Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

arpp1

najlepszy tekst w 5x22 to "ogladales kaligule?" kto obejrzy bedzie wiedzial o co chodzi

Mirage

Pierwsze w tym sezonie, zasłużone 6/6 za ostatni odcinek. Mam nadzieję, że utrzymają tą formę do końca sezonu. Piąty sezon jest dla mnie bardzo przeciętny i znacznie słabszy od s4, ale ostatnie odcinki od momentu śmierci Kutnera dają nadzieję, że końcówka będzie fenomenalna!

Już po zwiastunach było wiadomo, że ten odcinek będzie szczególny. Taki też był, boombox, podpalenie zwłok (xD), aż w końcu wieczorek kawalerski...u Wilsona . Przy dwóch ostatnich momentach niemal popłakałem się ze śmiechu. Przypadek do najciekawszych nienależał, ale dało się spokojnie oglądać. Halucynacje z Amber również sa bardzo przyjemne. O ile takowy wątek nie pasował mi zupełnie w s5 GA, o tyle w Hałsie spisuje się świetnie. Troszeczkę mało Cuddy, ale mam nadzieję, że nadrobią to w kolejnych dwóch (tylko dwóch) odcinkach.

Ace

Czy następne dwa odcinki wyjdą równolegle i będą one w 1 dniu ?

Justynka_

WISKI

Ło prze odcinek Smile

Masa śmiesznych scen (wliczając House'a ze swoim boom boxem i wieczór kawalerski, podpalenia umarlaka nie wspomnę), ale także niektóre, jak np. ostatnia z Amber mogły przestraszyć. Znowu też bardzo fajna gra realizatorów z barwą taśmy, jasna buduje wesoły nastrój a ciemna taki przygnębiająco-straszący. Mam nadzieję, że w finale będziemy mieli kulminację tego wątku ze schizem House'a i jakoś fajnie to przedstawią Wink

drago174

Ace

Pierwszy odcinek finału - świetny. Nie wiem jak opisać, ta cała akcja z insuliną, wcinki z baleriną i ogólny motyw pozbycia się Amber kapitalny. Świetne dialogi z Wilsonem. Pewnie jeszcze wróci, takie moje przeczucie... na razie daję 10/10. Smile

Oby drugi też trzymał poziom przez całe czterdzieści minut.

Mirage

Ace - to nie był finał, tylko kolejny odcinek. Nie w każdym serialu finały są dwugodzinne. A szkoda... W każdym razie mielismy kapitalny wstep do series finale, który już za tydzień.

Odcinek wybitny. Podobnie jak poprzedni. Wynagradzają nam w niesamowity sposób fatalny poczatek i srodek s5. No i ta końcówka. Nastawiam się na równie udany finał jednocześnie patrząc w przyszłość na sezon 6, który ruszy we wrześniu. Zmian w obsadzie sie nie spodziewam, ale o tym będzie mozna podyskutować za tydzień po finale sezonu.

MrKluska

Strasznie smutny ep ;] Przypadek IMO słaby, ale otoczka wokół House'a nadrabia wszystko Very Happy

Motyw z insulina świetny, Amber mi już na nerwy działa i też boję się, że wróci...

Z Cuddy początek miętki znowu, chociaż racja, nikt go nie zna tak jak ona... Wilsona bardzo szybko by zwiódł ;]

Zobaczymy jaki finał, zapowiada się prawie tak emocjonująco, jak mecz Barca - ManU Very Happy

WISKI

Kolejny świetny odcinek ze znakomitą grą Hugh podczas odwyku House'a Wink

Fajnie też, że zawiązał się w końcu wiszący od jakiegoś czasu w powietrzu (chociaż akurat nie w ostatnich odcinkach) wątek House & Cuddy. Bardzo dobrze, że Gregor powiedział o swoim problemie Wilsonowi i Cuddy, bo sam nie mógłby sobie z tym poradzić Wink

Niektórzy mówią, że Greg się zmienia, ale moim zdaniem wcale tak nie jest. Po prostu ten jego schiz, czy jak inaczej nazwać Amber, nie daje mu spokoju, staje się furtką do ciemnych zakamarków jego umysłu, ale także jakby zakrzywionym odbiciem samego siebie. Spróbujmy postawić się w jego sytuacji Wink

Przypadek dość ciekawy, ale odpowiedzcie mi jak sześciolatkowi, bo czegoś tu nie rozumiem. Jaki to genialny sposób, który zatrzymuje martwicę kończyn, wymyślił zespół House'a? Wydawało mi się, że w takim wypadku to tylko amputacja. Ciekawe czy zrobiono to na potrzeby serialu, czy istnieje taka metoda naprawdę.

