|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 23:01, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No, w końcu mogę napisać posta. Po poprzednim dość dobrym odcinku ten był po prostu słąby, chyba najsłabszy ever. W pierwszej części to wszystko było zajebiste - uierasz to umierasz. A po sezonie drugim wiadomo już, że nawet jak umrzesz to żyjesz. Czy ktoś w ogole chociaż przez chwilę pomyślał, ze Sylar i Claire umrą? A ten cały romans Sylara z tą jak jej tam był tak żałosny, że nawet Kate i Sawyer się chowają. I twócy idą w ogień z tym, że moce mają dzięki zaćmieniu. Więc zaćmienie w USA jest co ppół roku, huh? Był kiedyś taki odcinek 'pół roku wcześniej' i Claire wtedy zobaczyła swoje możliwosci po raz pierwszy i w ogóle nie spaliła się w tym pożarze. A tu achu ciachu wyjaśniają moce zaćmieniem. Żal.pl
Jedyne dobre w tym odcinku było zabicia brata przez Haitańczyka.
PZDR.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 9:15, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Po świetnym starcie sezonu obecnie poziom serialu drastycznie spada. Ostatnimi czasy miały miejsce jakieś zawirowania w ekipie scenarzystów. Nie wiem kto napisał ten odcinek, ale trzeba być jakimś debilem. . Przez cały odcinek Sylar chroni laskę, poświęca się dla niej, po czym z prostacką manierą ją zabija . Nie wspomnę już o tym, że od paru odcinków fabuła nie poruszyła się ani o krok do przodu Takie zagrania to dla serialu nóż w plecy.
Cóż....Miejmy nadzieję, że to tylko przejściowy stan rzeczy i Volume 4 będzie bardziej lepszy .
Lukasz15 napisał: |
Nathan to serialowy gamoń-drugi Jack z Lost-a. |
Trafne porównanie. To tylko jeden z przykładów powielania schematów. Save the TwojaStara - save the world.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
no_to_frugo
Człowiek Wiary
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Station 3 - The Swan Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 9:24, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Heroes stracili w moich oczach. Pierwszy i ,co może kogoś zdziwić, II sezon były genialne.
III zapowiadał się świetnie. Dużo zwrotów akcji. Przychodzą odcinki Eclipse (już sobie myślałem, że stracą moc, wcale mnie nie zaskoczyli.) i nic się w nich nie dzieje. Nathan poleciał do busz i nic nie zdziałał, tylko zostawił tam Petera. Matt siedzi w kukurydzy i żadnych postępów. Myśleli, że czym nas zaskoczą? Martwą Claire i Sylarem skoro i tak wiemy, że jak minie zaćmienie, to się wskrzeszą. Mohinder też nic nie zrobił. Sylar się całował przez dwa odcinki z Elle i wynikło z tego tylko to, że ją zabił. Jedyne postępy, które mi się podobały to tylko te, które poczynił Hiro i chwała mu za to.
Te 2 odcinki powinny albo wyrżnąć kilku Herosów, żeby był zonk, albo wielkimi przygotowaniami do walki. A Nathan ratuje Haitańczyka, najpotężniejszego z Herosów i ucieka do ojca go przekabadzić. No żal. Nie wiem kto to pisze.
Aż się wracam z utęsknieniem do poprzedniech sezonów. Zwłaszcza do I.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:45, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Za wiele się nie działo, ale macie dałna. Odcinek był średni, a nie żałosny, jedziecie po nim jak po niemieckiej autostradzie, nie wiem co was opętało...
Był dosyć sentymentalny, fakt też nie rozumiem o co chodzi z Sylar'em. Mam wrażenie że ta postać z sezon na sezon co raz bardziej durnieje, a teraz jest po prostu przygłupem. Dobra akcja na Haiti, Peter pewnie był w u.s. army, bo strzela jak Rambo. Nathan jakiś naćpany ogólnie, do tatusia poleciał... no bez jaj.
Bennet trochę za bardzo przewrażliwiony jest, nie sądzicie?
Po za tym wszystko okej, fajna akcja z Hiro i Ando - z komiksami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silver dnia Pią 15:49, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:19, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mamy prawo wymagać wyższego poziomu od odcinka serialu, który przyzwyczajał nas do wysokiej formy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirage
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tu tyle debili? Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:22, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...wpadł Hiro i pozamiatał...
O ile pierwsza część "Eclipse" była dość interesująca, ciekawa i fajna, o tyle już rozwiązanie tego wszystkiego łącznie z cliffhangerem na dachu budynku w Manhattanie 16 lat temu bardzo przeciętne i zupełnie bez pomysłu. Zostały dwa odcinki do końca tomu...a potem Fugitives.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 14:46, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
Po świetnym starcie sezonu obecnie poziom serialu drastycznie spada. Ostatnimi czasy miały miejsce jakieś zawirowania w ekipie scenarzystów. Nie wiem kto napisał ten odcinek, ale trzeba być jakimś debilem. . Przez cały odcinek Sylar chroni laskę, poświęca się dla niej, po czym z prostacką manierą ją zabija . Nie wspomnę już o tym, że od paru odcinków fabuła nie poruszyła się ani o krok do przodu Takie zagrania to dla serialu nóż w plecy.
