|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak oceniasz Finał sezonu? |
10 |
|
76% |
[ 262 ] |
9 |
|
11% |
[ 40 ] |
8 |
|
4% |
[ 17 ] |
7 |
|
1% |
[ 6 ] |
6 |
|
1% |
[ 5 ] |
5 |
|
1% |
[ 4 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 1 ] |
2 |
|
0% |
[ 1 ] |
1 |
|
1% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 342 |
|
Autor |
Wiadomość |
oscaros
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:41, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Prawdę mowiąc dalej nie rozumiem co osiągają Oceanix 6 kłamiąc na temat całej historii. Jack od początku miał na celu uratować wszystkich z wyspy. W takim razie czemu tak łatwo zrezygnował z pomocy Sawyerowi, Juliett itd.? I w pewnym momencie gdy widzi, że wyspa znika z jego oczu wraca do swiata "realnego" i nagle chce kłamać, że żadnej wyspy nie było? Nie mówię o tym co dzieje sie po wiadomości o śmierci Locke'a (czy kogokolwiek kto wygląda jak Locke, mówię o tym co dzieje sie zaraz po opuszczeniu wyspy;))
Oceanix 6 chcą chronic wyspę i mieszkńców (część z nich została tam wbrew swojej woli) przed kim? Chcą chronić wyspę przed napaleńcami mimo, że wiedzą, że uwięzionych jest tam iles osób? Widmore i tak będzie wyspy szukał. Poza tym jeśli prawdziwa jest teoria, że Ben tylko preniósł wyspę w czasie a nie w przestrzeni to jak to mozliwe że zniknęła???!!! Gdyby przeniósł w czasie to miejsce jej położenia przeciez by się nie zmieniło więc nie miało by co znikać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez oscaros dnia Śro 23:43, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kameleon30
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Śro 23:57, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
odcinek byl dobry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiedzma
Rybak
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 1:02, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
kameleon30 napisał: |
odcinek byl dobry |
Wow, człowieku ależ się rozpisał.
A co do Jacka. To nie wiem dlaczego, ale dziwne to było, bo jak Locke mu mówił, aby kłamał to był przeciwny temu, a jak statek ich znalazł to kazał kłamać. Coś w tym dziwnego jest. Możliwe, że przemyślał sytuacje i stwierdził, że nikt im nie uwierzy w ich historie oraz chciał chronić może jakoś ją i mieszkańców. Ci ludzie "napaleńcy" (jak zostali nazwani przez oscaros zniszczyli by całą wyspę badaniami i może jakieś kurorty by wybudowali gdyby odkryli właściwości lecznicze wyspy. Tak więc kłamstwem chronią ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 1:54, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jak to dla mnie to yo najgorszy pomysł, na jaki mogli Twórcy wpaśc. A te wyjaśnienie... już by lepsze było własnie o tej wyspie, że chronią wyspę. Chyba bardziej by kogoś ochronili, gdyby powiedzieli o wyspie i wtedy byłyby większe szanse na odnalezienie ich i Widmore nie miałby szans ich zabic - a tak znajdzie wyspę sam i i ich zabije. Gównianie to wymyślili i sami się już gubią w tym wszystkiem, a co dopiero my.
BTW zauważyliście, ze Ben po teleportacji nie już podbitego oka i sinaka na czole od broni Keamy'ego? Wszystko byłoby OK, ze niby wyzdrowiał, ale co z raną na ramieniu? Wziąż krwawi... -.-'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 7:22, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no podrozowal w czasie 10 miesiecy wiec moze jakos sie tam mu zmienilo opuchlizna zeszla etc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AC.
Rybak
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 10:41, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Jak to dla mnie to yo najgorszy pomysł, na jaki mogli Twórcy wpaśc. A te wyjaśnienie... już by lepsze było własnie o tej wyspie, że chronią wyspę. Chyba bardziej by kogoś ochronili, gdyby powiedzieli o wyspie i wtedy byłyby większe szanse na odnalezienie ich i Widmore nie miałby szans ich zabic - a tak znajdzie wyspę sam i i ich zabije. Gównianie to wymyślili i sami się już gubią w tym wszystkiem, a co dopiero my. |
??????????????? Nie wiadomo o co ci chodzi. Nie mogli nikogo poinformować o wyspie, bo większość ludzi nieuwierzyłaby że istnieją inne przestrzenie otwarte na świecie prócz tych, które widać z kosmosu. Reszta natomiast rzuciłaby się, żeby odnaleźć przejścia do nowych ziem. To by było katastrofalne w skutkach.