Teraz już ostatni odcinek? Czy jeszcze dwa?

MrKluska

Ace

Masakra. Nic nie pobije finału 24 odcinka. :smt107

Zacznijmy od tego, że był świetny przypadek. Laughing

Trochę wstawki ze ślubu psuły atmosferę. Widok House'a kroczącego do psychiatryka był bezcenny. Cała końcówka z fikcjonalną historią był mega.
To jak, 6 sezon i House przechodzący elektrowstrząsy + detox ? Very Happy

Ocena 10/10 oczywiście.

MrKluska

<center>Ło matulu ...

Na początku przyznam, że finały w Housie są piękne, niepowtarzalne i cudowne na swój sposób Wink

Chciałbym również zaznaczyć, że nie zgadzam się z Ace'm w kwestii best odcinka- podtrzymuję zdanie, że ostatnie 2 odcinki 4 sezonu bardziej mnie poruszyły.

Przypadek świetny, ale trzeba też podkreślić świetną grę aktora, który musiał zagrać "obcą" lewą rękę. Cholernie realistycznie mu to wyszło Wink

Motyw z wyimaginowanym światem House'a to totalna masakra... Spodziewałem się wszystkiego, ale na bank nie tego... Teraz House w psychiatryku- czyli 6 sezon o pracy zespołu House'a bez House'a ;] Aż skręca mnie z ciekawości jak to zrobią Wink

Btw. Kiedy start 6 sezona? Oby jak najszybciej...

Ps. Kutner wrócił, na chwilę, bo na chwilę, ale się pojawił Wink

I też uważam, że mogli sobie wątek ślubu i spermy zmarłego męża darować- chociaż Chase wydedukował prawdę prawie jak Greg ;]

Moja ocena- Zdecydowanie 10/10 ;]

Mirage

Klusek. Ja wiem, że emocje, ale obejrzałeś właśnie finał 5 sezonu, a nie 6. Tak więc zmień ten oczojebny napis na górze. Poza tym, przed nowymi odcinkami raczej nikt tutaj nie zagląda. Podobnie jak w innych tematach o serialach.

Co do dzisiejszego/wczorajszego odcinka, to niestety...przypadkowe spoilery związane z s6 i pobytem House'a w szpitalu psychiatrycznym nieco zabawę psuły. Nie zmienia to jednak faktu, że przez 7 dni scenarzyści robili sobie z nas masakryczne żarty. Aż się dziwiłem, czemu tak mało pokazali w końcówce 5x23.

Przez większość odcinka - typowy House. Przypadek jak każdy inny, do tego wzajemna wojenka między Housem i Cuddy. Z czasem jednak zaczynało cos nie grać, a końcówka wbiła w fotel masakrycznie.

W 5 seznie straciłem nieco wiarę w ten serial. Sporo odcinków było nijakich, których zupełnie nie kupowałem. Końcówka sezonu (ostatnie 3 odcinki) wyjątkowo wynagrodziły oczekiwanie na coś fantastycznego. To dostalismy właśnie w finale. Aż się źle człowiekowi robi, że musi czekać na s6 około 4 miesiecy (bo premiera s6 we wrześniu gdybyś Klusek pytał).

Co do rankingu finałów, to nadal uważam, że nic nie jest w stanie pobić finału s4, który był wybitny. Dla kogoś, kto spoilerów o s5 nie czytał...bez wątpienia ten finał dorównuje s4 Wink

, W moim prywatnym rankingu s4 ze śmiercią Amber przed s5 Wink

drago174

Kapitalny odcinel i kapitalny final ( kolejny zreszta) House`a.

Sam odcinek zawieral neoczekiwane zwroty akcji, ciekawe dialogi, mnostwo smiesznych gagow jak i tych smutniejszych. Po prostu caly House tylko w wersji nie 100%,a 110% ...

Ogladalo sie swietnie az szkoda, ze zrobili final tylko jedno odcinkowy ...

Niesamowicie zaskakujace bylo pokazanie ,ze wszystko z poprzedniego odcinka to bylo zwykle wyobrazenie Grega... ogromne zaskoczenie i duzy plus za to dla tworcow Smile

Coz mozna dodac .. chyba nie pozostaje nic jak czekac na sezon numer 6 i Grega w szpitalu psychiatrycznym Smile

P.S. Motyw ze slubem tez taki przyjemny byl Smile

a ta sperma to normalnie miala wlasna historie Very Happy

WISKI

Wczoraj obejrzałem sobie drugi raz finałowy odcinek. Wink

Oczywiście moje zdanie o nim takie jak wszystkich w temacie, bo po prostu inne być nie może Very Happy

Jak dla mnie House nie zwolnił tempa, przez cały sezon świetnie się bawiłem, nie gorzej niż w poprzednich sezonach. Smutna tylko ta końcówka, ale mam nadzieję, że taka nie będzie następna porcja odcinków, a Greg zachowa poczucie humoru nawet w tak trudnej dla siebie sytuacji. Do tego na finał dostaliśmy chyba jeden z najlepszych i najśmieszniejszych przypadków w serialu Very Happy

Oby tak dalej Wink

W wakacje maraton House'a od pierwszego sezonu Smile

Henioo

Dobra, obejrzałem wszystkie odcinki. Może kiedyś napiszę moje opinię i stuff. Teraz trochę o sezonie 5 i finale.

Sezon piaty był IMHO bardzo dobry, ale może to dlatego, że ogladałem bez zadnych przerw. A odcinek z tym łysym był mega ekstra.

Finał był nieciekawy do momentu, gdy się okazało, że praktycznie cały odcinek poprzedni do halucynacje vicodinu. W tym momencie wszystko się odwróciło dokładnie jak przez ostatnią scenę finału 3 sezonu losta. Odcinek zajebisty.

Taka tylko jeszcze uwaga. Chwilę coś rozmyślałem nad tym, co mi przypomina osatnia scena, bo lekki deżawi czułem. I na co wpadłem? Ostatnia scena 5 sezonu według mnie jest bardzo podobna do kilku pierwszych scen pilota. Podobna muzyka, wszystko zrozumieliśmy bez słów. Było ostre.

MrKluska

</center>

Ludzie, za 11 dni premiera 6 sezonu, a tu cisza jak makiem zasiał... ;]

Ten sezon będzie ciekawy, bo po finale sezonu piątego możemy wnioskować, że przynajmniej pierwsze odcinki nasz doktorek stanie się pacjentem... I to nie byle jakim, bo pacjentem psychiatryka... Ciekawe, czy dalej będzie miał schizy, czy pozbędzie się uzależnienia od Vicodinu, no i czy szpital poradzi sobie bez niego...

Wątek mają bardzo dobry, teraz tylko zobaczymy, jak go dalej rozbudują, bo żeby wszystko wyszło, to muszą osiągnąć równowagę, między Housem a szpitalem. To do prostych zadań nie należy, ale wierzę w scenarzystów Wink

Btw. Podobno 6 sezon ma być sezonem finałowym- to prawda czy bujdy? ;>

Btw2. Kilka plakatów promujących 6 sezon ;]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Mirage

xydorux

Po pierwsze fantastyczny plakat promujący. Nie przypuszczałem, że udział w tym przedsięwzięciu wzięły prawdziwe węże. Jednak efekt piorunujący.
Obejrzałem kilka zwiastunów (jest ich coś ponad 10), ale po takich 30 sek. fragmentach trudno cokolwiek wywnioskować. Na pewno nerwowo przebieram już nogami, na myśl o nowym sezonie. Skoro House idzie na leczenie to czekają nas spore zmiany w szpitalu. Zobaczymy jak potoczą sie losy Cameron i Chase'a. Zapewne w psychiatryku House spotka kilka nietuzinkowych postaci.