Cóż....Miejmy nadzieję, że to tylko przejściowy stan rzeczy i Volume 4 będzie bardziej lepszy . |
Niestety wywalili tą ekipę odpowiedzialną za sezon drugi i koncepcje trzeciego i sprowadzili człowieka, który napisał pierwszą część pierwszego sezonu. Gdzieś czytałem z nim wywiad, i nie ukrywał, że mu się nie podoba w jaką stronę zmierzał ten serial i planuje bardzo dużo rzeczy pozmieniać ( między innymi trzeba liczyć na trochę uśmierceń przed końcem trzeciego sezonu, w tym ma paść na jedną z moich ulubionych postaci.. ) W trzecim sezonie ma pojawić się jeszcze jakiś mega bos który będzie zabijać i porywać i zniszczyć świat (odgrzewany kotlet) i herosi znowu będą ratować świat. Dla mnie ten serial wpadł w błędne koło z którego nie chce wyjść. Niki zginęła, Niki znowu żyje jako druga Niki. Nathan jest robiony w jajo równo przez każdego od początku sezonu. Zabijane są najciekawsze postaci, które dawały trochę powiewu nowości. Motyw z tymi łotrami, którzy uciekli z paki nie został chyba przedstawiony jak planowali. (pojawił się stały schemat- jeden odcinek, jeden łotr, jedna śmierć łotra). Hiro o ile w pierwszych dwóch sezonach bawił,to teraz irytuje. Sylar chciał być dobry, i nagle przyszła mu do głowy myśl, że jednak nie? Żałosne. Jeśli tak dalej będzie, to przestanę oglądać i Herosów. ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Thugli dnia Pon 14:50, 08 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 17:25, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę, że mamy podobne zdanie . Fakt, że strasznie schematyczny ten serial. Ciekaw jestem czy fabuła ustabilizuje się przed końcem sezonu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 22:09, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nuda nuda,jak dla mnie to serial się wypalił.Jedno i to samo w kółko,formuła,katalizator,Claire-bear i nic więcej,teraz do końca sezonu będą szukać drugiego Hiro,a Nathan wywoła III Wojnę Światową ;] a postać Strauss to totalna porażka,po co trzymać na siłę aktorkę,która jest tak beznadziejna jak odgrywana przez nią postać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 0:22, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nudny odcinek, chociaż odrobinę lepszy od poprzedniego. Twórcy chyba w penisa walą. Przecież tym szkicem był "Hiro in the future", który czytali wszyscy w przyszłości w jednym z odcinków. Jakim cudem tu jest "Hiro lost in time"? WTF? Oj, chyba im fabułe pisał Pan Mietek spod Monopolowego na kacu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Śro 0:23, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 14:27, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
nie czaje końcówki. Arthur umarł, ale Sylar still have power, mimo Haitańczyka. oO
Dobrze że Gabriel wraz ze swoim czarnym humorem powrócił do siebie z pierwszego sezonu. (- Cake...?)
Myśle że Nathan jeszcze będzie próbował przekabacić Petera, żeby ten odzyskał moce z tego kotła baby Jagi. Hiro lost in time będzie troche... nudny. Ale fajnie że dał sie poznać matce.
I tak jak mówisz Henioo, ta Strauss to największe nieporozumienie serialu.
Odcinek gorszy od poprzedniego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 14:38, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To pisal L15 o Strauss. Juz w 1 sezonie byla ta postac nudna, zaraz za ParkManem, ktory ogolnie rzecz biorac, tanczy jak mu zagraja i zawszew przyszlosci jest po stronie tych zlych, ale co zlego to nie on i w ogole wielkiego bohatera z siebie robi. Najgorszym problemem tworcow sa skoki w czasie. Po pierwsze: mozna spokojnie cofnac sie w czasie az do momentuwymyslenia Formuly i ja delikatnie usunac, a nie sie cackac. Ale, jezeli o czyms takim nie pomysleli, to zawsze mozna skakac w czasie o kilka miechow. Jeden odcinek nazywa sie 'efekt motyla'. Tylko tego efektu w Heroes nie widac wcale. Niby chca zmieniac przyszlosc, a nie zaleznie od rzeczy,ktore zrobia, zmienia sie tylko 1 rzecz. I coraz wiecej tych bledow z czasem. Skoro w Przyszlosci Hiro by taki terrorysta i to byla jego przyszlosc, to skad w 1 odcinku komiksu wzial sie hiro z Claire, ktora juz dawno powinna nie zyc? Gubia sie, oj gubia. Juz prawiekoniec rozdzialu Villains, a tu nawet nie wiadomo o co chodzi z tymi villains. Przeciez ci zli zawsze byli, nawet Sylar. A tu 4 zlych ucieklo sobie z Level 5, z czego tylko 2 zostalo na wolnosci i Arthur Petrtelli i wielcy mi zloczyncy. Arthur to picza, moglby zabijac kazdego, jak Sylar. A nie, on usuwa im pamiec, lamer jeden. Najlepszy byl sezon 1, a potem to jakies mieszanie i kije mije dzikie weze.
