Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

MAD

Jestem zadowolony Smile

. 4 odcinek i akcja nie zwalnia tempa. Wszystko było cacy. Fajnie wyglądała ta przyszłość Sylara i na serio zrobiło mi się go szkoda kiedy mały Noah zginął Sad

. Jedyny mankament został odnotowany przez Heniaa. Nie do końca ogarniam tą przyszłość i nie wiem w ogóle jak sen matki Petera ma się do tego wszystkiego. Pozdrawiam.

Henioo

Z nowego odcinka najlepsza to była końcówka. własnie nigdy nie pokazali ojca Petera... A to on jest tym najgorszym bad ass. A Angela Petrelli jednak okazała się tą dobrą. Ładnie sie zapowiada ten sezon...

P.S.

Czyżby ojciec Petera miał taką zdolnośc, jak Peter?

Silver

Za bardzo się pokręciło. Bardzo mi się to wszystko nie podoba. A najbardziej nie mogę przeboleć że wątek Mohinder'a jest taki rozpaczliwy. Kurde, myślałem że to on jest najbardziej dobrym bohaterem serialu, a tu ciul.
Sezon drugi był lepszy. Sad

MAD

Heh. Wszystko, ale fajnie, ale coraz mniej rozumiem ten serial xD . Co z niewidzialnym gościem albo ojcem tamtej dziewczyny? To tylko jedno z wielu pytań....

Henioo

Jedna rzecz mi się BARDZO nie podoba. Ta cała genetyka. Rozumiem, to jest science fiction. Ale bez przesady! Wlewają Ci w zyłę zastrzyk i umiesz latać? Co ma wspólnego latanie z adrenaliną (Mohinder mówił, ze umiejętności sa w adrenalinie)? Jeszcze zaraz się okaże, ze nikt nie miał mocy i nie było żadnej ewolucji tylko głupi amerykańscy naukowcy pokroju DHARMA wymyśliło jakiś lek i bla bla bla. Jeszcze UFO w to zamieszają to będzie super...

Amos81

Dla mnie rewelka Smile

Lukasz15

Ja już nic nie rozumiem z tego serialu,może i dobrze Very Happy

bo w ten sposób jakoś odcinki bardziej mi się podobają.Też już łyknąłem,że Linderman jest posłańcem Boga a tu zonk,ojciec Parkmana go "stworzył".Jak dla mnie sezon ten jest ciekawy ale nie ma już tego elementu zaskoczenia co był w I sezonie.Co do odc. to znienawidziłem Hiro i Petera,czuje,że niedługo stanę się fanem Saylara i Ando bo jak narazie są to moje ulubione postacie III sezonu.

Henioo

A właśnie. Ando nie żyje czy WTF?

I jeszcze bład tak na szybko: Sylar mógł na legalu słyszeć Noah, przecież ma taka moc, ze dobrze słyszy.

Lukasz15

Nie żyje ale pewnie jakoś go uratują,mam taką nadzieje przynajmniej.

Silver

Hiro nie jest tak głupi na jakiego wygląda. Anda wskrzeszą na 100%
Po co przywracać do serialu takie zryte postacie jak na przykład ojciec Parkmana? Jezu przecież on nic nie wnosił i nie wniesie zapewne. I wygląda jak knur w chlewie i pedofil... Jeszcze raz powiem, ciągle mi się wydaje że sezon drugi oglądało się przyjemniej.

no_to_frugo

Mnie najbardziej denerwuje Mohinder. A jak myślicie dlaczego niektórzy mogą używać swoich mocy na LVL5 a niektórzy nie. Np. jak Peter się przeteleportował to Sylar nie używał mocy. A później jak Peter skręcił mu kark to wszystko wróciło do normy.

Poza tym co do tego słuchu Sylara, też myślałem, że błąd, ale przecież później Sylar powiedział, do Noah, o tym, że Noah chciał go zabić.

