Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

mr.OTHER

O właśnie, dużo mitologii i klimatu, więcej o Wyspie kosztem świata zewnętrznego, a nawet akcji...

Amos81

Nie czytałem powyższych wypowiedzi - strach przed spoilerami - za tydzień rusza ostatni sezon :/ chciałbym abym mógł poczuć się takie same uczucie jak oglądałem 1 sezon. Powrócić do tej frajdy co będzie w następnym odcinków. Wiem, że już prawie wszystkie puzzle zostały ułożone - ale chciałbym na serio nie móc wytrzymywać do kolejnych czwartków. A co chciałbym zobaczyć w 6 sezonie napewno retrosy Richarda - jak to się stało, że stał się nieśmiertelny. Chciałbym wiedzieć co się stało z Claire - i kim do cholery jest Christian i jaką rolę pełni - czy jest z Flocke'em czy Jacobem - a może to dym która rozgrywa własną partię szachów. Ehh najmniej chciałbym aby pokazywali co się dzieje poza wyspą - chyba, że jakieś extra retrosy. Boże daj tylko, żeby to nie były retrosy Kate albo Jacka. A i zapowiadam wszem i wobec jak zabiją Hugo - kończę oglądać Very Happy

Ogólnie chciałbym, żeby wszystko wyjaśnili, nawet najmniejsze szczegóły (zrzut karmy etc) - a co finału no nie chciałbym aby się okazało, że jakaś kolejna ekipa trafia na wyspę i znów walczą o przetrwanie ...

tyle cya w tym temacie po finale 6 sezonu

Smutek

1) W przeciwieństwie do Amosa z postu powyżej nie chce żeby na siłę wyjaśniali niektóre zagadki. Fajnie jeśli niektóre rzeczy pozostaną tajemnicą, ale to raczej pewnik więc spoko Very Happy

Btw nie chcę żadnych paneli dyskusyjnych z twórcami po finałowym odcinku, nie chce żadnych tłumaczeń, żadnych komentarzy etc. Mam nadzieję, że twórcy po zakończeniu serialu już nigdy nie będą się odnosili to treści opowieści. Chce żeby całość serialu była w takim samym klimacie, czyli sami mamy sobie poskładać, a nie dostać na tacy.

2) Retro np. Richarda, Jacoba i Miba byłoby bardzo miłe. Jakieś kostiumy, starożytność, Egipcjanie dałyby rewelacyjny klimat.

3) Nie chce epickiego zakończenia, chce jakiś rewelacyjny klimat, jakieś zaskoczenie, symbolike, tak jak lost potrafi najlepiej. Jeśli zrobią coś w podobie samej sensacji, jak zwłaszcza w 5 sezonie to nie będę zadowolony i większość chyba też, bo o czymś takim szybko zapomnimy, a o jakimś "lostowym dziwactwie" będziemy dyskutować miesiącami, latami...

Xarol

Chciałbym aby twórcy wrócili do wątku Henry'ego Gale'a i jego balonu, okoliczności w których doszło do zamknięcia bunkra i pojawienia się tej mapy w 2x17 oraz zrzutu zapasów. Nawiązania do poprzednich sezonów byłyby bardzo na miejscu Wink

