Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

WISKI

W numerze :

PUCHAR LT - opisy meczów i podsumowanie
Czwórki tygodnia
Henry: Obroniliśmy Puchar, chcemy jeszcze zdobyć Superpuchar.
- wywiad z kapitanem Orłów
MrKluska: Czujemy niedosyt.
- wywiad z zawodnikiem Goal Pistols
Henioo - przedstawienie sylwetki gracza
Cytat i liczba tygodnia
Wzloty i upadki na tle Pucharu

</center>

<center>PUCHAR LT</center>

<center>

</center>

22.08.2008

Grupa A

Goal Pistols - Power Rangers 4:5

Witamy państwa z gorącego stadionu Goal Pistols, gdzie to drużyna gospodarzy podejmowała Power Rangersów. Niebiesko-czerwoni tym meczem inaugurowali rozgrywki w Pucharze Ligi Typerów. Przypomnijmy, że ostatnim razem Pistolsi również zaczynali meczem z Power Rangers. Przegrali wówczas w dwumeczu (z powodu mniejszej ilości drużyn graliśmy troszkę innym systemem Wink )14-18. Tym razem miało być łatwiej. GP to aktualni mistrzowie LT, a PR to „czerwona latarnia” 4 edycji. To się robi powoli nudne, ale po raz kolejny Henioo’s team pokazał pazur i niespodziewanie wygrał 4:5.

Ponaddźwiękowe Żółwie - CowBoys 7:8

W innym meczu w grupie A Żółwie, które zszokowały wszystkich przepięknym finiszem w LT grały z CowBoysami. W tym meczu ukazał się prawdziwy geniusz drużyny z Rodeo Stadium. Otóż 3 swoje „ryzykowne” typy przeznaczyli na prawdopodobne wyniki meczu Wisła-GKS Bełchatów. Ryzyko szalenie im się opłaciło. Nie trafili żadnego typu, poza typem wilkastepowego (8.00), która to przebojem zdobyła serca męskiej części „typerowców”. W pierwszym sezonie być wicekrólową strzelców LT to nie lada zasługa. Ponaddźwiękowcy oczywiście odpowiedzieli zmasowanymi atakami, jednak 7 bramek to tym razem za mało.
Ponaddźwiękowe Żółwie – wilkstepowy 7:8

Grupa B

Cheaterzy z Białowieży - Pro Team 11:7

Spragnione zwycięstw „Żubry” w Pucharze LT chciały udowodnić, że 3 pozycja w lidze to nie jest zasługa szczęścia, czy korupcji. Zdobyli je dzięki umiejętnemu typowaniu. Trafili do ciężkiej grupy. Za rywali mieli wielkich przegranych tej edycji, Złote Orły oraz rewelację pierwszej jej części, Pro Team. Aby myśleć o awansie nie było miejsca na wpadki. Typerzy wzięli to mocno do serca i po prostu zrobili swoje. Po trafieniach Klika (ten sam typ co wilkstepowy) oraz dwóch „zmęczonego” Fishera, Cheaterzy wygrali z Pro Teamem 11-7
Złote Orły pauzowały.

23.08.2008

Grupa A

CowBoys - Goal Pistols 0:5

Gdyby w tym meczu gracze z zielonymi rangami doznali goryczy przegranej, mogliby się powoli szykować do walki o miejsce 5 jak to miało miejsce w poprzednim sezonie. Były wielkie słowa, szumne zapowiedzi. Była wielka taktyka, stawianie dokładnych wyników jak to miało miejsce w meczu z Żółwiami, jednak jak to określił po meczu Mirage: „Cudowali, cudowali i przecudowali” mecz już w pierwszej połowie obfitował w bramki i żaden z graczy nie trafił. I gdy już wydawało się, że ze strony GP też nikt nie trafi do siatki rywali pojawił się on. Ubrany w lśniącą zbroję, przyjechał na śnieżnobiałym koniu i trafił oba typy! O kim mowa? O „bohaterze meczy straconych” MrKlusce. Jak w całym sezonie nie mógł złapać odpowiedniej formy i drużyna grała za niego, tak teraz jak było trzeba gdy reszta zawiodła, on trafił.
Wynik meczu: CowBoys 0-5 MrKluska