Lukasz15

Heroes w żółwim tempie powoli ale rozkręca się.Szósty odc. jeden z lepszych wśród dotychczasowych.Pewnie Arthur Petrelli będzie kimś rodzaju Widmora-największym gnojem ;] Szkoda,że zginął Adam,tyle wieków przeżył a tu jedno dotknięcie i nie ma gościa-zły dotyk boli przez całe życie Wink

Kurde Saylar to jest chyba jedyna pozytywna postać obok "afrykańskiego Isaaca" tego sezonu.Chłopaczyna chce dobrze a dostaje po twarzy ;] Czekam na więcej bo mam nadzieję,że będzie coraz lepiej Smile

Mirage

No i znów na poziomie. Zaczyna nam się wyraźnie zarysowywać fabuła Villains jako pojedynek dobrych (na czele z Peterem, Sylarem, Bennetem pod wodzą "mamuśki") ze złymi - Łotrami, do których zapewne dołączy również i Mohinder, a dowodzić nimi będzie ojczulek. Fajna postać, w końcu jakiś porządny czarny charakter. Warto dodać, że sezon/tom skończy się na odcinku 3x14 (który wyemitowany zostanie pewnie przed przerwą świąteczną), a 3x15 to już "Fugitives" (Zbiedzy) który ruszy na przełomie lutego i marca. Będzie trwał, aż do maja.

Warto dodać również, że to nie koniec Heroes. Wszystko wskazuje na to, ze powstaną kolejne sezony, ponieważ właśnie Heroes jest (razem z ER, My name is Earl oraz premierowym w tym sezonie Knight Riderem) flagową pozycją stacji NBC i osiąga najlepsze rezultaty w całym tygodniu. Najprościej rzecz ujmując - o kolejne "tomy" bądź też sezony jak kto woli Hirołsów martwić się nie musimy.

Henioo

Dziwny ten odcinek, żółwie tempo, jak powiedział L15. Fabuła ruszyła do przodu tylko w końcówce.

BTW Sylar i Peter mają podobne moce - mogą zabierać moce innym - bo ojciec ma taką moc. Oczywiście on ma najgorszą z nich wszystkich. Jestem ciekaw czy Peter stracił tez umiejętność brania mocy od innych.

Silver

Stary Petrelli to szatan. :O
I co mu ten Kensei wadził?
Wreszcie dobry odcinek, o wiele lepszy niż ostatnie dwa. Ciągle mam nadzieje że Suresh się opamięta.
Nie ma co, Villainsy szykują ładną apokalipsę...

EDIT: Acha i jeszcze mnie ciekawi jakim cudem Parkman senior wyszedł ze swojej pułapki.

Simon

Silver

Tak mi teraz przyszło do głowy, że dziwna jest 'prawie jak nieśmiertelność' Kensei'a i Claire. Ona ma 17 lat, a on jest jakoś po trzydziestce. Tylko czego on stoi z tą trzydziestką 400 lat, a Claire starzeje się normalnie? Smile

Lukasz15

Najnowszy odc. dobry ale jak dla mnie dwa poprzednie były lepsze.Szkoda,że "wyścigówka" nie stanie po stronie Parkmana,widać,że zarówno jak i w PB czy Heroes może zginąć każdy,przykładem najnowszego odc. jest ojciec Matta.Wątek Claire jak zwykle nudny i bez celowy,Petrelli senior jak dla mnie powinien być ziomkiem Widmora a Saylar to jednak gościo,czuje,że będzie jednym z najlepszych bohaterów tego sezonu ale jednak czekam na więcej i coraz lepsze odcinki.

no_to_frugo

Sylar coś kombinuje. Widać nie da się przekabacić. No i mam nadzieję, że ta Wyścigówka przejdzie na Jasną Stronę Mocy.
Ciekawe co z Haitańczykiem. Bo jego moc jest najciekawsza a w ogóle go nie pokazują. Mógłby wyrżnąć całą Firmę.

Silver

Taa.. od razu było wiadomo że Sylar nie byłby takim idiotą i nie dał by się przekabacić od razu. Odcinek bardzo dobry, na poziomie, przyjemnie się ogląda. Spotkanie rodzinne Nahtan-Claire-Meredith-Noah Smile

Ej, ta cała pasta którą podał Hiro'wi ten afrykańczyk, to nie czasem to samo co żarł nasz wujek Locke? Very Happy