Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piter822
Mieszkaniec Bunkru
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytów
|
Wysłany: Pon 21:14, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
nie oceniam go bracie bo malo go bylo w odcinkach bracie, do zobaczenia w nastepnym zyciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Simon
Inny
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reymonta 22 Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 9:26, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A kiedy się nasz brat Desmond znowu się pojawi? Ktoś wie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebacafu
Pasażer
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:46, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy Desmond uciekał powiedział do Jacka 'Dozobaczenia w innym świecie' więc możliwe że kiedyś go spotkamy jeszcze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neon
Mysliwy
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 9:55, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
lol mu chodzilo wiesz o jaki swiat wtedy na stadionie tez to powiedzial i tylko przypadek (przeznaczenie?) pozwolily mu sie spotkac, on moze wroci po leki albo nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yosoy
Pasażer
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:32, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy zauważyliście, ale ten koleś, któregp Anna Lucia nabiła na włócznię też nazywał się Desmond. Dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina006
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mońki :)
|
Wysłany: Wto 21:17, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ojj... musze Ciebie poważnie zmartwić! On nazywał sie Goodwin!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allisha
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:09, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Lubię Desmodna. Biedactwo, kiepska fucha mu wapadła niemal na skraj paranoi doprowadzajac. Calvin szedł był i został samiute[bnki w bunkrze. swoja droga ciekawe gdzie go Desmond pochował [/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eowin
Mysliwy
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wyspy :)
|
Wysłany: Sob 16:40, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ta postać nie daje mi spokoju. Myślę, że się jeszcze pojawi. Podwójne spotkanie z Jackiem (stadion i bunkier) na pewno nie było przypadkowe. Desmond jest jakąś częścią układanki. A propos zdjęcia, również je widziałam. Nie skojarzyłam początkowo czyja to była żona. Wyglądała mi raczej na inną osobę, niż żona Jacka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allisha
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:49, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To w zadnym wypadku nie była żona Jacka. Zero podbieństwa, starsza i ciemnowłosa.
Wiem że logicznie mogł by to pasowac, bo zostwiała Jacka dla drugiego i mógł by być, to Desmond, ale kobieta na zdjęciu to nie ex naszego doktorka. włściwie dlaczego wiekszosć sądzi, ze to musi byc żona Desmonda. Może to byc równie dobrze jego siostra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eowin
Mysliwy
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wyspy :)
|
Wysłany: Sob 16:54, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie. Kobieta ze zdjęcia jest brunetką i ma inną twarz. Nie wiem kto wymyślił, że to żona Jacka. Być może zafarbowała włosy, nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy24
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: Sob 16:58, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja sądze, żę jak wypowiedział te sławetne słowa do Jacka to jeszcze się pojawi jak to było na stadionie. A co do tego 1 spotkania to napewno nie byłó ono przypadkowe tylko miało jakiś ukryty cel (jak wszystko zyciu rozbitków przed katastrofą.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szuszu
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw 0:42, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie! Desmond to kluczowa postać i część układanki.
Jego wyjaśnienia o tym, jak trafił na wsypę, były bardzo mgliste.
Skąd tyle świeżego jedzenia? Co to za luksusowe wyposażenia bunkra? I gdzie on do cholery poszedł? Nie, nie... coś tu nie pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allisha
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:40, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jedzenie, to zpewne po projekcie zostało, logo ma. Poza tym pozywienie to ma niezwykle długi termin do spożycia itp. Zaś bunkier podobnie - był efektem projektu. Desmond jak dobrze pamietam siedził w nim 3 lata, a sam budynek powstał znacznie wcześniej (było kilku "kilkaczy" przed Desmondem.
Ucieczka i mnie zastanowiła. facet bał sie bunkra opusczac przekonany o globalnej katastrofie, a tu bum, uciekł na dzień dobry. Już sie nie bał dziwne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szuszu
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw 16:04, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No dobra - pomarudzę coś o jedzeniu:
Desmond może i przybył do bunkra 3 lata wcześniej, ale jedzenie chyba jeszcze wcześniej. A ileż może wytrzymać takie papu (nawet batony) w lodówce? Po pół roku robi się badziewne.
Zmierzam do tego, że wg mnie Dharma dostarczała mu zapasów dużo częściej i jest on jej człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pruchno
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z palacu trolla
|
Wysłany: Czw 20:47, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
szuszu napisał: |
No dobra - pomarudzę coś o jedzeniu:
Desmond może i przybył do bunkra 3 lata wcześniej, ale jedzenie chyba jeszcze wcześniej. A ileż może wytrzymać takie papu (nawet batony) w lodówce? Po pół roku robi się badziewne.
Zmierzam do tego, że wg mnie Dharma dostarczała mu zapasów dużo częściej i jest on jej człowiekiem. |
Obejrzyj czternasty albo trzynasty odcinek. Tam Hugo powiedział ile ta żywność wytrzymuje (sos do sałatek). Może da się określić jak długo tu są te bunkry??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allisha
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:48, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No dokładnie Hurly objadajac sie po kryjomu dipem wyjaśnił Sawyerowi jak zadziwiająco długi ma okres przetrwania ów sałatkowy dip.
A bunkry? Hmm... sadzą po filmiku instruktażowym projekt powstał dzieki pieniążkom Hanso w latach 70 ubiegłego wieku. Sprzęt, wyposażenie, umeblowanie na to wskazuje, więc najprawdopodobnjiej właśnie wtedy i dzięki sponsorowi i pracy DeGrotów powstały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy24
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: Pią 8:33, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Czóż za przejście w temacie od Desmonda do bunkrów i żarełka Może Desmond przez te 3 latka w bunkierku troche zwariował. Jeśli by długo biegł w głąb wyspy to na pewno by się już nim "zajeli" inni. (Sądzę, że go nie zabili)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
huzar
Gość
|
Wysłany: Pią 19:38, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Desmond nie jest taki głupi na jakiego wygłądał. Myślę że on może być z innych. Jego wymówka na to co tu robi była trochę głupia i na dodatek jego "ucieczka". Myślę że to był plan awaryjny, jak ktoś dostanie się do bunkra to wymyślić coś głupiego i uciec do innych. Niby jak mugł spędzić na wyspie 3 lata i inni nie mogli się o nim dowiedzieć, a o bunkrze wiedzieli napewno. Desmond teraz pewnie siedzi sobie z inymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łysy24
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: Pią 21:34, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Fakt on nie jest głupi ale moim zdaniem napewno nie jest inny przecież 3 lata wcześniej na stadionie powiedział Jackowi, żę chce płynąć dookoła świata ale też może być prawdą, żę się skumał z innymi bo oni na bank wiedzieli o bunkrze (rozmowa Zeke z Jackiem, Locke i Sawyerem o otwieraniu drzwi [e.11])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milcia
Człowiek Wiary
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:15, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
powiedzcie mi w ktorym odcinku i minut zauwazylicie zdjecie desmonda i jego zona??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|