Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

MrKluska

</center>

Witam!
Na wstępie od razu przepraszam za długoterminowy poślizg. Spowodowany on został zmianą zarządu. Dlatego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam i dziękuję za dotychczasową włożoną pracę byłemu redaktorowi naczelnemu WISKIemu, bez którego cały ten bajzel na kółkach nie byłby w stanie funkcjonować. Jednocześnie witam was i przedstawiam się oficjalnie jako nowy redaktor naczelny naszego pisma. Mam nadzieję, że wspólnie będziemy je tworzyć i ulepszać.
Dlatego właśnie:
Ogłaszam nabór do gazetki. Masz jakieś pomysły, chcesz się zprawdzić w roli redaktora? Napisz do mnie na pw, bądź na gadu gadu: 4446671. Każda para rąk będzie pomocna Wink

<DIV ALIGN="right">Wasz naczelny:
MrKluska</DIV>

<center>Mistrzowie Ligi
Goal Pistols

</center>

Pistolsi grają w Lidze Typerów od początku jej istnienia. Z początku ligowy średniak, obecnie - ligowa potęga. Do ich największych sukcesów można zaliczyć wicemistrzostwo Ligi Typerów w sezonie trzecim, oraz Mistrzostwo Ligi Typerów w sezonie czwartym, a także Superpuchar, również w tymże sezonie. Kapitanem zespołu jest niezmiennie White Raven. Drużyna ma podpisaną zgodę z CowBoysami, swoje mecze rozgrywają na Fortress of Pistols. Siłą drużyny jest zgrany kolektyw, w myśl zasady "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" zawodnicy nie chcą słyszeć o jakichkolwiek zmianach transferowych w swoim teamie.

<center>

</center>

Poszczególni gracze:

White Raven - kapitan zespołu, pewny punkt drużyny. W ostatnim sezonie strzelił 7 bramek, mimo iż przez kilka spotkań pauzował z powodu kontuzji. Stanowczy w sprawie transferów, za wszelką cenę chciał utrzymać swoich kolegów z zespołu razem, co przyniosło efekt w postaci Mistrzostwa. Do niego należy także najwyższy trafiony typ w drużynie (5.00).

MrKluska - do zespołu przyszedł przed trzecim sezonem w miejsce xydoruxa. Wydawać by się mogło, że jego specjalnością jest ratowanie zespołu w krytycznych momentach. Gdy utrzymuje się wynik remisowy, to Kluska dorzuca swoje 3 grosze, zapewniając drużynie zwycięstwo.

Mirage - najstarszy w drużynie, cieszy się głębokim zaufaniem kolegów z zespołu. Podczas nieobecności Ravena, to on zakładał opaskę kapitańską. W poprzednim sezonie przez dłuższy czas utrzymywał się na szczycie listy strzelców, ale ostatecznie wyprzedził go...kolega z zespołu, dzik.

Dzik - z pozoru niepozorny, opanowany, niegroźny...Nic bardziej mylnego. Potencjał dzika eksplodował w poprzednim sezonie kiedy to został królem strzelców z 15 bramkami na koncie, a fachowcy przecierali oczy ze zdumienia widząc jego strzeleckie wyczyny. Pytanie tylko, czy powtórzy sukces także w tym sezonie.

Pistolsi w liczbach.
108 - suma trafionych typów w historii.
58 - ilość zwycięstw w oficjalnych meczach.
49 - ilość porażek w oficjalnych meczach.
13 - tyle bramek gracze Goal Pistols strzelili w ligowym debiucie ze Złotymi Orłami (w 1 edycji trafione kursy były przez siebie mnożone.)
08.07.2008 - data założenia klubu
8 - ilość remisów w oficjalnych meczach.
5.00 - najwyższy trafiony typ w zespole, autorstwa WRa.
<DIV ALIGN="right">Artykuł napisany przez:
Derę</DIV>

<center>Ekskluzywny wywiad z Marcosem przeprowadzony przez Derę:
</center>
-Witaj Marcos. Patrząc na klasyfikację strzelców wielu fachowców przeciera oczy widząc na jej szczycie Twój nick. Mówiąc szczerze, również jestem zaskoczony. Jak myślisz, utrzymasz strzelecką dyspozycję do końca sezonu?

-Witam. Szczerzę mówiąc sam jestem tym trochę zaskoczony.Wiem doskonale,że wśród zawodników jestem raczej "średniakiem", który w klasyfikacji zajmuje środkowe miejsca.Ale cóż.Ten sezon wyjątkowo dobrze nam idzie i po prostu dostosowuję się do poziomu drużyny,można powiedzieć.Czy utrzymam formę - nie wiem.Będę się starał dawać jak najlepsze typy,abo moja drużyna odzyskała w tym sezonie koronę Mistrzowską.

-Rzeczywiście, wygląda na to, że Orły złapały formę z lat świetności, ale teraz przed wami nieobliczalne play-offy. W pierwszej rundzie trafiliście na przedostatni zespół ligowej tabeli, jednak Cheaterzy już nie raz pokazali, że potrafią wygrywać z najlepszymi. Spodziewasz się spacerku, czy może zaciętej walki do końca?

-Na pewno nie można lekceważyć rywala. Cheaterzy to silny,dobrze prowadzony zespół.Pokazali w poprzednim sezonie na co ich stać. Wygrywali również z nami.Ale nie da się ukryć,że w tym meczu to my będziemy faworytami i postaramy się dowieść tego.Liczę na zwycięstw,choć na pewno nie będzie ono łatwe.

-W tym sezonie po raz pierwszy zostały wprowadzone rozgrywki play-off. Czy wg. Ciebie jest to udany pomysł, czy może wolałbyś wrócić do rozgrywania meczy tylko i wyłącznie w systemie ligowym?

-Wiadomo,że play-off rządzi się swoimi prawami.Można mieć 1 miejsce po rundzie zasadniczej a skończyć sezon poza "pudłem".Uważam,że jest to urozmaicenie i to całkiem dobre.28 kolejek, które rozgrywaliśmy w poprzednim sezonie trochę się dłużyło.Play-off skrócił sezon,ale na pewno dostarczy na wielu emocji.

-Abstrahując od tematu play-offów. Jesteśmy na półmetku sezonu, pojawiły się głosy, że jeśli Orły nie zdobędą tym razem znaczącego trofeum, to dojdzie do rewolucji w składzie. Tobie to raczej nie grozi, w końcu jesteś najlepszym strzelcem w drużynie, ale nie wszyscy błyszczą skutecznością...Uważasz, że drużynie potrzebne są transfery, czy może sama wyjdzie z kryzysu?

-Przez z 3 sezony otrzymywaliśmy się w czołówce tabeli.Tylko jeden sezon wypadł gorzej.I przez te 4 sezony graliśmy jednym składem (no może poza jednym zastępstwem zawodnika).Nie sądzę,aby trzeba było zmieniać ten skład.Zdobyliśmy kilka trofeów.Nawet w tym słabym sezonie nr. 4.Wystarczy tylko dobra mobilizacja zawodników.A co do tego, czy mam pewne miejsce w składzie.Teraz jestem liderem strzelców.Ale nie zawsze tak było.Zawsze można znaleźć lepszego ode mnie.Będę musiał się starać,aby ciągle potwierdzać swoją przydatność dla drużyny.

-A gdyby pojawiła się jakaś ciekawa oferta z innej drużyny? W końcu jesteś teraz łakomym kąskiem dla innych drużyn, kto by nie chciał mieć w swoich szeregach Króla Strzelców.

-Gram dla Orłów od początku,można powiedzieć,że jestem wychowankiem klubu.Nie chciałbym rozstawać się z nimi,ale nie wiadomo co przyniosą kolejne dni i sezony...

-Rozumiem. Ostatnie pytanie: kto wg. Ciebie znajdzie się na podium w tym sezonie?

-Nie będę określał miejsc konkretnie, ale myślę,że Złote Orły, CowBoys i Goal Pistols.

-Chciałbyś przekazać coś na koniec czytelnikom 7 dni LT?

-Pewnie, chciałbym pozdrowić wszystkich czytelników 7 dni LT i obiecać porywające widowisko w rundzie Play-off.

-Dzięki za wywiad, życzę powodzenia w następnych meczach!

-Również dziękuje, na pewno się przyda.

<center>Kolejny wywiad, tym razem przeprowadzony przez WISKI'ego. Gościem był złapany po meczu, nowy zawodnik, Verpakovskis.</center>

WISKI: Witaj Verpakovskis! Jesteś chyba naszym najmłodszym stażem uczestnikiem Ligii Typerów forum lost.xn.pl. Ale najpierw chciałem Cię zapytać o twój charakterystyczny nick. Jak się domyślam przejąłeś go od łotewskiego napastnika, dlaczego akurat taką ksywkę sobie wybrałeś?

Verpakovskis: Witaj! Mam tę ksywkę od roku. Gdy znudziła mi się FIFA 06, a ukazała się FIFA World Cup Germany 2006 od razu ją kupiłem. Gdy ją włączyłem postanowiłem przechodzić grę Łotwą, żeby nie było za łatwo. Podczas całego turnieju Marisem Verpakovskisem zdobyłem najwięcej goli i ogólnie spodobało mi się jego nazwisko. Utkwiło mi w pamięci. Gdy zostałem VCL-em mojego klanu w CoDzie musiałem sobie wybrać nick gdyż nigdy nie miałem stałego. Pierwszy do głowy przyszedł mi właśnie "Verpakovskis". Przywiązałem się do niego i postanowiłem go wykorzystać w LT. Jest także nadal moim nickiem w CoDzie.

W: Ok, a teraz pytanie, którego pewnie się domyślałeś - jak spodobała Ci się nasza forumowa Liga Typerów i dlaczego akurat ją wybrałeś, kto Cię do tego zachęcił? Jakie zauważyłeś wady i zalety w naszych rozgrywkach?

V: Nim odpowiem, zareklamuję stronę mojego klanu. Zapraszam na stronę [link widoczny dla zalogowanych] A teraz do rzeczy, usłyszałem o LT od pewnego dobrze nam znanego MrKluski. Jesteśmy w jednej klasie i pewnego pięknego dnia opowiedział mi o niej. Stwierdził, że mnie wkręci, a ja się ucieszyłem. Umówił mnie z Amosem na rozmowę (pozdrawiam Amosa no i Kluska), który świetnie mi wytłumaczył zasady działanie Ligi i przyjął do Cheaterów. Liga działa wyśmienicie, wszyscy są zaangażowani, a co najważniejsze traktują ligę nie tylko jako sport, ale i dobrą zabawę.. Nie będę wymieniał zalet, po prostu każde rozwiązanie przez was stworzone (problem był- gospodarze- goście, liczenie bramek, strzelcy, fazy pucharowe) wydało mi się niesamowicie proste i logiczne. Liga pewnie ma wady, lecz jakichś ogromnych jeszcze nie zauważyłem i mam nadzieję, że nie zauważę. Cieszę się, że zostałem dobrze przyjęty i mam nadzieję, że się w Lidze zachowam

W: Wprawdzie nie poznałeś jeszcze ligi w innej niż obecnie formule, tzn. z play-offami, to jednak na pewno wiesz mniej więcej jak działała wcześniej, a system PO znasz z innych sportów. Czy jesteś zwolennikiem tego systemu, czy w przyszłym sezonie chciałbyś zagrać bez niego?

V: Zależy czy wygramy ze Złotymi Orłami.... żartuję (hehe).. Myślę, że play-offy mogą być czasami trochę niesprawiedliwe, lecz dodają Lidze trochę smaczku i niepewności. Jestem za play-offami

W: A teraz może powiedz nam co sądzisz o drużynach LT, które najbardziej Ci się podobają, w których mógłbyś zagrać? I jeżeli poznałeś trochę bliżej zawodników to powiedz kilka słów o poszczególnych, najbardziej charakterystycznych dla Ciebie graczach LT.

V: Świetne pytanie, długa odpowiedź.. Jestem w Lidze bardzo krótko, lecz już mam swoje "sympatie". Oczywiście największą sympatią darzę Cheaterów i wierzę w mistrzostwo tego wydania LT. Bardzo cenię Amosa i jestem mu wdzięczny za wprowadzenie, madrista17 jest bardzo pracowity i często robi podsumowania (czasami zdarzają nam się dni, w którym razem trafiamy lub razem pudłujemy, w niektórych momentach wiem, że jak madrista trafi to ja też), a Derę znam najmniej. Jest Viceprezesem Ligi no i jestem pod wrażeniem jego Skarbu Kibica.. Co do innych Teamów, zawsze sprawdzam wyniki Goal Pistolsów, są dobrzy, bronią tytułu, będzie im bardzo ciężko. Wszyscy u nich dą dobrymi strzelcami. Złote Orły to jeden z najsilniejszych teamów obecnie, podobnie jak ProTeam. Nie wiem czy komuś podpadnę, ale myślę, że CowBoysi mieli dużo szczęścia w zajęciu drugiego miejsca w czasie kolejek.. W Play-offach kibicuję zatem Rangersom, gdyż wcale nie są gorsi, a czasem im po prostu brak tego szczęścia. Z ProTeam zagrałem swój pierwszy mecz, mam do nich sentyment, ale poszczególni gracze są mi mało znani. Co do Ponaddźwiękowych Żółwi, lubię ich chyba najbardziej poza Goal Pistols (no i Cheaterami).. Mieli pecha, lecz wydaję mi się, że są mało zdyscyplinowani, często WISKI, obstawia za wszystkich. Słabo im szło, ale mają zajebiaszczy herb Pozdrawiam Henry'ego Chciałem jeszcze dodać, iż dla mnie charakterystycznym graczem jest Balin. Głównie chyba dzięki avatarowi

W: Spróbuj zabawić się w "typera w typerze" i zatypuj nam podium po play-offach

V: Hmmm...
1. Cheaterzy
2. Goal Pistols
3. ProTeam
(właśnie trafiłem typa za 4.00)

W: I jeszcze tak na zakończenie, bo pewnie niewiele osób zna Cię ze strony innej niż typera, wymień nam twój ulubiony(e) film(y), seriale. Jakimi sportami się najbardziej interesujesz? Jakiej muzyki słuchasz? W jakie gry grasz najczęściej? Ogólnie możesz dodać jeszcze coś charakterystycznego od siebie

V: Podam moją pierwszą dziesiątkę z forum mojego klanu:
1. Zielona mila,
2. Kod da Vinci,
3. Harry Potter (wszystkie),
4. Kevin sam w domu,
5. Efekt motyla,
6. Oszukać przeznaczenie (wszystkie),
7. Shrek, 2 , 3,
8. Pianista
9. Billy Elliot,
10. Zupełnie jak miłość

Moim ulubionym serialem są Gotowe na Wszystko (czwartek, 22.35, Polsat), bardzo lubię Detektywa Monka (te ruchy). Najbardziej lubię piłkę nożną (bramkarzem jestem jak gram), ogladam siatę, ręczną ale tylko mistrzostwa. Słucham popu, rocku, jazzu.. Najczęściej gram w Call of Duty, Fifa 08, B&W2, wyścigi... Jestem przystojny

W: I tym skromnym akcentem kończę rozmowę z nowym nabytkiem Cheaterów - Verpakovskisem. Dzięki za poświęcony czas

V: Także dzięki Do usług
<center>
Teraz czas na stały punkt naszego brukowca, czyli podsumowanie kolejek Wink

Made by me Wink

</center>

Witam! Za nami już 7 kolejek LT. Czyli, jesteśmy na półmetku rundy zasadniczej (przypominam, że w tym sezonie mamy do czynienia z play-off’ami). Zapraszam do czytania relacji z dotychczasowych spotkań.

1 kolejka - 27.09:

Goal Pistols - Power Rangers 3:5

Pierwszy mecz Mistrzów Ligii Typerów. Nie dosyć, że grają u siebie, to jeszcze z takim rywalem jak Power Rangers. Niestety, w ostatnich czasach obserwujemy dziwne fatum, być może to legendarna „klątwa Zordona”. Polega ona na tym, że w meczach inaugurujących, czy to LT czy PLT, gdy Goal Pistols trafia na PR, to przegrywają. Inaczej nie było również tym razem. Zwycięstwo zapewnili Balin i Alfons. Honorowe trafienie dla GP zaliczył MrKluska.

Cheaterzy z Białowieży - Pro Team 3:2

Spotkanie odmłodzonej i zmienionej drużyny Cheaterów z grającym już od dawna w jednym składzie Pro Teamem. Konflikt młodości i świeżości z rutyną i doświadczeniem. Debiut w tym meczu zaliczyli Dera oraz Verpakovskis. Dera przyszedł do Białowieży z PPWW, które zakończyło działalność, a ten drugi jest całkowicie nowym graczem. Górą okazały się młode wilki. Po trafieniu kapitana Amosa, który w tej ekipie jest jak Francesco Totti w AS Romie (wemy co było, gdy Amosa w PLT nie było… ) Białowieżanie wygrali u siebie z Pro Teamem 3:2.
Ponaddźwiękowe Żółwie - CowBoys 3:2

Ostatnia z dzisiejszych konfrontacji. WISKI’s team podejmował u siebie CowBoysów. Drużyny okazały się tylko tłem, dla brylujących tego wieczoru kapitanów. Mecz potwierdził plotki, które mówiły, że wilkstepowy jednak zostanie w drużynie i będzie dalej czarowała wszystkich wdziękiem i umiejętnościami. Jak już jednak wspomniałem, żaden z zawodników poza kapitanami nie trafił tego wieczoru. Ponieważ WISKI miał za sobą publikę trafił o jedną bramkę więcej, dzięki czemu dał gospodarzom cenne zwycięstwo na inaugurację.

2 kolejka - 28.09:

CowBoys - Power Rangers 1:0

Bardzo słaby mecz w wykonaniu obu zespołów. Mimo walki i zaangażowania, żaden z gwiazdorów nie trafił do bramki rywala. Jedynie w 89’ dla CowBoysów trafił wprowadzony w drugiej połowie nieznany nikomu wychowanek klubu. Dzięki temu Kowboje pokonali Rendżersów 1:0 i zdobyli 3 punkty.

Pro Team - Ponaddźwiękowe Żółwie 3:2

Pro Team po lekkim falstarcie w pierwszym meczu, tym razem miał chętkę na zwycięstwo. Chcieli pokazać sobie i kibicom, że pierwsze miejsce na półmetku poprzedniego sezonu nie było dziełem przypadku. Udało się to im w 100%. W meczu z Żółwiami pokazali, że nie można ich lekceważyć, szczególnie na własnym boisku, w efekcie wygrali 3:2.

Złote Orły - Cheaterzy z Białowieży 5:6

Elektryzujący mecz. W pierwszej kolejce Orły pauzowały i właściwie nikt nie wiedział w jakiej formie są. W ostatniej edycji LT dostali lekkiej zadyszki i wylądowali daleko poza czołówką. Jednak w pucharze pokazali klasę pokonując w finale Goal Pistols. Dlatego oczy wszystkich sympatyków były zwrócone na . Kibice tam zgromadzeni nie mogli żałować. Oglądaliśmy emocjonujący mecz z dużą ilością bramek. Przegrali gospodarze, po trafieniach nowych nabytków „Żubrów”. Końcowy rezultat: 5-6.

3 kolejka - 29.09:

Cheaterzy z Białowieży - Goal Pistols 1:2

Cziterzy po tym meczu chcieliby móc powiedzieć „do 3 razy sztuka”. Po ostatnich dwóch zwycięstwach pokazali, że w tym sezonie to oni mogą być głównymi kandydatami do detronizacji Goal Pistols. Jednak obecni mistrzowie mają to do siebie, że nigdy nie odpuszczają. Tym razem dobrze spisujący się i regularnie strzelający MrKluska zapewnił w ostatnich minutach gry zwycięstwo gościom wykorzystując niemoc gospodarzy. Bitwę wygrali Pistolsi, lecz kto wygra wojnę?

Ponaddźwiękowe Żółwie - Złote Orły 3:4

Zieloni podejmowali u siebie Orły. Po zimnych prysznicach, przed meczem czuć można było wielką wolę zwycięstwa. Żółwie w słabym rozpoczęciu sezonu przez Orły upatrywały swojej szansy. Jednak została im ona brutalnie odebrana. Dobra i konsekwentna gra gości zaowocowała 4 bramkami, które to okazały się wystarczające do pokonania rywali.

CowBoys - Pro Team 3:7

Najbardziej wyrównany mecz. Po 2 pierwszych kolejkach obie ekipy miały taki sam bilans jedno zwycięstwo i jedna porażka. Najkorzystniej byłoby w tym meczu obstawić remis. Jednak Niebiescy okazali się jak zwykle nieobliczalni. Trafiła cała drużyna, poza typem zastępczym za Mrowasa. Pro Team urzekł skutecznością i zasłużenie wygrał spotkanie 3:7. Zobaczymy jak długo utrzyma się ich wysoka forma.

4 kolejka - 30.09:

Power Rangers - Pro Team 3:3

Zordonici gościli u siebie rewelacyjnie grającą w ostatniej kolejce ekipę Pro Teamu. Jeśli którakolwiek ekipa w LT zasługuje na miano "dobrodrużynowstrzymywacza" to są to na pewno Rendżersi. Nie raz pokazali, że dla nich klasa rywala nie ma znaczenia. I pomimo faktu, że mają dystans do pierwszych miejsc, to wygrywać mecze na szczycie potrafią jak mało kto. I tym razem to udowodnili remisując z The Blues na własnym stadionie 3:3.

Złote Orły - CowBoys 12:3

Gran Derbi. Wielki Derby. Derby Ligi Typerów. Takie nagłówki można było przeczytać w wielu lokalnych gazetach. Mecz, którego nieobejrzenie jest grzechem ciężkim. Drużyny, które nie kryją niechęci do siebie spotkały się na boisku. I co? I zobaczyliśmy esencję Ligi Typerów. Widzieliśmy wielkie zaangażowanie, „gryzienie trawy”, cudowne akcje, wiele sztuczek technicznych, a co najważniejsze prawdziwe gradobicie goli. Po iście koncertowej grze gospodarzy, którzy tego wieczoru byli nie do zatrzymania, widzieliśmy w ich wykonaniu aż 12 bramek! Tego dnia wychodziło im wszystko. Końcowy wynik: 12-3 dla Orłów.

Goal Pistols - Ponaddźwiękowe Żółwie 8:0

Po szczęśliwej wygranie z Cziterami, Pistolsi podejmowali u siebie Ponaddźwiękowców. Zapowiadało się ciekawe spotkanie, bowiem ostatnim czasem słabiej spisujący się goście chcieli przełamać złą serię, a Pistolsi pokazać, że nie potrzebują aż tyle szczęścia i wystarczą im umiejętności. Zapowiadała się pasjonująca rozgrywka i taka była, niestety ze strony jednego zespołu. ¾ Pistolsów trafiło swoje typy i przy biernej postawie Żółwi mogli cieszyć się kolejnymi 3 punktami.

5 kolejka - 1.10:

Cheaterzy z Białowieży - Power Rangers 1:8

Po jednokolejkowej przerwie, Cheaterzy podejmowali Power Rangersów. Zapowiadał się ciekawy mecz, jednak tak jak w przypadku konfrontacji Pistolsów z Żółwiami, tylko jedna drużyna zapewniła świetne widowisko. Rendżersi tego dnia rozstrzelali się jak nigdy i po ośmiu trafieniach pokonali bezradnych Białowieżan 1-8. Honorowe trafienie zaliczył pewien młodzik- wychowanek Cheaterów.

CowBoys - Goal Pistols 5:3

Po meczu niezgody, nastąpił kolejny hit, czyli mecz przyjaźni. Związani długoletnią zgodą Kowboje i Pistolsi grali w iście sielankowej atmosferze. Mimo to, któryś zespół musiał wygrać. Tym razem lepsi okazali się wojownicy z Dzikiego Zachodu. Pokonali oni ekipę WR'a 5:3. Honorowe trafienie zaliczył dzik, najlepszy gracz poprzedniej edycji LT.

Pro Team - Złote Orły 1:3

Po ostatnim meczu-potknięciu Pro Team zamierzał odzyskać twarz. Wydawałoby się, że w meczu z tak utytułowaną drużyną jak ZO będzie to ciężkie zadanie. Jednak atut własnego boiska i fakt, że w pierwszej części sezonu niebiescy grają najlepiej, przemawiał za nimi. Mimo tych niewątpliwych zalet piłkarzom z Case de Campeón nie udało się zatrzymać rozpędzonych Orłów. Końcowy wynik: 1-3 dla gości.

6 kolejka - 2.10:

Złote Orły - Power Rangers 3:3

Sytuacja bliźniacza jak 2 kolejki temu. Złote Orły natchnione rozpoczynającą się serią zwycięstw miały przed sobą teoretycznie słabszych Zordonitów. Bardzo niski kurs na Orły zwiastował ich łatwe zwycięstwo . I w tym momencie przypominam sobie, dlaczego wciąż "siedzę" w Lidze Typerów. Nieprzewidywalny Henioo’s team, zremisował po zaciętym meczu z gospodarzami i wywiózł niezwykle cenny punkt z tak trudnego terenu, jakim jest boisko ZO.

Goal Pistols - Pro Team 6:2

Po wiadrze wody, jakim była porażka z CowBoysami, „czerwono-niebiescy” mieli zamiar odkuć się na znajdujących się w dołku zawodnikach Pro Teamu. Dlatego kapitan wymyślił specjalną taktykę, drużyna nawzajem się zmotywowała i udowodniła, że ich siła to kolektyw. Po zaciętym spotkaniu strzelili gościom 6 bramek i pokazali, kto tu jest „miszczem”.

Cheaterzy z Białowieży - Ponaddźwiękowe Żółwie 5:0

Odmienioną drużynę Żubrów czekało kolejne zadanie. Na ich drodze do szczęścia stanęła przeszkoda w postaci Ponaddźwiękowych Żółwi. Okazała się jednak nie wystarczająca i grająca wyśmienisie drużyna gospodarzy pokonała „Zielonych” aż 5:0. I już po raz drugi sytuację uratowały nowe transfery Cziterów. Widać, że trener-manager Amos wie co robi.

7 kolejka - 3.10:

Power Rangers - Ponaddźwiękowe Żółwie 1:9

No i wracamy do szarej rzeczywistości. Po świetnych meczach z wymagającymi rywalami, nadszedł ten, któremu się tak dobrze nie wiedzie i gromi Rendżersów 9-1 na Los Zordonos' Stadium. Nie udało by się to, gdyby nie słaba frekwencja zawodników Żółwi i przez to obowiązek kapitana do zatypowania za resztę teamu. A to, że wszedł akurat najwyższy typ to inna bajka.

CowBoys - Cheaterzy z Białowieży 5:2

Pojedynek Cowboysów z Cheaterami o powrót do czołówki. CowBoysi bardzo potrzebowali tego zwycięstwa aby nie zwiększyć dystansu do czoła stawki. Cheaterzy po wygranej mogli stać się liderami, jednak widocznie publiczność okazała się 12 (a właściwie 5) zawodnikiem i dzięki tej przewadze Kowboje wygrali z Żubrami z Białowieży 5-2.

Złote Orły - Goal Pistols 6:2

Ostatni mecz tej kolejki, nie bez powodu mógłby być nazwany hitem. Zwycięzca tego meczu zostałby liderem na półmetku rozgrywek. Mecz toczył się wyrównanie, jednak do czasu. W pewnym momencie drużyna Henry’ego zdobyła jednak zbyt wielką przewagę i na nic zdały się trudy Pistolsów. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 6-2.

8 kolejka - 4.10:

Power Rangers - Goal Pistols 12:8

Spotykamy się na wypełnionym po brzegi stadionie, gdzie będziemy świadkami pięknego widowiska. Bo właśnie dziś, na tej murawie, obejrzymy rewanż za pierwszy mecz sezonie, w którym Pistolsi przegrali z Zordonitami. Starcia tych drużyn zawsze przyciągają uwagę wielu. Identycznie było tym razem. PO strasznie zaciętym meczu pobito 2 rekordy. Pierwszy to chlubny sukces PR, mianowicie cała drużyna trafiła. Drugi to rzadko spotykana ilość bramek, których padło aż 20 (!). Już 2 raz w tym sezonie drużyna WR’a musiała uznać wyższość gospodarzy ulegając 12:8.

Pro Team - Cheaterzy z Białowieży 4:3

Spotkanie dwóch drużyn o podobnym poziomie. Bukmacherzy stawiając na wyrównane spotkanie nie mylili się. Widzieliśmy bardzo zażartą i ostrą walkę, na szczęście tylko na boisku. Ostatecznie niesieni wspaniałym dopingiem gospodarze wygrali z Białowieżanami 4:3.

CowBoys - Ponaddźwiękowe Żółwie 9:3

Ostatni dzisiaj mecz. Na Rodeo Stadium miejscowi rywalizowali z nieprzewidywalną drużyną Żółwi. Póki co, nie wiedzie im się, w kuluarach mówi się o kryzysie, jaki dotknął drużynę kapitana WISKI’ego, jednak on zaprzecza i przy każdej sposobności powtarza, że ich siłą jest jedność. Tym razem jednak ta więź zawiodła i Zieloni polegli w starciu z CowBoysami 9:3.

9 kolejka - 5.10:

Power Rangers - CowBoys 3:6

Po ostatnim efektownym zwycięstwie Henioo zagrzewał drużynę do walki i zapewniał, że nie był to jednorazowy wyczyn. Zadanie nie było łatwe, CowBoysi z formą czy bez, zawsze są groźni. I tym razem ta niepisana reguła się sprawdziła. Po poprawnej grze zarówno z przodu, jak i z tyłu, drużyna Marka wygrała na ciężkim terenie 3:6.

Ponaddźwiękowe Żółwie - Pro Team 1:7

I kolejny mecz, od którego zależały dalsze losy drużyny z Estadio de Szybkożółwios. Gościli oni u siebie drużynę Pro Team. Na pierwszy rzut oka, zdeterminowana drużyna gospodarzy miała przeszkodę do przeskoczenia. Jednak nie wiadomo, czy to oni byli za słabi, czy rywale za mocni, ale szumne zapowiedzi zakończyły się srogim laniem. W efekcie Żółwie przegrały z Pro Teamem 1:7.

Cheaterzy z Białowieży - Złote Orły 3:4

Spotkanie na szczycie. Orły w tym sezonie wracają tam, gdzie niegdyś było ich miejsce, czyli na sam szczyt. Ich nigdy nie satysfakcjonował remis. Zawsze dążą do zdobycia 3 punktów i zapewnienia sobie i swoim kibicom psychicznego komfortu. I tym razem sympatycy Orłów nie byli zawiedzeni. Ich pupile na wyjeździe, wygrały z Żubrami 3:4.

10 kolejka - 6.10:

Goal Pistols - Cheaterzy z Białowieży 6:8

Pistolsi są w nieciekawej sytuacji. Mimo iż ich zawodnik (MrKluska- przyp. red.) „idzie” na króla strzelców, ich pozycja w tabeli rozczarowuje. Teraz, w tych ostatnich kolejkach muszą wyrywać cenne punkty rywalom, obojętnie czy u siebie, czy na wyjeździe. Jednak już kilka razy widzieliśmy, że nie wystarczą umiejętności i trzeba mieć również tą nutkę szczęścia. Przez brak owego „cufa” ostatnio tracą cenne punkty. Świetnym przykładem może być dzisiejszy mecz, w którym polegli u ciebie 6:8. A brakło tak niewiele…

Złote Orły - Ponaddźwiękowe Żółwie 5:0

Fatalna passa trwa dalej. Jeżeli Wspomniani wyżej Pistolsi mają pecha, to nad Ponaddźwiękowcami ciąży chyba jakieś fatum. Liga Typerów jest grą tak ofensywną, że rzadko mamy sytuację, w której drużyna przegrywa do zera. WISKI’s team pokazał, że takie rzeczy też się zdarzają i po fatalnej grze przegrali 5:0… A Orły się dalej rozpędzają…

Pro Team - CowBoys 9:2

Derby. Żyjący ze sobą w niezgodzie kibice spotkali się pod bacznym okiem policji aby oglądać wspaniałe widowisko na stadionie Niebieskich. Mecz od początku obfitował w emocje, jednak widać było jak blado na tle, będących ostatnio w świetnej formie gospodarzy, wypada zespół gości. Po efektownej i efektywnej grze Pro Team odnosi cenne zwycięstwo w derbowym starciu zwyciężając 9:2.

11 kolejka - 8.10:

Pro Team - Power Rangers 3:0

Jeszcze żyjący meczem ostatniej kolejki zawodnicy gospodarzy przyjmowali drużynę PR. Rywal wymagający, stadion pełny po brzegi, atmosfera iście piknikowa, czego chcieć więcej. Brakowało jedynie festiwalu bramek, ale zwycięstwo 3:0 nad ekipą gości i tak jest powodem do radości.

CowBoys - Złote Orły 5:4

W poprzedniej kolejce widzieliśmy mini derby. Teraz czas na zabawę dla dużych chłopców. Spotkanie tego typu jest obowiązkowym punktem programu każdego kibica. Żony narzekają i marudzą, jednak panowie wiedzą co jest dobre. Ten mecz, jak i pozostałe spotkania obu drużyn obfitował w strzały, bramki, faule i brutalne wejścia. Jednak bez takiej otoczki to nie byłyby derby, Tym razem górą byli gospodarze, wygrywając 5:4 po zaciętym spotkaniu.

Ponaddźwiękowe Żółwie - Goal Pistols 6:7

No i stało się. Porażka w tym meczu oznaczałaby dla Pistolsów strach o miejsce premiowane awansem do Play-off’ów. Gracze w tym meczu stawali na rękach i nogach aby uniknąć blamażu i udało się. Walka do samego końca okazała się skuteczna i goście odnieśli sukces i wywieźli cenne 3 punkty ze stadionu Żółwi.

12 kolejka - 10.10:

Power Rangers - Cheaterzy z Białowieży 5:0

Spotkanie młodych drużyn. Są w Lidze od krótkiego czasu, jednak zdołali wiele namieszać. PR wielokrotnie pokazywał, że nie jest „chłopcem do bicia”. Białowieżanie za to w ostatnim sezonie zajęli zaskakujące 3 miejsce. Tym razem, musieli jednak uznać wyższość rywali i polegli na Los Zordons Stadium 5:0.

Goal Pistols - CowBoys 3:5

Spotkanie starych przyjaciół, jednak przy obecnej sytuacji Pistolsów sentymenty odeszły na dalszy plan. Przeciwnicy również potraktowali spotkanie całkiem serio. Mimo starań i pozostawienia serca na murawie ekipa WR’a nie powstrzymała CowBoysów i w efekcie musieli uznać wyższość rywali ulegając im 3:5.

Złote Orły - Pro Team 4:2

Rozpędzony Pro Team atakuje. Następny cel: Złote Orły. I tu się rodzi problem. Powstaje jakaś psychiczna blokada, dlatego tak ciężko wywieźć choćby punkt z Theotros of Zlotos Orlos. I tym razem się to nie udało. Po ładnej i składnej grze, goście przegrali z dwukrotnymi mistrzami Ligi Typerów 4:2.

13 kolejka - 11.10:

Power Rangers - Złote Orły 7:0

Przed ostatnia kolejka. Po słabym sezonie wiadomo już, że drużyna Dżółwi nie zagra w play-off’ach. Teraz była walka o jak najkorzystniejsze miejsca przed rozstawieniem. Ekipy z dołu tabeli miałby podwójną, a czasem i potrójną motywację i w tej kolejce to one triumfowały. Festiwal rozpoczęła koncertowo grająca ekipa Heniaa gromiąc Złote Orły, aż 7:0 u siebie. Piękne i zasłużone zwycięstwo pomogło PR’owi uwierzyć w siebie.

Pro Team - Goal Pistols 1:3

Mecz o wielką stawkę dla czerwono-niebieskich. Pokazali klasę, zjednoczyli się i zagrali tak, jak w poprzednim sezonie. Po pięknych trafieniach wygrali na wyjeździe ze świetnie dysponowaną drużyną Pro Teamu. Czyżby wracała forma? A może zawodnicy w końcu poczuli energię fluxa? Tego nie wie nikt, ale po ładnej grze zwycięstwo 1:3 może cieszyć.

Ponaddźwiękowe Żółwie - Cheaterzy z Białowieży 4:3

Będąca w dołku i pogodzona z brakiem dalszej gry ekipa gospodarzy grała już tylko o twarz. I tę batalię zwyciężyła pokonując Białowieżan 4:3. Ci drudzy zagrali z mniejszym zaangażowaniem i to był chyba powód, dlaczego nie zdeklasowali słabych ostatnio rywali.

14 kolejka - 12.10:

Ponaddźwiękowe Żółwie - Power Rangers 3:0

Ostatni mecz dla gospodarzy i na pożegnanie zwycięstwo do zera z Power Rangers. Zasłużyli na nie, a w rundzie zasadniczej po prostu się nie poszczęściło, ale wszyscy mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie odbiją się od dna i pokażą na co ich stać. Ale nie jeden raz… Wink

Cheaterzy z Białowieży - CowBoys 3:2

Cziterzy po ostatnich porażkach mieli zamiar udowodnić, że ich obecność w naszym elitarnym gronie nie jest przypadkowa. Drużyna odbyła nadzwyczajne spotkanie, ustaliła co i jak, trener dokonał roszad i jak widać wyszło im to na dobre. W końcu pokazali walkę i po emocjonującym meczu pokonali Kowbojów 3:2.

Goal Pistols - Złote Orły 3:2

Ostatni mecz rundy zasadniczej. Pistolsi powoli łapią rytm i pokazują , że z nimi też trzeba się liczyć! Udowodnił to bez wątpienia dzisiejszy mecz, który bo zaciętym boju zwyciężyli 3:2. Tym razem, jak za starych, dobrych czasów twarz uratował niezawodny dzik.

<center>I ostatnia atrakcja, czyli wstępne podsumowanie Play-Off-ów wykonane przez niezawodnego Marcosa.</center>
I Faza Play- off.

