Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:08, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, maszynka rzeczywiście ma coś do roboty, pisałem przed chwilą
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Simon
Inny
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reymonta 22 Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:09, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wreszcie znajdzie sie ktos kto porozmawia z "szeptami"
Jak najbardziej ciekawa postac z fantastyczna zdolnoscia, czyli mozliwoscia rozmowy z duchami ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcos
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:14, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
White Raven napisał: |
Marcos napisał: |
A według mnie on dostał informację od kogoś że ten chłopak który umarł ukrył jakieś pieniądze i dlatego zaczął się tym interesować.Albo nawet znał tego chłopaka.A jak dla mnie ta maszynka była potrzebna tylko do robienia odgłosów, żeby nikt nie podejrzewał co on tam naprawdę robi. |
Przecież klientka sama go zamówiła. On miał jej wygonić tego ducha. |
Mógł się koło tego sprytnie zakręcić i zrobic tak żeby ona go sama zamówiła.Zresztą ja faceta nie lubię to nie będę obiektywny
Bodzio napisał: |
Nie, maszynka rzeczywiście ma coś do roboty, pisałem przed chwilą
[link widoczny dla zalogowanych] |
Dobra Bodzio zwracam honor ;]
No ale juz samo to że facet zabrał te pieniądze dla siebie nie świadczy o nim dobrze i dlatego coraz mniej go lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:30, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
To była dość duża suma. Jak by to wyglądało gdyby powiedział jej, że to hajsiwo jej syna ? Gdyby był zachłanny, to żądał by więcej. Ja w ten sposób to zrozumiałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcos
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:33, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale gdyby był dobrym facetem to podrzucił by jej jakoś ta kasę a nie wziął sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:35, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale chociaż oddał jej te 100 dolarów, które wziął nadprogramowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcos
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:35, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No bo robiło mu różnicę 100 dolców skoro zabrał jakieś 10 tys. tak na oko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marko
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 131 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 21:24, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Miles "łapiduch"
Z całą pewnością koleś ma nieprzeciętną umiejętność - dialog ze zmarłymi. Może jeszcze wykorzysta to na Wyspie...
Jednak postać nie przypadła mi do gustu głownie ze względu na charakter. Ale cóż - może się przydać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 23:48, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Postać, ciekawa, z fascynującą zdolnością i poglądami, bardziej konfliktowa niż reszta załogi ale też bardzo przydatna postać. Ciekawe co się z nim stanie i czy odnajdzie Bena.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xarol dnia Śro 23:48, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 11:28, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Miles to postać, którą niezbyt polubiłem, jest trochę buntownikiem, ale zaintrygował mnie jego zawód - "pogromca duchów". Kiedy Juliet powiedziała swoje imię i nazwisko Straume zrobił się agresywny i zaczął krzyczeć : Gdzie on jest?. Widocznie ma na bakier z Benem Mam nadzięje, że "łapiduch" pogada sobie z Jacobem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 17:33, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Na bakier czy nie, ale to właśnie Bena szukają dlatego właśnie tak krzyczał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 17:37, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie się zdaje, że Miles ma również swoje osobiste powody, lub po prostu ma taki charakter. Inni członkowie ekipy ratunkowej np. Charlotte tak nie reagowali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 16:45, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Miles na pewno nie jest zbyt sympatyczną osobą Ale niejednokrotnie taka wredna postać jest śmieszna I za to właśnie go trochę lubię, a szczególnie za "jesteście rozbitkami lotu 815, wow!" Jednej z najśmieszniejszych scen w całym Lost, Sawyer się chowa ze swoim "Brucem Lee"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 17:53, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
I miałem rację, co do osobistych powodów Milesa. Chciał zarobić 3.2 miliona, okłamując swoich szefów, że Ben nie żyje. Nieźle to obmyślił Za kant ma ponad 3 miliony. Ale chyba ich nie dostanie, bo zagryz granacik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
missext
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: starachowice (mieszkam)/kielce (studiuje)
|
Wysłany: Sob 18:30, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
te 3,2 jest dosc podejrzane. mysle ze tak na serio to milesowi nie chodzi o pieniadze, a przynajmniej nie tylko o nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 15:10, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cwany lis z tego Milesa, twórcy pewnie nie uśmiercą go tak prędko, istnieje szansa, że będzie mógł rozmawiać z szeptami Wydaję się bardzo inteligentny, mogę się założyć że wie więcej niż sądzimy. No i jego teksty... "Poszedłbym za nią, ale mam zakaz zbliżania sie..." ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 13:44, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, Miles to najciekawsza po Faradayu postać z czwórki wprowadzonej w 4 sezonie. Przypomina trochę z charakteru Sawyera z pierwszego sezonu, temu też pewnie miał służyć jego flashback, w którym kradnie pieniądze oszukując jakąś nieszczęsną kobietę. Trochę mnie śmieszyło to całe siedzenie z granatem w gębie przez kilka odcinków(musiał mieć niezły zgryz).
Bardzo dobre, w zasadzie, jedyne godne uwagi sceny z odcinka "Something nice back home" to właśnie sceny z Milesem i Sawyerem. Liczę na więcej tego typu scen w piątym sezonie.
Jak już pisaliście, przyda się ktoś taki na wyspie, gdzie jest masa trupów i tajemniczych szeptów. Największą jednak mam nadzieję, że Miles natrafi na jaskinie i powie nam wreszcie o co chodziło z tymi dwoma szkieletami z białym i czarnym kamieniem przy sobie("Adam" i "Ewa").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maelstrom
Mysliwy
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia (tak, Poznań)
|
Wysłany: Czw 21:28, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
(spoilery)
ok, czyli miles najprawdopodobniej byl juz na wyspie i dlatego dostal krwotoku. czyli na 90% jest synem changa/candle/halliwaxa..... pytanie jak on (i charlotte) wydostali sie z wyspy, co sie stalo z ich rodzicami i czego dowiedza sie podczas pobytu na wyspie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|