Power Rangers - Ponaddźwiękowe Żółwie 0:2

Po pierwszym wygranym meczu, wygrana u siebie z Żółwiami mogła pozwolić drużynie Heniaa spokojnie patrzeć w przyszłość. Mieliby wtedy 6 punktów i po przegranej „chłopców od krów” otwartą drogę do półfinałów. Jednak przekonaliśmy się po raz kolejny, że presja to nie jest dobry sprzymierzeniec. Może to nie był ich dzień, może w megazordzie skończyły się baterie, a może „because they got high”. Tak czy śmak po decydującym trafieniu szczupakiem Janka Żółwie wykradły Rendżersom 3 punkty i miały jeszcze szanse na wyjście z fazy grupowej. Jest to ciekawa sytuacja, ponieważ po 2 meczach w tej grupie, każda z drużyn miała po 3 punkty i szanse na awans. Wygrani z ostatniej kolejki mieli automatycznie zapewnioną grę w dalszych rozgrywkach. Zapowiadały się pasjonujące spotkania. I zaiste, takie były… Ale o tym później…

Grupa B

Złote Orły - Cheaterzy z Białowieży 3:4

Pierwszy mecz Orłów. Eksperci zastanawiali się, czy po beznadziejnym sezonie stać ich jeszcze na rehabilitację w pucharze. Mają bardzo mocną kadrę, joker, madzista 17, którego zwerbowali podczas nieobecności Gio okazał się pojętnym zawodnikiem i szybko zaczął przynosić pożytek drużynie. W tym meczu cała 4 musiała pokazać się z jak najlepszej strony. Mieli tylko 2 mecze i oba musiały być wygrane. Jednak to nie był ich wieczór. Pędzący jak burza Cziterzy bardzo szybko zgasili zapał „zielono-czerwonych” wygrywając 3:4. W tej „grupie śmierci” drużyna świetnie sobie dała radę. Po tych dwóch meczach zapewnili sobie awans z pierwszego miejsca, a w następnej kolejce pauzując- odpoczywali.

24.08.2008

Grupa A

Goal Pistols - Ponaddźwiękowe Żółwie 2:2

Pierwszy z dwóch meczy o wszystko. Zwycięzca tego spotkania bierze wszystko. Pistolsi po ostatnim zwycięstwie szykowali się tutaj na następne, jednak Żółwie nigdy nie były i nie są łatwą drużyną. Zawsze potrafią zaskoczyć. I tym razem walka do upadłego dała rezultat. Po zaciętym i pasjonującym spotkaniu przy wspaniałym dopingu publiczności obie drużyny zaliczyły podział punktów, jednak wysokie zwycięstwo w ostatnim meczu z CowBoysami oraz świetne parady Grzesia „Tomaszewskiego” White Ravena przesądziły o tym, że w półfinale grają „szalone pistolety”.

CowBoys - Power Rangers 4:7

W tej grupie mogło się zdarzyć wszystko. Wszystkie 4 drużyny prowadziły wyrównaną walkę o awans aż do ostatniej kolejki. Ta teraz miała przesądzić o tym, kto będzie grał o statuetkę, a kto o miejsca 5-7. Henioo pokazał, że jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Nie trafił swoich dwóch typów, ale za to oba zastępcze za Adka. W ten oto sposób z pomocniczym trafieniem Balina wygrali mecz 4:7 i z pierwszego miejsca awansowali do następnej fazy rozgrywek.

Grupa B

Pro Team - Złote Orły 2:2

To już była walka tylko o 2 miejsce. Pierwsze zostało zarezerwowane dla świetnie spisujących się Cziterów. Orły jeśli nie chciały tego sezonu spisać na całkowite straty, musiały dostać się dalej. I wykonały plan minimum. Wprawdzie tylko zremisowali z Pro Teamem, ale lepszy bilans bramkowy sprawił, że to oni cieszyli się z awansu do dalszej fazy PLT.

