Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 14:44, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie nie było żadnej katastrofy. Po prostu znaleźli się na wyspie, a reszta poleciała dalej. Ciekaw jestem, czy on też bedzie na wyspie. Fajnie by było, bo fajna postać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 14:58, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W końcu wygląda jak normalny człowiek. Liczę na jego większy udział w nadchodzących odcinkach, ponieważ bardzo lubię tę postać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trawa_morska
Człowiek Nauki
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 1:20, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Moze i wyglada jak normalny czlowiek, ale nie jak normalny Lapidus!
Ja chce poprzedniego, pijanego, zarosnietego Franka!!
Ten facet jest po prostu........obcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 17:59, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Coś boję się,że może coś mu się stać.Jeśli wierzyć temu,że katastrofa musiała być niemal idealna jak poprzednia to może on zginąć jak poprzedni pilot lotu "815".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: mam wiedzieć Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 21:06, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Lukasz15 napisał: |
Coś boję się,że może coś mu się stać.Jeśli wierzyć temu,że katastrofa musiała być niemal idealna jak poprzednia to może on zginąć jak poprzedni pilot lotu "815". |
Albo Wyspa sprowadziła za drugim razem Lapidusa, bo to on miał "zawieźć" rozbitków na Wyspę za pierwszym razem. Dlatego potwór zjadł pilota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 21:18, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Czy Frank przeżył katastrofę? |
O katastrofie można jedynie się domyślać, w serialu nie było to dokładnie określone. Także wg. mnie pytanie powinno brzmieć: Czy Frank przeżył katastrofę? (jeśli w ogóle nastąpiła)
Ja myślę, że nie było żadnego wypadku samolotu, tylko "okno" wciągnęło rozbitków i ewentualnie inne postacie związane z wyspą np. właśnie Lapidusa ( i mam nadzieję, że Ceasara ).
I jeśli samolot poleciał sobie dalej, to stewardesy nieźle musiały się zdziwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 22:04, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kacpik napisał: |
Cytat: |
Czy Frank przeżył katastrofę? |
O katastrofie można jedynie się domyślać, w serialu nie było to dokładnie określone. Także wg. mnie pytanie powinno brzmieć: Czy Frank przeżył katastrofę? (jeśli w ogóle nastąpiła)
Ja myślę, że nie było żadnego wypadku samolotu, tylko "okno" wciągnęło rozbitków i ewentualnie inne postacie związane z wyspą np. właśnie Lapidusa ( i mam nadzieję, że Ceasara ).
I jeśli samolot poleciał sobie dalej, to stewardesy nieźle musiały się zdziwić. |
Też tak myślę. Rozbitkowie przenieśli się przy błysku, reszta poczuła pewnie tylko turbulencje. Poza nimi niewielka liczba osób, pewnie trzy, czyli "Arab"(Ceasar?), agentka pilnująca Sayida i Frank. Jeśli o Franka chodzi, to chyba ma najmniejsze szanse - w końcu oznaczałoby to, że 316 nie ma głównego pilota . Dodanie sobie dodatkowej ekipy rozbitków z nowego samolotu to byłby chyba zbyt duży problem dla Damona i Carltona, i tak już czasem nie wiedzą co począć z Rose, Bernardem i resztą tego mięsa armatniego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 21:24, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
I co,nowi rozbitkowie są na wyspie.Frank zapewne z Saidem i Sun popłynęli sobie gdzieś łódeczką a "świeża krew" na wyspie nie wie co robić ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 17:33, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, ile Frank by przeżył, gdyby nie był pilotem. Pewnie zabiliby go na początku szóstego sezonu . Ogólnie przez cały szósty sezon odnosiłem wrażnenie, że Frank był takim "piątym kołem u wozu". Ciekawiło mnie to, bo w IV. sezonie był naprawdę interesującą postacią i zastanawiałem się dlaczego tak się stało. W końcu znalazłem odpowiedź: Frank był trzymany przez twórców przy życiu tylko po to, żeby piltować samolot w finale serialu. Był chodzącym trupem, bo gdyby nie jego zawód, to zginąłby bardzo wcześnie. To przykre, że twórcy potraktowali jedną z głównych postaci jako rzecz, jedną z części do samolotu. Bo co on innego zrobił w ostatnim sezonie? Nic. Frank to najgorzej poprowadzona postać w LOST i pomyśleć, że można było tego uniknąć. Wystarczyło, by postać dostała swój odcinek centryczny :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wieszcz
Przyjaciel Forum
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódż Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 18:49, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Owszem, to że był jedną z głównych postaci bo potrzebny był pilot to się zgadza, ale nie sądzę też żeby był potraktowany przedmiotowo. Moim zdaniem cóż, po prostu w każdym sezonie (no chyba że poza piątym) dołączały jakieś nowe postacie do głównych i myślę że pod koniec nie opłacało im się (i też pewnie nie chcieli ryzykować) dodawać nowych postaci wcześniej nieznanych więc dodali Franka i Illanę (Richard to inna bajka) a na retrosy Franka już nie było czasu, mogli nie marnować piątego sezonu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|