Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Dera

W numerze 3:

"Dziesięć za nami, osiemnaście przed nami" - artykuł
podsumowujący pierwsze 10 kolejek czwartej edycji LT
Relacje z kolejnych kolejek 4 Edycji Ligi Typerów
6 kolejka - Pro Team wraca na fotel lidera
7 kolejka - MrKluska show, Przełamanie Orłów
8 kolejka – Dera pogrąża swój były klub
9 kolejka - Cheaterzy ponownie górą w pojedynku beniaminków
10 kolejka - Pistolsi wracają do gry
Czwórki tygodnia
MrKluska: Zdetronizujemy Złote Orły! – Wywiad z zawodnikiem Goal Pistols
Stach: Stać nas na lepsze miejsce! – Wywiad z zawodnikiem CowBoysów
Kacpik - przedstawienie sylwetki gracza
Cytat i liczba tygodnia
Wzloty i upadki

</center>

<center>

Artykuł podsumowujący pierwsze 10 kolejek czwartej edycji Ligi Typerów
</center>

30 lipca rozegrana została symboliczna – dziesiąta kolejka czwartego sezonu Ligi Typerów. Czas więc na pierwsze podsumowanie, ponieważ sytuacja która właśnie ma miejsce jest wyjątkowo niespodziewana i dotychczas rzadko spotykana w LT. Przypominając sobie poprzednie sezony, różnica pomiędzy liderami, a resztą stawki była znaczna. Hierarchia była ustawiona dość wyraźnie. Na czele Orły bijące się z CowBoysami, za ich plecami walczący i starający się Pistolsi, dla których niewątpliwie sukcesem było nawet najniższe miejsce na podium oraz reszta stawki – Pro Team i Żółwie. Z czasem do zabawy dołączyli Rangersi, a w obecnym sezonie również PPWW oraz Cheaterzy z Białowieży. Sytuacja ta znacznie wyrównała ligę i patrząc na tabelę po dziesięciu kolejkach ciężko jednoznacznie stwierdzić, który zespół ma największe szanse na wygraną.

Po piorunującym początku, kiedy to nie było mocnych na Pro Team, z czasem wszystko zaczęło się wyrównywać. I tak w tej chwili, w tabeli różnica pomiędzy pierwszym, a szóstym zespołem wynosi zaledwie 3 punkty. Jak przewrotna jest w tym sezonie liga świadczy choćby fakt, że jutro (tekst pisany nocą ze środy na czwartek dop. red.) liderem mogą pozostać będący na szóstym miejscu Cheaterzy z Białowieży, a Pro Team może zaliczyć solidny spadek z pierwszej na szóstą pozycję.

Dlaczego po 10 kolejkach Pro Team nadal jest liderem mimo tego, że zalicza spadek formy? Jak wiemy – decydują bezpośrednie pojedynki, a nie bilans bramkowy. Tyle samo punktów na swoim koncie zgromadziły również zespoły Goal Pistols oraz Złotych Orłów. Jednak w bezpośrednich pojedynkach (zwłaszcza tych na początku sezonu) Pro Team wygrywał z każdym, dlatego też to oni na obecną chwilę liderują w tabeli. Jednak czy dadzą radę za wszelką cenę utrzymać to pierwsze miejsce? Niedługo dojdzie do kolejnych bezpośrednich pojedynków pomiędzy tymi trzema zespołami i może wydarzyć się wszystko.

Drugi zespół w tabeli – Goal Pistols od początku radził sobie nieźle. Dobre mecze przeplatali jednak słabszymi, zwłaszcza ósma i dziewiąta kolejka były w ich wykonaniu wyjątkowo kiepskie. Do zwycięstwa nie brakowało wiele, ale to rywale zgarniali trzy punkty. W wyniku tego Pistolsi nadal nie mogą poczuć smaku liderowania w tabeli LT. To jednak niedługo może się zmienić. Team ciągną Mirage i MrKluska, nie zawsze swoje typy dodaje dzik. Jednak na horyzoncie widać już wracającego z wakacji WR’a, który wzmocni swój zespół już w trzynastej kolejce, kiedy Goal Pistols będzie rozgrywało niezwykle istotne spotkanie ze Złotymi Orłami. Czy powrót kapitana pomoże im w drodze na szczyt?

Niekwestionowani mistrzowie LT – Złote Orły przeżywają w tym sezonie wyraźne wahania formy. Potrafią przegrać trzy spotkania z rzędu, aby następnie się zmobilizować i wygrać cztery kolejne. Na początku sezonu wymieniani w „Upadkach” znanej wszystkim gazetki „7 dni LT”. Jednak teraz można mówić o nich tylko w największych superlatywach, zasłużenie należy im się ranga „Wzlotów” ponieważ potrafili się podnieść, a to potrafią tylko najlepsi. Wspomniane cztery wygrane z rzędu pozwalają im z optymizmem patrzeć na kolejne kolejki LT oraz pozwalają wierzyć w kolejne mistrzostwo z rzędu.

