Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Battlestar Galactica

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> Kino i Telewizja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirage
Moderator


Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tu tyle debili?
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 16:51, 28 Lut 2008    Temat postu: Battlestar Galactica

Zaskoczony jestem, że nie powstał tutaj jeszcze temat o tym kapitalnym serialu. Z reguły jestem/byłem/będe bardzo sceptycznie i negatywnie nastawiony do wszelkiego rodzaju seriali typu s-f. Ale Battlestar Galactica ma coś w sobie. W tej chwili wszyscy fani czekają na czwartą - ostatnią serię, która rusza 4 kwietnia. Warto podkreślić, że producenci nie zamierzają kontynuować serialu i chcą zamknąć wszystko w czterech sezonach. Zabieg dość rzadko spotykany w przemysle serialowym w USA Wink. Pierwszy sezon poprzedza prawie 3 godzinny prolog, który obejrzeć można, ale nie trzeba. Jest on stosunkowo nudny i wiele nie wnosi do serialu. Prawdziwa zabawa zaczyna się w pierwszym sezonie, a później akcja nabiera niesamowitego rozpędu i obrotu. Końcówka 3 sezonu wbija w fotel i powoduje szukanie szczęki w piwnicy. Dlatego też z niecierpliwością czekam na wzowienie emicji.

Jacyś chętni do dyskusji nt. tego serialu?Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fudi
Mieszkaniec Wioski Innych


Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 2540
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chojnice
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 21:31, 28 Lut 2008    Temat postu:

Oglądałem film pełnometrażowy na podstawie serialu czy coś takiego Very Happy nawet fajny, ale już za bardzo nie pamiętam co się działo xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frozen_Shade
Mieszkaniec Bunkru


Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:06, 28 Lut 2008    Temat postu:

Duzo juz slyszalem dobrych opinii o tym serialu, nosze sie z obejrzeniem od dluzszego czasu, ale jakos nie moge sie do tego zabrac. Moze po Twoim poscie w koncu rusze. Ale co lepsze Dexter sezon 2, czy Battlestar Galactica? Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirage
Moderator


Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tu tyle debili?
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 22:21, 28 Lut 2008    Temat postu:

Frozen_Shade napisał:
Ale co lepsze Dexter sezon 2, czy Battlestar Galactica? Laughing

Dextera nie widziałem, ale mam w planach Wink
Z tego co czytałem na innych forach drugi sezon Dextera jest słaby. Zapewniam, że jak wkręcisz się w BSG to nie odpuscisz. Ja zabrałem się po głębokiej namowie ludzi z 24.movieforum.pl Wink. Ale nie ma czego żałować. Emocje gwarantowane Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tawaret
Rybak


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Śro 16:49, 11 Lis 2009    Temat postu:

Nie jestem fanką s-f z tego powodu, że ufoludki i inne stwory wywołują we mnie salwy śmiechu albo śnią się po nocach. Gdy nie ma ufoludków, a są za to ludzie, dużo ludzi w dziwnych, ekstremalnych sytuacjach, zacieram rączki z ciekawości i zasysam kolejne odcinki. Oczywiście kocham też "Blade Runnera", bo to fantastyczny mindfuck.
W Battlestar występują dwa z moich ukochanych wątków filmowo-książkowo-serialowych:
-ludzie w zamkniętej przestrzeni ze zdrajcą-mordercą wśród nich (co bardzo nieudolnie pokazała "Wyspa Harpera", a fantastycznie, klasyka Agathy Christie "Dziesięcioro Murzyniątek") - ach Ci Cyloni!
-ludzie w zamkniętej przestrzeni pozostawieni sami sobie, problemy z żarciem, piciem, tworzona na prędce władza, pary, które w normalnym świecie by nie powstały (Lost), w Battlestarze chodzi o całą ludzkość, więc jest jeszcze wątek rozmnażania Very Happy
Jestem dopiero po pierwszej serii, ale już się zakochałam. Delektuję się każdym odcinkiem, sprawdzam wpisy na różnych forach, czytam teorie, sama je tworzę.
Trawię nawet "bożkowe gadki" i "blond uciechy Balta(za)ra (Gąbki)" Laughing
Mam teorię dotyczącą tego, czym są Cyloni w ludzkich skórach, to żaden spoiler, nie wiem, czy to jest w ogóle kiedyś wyjaśnione i nie interesuje mnie to zbytnio, bo moja idea przypadła mi do gustu Wink
Byt Cylonów opiera się na klonowaniu, to jest klucz do ich siły i inteligencji. Jak wiemy, my ludzie, wykorzystujemy ułamek możliwości swojego mózgu, a 100% mięśni wykorzystuje tylko epileptyk w czasie napadu. Dzieje się tak, bo po prostu zbyt szybko byśmy się "zużyli", mózg racjonuje siłę, abyśmy przeżyli jak najdłuższe życie mogąc bronić się przed niebezpieczeństwami życia codziennego.
Cyloni nie muszą się "obcyndalać" ze swoim ciałem. Z racji władania umysłem (nie wiem, czy się jakoś wgrywają w czyiś umysł, czy w niego wchodzą od zera) mogą wykorzystywać 100% swojego umysłu (stąd telepatia, porozumiewanie się między innymi modelami i swoimi kopiami oraz oczywiście ogromna inteligencja) i w nagłych przypadkach 100% swoich mięśni (stąd siła nr. 6 w czasie walki ze Starbuck, nieproporcjonalna do osoby tak drobnej budowy). Przecież i tak niedługo umrą w jakiejś ważnej misji i przejdą do nowego ciała.
Jest tylko jeden problem wynikający z ogromnej inteligencji - ból egzystencji. Łatwiej jest być nieświadomym, prostym, mało zastanawiającym się, robiącym pewne rzeczy schematycznie, bez myślenia "po co to, dlaczego, czemu, jak, co z tego wynika" itd. Np. Gaius jest do cna zagubionym, żałosnym człowieczkiem, obijającym się przy kartach i zaliczającym każdą co fajniejszą babkę, której nie dorasta do pięt (ostra jestem, wiem), a potencjał ma ogromny.
Cyloni poradzili sobie świetnie - mają WIARĘ. Dzięki wierze można robić dalej to, co się chce, nie rezygnując ze swojej inteligencji i zamiarów, odciążając się od problemów egzystencjalnych (robię to, bo Bóg tak chce, ktoś tam zginął, bo tak było mu pisane, bla bla bla). Ułatwiają sobie życie bez żadnych kompromisów, zachowując swoją tożsamość, Cyloni uważają się za Dzieci Boże, więc to, co robią jest tym, do czego zostali stworzeni bla bla bla. Czy to nie jest genialne?
[nie chciałam nikogo urazić, ot, takie moje przemyślenia]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tawaret
Rybak


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Sob 22:53, 21 Lis 2009    Temat postu:

Pozwolę sobie na druga wypowiedź z rzędu, bo milczycie, a ja jestem już po serialu Very Happy
Powiem jedno: jeśli jeszcze nie oglądaliście, to zacznijcie natychmiast!
Chociaż ostrzegam, możecie dojść do wniosku, że większość seriali jakie dotychczas widzieliście to chłam nie wart uwagi przy takiej perle jak BSG.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> Kino i Telewizja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin