pogadac z Heniem o wyższości losta nad prajzon brejkiem. Juz mialem do niego podejsc kiedy zobaczyłem że nie mam mojego złotego zegarka! To pewnie mf! Zwinął mi go jak podałem mu rękę! Niech no tylko wróci juz ja mu przetrzepie jego stare kosci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|