Tak prezentuje się (dotychczas - zaznaczam po raz kolejny) liderująca trójka. Warto ich wyróżnić głownie z tego względu, że zgromadzili na swoim koncie po 18 punktów, 6 razy wygrali, 4 razy przegrali, nie odnieśli żadnego remisu. W stylu gry widać jednak wyraźne różnice. Pro Team jest zespołem własnego boiska. U siebie przegrali tylko raz, wygrywając czterokrotnie. Z kolei gorzej idzie im na wyjazdach – tylko dwie wygrane i aż trzy porażki. Dla Pistolsów nie ma większego znaczenia czy grają u siebie, czy na wyjeździe. W obu przypadkach mają po trzy zwycięstwa i dwie porażki. Najciekawiej z kolei prezentuje się styl gry Orłów. Grają nieźle u siebie – tylko jedna porażka, trzy zwycięstwa, za to na wyjeździe dobre mecze przeplatają fatalnymi, co wyraźnie widać w wyjazdowym bilansie (3 wygrane -3 porażki). W bramkach z kolei – kolejna niespodzianka. Gdyby w tabeli liczyła się ilość bramek, liderem byłyby…tak, Orły (bilans +9). Nie zmieniłaby się pozycja Pistolsów (bilans +6), za to na trzecie miejsce spadłaby ekipa Pro Team (bilans + 5).

Czas zostawić już liderującą trójkę i przejść do kolejnych teamów. Warto zaznaczyć, że wchodzimy tutaj w sferę niewiedzy (bardzo swobodne określenie, przyznacie?), ponieważ tak naprawdę nikt przed sezonem nie wiedział, jak te zespoły będą się spisywać. Tuż za podium plasuje się ekipa CowBoysów, którzy mają tylko oczko mniej od drużyn będących nad nimi. Jak ważne w zespole jest zgranie, można wyraźnie zauważyć na właśnie tym teamie. Dwóch nowych graczy, dwóch starych. Sporo rozegranych sparingów nie wystarczyło do całkowitego zrozumienia się i podjęcia walki z resztą zespołów na początku sezonu. Z czasem jednak sytuacja się zmieniła, CowBoysi zaczęli wygrywać prezentując niezłą formę zarówno u siebie jak i na wyjeździe (tylko jedna wyjazdowa porażka). Gdyby nie ich pechowy remis już w pierwszej kolejce z PPWW, byli by teraz liderem LT.

Odpowiednio na piątym i szóstym miejscu znajdują się debiutanci – PPWW (16 punktów) oraz Cheaterzy (15 punktów). Silna (i stawiana w roli jednego z faworytów, z racji personalnego składu) ekipa PPWW wygląda na dość spokojnie przyczajoną za podium. Dwa punkty straty do lidera to przecież żadna różnica. W każdy momencie mogą niespodziewanie wyskoczyć z jeszcze lepszą formą i zaskoczyć całą resztę. Kto wie, czy w kolejnych meczach nie będziemy oglądać jeszcze lepszej gry PPWW. Z kolei wielkie słowa uznania należą się ekipie „po przejściach” bo tak chyba trzeba nazwać Cheaterów z Białowieży. Mimo wielu zawirowań związanych ze składem (ban dla mimiego), Amosowi (który bardzo pozytywnie zaangażował się w tworzenie Ligi, za co serdeczne dzięki od autora tego tekstu) i Fisherowi należą się gratulacje. Pociągnęli grę ekipy bardzo dobrze, pokonując nie tak dawno liderujących Pro Team – 4:2. Obecnie okupują szóstą pozycję, jednak tak naprawdę nikt nie wie co zdarzy się w kolejnych spotkaniach. Scenariuszy może być wiele, dlatego tez złączyłem te trzy zespoły klamrą o nazwie „sfera niewiedzy”. Chyba nikt nie wątpi w to, że wyraźnie czekają i przyglądają się walce na „górze”. A dostanie się na podium nie będzie rzeczą zbyt trudną, jeśli nadal reszta teamów będą grać w kratkę.

Na koniec nie można wspomnieć o dwóch zespołach, które nieznacznie odstają od reszty. Power Rangers – charyzmatyczny lider – Henioo póki co nie wystarcza na skuteczną walkę o wyższe pozycje. Tylko trzy razy udało im się dotychczas wygrać i przewaga do miejsca szóstego wzrosła do pięciu punktów. O jeszcze gorszej sytuacji może mówić objawienie turnieju towarzyskiego – Ponaddźwiękowe Żółwie. Dwie wygrane na dziesięć spotkań to znacznie za mało, aby myśleć o powrocie do walki. Wydaje się jednak, że pojedynki z tymi dwoma zespołami dla górnej części tabeli będą jednak niezwykle istotne. Postawa liderujących Orłów, Pistolsów i Pro Teamu, a także reszty drużyn w starciu z Rangersami i Żółwiami będzie niezwykle ważna. I Rangersi i Żółwie jeszcze nie raz odbiorą punkty będącym znacznie wyżej w tabeli zespołom. Pytanie tylko – kiedy to nastąpi.

Jeśli udało Wam się dotrzeć (czytając) do tego momentu w tekście, to i tak jest to dla mnie ogromna radość. LT jest nieprzewidywalna, jeszcze wiele w tym sezonie może się zdarzyć. Podobne podsumowanie będziecie mogli przeczytać po 20 kolejce (na 8 kolejek przed końcem ligi). Kto wtedy będzie liderem? Kto będzie poza podium? Czy za 10 dni będziemy potrafili znaleźć faworyta 4 sezonu LT? Póki co nie jesteśmy w stanie takowego wskazać.

Szczere podziękowania za przeczytanie tekstu.

Autor: Mirage

<center>6 KOLEJKA – Pro Team wraca na fotel lidera

</center>

Złote Orły 1:2 Goal Pistols
Pojedynek Mistrza z Wicemistrzem III Edycji LT. Przed rozpoczęciem spotkania trudno było wskazać faworyta. Z całą pewnością zespół Henry’ego chciał wygrać i przeprosić tym samym kibiców zgromadzonych na Theotros of Zlotos Orlos za dwie wyjazdowe porażki 0:3. Goal Pistols upatrywało swojej szansy na 3 punkty w słabszej formie rywala. Jedynym trafionym typem popisał się Mirage i to dzięki niemu goście zwyciężyli 2:1. To 3 z rzędu przegrane spotkanie przez Orły. Jeśli marzą o obronie mistrzowskiego Tytułu muszą przełamać swoją złą passę. Czy tak się stanie?

Ponaddźwiękowe Żółwie 4:5 CowBoys
Zespół Żółwi zamyka ligową tabelę, CowBoysi natomiast plasują się na 4 pozycji. Miejscowi kibice domagali się pierwszego zwycięstwa na Estadio de Szybkożółwios. Tak się jednak nie stało. Goście, za sprawą trafień Szymona i Marka wygrali w stosunku 5:4. Honor gospodarzy uratował Janek, który jako jedyny trafił. Sytuacja zespołu WISKI’ego nie wygląda zbyt ciekawie. Zdołali wygrać tylko jedno spotkanie, natomiast CowBoysi notują wyraźny wzrost formy. To już ich 3 wygrana i systematycznie pną się w górę tabeli.

Power Rangers 7:2 Cheaterzy z Białowieży
Zespół Heniaa nie dał szans rywalom i pewnie wygrał na Los Zordonos' Stadium. Z całą pewnością było to ważne spotkanie dla Fishera, który niegdyś reprezentował barwy Power Rangersów. Widać, to go zmobilizowało i trafił jako jedyny z Cheaterów, ratując honor swojej drużyny. Dla gospodarzy trafiali Adek Goku oraz MaTiX. Dzięki zwycięstwu, Rangersi awansowali na 5. miejsce w tabeli.

Polish Pride World Wide 5:7 Pro Team
Mecz został okrzyknięty hitem 6 kolejki. Spotkał się lider z wiceliderem rozgrywek. Pro Team potwierdził swoją wysoką formę w tym sezonie i zwyciężył 7:5. Bardzo przyczynił się do tego Sajmon, który trafił oba typ (za siebie i za Lukasza15). U PPWW trafił Ace oraz u. w zastępstwie za Olka. Tym samym zespół L15 odzyskał fotel lidera. Warto zauważyć, że czeka ich jeszcze zaległy mecz z Cheaterami. Drużyna prowadzona przez Urbana spadła na 3 pozycję.

Aktualna tabela LT:
1. Pro Team – 12 pkt
2. Goal Pistols – 12 pkt
3. PPWW – 10 pkt

Najlepsi strzelcy:

4
Janek
Mirage
Mrowas
Marko

Autor: Marko

<center>7 KOLEJKA – MrKluska show, Przełamanie Orłów</center>

Goal Pistols - PPWW 8:0
Pojedynek drugiej z trzecią drużyną tabeli uważany był za hit kolejki. Drużyna Urbana wygrywając w tym meczu mogła przeskoczyć w tabeli zespół Pistolsów, gdyż traciła do nich tylko 2 punkty. Stało się jednak inaczej i to Goal Pistols wygrało ten pojedynek. Niesamowitą skutecznością popisał się MrKluska, który trafił wszystkie trzy typy, które podał. Nie trafił za to Mirage, który mógł zostać samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Dużyna PWW natomiast kompletnie zawiodła. Rozegrała najgorsze spotkanie w sezonie i zanotowała drugą porażkę z rzędu z drużyną z czołówki tabeli. Goal Pistols zajmują obecnie 2 miejsce w tabeli z taką samą liczbą punktów jak lider Pro Team. Może się to zmienić już w najbliższej kolejce, gdzie dojdzie do pojedynku obu drużyn.

Powiedzieli po meczu:
Dera (PPWW): No cóż, jak wszyscy widzieli, nie wyszedł nam ten mecz. W świetnej dyspozycji był Mr.Kluska, który pociągnął grę swojej drużyny. Tak wysoka porażka boli, bo nie zasługiwaliśmy na nią. Na pewno byliśmy zespołem gorszym, ale pan sędzia Siejewicz nie popisał się w tym spotkaniu. Dodatkowym atutem było własne boisko i niesamowita publiczność na Fortress of Pistols. Na pewno wyciągniemy z tego meczu wnioski i takie wpadki jak ta wczorajsza, już nam się nie przytrafią.

Mirage (Goal Pistols): Przyznam, że nie spodziewałem się tak łatwego spotkania. Jednak klasę pokazał sam MrKluska, któremu (z racji swojej nieobecnosci przez cały dzień) oddałem pierwszeństwo w dawaniu typów "zastępczych". Spisał się doskonale. Po słabym początku sezonu, teraz łapie formę i miejmy nadzieję, że utrzyma ją przynajmniej do najbliższego meczu z liderem - Pro Team'em.

Pro Team - Ponaddźwiękowe Żółwie 7:2
Faworyt spotkania lidera z ostatnią drużyną tabeli mógł być tylko jeden. Nie było w tym meczu niespodzianki. Zespół L15 pewnie pokonał drużynę Wiskiego 7:2. Po raz kolejny trafieniem wysokiego kursu popisał się Sajmon. Swój typ trafił też Rafaqio. Tym razem bramki nie zdobył najlepszy strzelec Pro teamu w tym sezonie - Mrowas. W drużynie Żółwi jeden jedyny typ trafił tylko Locke. O szczególnym pechu może mówić Janek. W meczu, który typował było 2:1, ale tylko do 94 minuty, gdzie goście wyrównali. Gdyby trafił zostałby samodizelnym liderem klasyfikacji strzelców. Po tej kolejce oba zespoły nie zmieniły swego miejsca w tabeli.