PZDR, sorry za bledy, nie pisze z polskiej klawiatury. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 13:44, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Po sezonie trzecim. Jaki był, każdy widzi.
Co do finału, był lepszy niż parę ostatnich odcinków, ale i tak słaby. Sylar tradycyjnie zginął, Nathan staną po stronie tych złych. Peter odzyskał moce i fajnie. Ciekawe co się będzie działo w S4 i mam cichą nadzieje że na tym sezonie opowieść o Heroes się zakończy.
Trochę irytuje fakt że twórcy zapowiadali że S3 będzie taki super ekstra, że pobije S2 który był słaby. Jak na moje to sezon trzeci nie równał się do drugiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 14:52, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Poczatek, nie powiem, byl nawet lepszy od 1. sezonu. Ale tak gdzies potem sie zagubili i im kupa wyszla. Nudny ten sezon byl jak nie wiem. Nathan stal sie jak Sylar w jednym z odcinkow, ktorych byla przyszlosc pokazana. Przesladuje uzdolnionych, a sam nie mowi, ze umie latac. No i gada se z prezydentem Obama.
Sezon nastépny zapowiada sie na wick ass fuckin shit. Beda ich scigac 13 odcinkow a na koncu i tak wszyscy umra (wszyscy zloczyncy wyzianeli ducha w finale, ale co to jest smierc w Heroes. dostajesz kulke w oko, daja ci zastrzyk z krwi i zyjesz), Sylar bedzie zyc, jak zwykle, Claire znowu bedzie kontynuowac przenudny watek z Bennetem i bedzie sie buntowac tak, ze az wymiotowac sie chce. Nadal bedzie robic z siebie bohaterke, kochajac swoja moc i nadal bedzie narzekac rownoczesnie na nia. Poza Maja, ktora byla jakim niewypalem, Claire i Parkman to najgorsze postacie ever.
I nie rozumiem tez jakim cudem ta gosciowa co szybko biega pobiegla w czasie w tyl i w przod. Wszystko jest teraz mozliwe, az bezsensowne sie to stalo.
Przynajmniej dobra rzecza jest fakt, ze wiemy juz, jak doszlo do przyszlosci, ktora widzial Peter. Ando zdradzi Hiro i go zabije tym swoim czerwonym czyms, Peter ma blizne, ale chyba nie ma mocy Claire, Nathan rzadzi i jest zly. I dlatego Peter jest villainem - bo Nathan polowal na uzdolnionych, a vilainsi prawdziwi dla niego pracowali, chociaz wiekszosc juz nie zyje. W sumie nie rozumiem juz tej calej gierki z czasem, bo wszystko prawie sie zmienilo (sylar zabil Elle, z ktora pewnie mialby Noah, murzyn nie zyje, ten od ognia tez, Mohinder znalazl lek, Wyscigowka i Parkman nie sa po stronie Nathana, przynajmniej jeszcze nie sa) a i tak przyszlosc zapowiada sie identycznie, formule wyciagna z krwi Mohindera i tada.
Pozdro. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
no_to_frugo
Człowiek Wiary
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Station 3 - The Swan Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:09, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przecież to nie koniec sezonu, tylko koniec rozdziału. A to jest różnica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:36, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek dużo lepszy od poprzednich. Zgadzam się, że niektóre wątki strasznie sztywne, ale będę ten serial oglądał chociaż dla pojedynczych odcinków. Ciekawe co będzie dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:56, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba było czekać 13 odcinków by wyszedł dobry ;] 13 najlepszy w tym rozdziale,prawdą jest,że serial jest bardzo przewidywalny i naciągany ale mam nadzieję,że to się zmieni na wiosne.Zna ktoś daty kolejnych odcinków?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 17:14, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
2 lutego Volume 4.
Wie ktoś może co z Haitańczykiem? Na kebaba poszedł czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirage
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tu tyle debili? Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 17:34, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Co tu dużo mówić. 3 rozdział zdecydowanie lepszy niż 2. Były wady, były zalety. Były fajne wątki przeplatane kiepskimi. Wg. mnie stanowczo za mało Petera i Matta, którzy byli kluczowymi postaciami serialu (przynajmniej dla mnie).
Finałowy odcinek bardzo fajny. Sporo akcji, mnóstwo zgonów. Końcówka, a właściwie początek Volume 4 dla mnie był totalnym zaskoczeniem, jednak już sam tytuł "Fugitives" (Zbiedzy), wyjaśnia wiele. Od 2 lutego zapowiada się niezłe polowanie. Wydaje mi się, że poszli w dość dobrym, jasno określonym kierunku. Wiele więcej wycisnąć się z tego nie da. Miejmy nadzieje, że na Volume 4 się jakoś sensownie skończy.
P.S. No i Sylar pewnie oczywiście przeżył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marko
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 131 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 13:04, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|