Wieszcz

Hmmmm.... czego oczekuję... Najprościej byłoby napisać że oczekuję rozwiązania wszystkich zagadek jakie pozostały ze szczegółami. Z jednej strony wiem że nie da się wrócić do wszystkiego, z drugiej strony wiem do czego są zdolni twórcy serialu i jak nie raz powracają do na pozór nieistotnych szczegółów, pokazują niektóre wątki z wręcz maniacką dokładnością. Przypuszczam że wszystkiego nie wyjaśnią, oby tylko rzeczy które pozostaną niewyjaśnione dawały szerokie pole do interpretacji i spekulacji, dyskusji. Oby wszystko było przejrzyste.
Moimi liderami są: Czarna Skała, (już od drugiego sezonu czekam na odcinek o historii statku) Adam i Ewa, dlaczego konkretnie rozbitkowie przestali mieszkać w jaskiniach (ostatnio się zacząłem nad tym zastanawiać, nie wiem, może jakieś względy techniczne sprawiły że nie mogli już tam kręcić ale warto by było i w fabule to uzupełnić) w jakich okolicznościach Jacob spotkał resztę osób, (tych których nie pokazali w "The Incident") przydałaby się też historia Richarda (ale zważywszy na mało czasu do końca jeden odcinek by wystarczył) i coś ze starożytnych dziejów wyspy.
Za to coś mało mnie interesują tarcia między Widmorem, Eloise Hawking, tymi gośćmi co przylecieli liniami Ajira, a nawet relacje między Jacobem i tym drugim a niestety obawiam się że temu głównie będzie poświęcony 6 sezon (oczywiście to tylko moje typy bo spoilerów nie czytam i gdyby ktoś z Was komentował to co piszę to też proszę o niespoilerowanie Wink

).
Oczekuję też tradycyjnych retrospekcji, tak żeby każda z postaci miała ten jeden ostatni odcinek o sobie, ale niech to będą retrospekcje w starym stylu bez tych wszystkich pierdół z początku 5 sezonu.
Oczekuję wielkiego otwarcia w pierwszej scenie pierwszego odcinka, kopniaka jakiego jeszcze nigdy nie było, tym bardziej że sądzę że otwarcia ostatnich dwóch sezonów w porównaniu z trzema pierwszymi były słabiutkie.
Oczekuję przebojowego finału (co najmniej 3 częściowego) z retro lub futuro wszystkich postaci (oby bez faworyzowania).
Chciałbym też (co pewnie jest niemożliwe) aby w jakichś okolicznościach pojawiła się każda ze starych postaci (głównie byliby to zmarli). Może fajnie by było gdyby na przykład w finale odpuścić jednak retrospekcje żyjących i pokazać w jakich okolicznościach Jacob (albo ktoś inny jemu podobny, jeśli okaże się że Jacob nie żyje) spotkał i sprowadził na wyspę tych nieżyjących. Może takie retro byłoby monotematyczne, znamy już przecież schemat ale moim zdaniem idealnie pasowałoby jako taki stymulator zakładając że w finale akcja będzie pędzić na łeb na szyję.

Nie mam zielonego pojęcia co teraz zrobią, ale mam nadzieję że jakoś naprawią, (i tu się powtórzę) kiepski moim zdaniem, 5 sezon. Zdetonowanie bomby na koniec ostatniego odcinka napełniło mnie nadzieją że nie będzie więcej podróży w czasie i napisów "Thirty Years Ago" lub jakichkolwiek tego typu. To chyba pewne że rozbitkowie jakoś znów znajdą się na wyspie, oby tylko akcja toczyła się w starym stylu znanym z pierwszych trzech-czterech sezonów.

Czekam z niecierpliwością na start! Smile

Zygfryd89

Wieszcz

Nie no to bez sensu. Przecież kiedy się tam w ogóle wprowadzali to nie wiedzieli nawet o istnieniu innych. Nie ze strachu przed innymi się tam wprowadzili, tylko ze względu na dopływ słodkiej wody pod ręką. Zrozumiałe że jak na początku drugiego sezonu znaleźli bunkier to mogli się z jaskiń wyprowadzić bo w bunkrze zapasy itd. Ale przecież w 3 sezonie znowu nie było bunkra a jednak nie wrócili.
Wiem że to szczegół i czepialstwo z mojej strony ale sadze że przydałoby się jakieś, choćby krótkie, nawiązanie do tego i wyjaśnienie. Jak kręcili Missing Pieces to mogli do tego wrócić. Hmmm... tak w zasadzie to takich missing pieces złożonych z malutkich dziurek w fabule do załatania (co też niekoniecznie muszą zrobić) to mogłoby moim zdaniem powstać kilkadziesiąt.

Henioo

Ja moje oczekiwania jeszcze wypiszę.

A co do tych jaskiń to chyba woda nie była juz im potrzebna, bo mieli Swan. Większość wróciła na plażę i potem były zmiany po dwie osoby w bunkrze.

Wieszcz

No przecież to właśnie napisałem. Ale chodzi mi o trzeci sezon. Chodzili do bunkra przy samolocie po wodę?
Mnie się wydaje że tak jak z dzikami, ze względów technicznych. W fabule już do tego nie wrócili.

Henioo

Jak Sawyer był pyskaty i Hurley sprowadził go na ziemię, to mówił, że każdy coś tam robi, a on nic. Mówił wtedy Hugo, że jakis klient codziennie rano chodzi po wodę do jaskiń.

Lukasz15

Ja oczekuje tylko zaje..... sezonu,który pobije wszytskie pozostałe seriale jak chociażby dr House,nie wiem czemu ale jego fani strasznie mnie irytują.

Wieszcz

Proszę Cię, dr House to jest w ogóle słabizna a w porównaniu z LOST to w ogóle amatorszczyzna. Oczywiście to moje zdanie żadnego z fanów broń Boże nie chcę obrazić.
Myślę że LOST to już dawno pobił na łopatki wszystkie inne seriale i długo nie pojawi się taki, który by mu dorównał (jeżeli w ogóle kiedykolwiek się pojawi).
Dobra, teraz do sedna. Piszę tu znowu bo mi się jeszcze nasunęło odnośnie drobnych niejasności, które chciałbym aby wyjaśnili. Dlaczego Sawyer nie rozpoznawał Nikki? Ja sobie to skojarzyłem z tym że może kiedy Sawyer, Kate i Jack byli w Alcatraz to zostali czymś naszprycowani i tak wykasowano im część wspomnień. Tylko dlaczego akurat Nikki mieli by wykasować. Moim zdaniem powinni do tego wrócić, z drugiej jednak strony coś wątpię żeby Nikki czy Paulo się mieli jeszcze pojawić skoro ich uśmiercono bo widzowie ich nienawidzili... Tylko właśnie wkurza mnie to że po co w ogóle taki wątek z Sawyerem i Nikki zaczynali, przecież to było na moment przed ich śmiercią to na pewno już wiedzieli że nowa para pójdzie do piachu (dosłownie Razz

).

Sabri

Czesc,

Dawno tu nie pisałem ale przyszedł czas żeby zabrać głos w bardzo ważnej sprawie Smile

Zbliża się ostatni sezon serialu który zostanie w pamięci jeszcze na długie lata. Serialu który zabrał mi młodość Smile

( od 15 do 20 roku życia) Razz

Moje oczekiwania są bardzo duże. Jest tak wiele niewyjaśnionych sytuacji że jestem pewien że wszystkiego nie wyjaśnią. Chciałbym zobaczyć kilka bardzo mrocznych odcinków, takich jak 3x20, który dla mnie jest jednym z najlepszych odcinków serialu.

Chciałbym żeby Jack znalazł w końcu szczęście tak jak pisała koleżanka gdzieś tam wyżej. To moja ulubiona postać człowiek z którym utożsamiam wiele swoich cech.

Chciałbyn żeby Benjamin Linus ( najlepsza postać serialowa jaką miałem przyjemność oglądać Smile

) był ważną postacią w finale i żebyśmy dowiedzieli się czegoś szokującego o nim (pozytywnie)

Nie wiem czy takie coś jest możliwe ale mam wielką nadzieje że ostatnie odcinki tego serialu były czymś co zapamiętam na długie lata, i kiedy będę miał 80 lat pojde na strych otrzepię z kurzu DVD z Lostem, włącze i sie porycze Very Happy

Zygfryd89

Wieszcz

Też tak myślałem na początku, ale moim zdaniem za bardzo to zaakcentowali. Mówił chyba z 5 razy że nie wie kim ona jest, a Paulo jakoś się nie czepiał.

lipton

Ja chciałbym tylko dowiedzieć się kim, lub czym jest dymek i co kaman z Jacobem i Flocke'em .