27.08.2008

Półfinały

Power Rangers - Złote Orły 3:5

Niespodziewani liderzy grupy A, PR, którzy rywalizowali z Goal Pistolsami, Żółwiami i Kowbojami grali z Złotymi Orłami, którzy to awansowali „rzutem na taśmę”. Przy Los Zordonos' Stadium mieszczącym się przy ulicy Olympijskiej 2 odbyło się zacięte spotkanie. Padło aż 8 bramek. Niestety słaba dyspozycja bramkarza Rendżersów sprawiła, że to Złote Orły powalczą w finale o Puchar LT. Drużynie Heniaa na otarcie łez został mecz o 3 miejsce.

Cheaterzy z Białowieży - Goal Pistols 2:6

Mecz Pistolsów z Cziterami był hitem dotychczasowych spotkań w PLT. Niezatrzymane do tej pory, prowadzonej przez swojego najlepszego gracza Amosa „Żubry” ogrywały przeciwnika za przeciwnikiem. Jednak Amos wyjechał na wakacje. Czy reszta graczy jest go w stanie zastąpić? Okazało się, że niestety nie. Goal Pistols, którzy ledwo wyszli z grupy gładko pokonali Białowieżan 2:6 i to oni powalczą w sobotnim meczu o Puchar Ligi Typerów. Cziterzy natomiast zawalczą z PR o 3 miejsce w tym turnieju.

O miejsca 5-7

Pro Team - CowBoys 9:0

Pierwszy mecz z serii o miejsca 5-7. Taki mini turniej pocieszenia dla przegranych. W pierwszym meczu pauzowały żółwie, a Pro Team walczył z walecznymi Kowbojami. Nie wiadomo czy to przez słaby występ w pucharach, czy zwykły brak dnia, drużyna Marka poległa z Pro Teamem aż 9:0.

29.07.2008

O miejsca 5-7

Ponaddźwiękowe Żółwie - Pro Team 5:4

Kolejny mecz tych, którym w tej edycji się nie udało. Tym razem pauzowali CowBoysi, którzy mieli czas na analizę poprzedniego meczu i wzięcie się w garść przed następnym meczem. Faworytem wydawał się Pro Team, który był uskrzydlony wygraną aż 9:0 z Kowbojami. Jednak WISKI’s tim pokazał klasę i w zaciętym pojedynku okazał się o włos lepszy pokonując rywali 5:4

30.08.2008

O miejsca 5-7

CowBoys - Ponaddźwiękowe Żółwie 0:0

Ostatni mecz, od którego zależała późniejsza kolejność na miejscach 5-7. Spodziewaliśmy się pięknego meczu, lecz jedynie bramkarze, a szczególnie WISKI (który otrzymał również nagrodę dla najlepszego bramkarza turnieju). Wybronił on aż 5 strzałów, co na tle innych bramkarzy jest nie lada wyczynem. Głównie dzięki niemu na zakończenie pucharu Żółwie zajęły 1 miejsce w „pucharze pocieszenia” czyli 5 miejsce w całym PLT.

Mecz o 3 miejsce (Theatros of Zlotos Orlos)

Power Rangers - Cheaterzy z Białowieży 7:4

„Drugi finał” odbywał się o tej samej porze, co jego starszy brat. Na Theatros of Zlotos Orlos spotkały się drużyny, które wygrały swoje grupy i były przymierzane do występu w finale. Niestety, w półfinale trafiły na lepszych od siebie (Goal Pistols oraz Złote Orły). Na otarcie łez została im walka o najniższy stopień podium. Jednak zarówno dla jednych, jak i dla drugich nie będzie to proste zadanie. Henioo kapitan PR, gra całkowicie zmienionym składem i dopiero teraz zaczyna się z nimi dokładniej poznawać. Cheatersi zaś udowadniają, że bez ich boiskowego guru, Amosa, strasznie ciężko się im gra. Ten mecz to potwierdził. Żubrom zabrakło vervy i trafnych typów, przez co przegrali mecz o 3 miejsce 7:4. Gratulacje, Power Rangers.

FINAŁ (Estadio de Szybkożółwios)

Złote Orły - Goal Pistols 9:5

Najważniejszy mecz pucharu, na który od tygodnia wszyscy czekali. Na jego powtórkę nie będziemy musieli długo czekać, bo już za niedługo bez względu na wynik dzisiejszego spotkania obie drużyny spotkają się w walce o Superpuchar. Po dwóch dniach przerwy od typowania najlepsze drużyny pucharu spotkały się, aby zagrać o prestiż oraz sławę. Piłkarze GP nie ukrywali, że liczą w tym sezonie na potrójną koronę, ich piłkarz MrKluska miał zamiar powtórzyć wyczyn z zeszłej edycji, kiedy to został wraz z Balinem królem strzelców. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że dziś, na neutralnym stadionie „u Żółwi” odbędzie się historyczny pojedynek, który zaowocuje dużą ilością bramek. Kibice nie zawiedli się. Padło aż 14 bramek. Nie obyło się bez lekkiego skandalu, ale od razu zostało wszystko pokojowo ustalone, a dzięki tej sytuacji będzie można udoskonalić system rozgrywek. Wysokie trafienia Mirage, MrKluski i dzika tego wieczora nie wystarczyły i to Orły cieszą się z triumfu w Pucharze. Gratulujemy!
Wynik meczu ZO 9:5 GP.

Autor: MrKluska

KLASYFIKACJA KOŃCOWA PUCHARU:

1. Złote Orły
2. Goal Pistols
3. Power Rangers
4. Cheaterzy z Białowieży
5. Ponaddźwiękowe Żółwie
6. Pro Team
7. CowBoys

KLASYFIKACJA STRZELCÓW:

5
Henry
MrKluska
Fisher
4
sajmon
Mirage
3
Locke
adek goku
Balin
Marcos
dzik
2
fudi
wilkstepowy
Mrowas
Janek
kilku
madrista17
1
Henioo
Stach
Szymon

KLASYFIKACJA BRAMKARZY:
4
WISKI
3
Alfons
2
WR
Kacpik
1
mimi
Marko

Obliczył: Henry

<center>
"Czwórki Tygodnia"
(Puchar LT)

"Czwórka" najskuteczniej typująca

"Czwórka" skutecznie typująca najwyższe typy

Sporządził: Janek
</center>

<center>

Henry: Obroniliśmy Puchar, chcemy jeszcze zdobyć Superpuchar.
Wywiad z kapitanem Złotych Orłów
</center>

Kilka minut po finale Pucharu Ligi Typerów i podziękowaniu publiczności, przy zejściu do szatni udaje mi się zatrzymać Henrego, kapitana Złotych Orłów.

- Witaj Henry. Chyba jako pierwszy gratuluję zdobycia Pucharu. Chciałoby się powiedzieć, że w końcu jesteście na właściwym miejscu. Zostajecie na stałe? Jak wrażenia po dzisiejszym finale na Estadio de Szybkożółwios?

No pierwszy to nie, bo już otrzymałem gratulacje od kapitana Goal Pistols - White Ravena, ale jeden z pierwszych. Bardzo cieszymy się z tej wygranej. Braliśmy udział w każdym z czterech finałów i trzy razy w tych rozgrywkach zwyciężaliśmy. Wygrana nie przyszła łatwo, bo mało brakowało, a nie wyszlibyśmy z grupy, ale udało sie z drugiego miejsca. Później dramatyczny półfinał z Power Rangers, a na koniec rozegraliśmy najlepsze spotkanie od dawna trafiając większość typów i pewnie pokonując Mistrzów Ligi w finale. Trochę niepotrzebne było zamieszanie z Madristą, ale jak się później okazało zupełnie niepotrzebne, bo i tak byśmy wygrali. Nie wiem czy zostaniemy na najwyższym miejscu na stałe. na razie cieszymy się, że obroniliśmy puchar. A w najbliższym sezonie bardzo chcemy się zrewanżować za nieudaną 4 edycję Ligi

- Jakie miejsca obstawiasz dla pozostałych drużyn i jak oceniasz ich postawę w pucharze? Pozostałe spotkania jeszcze trwają, choć niektóre są na granicy rozstrzygnięcia.

Z tego co widzę to brąz wywalczą raczej zawodnicy Power Rangers, bo wątpię, aby Cheaterzy doprowadzili do wyrównania, chociaż dopóki piłka w grze to wszystko jest możliwe. A co do meczu CowBoysów z Żółwiami, którego stawką jest uniknięcie ostatniego miejsca to się nie wypowiem, bo nie mam pojęcia jaka jest tam sytuacja. Myślę, że jest to bardzo udany start dla Rangersów, którzy wygrali swoją, silną grupę, tylko w półfinale mieli pecha bo trafili na nas. Gdyby zagrali z kimś innym to z pewnością graliby w finale. Co do innych drużyn to (oprócz słabej postawy CowBoysów) obyło się bez niespodzianek.

- Z tego co mi wiadomo spotkanie Żółwi jest bardzo wyrównane Ale zostawmy to. Pełnisz także funkcję prezesa Ligi Typerów. Czy możesz zdradzić jakieś szczegóły, datę startu, ilość drużyn, niespodzianki dotyczące piątej edycji?

Wystartować zamierzamy około 20 września, inni chcą tydzień później. No najprawdopodobniej trzeba będzie zrobić głosowanie kapitanów tak jak to było w poprzednim sezonie. Co do liczby drużyn to ciężko powiedzieć, ale mam nadzieję, że ich liczba przynajmniej się nie zmieni.

- Słyszałeś może jakieś plotki o transferach na kolejny sezon?

Słyszałem, że nasz zawodnik Madrista ma zasilić drużynę Cheaterów w miejsce mimiego, a wilkstepowy i Fisher rezygnują z gry. Czy to się sprawdzi to nie wiem. Wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych dniach.

- Dziękuję i już daję odpocząć. W końcu trzeba się przygotować na kolejne sukcesy, których oczywiście życzę.

Dziękuję również, na odpoczynek przyjdzie czas, póki co chcemy jeszcze zdobyć Superpuchar!

Wywiad przeprowadził WISKI dn. 30.08.2008

<center>

MrKluska: Czujemy niedosyt.
Wywiad z zawodnikiem Goal Pistols
</center>

Tuż po meczu złapałem także MrKluskę.

- Witaj Kluska. To chyba nie jest dla Was najszczęśliwszy dzień. Dzisiejsza przegrana z Orłami to koniec marzeń o potrójnej koronie. Jak na gorąco ocenisz dzisiejsze spotkanie na Estadio de Szybkożółwios?

Ehhh... no miało być pięknie, rysował się przed nami wspaniały sezon. Jednak w naszej "maszynie do wygrania" coś pękło. Tym razem musieliśmy uznać wyższość Orłów. Gratuluję im, jednak nie spodobało mi się to, że po raz kolejny spotkaliśmy się z nieścisłością regulaminu. Mam nadzieję, że w przyszłości się to nie powtórzy i nie będziemy musieli walczyć w dniu typerskiego święta jakim jest dzień rozgrywania finału Pucharu Ligi Typerów. Na pocieszenie zostaje nam myśl, że i tak zagramy o Superpuchar. Miejmy nadzieję, że wtedy zrewanżujemy się Orłom i pokażemy klasę. Mnie natomiast prywatnie cieszy fakt, że dzięki trafieniu jestem bliski powtórzenia wyczynu z zeszłego sezonu, czyli wywalczenia króla strzelców.

- Czyli podwójna korona w perspektywie walki z multimedalistami typowania nie jest jeszcze bardzo odległa?

Mamy teraz trochę czasu na ochłonięcie i przygotowanie się mentalne do meczu o Superpuchar. Chcemy być jak wczoraj Zenit Sankt Petersburg (mecz z Manchesterem United o Superpuchar Europy wygrany 2-1 przyp. redakcja), który nie był faworytem, a mimo wszystko pokonał "wielki" Manchester. Może nawet zabawię się w Arszawina albo innego ruska (śmiech)

- A jak przygotowania do kolejnej edycji ligi? Zostajecie w tym samym składzie? Słyszałeś o jakichś transferach w innych klubach?

Szczerze mówiąc nie interesuje nas rynek transferowy, ponieważ od nas nikt się nigdzie nie wybiera, a co za tym stoi, nie szykujemy się na powitanie nikogo. Będziemy do znudzenia powtarzać,m że nasza siła tkwi w kolektywie. Potrafimy świetnie typować, jednak tylko razem. Dlatego przygotowywać się będziemy w naszym wąskim, 4 osobowym zgranym gronie, gdzie panuje zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!" W końcu z dobrą drużyną w LT jest jak z bankiem- musi zarabiać! (śmiech)

- Więc powodzenia w najbliższych spotkaniach. Dziękuję i gratuluję 2. miejsca w Pucharze, bo nie jest ono przecież takie złe

Oczywiście, że nie. Jesteśmy z niego strasznie zadowoleni, chociaż czujemy niedosyt... Jeszcze raz gratulujemy Orłom, ale niech boją się dnia w którym zagramy o Superpuchar, bo wtedy ich rozniesiemy! Dziękuję za możliwość udzielenia wywiadu. Pozdrawiam wszystkich czytelników Tygodnika LT!

Wywiad przeprowadził WISKI dn. 30.08.2008

<center>Henioo - przedstawienie sylwetki gracza

</center>

- Drużyna:
Power Rangers (kapitan)
- Liczba zdobytych goli (po 3. sezonach):
25 - 1 (2P), 8 (3LT), 4 (3P), 11 (4LT), 1 (4P),
- Najwyższy trafiony typ:
9.00, Finał Ligi Mistrzów, Manchester United - Chelsea Londyn, Typ: Manchester United wygra w karnych
- Największy sukces:
Drugie miejsce w Pucharze Ligi Typerów i Superpucharze Ligi Typerów.
- Największy autorytet wśród zawodników LT:
Autorytet- powaga, wpływ, znaczenie, człowiek, instytucja, arbiter, znawca, wyrocznia, mistrz. Żaden z wyżej wymienionych.
- Drużyna w której mógłbyś kiedyś zagrać:
W Power Rangers pod inną nazwą.
- Drużyna w której nie wyobrażasz sobie grać:
PPWW, PŻ, CB, PT i cały alfabet.
- Tytuł który chciałbyś zdobyć:
Przydałby się Król strzelców.
- Cel na najbliższy sezon:
Koko dżambo i do przodu.

<center>CYTAT TYGODNIA</center>

<center>"Musimy zdobyć puchar, nie ważne w jakim stylu!."</center>

- powiedział Kacpik, zawodnik Złotych Orłów po awansie do półfinałów Pucharu LT

<center>LICZBA TYGODNIA:</center>

<center>20</center>

Tyle goli zdobył dla swojej drużyny Amos w meczu sparingowym Cheaterzy z Białowieży - Goal Pistols zakończonym wynikiem 22:0! Ostatnio takie wyniki oglądaliśmy w pierwszym sezonie ligi, kiedy liczenie kursów odbywało się na zasadzie ich mnożenia.

<center>WZLOTY</center>

<center>

ZŁOTE ORŁY & POWER RANGERS</center>

Wielokrotni medaliści, zdobywcy wszystkiego co się da, po słabym sezonie ligowym w którym zajęli 7. miejsce zmobilizowali się i wygrali Puchar LT! Power Rangers (ostatnie miejsce w lidze) uplasowali się na trzeciej pozycji.

<center>UPADKI</center>

<center>

COWBOYS</center>

Z upadku w upadek. CowBoysi, pierwsi mistrzowie LT, po mocno średnim jak na nich sezonie, zajęli w Pucharze ostatnie miejsce, jedyne punkty zdobywając w meczach z Żółwiami (wygrana 8:7 dzięki dokładnemu wynikowi trafionemu przez wilkstepowy, oraz remis w ostatnim dniu rozgrywek)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Redaktor naczelny: WISKI
Przy współpracy z: MrKluska, Henry, Janek.

Numer wydany z jednodniowym opóźnieniem z różnych powodów. Decydujące mecze Pucharu trwały jednak do późnych godzin. Wink