Złote Orły – Cheaterzy z Białowieży

Były to pierwsze, można powiedzieć premierowe mecze rundy play – off. Po wygraniu rundy zasadniczej Złote Orły ponownie stały się murowanym faworytem do zwycięstwa w lidze. Trafili oni na Cheaterów, zespół młody, ale bardzo zdeterminowany i groźny.Jednak nikt nie przypuszczał, aby zwycięzcy rundy zasadniczej mieli jakieś większe problemy z Cziterami. W pierwszym meczu, rozgrywanym na Theatros of Zlotos Orlos stała się jednak niespodzianka. Goście po trafieniach Verpakovskisa i Dery odnieśli zwycięstwo. Był to początek najbardziej dramatycznej rywalizacji w tegorocznych play offach. Następny mecz również wygrali Cheaterzy. Byli oni już niemal pewnie wejścia do półfinału. Ale wtedy to Orły pokazały swój pazur. Kolejne dwa mecze wygrali (na wyjeździe) w stosunku 5-4 oraz
4-3 i w ostatnim meczu wszystko było już praktycznie jasne, ponieważ i Złote Orły i Cheaterzy byli pewnie awansu do kolejnej rundy . Rywalizacja zakończyła się wynikiem 3-2 dla Orłów.

Goal Pistols – Pro Team

Ubiegłoroczni mistrzowie, byli jednymi z faworytów do zdobycia mistrzostwa i w tym sezonie. Na swojej drodze napotkali Pro Team, zespół bardzo doświadczony. Już po rundzie zasadniczej można było dostrzec pewne oznaki rozluźnienia w szeregach Pistolsów. Jednak nic nie wskazywało na taką niespodziankę. Pierwsze dwa mecze, rozegrane na stadionie Case de Campeón, wygrali gospodarze. I wszystko wskazywało na to, iż 3 mecz będzie tylko formalnością, ponieważ Goal Pistols nie imponowali formą. Tak też się stało – Pro Temat wygrał ostatni mecz i całą rywalizację 3-0.

CowBoys – Power Rangers

CowBoys po wywalczeniu drugiego miejsca w rundzie zasadniczej, uwierzyli w swoje możliwości i z optymizmem patrzyli w przyszłość. Power Rangers natomiast po niezbyt udanej rundzie zasadniczej, chcieli pokazać na co ich stać. Po pierwszym meczu, zgodnie z oczekiwaniami prowadzili CowBos. Jednak kolejne 3 mecze nie przebiegły już po ich myśli. Power Rangers podnieśli się po pierwszej porażce i wygrali 3 mecze z rzędu. Dzięki temu awansowali oni do półfinałów, a CowBoys będą musieli zadowolić się walką o miejsca 5 – 7.

<DIV ALIGN="right">Mam nadzieję, że się podoba. Kolejny numer planowany jest na początek przyszłego tygodnia Wink

Do przeczytania!
Redakcja "7 dni LT"</DIV>

u.

Jak nr. 6, jak już siedem wyszło?

Mirage

Fiu fiu...Klusek, SZACUN za opis wszystkich kolejek. Mnóstwo roboty w to włożyłeś. Gratki wielkie!
No i brawa dla panów dziennikarzy robiących wywiadziki Smile

u.

lolz, ten jest ósmy a nie siódmy Very Happy

edit: a ogólnie na temat gazetki.. trochę mało.

Tabasko

Dobry numer ^^
Dostrzegłem tylko jeden błąd w sumie mało ważny Razz

"W pierwszym meczu, rozgrywanym na Theatros of Zlotos Orlos stała się jednak niespodzianka. Goście po trafieniach Verpakovskisa i Dery odnieśli zwycięstwo."
Dera nie trafił tylko moja skromna osoba Cool

MrKluska

Henioo

Wszystko świetnie, ale logo jest za szerokie. Razz

Pracuję obecnie na 1024x768 i mi rozjeżdża się forum na boki, ze hohoho.

I mały błąd: Los Zordonos', nie Los Zordonos. Smile

Gratulacje za opisy kolejek.

Verpakovskis

Super

JAk to napisał Mirage, Kluska SZACUN.. No i jest mój wywiad, od razu lepiej się czuję Very Happy

Gratulacje jeszcze raz

Amos81

Staryyyy

naprawde jak to napisał Mirage ... Szacun Smile

super wywiady - super podsumowania - pochwalka pojdzie Smile

White Raven

A Goal Pistols nie byli założeni w lipcu tylko w marcu, bo wtedy startowała liga. Pała z historii. Very Happy

Świetny numer

MrKluska

Janek

Fajnie jeśli chodzi o treść. Szacun za pracowitość. Trochę tylko estetyka i profesjonalizm kuleje. Pierwsze numery miały większy rozmach i były "ładniejsze" Smile

Dera

Sorry Raven, nie mam pamięci do cyfr Razz

Adek goku

Gratki dla całej readakcji za chec napisania. Numer mi się podobał , chociaz było pare literówek ale to jest formalność. Ważne ze napisaliscie i tyle Smile

Czekam na kolejny numer Very Happy

Kacpik

Chociaż numer jest mniej bogaty i mniej estetyczny niż poprzednie, to z czystym sumieniem można to wybaczyć wydawcom, ponieważ pracowali tylko we trzech. Jak już koledzy powyżej pisali wielki respekt dla Kluska, za opisanie wszystkich dotychczasowych meczów ligowych (a było ich sporo!). Myślę, że MrKluska bardzo dobrze się spisuje jak na świeżo upieczonego naczelnego redaktora. Jak zawsze, czekam na kolejny numer. Wink