Ps. Jeżeli finał będzie choć w połowie tak dobry jak finał 4 sezonu DEXTERA , to będzie naprawdę super.

Kalista

Myśląc o tym, że to ostatni sezon Lost, z jednej strony jest mi przykro, ze to koniec z drugiej jednak strony wiem, że czas najwyższy to zakończyć, zwłaszcza po tak słabym i naciąganym 5 sezonie. Staram się nie nastawiać na nic konkretnego, żeby się później nie rozczarować. Chociaż po cichutko liczę na to, że po ostatnim odcinku powiem" no i to był odcinek godny zakończenia serialu" Wink

Nie sądzę, żeby wszystkie zagadki zostały rozwikłane, ale mam nadzieję, że przynajmniej te główne. Jak to kim jest Jackob i MIB, na czym polega konflikt między nimi, kim są i jaka jest rola othersów na wyspie, dlaczego zabito ludzi z dharmy, i najważniejsze jaką rolę w tym wszystkim odegrali Lostowicze. Czym jest czarny dym oraz to jak skończą Lostowicze i co się stanie z wyspą. I to ostatnie mam nadzieję, że zostanie jasno pokazane.
Nie liczę na to, że poznamy historię Libby, szkoda również, że olali wątek Walta i jego zdolności, szkoda, że tak mało istotnych rzeczy pokazano nam o Dharmie... No i co z Vincentem! Razz

wen007

Czego ja oczekuję po ostatnim sezonie No chyba niewiele - żeby mnie tylko nie rozczarował Nieważne czy skończy się dobrze czy źle ( w końcu w życiu nie wszystko się dobrze kończy) Niech ten finał nie będzie naciągany Smile

Chciałabym w końcu poznać historię wyspy i dowiedzieć się czegoś o "wszędobylskim dymku"
Chciałabym dowiedzieć się czegoś o Richardzie bo narazie jest dla mnie trochę za mdły Ani zimny ani gorący, ani dobry ani zły
Poza tym chciałabym poznać dalsze losy Claire Zniknęła w 4 sezonie i cisza Nie jest moją ulubioną postacią za którą mogłabym tęsknić, ale fajnie byłoby wiedzieć co z nią i jej ojcem
Co z Waltem, czy odegra jeszcze jakąś rolę w tej historii W końcu ma jakieś zdolności nadprzyrodzone, które mogłyby zostać wykorzystane
I co dalej z Johnem? Lubiłam go, ale coś czuję że to nie będzie John jakiego znam To potwór!

I jeszcze mam jedno najważniejsze pytanie : co ja zrobię za 100 dni? Co zrobię kiedy skończy się serial? Na co będę czekać licząc z niecierpliwością miesiące, tygodnie a w końcu dni i godziny??? Prawie każdego dnia oglądam LOSTa na DVD Moja mama twierdzi że to obsesja i to się powinno leczyć Ale ja nie chcę się wyleczyć Wink

Tylko żałuję że w moim świecie nie ma ludzi którzy potrafiliby zrozumieć moją fascynację tym serialem :zalamany: :zalamany: :zalamany:

LaFleur

shotokan · Wysłany: Śro 22:15, 03 Mar 2010 Temat postu:

Czego oczekuję od finału? wielkiego napisu LOST na czarnym tle. Smile

i tylu pytań co po pierwszym odcinku. nie chcę poznać wszystkiego. chcę by tajemnice Losta zostały niewyjaśnione. by co jakiś czas pojawiały się "nieoficjalne przecieki" do sieci z nowymi teoriami i tajemnicami. Chcę by lost żył i nie umierał nigdy. zamknięcie po wyjaśnieniu wszystkiego nie byłoby w stylu LOST:)