Powiedzieli po meczu:
Mrowas (Pro Team): Mecz wygraliśmy pewnie 7 - 2. I dzięki temu zwycięstwu postawiliśmy kolejny krok w drodze do mistrzostwa. Niestety w tym meczu nie udało mi się trafić. Ale dobrą formę zaprezentowali moi koledzy z zespołu

Janek (Ponaddźwiękowe Żółwie): Mecz przebiegał w dobrym tempie. Podporą Pro Teamu był zdecydowanie sajmon, który swoim niesamowitym typem wręcz pozbawił nas nadzieji. Do końca czekaliśmy na wynik mojego typu, jednak nie udało się. Myślę, że ostateczny wynik jest trochę krzywdzący dla nas, ale fakt, że Pro Team był wczoraj po prostu lepszy.

CowBoys - Power Rangers 3:3
Pojedynek dwóch drużyn ze środka tabeli zakończył się remisem. To już drugie spotkanie CowBoysów, które zremisowali w tym sezonie. Z typów, które podali CowBoysi trafiła tylko Wilczyca. Rangersi natomiast pierwszych trzech typów też nie trafili i wszyscy czekali na mecz Henia, który zakończył się po północy. CowBoysi mieli nadzieję, że nie okaże on się trafiony i odniosą kolejne zwycięstwo z rzędu. Stało się jednak inaczej. Henioo pewnie trafił swój typ czym uratował remis dla swojego zespołu. Power Rangers po kiepskim początku sezonu ostatnio złapali wiatr w żagle i czterech kolejnych meczach zdobyli, aż 10 punktów. Po meczu drużyna Marka awansowała na trzecie miejsce w tabeli kosztem PPWW, natomiast Rangersi zostali na dobrym 5 miejscu.

Powiedzieli po meczu:
Marko (Power Rangers): Tego spotkania nie możemy zaliczyć do udanych. Bardzo chcieliśmy wygrać i zdobyć cenne 3 punkty. Niestety ta sztuka nam się nie udała i musimy zadowolić się remisem. Cieszy mnie dobra postawa Wilkastepowego, jednak martwię się o Stacha. To już kolejny nietrafiony przez niego typ. Mam nadzieję, że lada dzień wróci do znakomitej formy sprzed sezonu. Przykro mi, że Adek Goku zmienił swój nietrafiony typ i tym samym chciał oszukać. Na szczęście w porę zareagował Prezes LT, Henry. Do takich sytuacji nie może dochodzić!

Cheaterzy z Białowieży - Złote Orły 6:8
Orły jechały z wielką nadzieją na stadion w Białowieży, iż po 3 ostatnich porażakch uda im się w końcu przełamać i zakończyć złą passę. Cheaterzy zagrali zaskakującą taktyką. Postawili jeden mecz na 3 warianty i było wiadomo, że po trafieniu innego nocnego typu będą mieć 6 oczek. Orły musieli się sporo napocić, by zdobyć więcej bramek. Jednak udało im się to. Już po dwóch typach wyrównali stan spotkania. Trafili Kacpik i Henry. Ostatnie dwa typy postanowili zagrać na ten sam mecz. Tylko katastrofa mogła sprawić, iż Orły nie odniosły by zwycięstwa w tym meczu. Nic takiego na szczęście dla nich nie miało miejsce. Po mecz Orły awansowały na 6 pozycję. Cheaterz natomiast spadli na siódme miejsce.

Powiedzieli po meczu:
amos81 (Cheaterzy): Bylismy chyba za bardzo pewni wygranej. Nasza gra od kilku kolejek nie jest zachwycajaca. Staralismy sie zmienic taktyke ... ale moze i byla dobra ale nie wystarczajaca na tak klasowego przeciwnika

Kacpik (Złote Orły): Wybraliśmy się na mecz wyjazdowy, do Białowieży. We wcześniejszych edycjach ligi wyjazdy były naszą specjalnością, prawie kazdy kończył się sukcesem. Jednak w tym sezonie obniżyliśmy nasze loty i przegrywamy mecz, za meczem. Takie niskie miejsce nie przystoi tak utytułowanemu zespołowi, więc postanowiliśmy w końcu coś wygrać. Było trudno, ponieważ amos i Fish obstawili jeden mecz na trzy warianty, jeden typ wszedł im w nocy, a dodatkowo mieli +1, za "gospodarowanie". Ja zaryzykowałem i postawiłem 2/2, co nie często siada, bo przeważnie jest remis do połowy. Lecz byłem cały czas dobrej myśli. Nasz kapitan postawił podobny typ, Marcos do połowy X, a Gio do połowy 1. Najbardziej prawdopodobnym typem był wełdug mnie typ Marcosa, a on jeden nie "siadł". Pozostała trójka Orzełków trafiła i mecz się zakończył szczęśliwie dla nas. W końcu po wielu przegranych i smutnych minach, na naszych twarzach pojawił się uśmiech. Choć nie było łatwo - przerwaliśmy złą passę przegranych.

Autor: Henry

<center>8 KOLEJKA – Dera pogrąża swój były klub</center>

Ósma kolejka 4 edycji LT, już za nami. Na Rodeo Stadium Cowboys - gospodarze - podejmowali u siebie beniaminka tej edycji - PPWW. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:2 dla zespołu urbana. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Dera. Stachu, który w poprzednich edycjach był najlepszym strzelcem, w tej nie zachwyca. Jak to sam określił ma strasznego pecha i po 8 kolejkach ma na swym koncie dopiero 1 bramkę.

Tym czasem Pro Team (dotychczasowy lider) podejmował u siebie drużynę WR'a - Goal Pistols (vice lidera). MrKluska cytował przed meczem Kazika Staszewskiego i mówił, że "los się musi odmienić" i, że Pistolsi muszą dzisiaj pokonać drużynę Lukasza15. Jednak tak się nie stało. Pro Team wygrał mecz 4:2 utrzymując pozycję lidera. Bramkę dla PT zdobył sajmon zdobywając tym samym pozycję samodzielnego lidera klasyfikacji strzelców.

Na stadionie Los Zordonos’ Stadium Power Rangersi mierzyli się ze Złotymi Orłami. Wcześniej podczas pierwszej kolejki Orły pokonały PR aż 7:0, więc Henioo i jego team chcieli za wszelką cenę się zrewanżować. Doszło nawet do małego przekrętu kiedy to rezerwowy MaTiX zmienił swój typ z 1 2.10 na 2. 3.50. Jednakże kapitan przeciwnej drużyny – Henry – szybko wyniuchał, że coś jest nie tak. Wynikła nawet z tego mała „kłótnia”, lecz wszystko szybko się wyjaśniło. Ostatecznie Orły wygrały ten mecz 4 do 3 i dzięki temu awansowały w tabeli z siódmego na czwarte miejsce.

Cheaterzy z Białowieży gościli u siebie Ponaddźwiękowych Żółwi. Amos podstępnie zatypował 1 mecz na trzy warianty, wiedząc, że jeden typ musi wejść. Do tego Fisher trafił swój typ i Cheaterzy mieli wygraną w kieszeni. Dla przeciwników trafił jedynie Locke. Team Fishera wygrał 6 – 2.

Tabela po ósmej kolejce przedstawiała się tak:

1. Pro Team – 18 pkt.
2. Goal Pistols – 15 pkt.
3. Polish Pride World Wide – 13 pkt.
4. Złote Orły – 12 pkt.
5. CowBoys – 11 pkt.
6. Power Rangers – 10 pkt.
7. Cheaterzy z Białowierzy – 9 pkt.
8. Ponadźwiękowe Żółwie – 3 pkt.

Autor: Kacpik

<center>9 KOLEJKA – Cheaterzy ponownie górą w pojedynku beniaminków</center>

Złote Orły - Pro Team 6:4
W "meczu przyjaźni" górą okazali się gospodarze, wygrywając różnicą dwóch bramek. Mecz mógł się podobać, obie ekipy trafiły po dwa typy, ale tak Henry jak i Kacpik postawili większe kursy niż Sajmon i Rafaqio, co zaowocowało dwubramkową wygraną i skokiem od dwie lokaty w tabeli ligowej.

Goal Pistols - CowBoys 3:4
Kolejny emocjonujący mecz. Pistolsi, którzy uchodzili za faworytów z racji własnego boiska minimalnie przegrali z Kowbojami. Dobry typ dzika nie pomógł gospodarzom, bo w dobrej dyspozycji był kapitan CowBoysów - Marko, oraz debiutantka wilkstepowy. CowBoys zgarniają ważne 3 punkty.

Ponaddźwiękowe Żółwie - Power Rangers 6:3
Chciałoby się rzec: pojedynek outsiderów. Ostatni w tabeli zespół PŻ walczył na własnym stadionie z przedostatnią ekipą - Rangersami. Fudi i WISKI poprowadzili drużynę do drugiego zwycięstwa w tym sezonie i choć PR podjęli walkę, to jeden typ trafiony przez adka goku na nic się to zdało i Żółwie odbiły się od dna.

PPWW - Cheaterzy 5:8
Miał być to mecz do jednej bramki, tymczasem Cheaterzy zaskoczyli wszystkich i pokonali na Stade de Charme innych debiutantów - PPWW. Mecz wzbudził wiele kontrowersji, bo dwóch zawodników gości dało po dwa typy, przy czym Amos trafił dwa razy, a Fisher raz. PPWW nie pomógł nawet świetny typ Dery ( Very Happy

), który trafił aż 4.0 i sensacja, stała się faktem.

Cheaterzy z Białowieży - Pro Team 4:2
I na koniec, przełożone spotkanie 4 kolejki. Pojedynek pomiędzy liderującym Pro Teamem, a debiutantami - Cheaterami. Obie ekipy trafiły tylko po jednym meczu, jednak Fisher (za Astrala) trafił większy kurs niż Sajmon (za Łukasza) i to piłkarze z Białowieży mogli się cieszyć z kompletu punktów.

Autor: Dera

<center>10 KOLEJKA – Pistolsi wracają do gry</center>

W 10 kolejce 4 sezonu LT hitem był pojedynek na Rodeo Stadium pomiędzy CowBoysami a Pro Teamem. Gospodarze wygrali 7:2 skutecznie punktując rywali niskimi typami. Warto zaznaczyć, że z czterech typów oddanych przez CowBoysów najwyższy miał stawkę 2.10. Liderzy wyraźnie tracą formę, ponieważ była to już ich czwarta porażka w wyniku czego ich pozycja stała się wyraźnie zagrożona. Punktami z Pro Teamem zrównały się dwa inne teamy, które wyraźnie wracają do walki o mistrza. Orły już kilka kolejek temu pokazały, że kryzys mają już za sobą. Dziś – co prawda nie bez problemów, ale jednak pokonali na wyjeździe Żółwi 7:5. Kluczowym dla zwycięstwa był trafiony typ Kacpika za 3.25. Z kolei Pistolsi w końcu wygrali (po dwóch porażkach z rzędu). Mr.Kluska i Mirage skutecznie trafili swoje typy, a to wystarczyło by pokonać na wyjeździe Cheaterów 4:3. W ostatnim spotkaniu kolejki Rangersi nie potrafili powstrzymać coraz lepiej radzących sobie w lidze PPWW i przegrali 3:7. To zwycięstwo pozwoliło Polish Pride Word Wide awansować na 5 miejsce w tabeli (tracąc zarazem ledwie 2 punkty do 1 miejsca).

Autor: Mirage

<center>
"Czwórki Tygodnia"
(kolejki 5-10)

"Czwórka" najskuteczniej typująca

"Czwórka" skutecznie typująca najwyższe typy

Oznaczenia:
Złota gwiazdka - za "najskuteczniejszego" w jednym tygodniu
Srebrna gwiazdka - za "najwyższe typy" w jednym tygodniu

Sporządził: Janek
</center>

<center>

MrKluska: Zdetronizujemy Złote Orły!
Wywiad z zawodnikiem Goal Pistols
</center>

- W obecnym sezonie gracie bardzo dobrze. Aktualnie jesteście na drugim miejscu w tabeli, ale już po dzisiejszej kolejce macie szansę awansować na pozycję lidera. Co jest powodem waszej dobrej postawy w tym sezonie?

- Tak, rzeczywiście w tym sezonie gra układa nam się wyśmienicie. Poza małymi wpadkami (myślę tu o porażkach z Pro Teamem w pierwszej kolejce (6:9) , oraz z drużyną Power Rangers (6:0) w kolejce czwartej) układa nam się znakomicie. Pokonaliśmy (na wyjeździe!) zeszłorocznego mistrza Ligi Typerów „Złote Orły”, co jest do tej pory naszym niewątpliwie jednym z większych sukcesów. Od samego początku ligi, a właściwie już po zakończeniu zeszłej, bardzo owocnej dla nas edycji LT myśleliśmy realnie nad walką o mistrzostwo. Myślę, że jeden ze współczynników, który czyni nas faworytami tegorocznych serii gier to kolektyw. Jesteśmy zgraną drużyną i poza tym, że świetnymi graczami to przede wszystkim dobrymi przyjaciółmi, którzy pomagają sobie nawzajem i w chwilach, kiedy typy po prostu nie wchodzą, szukamy razem przełamania.

- Obecny sezon jest Twoją drugą edycją Ligi Typerów w karierze. W poprzednim Pistolsi odnieśli największy sukces zdobywając wicemistrzostwo. Czy poprawią to osiągnięcie już teraz?

- Oczywiście każdy z nas jest świadomym tego, że 2 miejsce w tabeli po 7 kolejkach gier to nie wszystko na co nas stać. Mamy ogromny potencjał, tym bardziej, że nasza drużyna jeszcze nigdy nie zaznała smaku bycia mistrzami Ligi Typerów . Mamy zamiar zdetronizować dwuletnich już mistrzów, drużynę Złotych Orłów i zdobyć w końcu upragnioną rangę specjalną (śmiech). Poza tym, proszę pamiętać, że nasza tajna broń, mianowicie nasz kapitan White Raven, wygrzewa się teraz nad morzem i zbiera siły na drugą część sezonu LT. Z nim będziemy jeszcze groźniejsi!

- Jak subiektywnie ocenisz grę waszych przeciwników? Których się najbardziej obawiasz przed kolejnymi meczami, a których najmniej?

- Nasi przeciwnicy są w tym roku strasznie wymagający. Gdyby ktoś powiedział mi przed rozpoczęciem sezonu, że liderem tabeli będzie drużyna Mrowasa, Pro Team, to nie uwierzyłbym mu. Tak samo, jak nie uwierzyłbym w słabą dyspozycję faworytów, mam tu na myśli drużyny Złotych Orłów oraz CowBoysów.
Po 7 kolejkach gier najbardziej boję się czarnego konia tegorocznej edycji, zespół Pro Teamu, jednak nie możemy zapominać o wiecznie groźnych zespołach jakimi niewątpliwie są drużyny Henry’ego, oraz Marko. Nie można ignorować przeciwników, jednak wydaję mi się, że lekkiej zadyszki dostali debiutanci, drużyna Cheaterów z Białowieży. Problemy kadrowe i zamieszanie wokół tego zespołu sprawiły, że póki co ciężko im się odnaleźć w naszej społeczności. Wierzę jednak, że pokażą na co ich stać i pod przewodnictwem ich kapitana Fishera „pokażą pazur”.

- Kto z debiutantów zrobił na Tobie największe wrażenie?

- Myślę, że jest za wcześnie na typowanie objawienia 4 edycji Ligi Typerów. Z drużyn na te miano zasługuje PPWW. Zajmują już 4 miejsce, a niedawno wrócił ich 4 zawodnik Olgierd, więc ich gra może się tylko poprawić. Z zawodników, o dziwo, największą skuteczność ma kontrowersyjny zawodnik mimi1919. Jak wszyscy wiemy jest on byłym kapitanem drużyny z Białowieży. Teraz jego umiejętności strzeleckie przydadzą się Cheaterom, jeżeli chcą odbić się od dna i zawalczyć o najwyższe cele.

- Czy przyjąłbyś ofertę gry w innym zespole gdyby taka trafiła do Twojego obecnego klubu?

- Definitywnie nie. Goal Pistols to drużyna, która pokazała mi czym jest typowanie. To dzięki WR’owi, Mirage’owi i Dzikowi, wiem z czym się to je, a także w trudnych chwilach potrafię przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Wiem jednocześnie, że jestem jeszcze świeżym zawodnikiem, więc czasami zdarzają mi się wpadki, jednak ciągle się uczę i być może już w tym sezonie zostanę królem strzelców LT, ponieważ króla strzelców pucharu już ustrzeliłem. Teraz jednak bliżej korony strzelców jest świetnie ostatnim czasem typujący Mirage, któremu życzę powodzenia w dalszym typowaniu.

- Jak zamierzasz w życie wprowadzić pomysł z "Reprezentacjami". Kiedy i w jakiej formie byłyby grane mecze? O jakie trofea walczyłyby drużyny?

- Pomysł z reprezentacjami przyszedł mi do głowy niespodziewanie. Czytając wpisy w temacie o nim widzę, że nasi gracze są nim zainteresowani i to mnie strasznie cieszy.
Reprezentacje grałyby co drugi tydzień w weekendowych sparingach. W ciągu dwóch dni rozgrywane by były wcześniej ustalone 2 mecze. W tym czasie LT miałaby przerwę.
Najważniejszym celem reprezentacji jest urozmaicenie rozgrywek, a także możliwość zagrania w całkowicie innych składach, które zostałyby wybrane przez nowych kapitanów.
Po zakończeniu sezonu chciałbym, aby reprezentacje grały w swoistych Mistrzostwach Europy. Zwycięzca tych rozgrywek stawałby się automatycznie Mistrzem Europy danego sezonu. Jeżeli pomysł się spodoba to można się zastanowić nad innymi, mniejszymi bądź większymi turniejami.

- Co sądzisz o organizacji Ligi Typerów? Czy wszystko przebiega tak jak powinno? Czy masz jakieś zastrzeżenia do organizatorów? Jeśli tak, to co można byłoby poprawić?

- Organizacja Ligi Typerów stoi na najwyższym poziomie. Jestem pełen podziwu dla osób prowadzących gazetkę, podliczających statystyki oraz tabele. Widać, że zależy im na tym, abyśmy mogli się jak najlepiej bawić. Są to odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach, którzy umilają nam czas swoimi pomysłami i propozycjami. Najlepszym dowodem na to, jest popularność Ligi Typerów wśród forumowiczów, gdzie liczba drużyn z sezonu na sezon stale się powiększa.

Wywiad przeprowadził Henry, dn. 27.07.2008

<center>

Stach: Stać nas na lepsze miejsce!
Wywiad z zawodnkiem CowBoysów</center>

- Co się stało z Twoją dobra formą z poprzednich sezonów? Dawniej zdobywałeś bramkę za bramką, byłeś dwa razy już królem strzelców, a teraz co? Po ośmiu meczach tylko jeden gol na koncie. Co się dzieje?

- Jestem sam zaskoczony moją formą. Szczerze mówiąc nie wiem co się stało. Mieliśmy bardzo ciężkie treningi i sporo sparingów przed sezonem, możliwe że właśnie przygotowania przed sezonowe decydują teraz o mojej formie. Możliwe też że po prostu jestem już zmęczony grą i nie jestem tak sprawny jak 2 i 3 sezony temu kiedy zdobywałem koronę króla strzelców. Mam nadzieje że w końcu moja czarna passa się skończy i znowu zacznę być niebezpieczny na boisku a nie tylko na papierze.

- Jak ocenisz postawę swojej drużyny - CowBoys.. Obecnie jesteście na trzecim miejscu. Czy stać was na lepszą pozycję?

Wierze ze mamy szanse na lepsze miejsce. Na pewno będziemy walczyć. Jednak trzeba dodać że teraz liga się bardzo wyrównała i wzmocniła, jest więcej drużyn i nie ma już takiej wielkiej różnicy miedzy najlepszymi a najsłabszymi. Trzecie miejsce przy tak wyglądającej lidze i zmianach w drużynie na pewno nie jest złym miejscem, ale nie trzeba chyba mówić ze mamy ambicje na lepsze miejsce.

- Jak się układa współpraca z nowymi graczami - Wilkiemstepowym i Szymonem?

- To są na pewno innego typu gracze niż Dera i Ace, inny styl gry i inne charaktery, ale to dobrze poznać nowych tak dobrych graczy. Współpraca się dobrze układa, nie ma żadnych konfliktów w drużynie. Panuje przyjazna atmosfera. Z tego miejsca pozdrawiam kolegów i koleżankę z drużyny.

- Co jest dla Ciebie największym zaskoczeniem tego sezonu w porównaniu do poprzednich?

- Nie ma już zdecydowanych faworytów w poszczególnych meczach czy patrząc na końcowe wyniki. Każdy może wygrać z każdym. To już nie jest dominacja dwóch zespołów. Teraz o mistrzostwo walczą wszystkie drużyny. Do póki piłka w grze wszystko się może zdarzyć.

- Jak myślisz czy Pro Team będzie w stanie utrzymać prowadzenie do końca sezonu?

- Myślę że walka o mistrzostwo będzie trwała do ostatniej kolejki, a wśród drużyn walczących o tytuł na pewno będzie ProTeam. Nie będzie łatwo im się utrzymać na szczycie bo konkurencja bardzo blisko i bardzo mocna.

- Kto według Ciebie znajdzie się na podium w tym sezonie?

Wierzę że wśród tej trójki będzie moja drużyna. Po za tym myślę, że drużyny które popełnią najmniej błędów i będą miały trochę szczęścia znajdą się na podium. Mało precyzyjna odpowiedź, ale taka właśnie jest ta gra. Football to gra błędów, a po za tym do sukcesu zawsze jest potrzebne szczęście.

- Co sądzisz o pomyśle Kluski z Reprezentacjami?

- Niestety nie miałem czasu na bliższe zapoznanie się z pomysłem, ale sama idea bardzo mi się podoba. Jestem za.

Wywiad przeprowadził Henry dn. 28.07.2008

<center>Kacpik - przedstawienie sylwetki gracza

</center>

- Drużyna:
Złote Orły
- Liczba zdobytych goli (po 3. sezonach):
39 - 6 (1LT), 6 (1P), 6 (2LT), 8 (2P), 8 (3LT), 5 (3P)
- Najwyższy trafiony typ:
5.00 Hull - Watford Typ: X/1
- Największy sukces:
2 razy Król Bramkarzy Pucharu LT .
- Największy autorytet wśród zawodników LT:
Henry .
- Drużyna w której mógłbyś kiedyś zagrać:
Pro Team.
- Drużyna w której nie wyobrażasz sobie grać:
CowBoys.
- Tytuł który chciałbyś zdobyć:
Zdobyłem wszystko co było do zdobycia.
- Cel na najbliższy sezon:
Wygrana w lidze.

Opracował: Janek

<center>CYTAT TYGODNIA</center>

<center>"Codziennie jakiś Turek sędziuje"</center>

- powiedział Amos, zawodnik drużyny Cheaterzy z Białowieży, podczas zaległego meczu z Pro Teamem, gdy w obstawianym przez niego meczu była 90 minuta, a jego drużyna prowadziła 1:0. Dzień wcześniej podobna sytuację mieli Orły i Henry zacytował słynne słowa Tomasza Zimocha "Turku kończ ten mecz!".

<center>LICZBA TYGODNIA:</center>

<center>4</center>

Typ z takim kursem trafił Dera w spotkaniu 9 kolejki przeciwko Cheaterom z Białowieży. Niestety na nic się to zdało, gdyż drużyna PPWW przegrała to spotkanie 5:8. Kurs ten jest również jak na razie najwyższym trafionym w obecnej edycji Ligi Typerów. Rekordy poprzednich edycji należą do:
I edycja – 3.99 – Lukasz15
II edycja – 5.10 – Henry
III edycja – 7.50 – Henioo

<center>WZLOTY</center>

<center>

ZŁOTE ORŁY</center>

Drużyna Henry'ego po kryzysie na początku sezonu, gdy podczas kolejek 4-6 zanotowała trzy porażki nie trafiając żadnego typu odrodziła się. W czterech kolejnych meczach Orły zdobyły dwanaście punktów pokonując na wyjazdach Cheaterów, Power Rangers i Ponaddźwiękowe Żółwie oraz u siebie lidera tabeli - Pro Team. Obecnie Złote Orły razem z Pistolsami i Pro Teamem (wszystkie trzy drużyny mają po 18 pkt) przewodzą w tabeli, choć nie tak dawno zajmowali siódmą pozycję.

<center>UPADKI</center>

<center>

PONADDŹWIĘKOWE ŻÓŁWIE</center>

Przed sezonem typowano ich jako czarnego konia rozgrywek. Mówiono, że sporo namieszają, a być może znajdą się na podium. Takie głosy pojawiały się zwłaszcza po udanym dla zespołu Wiskiego Turnieju towarzyskim, w którym zajęli drugie miejsce. Tymczasem zawodzą na całej linii. W dziesięciu kolejkach zdobyły zaledwie sześć punktów, wygrywając dwa razy z Power Rangers. Jeśli Żółwie chcą coś w tym sezonie osiągnąć lepszego niż niechlubne ostatni miejsce to jest to dla nich ostatni dzwonek kiedy mogą się wziąć do odrabiania strat. Później rywale już uciekną i będzie za późno.

Henry

Podziękowania dla Marka, Kacpika, Dery, Miraża, Janka i Amosa za pomoc przy tworzeniu trzeciego numeru gazetki.

Szymon

a ja juz tu czekam z niecierpliwością

Amos81

extra

pismaki spisaly sie na medal Smile

Marko

Świetny artykuł Mirage'a - 'Dziesięć za nami, osiemnaście przed nami'.
Dobre opisy ligowych kolejek (co ważne, każda opisana została przez inną osobę).
Jak zawsze, ciekawe wywiady z zawodnikami. Zgadzam się ze Staszkiem, że "stać nas na lepsze miejsce" Wink

Osobiście cieszę się, że mogłem coś napisać do "7 Dni LT".

Kacpik

Kolejny numer gazetki i tm razem bardzo dobry. Bardzo się cieszę, że mogłem coś napisać dla gazety. Również jestem zadowolony z tego, że Złote Orły znalazły się we wzlotach, a ja w czwórkach tygodnia. Każdy element "7 dni LT" jest równie dobry jak inne Surprised

k:

MrKluska

No nie powiem, nie powiem z tygodnia na tydzień czyta się was coraz lepiej Very Happy

Mirage- z Twoimi umiejętnościami jestem pewien, że będę mógł kiedyś powiedzieć synowi "Widzisz tego pana w garniturze, co odbiera wszystkie nagrody dziennikarskie? Grałem z nim w jednej drużynie..." Razz

Perfekta i oby tak dalej Smile

Adek goku

No i kolejny świetny numer gazetki Smile

Gratulacje dla Henry'ego Marka, Kacpika, Dery, Miraża, Janka i Amosa za swtorzenie kolejnego numeru gazetki Smile

Najlepsze to Czwórka tygonia jak w poprzednim numerze i "Codziennie jakiś Turek sędziuje" . Czekam na kolejny numer gazetki i mam nadzieje ze bedzie jesczze lepszy niż poprzednie Smile

White Raven

Zimoch powiedział 'Panie Turek, kończ Pan ten mecz!' ;]

Henioo