Henioo napisał: |
BTW zauważyliście, ze Ben po teleportacji nie już podbitego oka i sinaka na czole od broni Keamy'ego? Wszystko byłoby OK, ze niby wyzdrowiał, ale co z raną na ramieniu? Wziąż krwawi... -.-' |
Każdy odcinek zawiera, jeden-dwa drobne błędy. Zresztą jak Ben kręci koło to nie widać tych ran. To jest nieistotne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oscaros
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:04, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Henioo, rzeczywiście twórcy się pogubili. Wszystko byłoby ok gdyby Jack zmianił zdanie i po rozmowie z Locke'em oraz tym jak zobaczył znikającą wyspę uznał, że nalezy ją chronić. A on wyraźnie mówił, że chce chronić ludzi na niej. Ten element scenariusza jest niedopracowany i jest pierwszą poważną wpadką. Może to przez to, że sezon przez strajk był krótszy. Gdyby był dłuższy to może Jack zmieniłby zdanie na temat kłamania w kilka tygodni, a nie w kilkanaście minut;) Nie chcę już tu powtarzać, że gdyby naprawdę chciał chronić ludzi to zaraz po powrocie do domu zbierał by ekipę, która ich uratuje z wyspy zanim dotrze na nią Widmore. Problem w tym, że Jack nie wie gdzie jest wyspa. Teraz Ben mu pewnie pomoże ją odnaleźć i o tym będzie moim zdaniem między innymi V sezon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiedzma
Rybak
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 12:56, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
amos81 napisał: |
no podrozowal w czasie 10 miesiecy wiec moze jakos sie tam mu zmienilo opuchlizna zeszla etc |
A gdzie była taka informacja? Bo ja jakoś nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 13:53, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
AC. napisał: |
Henioo napisał: |
Jak to dla mnie to yo najgorszy pomysł, na jaki mogli Twórcy wpaśc. A te wyjaśnienie... już by lepsze było własnie o tej wyspie, że chronią wyspę. Chyba bardziej by kogoś ochronili, gdyby powiedzieli o wyspie i wtedy byłyby większe szanse na odnalezienie ich i Widmore nie miałby szans ich zabic - a tak znajdzie wyspę sam i i ich zabije. Gównianie to wymyślili i sami się już gubią w tym wszystkiem, a co dopiero my. |
??????????????? Nie wiadomo o co ci chodzi. |
No jak nie? Chodzi o to, że mówią, ze chronia tych co są na wyspie co jest absurdem.
AC. napisał: |
Nie mogli nikogo poinformować o wyspie, bo większość ludzi nieuwierzyłaby że istnieją inne przestrzenie otwarte na świecie prócz tych, które widać z kosmosu. Reszta natomiast rzuciłaby się, żeby odnaleźć przejścia do nowych ziem. |
Nie, nie poinformowali bo 'chronią' tych co zostali na wyspie, nie wyspę. Jak wspominałem jest to absurd.
amos81 napisał: |
no podrozowal w czasie 10 miesiecy wiec moze jakos sie tam mu zmienilo opuchlizna zeszla etc |
Tak? A rana na ramieniu została?
wiedzma napisał: |
A gdzie była taka informacja? Bo ja jakoś nie pamiętam. |
Finał sezonu 4 to 31 grudnia 2004, Ben był w Tunezji 24 Października, a wiec 10 miesięcy i 25 dni później. ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Czw 14:03, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiedzma
Rybak
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 14:00, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A no tak. Rzeczywiście. Przegapiłam tą informacje. A co do tej rany to dziwne trochę, bo twarz nie miał poobijanej, a rana na ręce została. Też powinna zniknąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AC.
Rybak
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 16:12, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie, nie poinformowali bo 'chronią' tych co zostali na wyspie, nie wyspę. Jak wspominałem jest to absurd. |
Do Jacka dotarło, że nie mogą mówić o Wyspie, gdy Hurley powiedział że Locke poruszył wyspe. Nie mówiąc nikomu o tym chronią tych, którzy tam pozostali bo jedyną osobą, która by im uwierzyła by był Widmore (i ewentualnie inni bogaci ludzie, którzy by chcieli cudowną wyspę dla siebie). Potwierdzając historię o zatonięciu samolotu nie dali nikomu złudzeń, że wiedzą cokolwiek o wyspie i dodatkowo, nie mając świadomości o tym potwierdzili słowa Abaddona że nie było nikogo kto by przeżył.
Tak więc osobami które wiedzą o wyspie są osoby które wysłały statek, z najemnikami mającymi zabić wszystkich. Nikt nie wie o wyspie i ludzie na niej są bezpieczni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oscaros
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:43, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
AC. napisał: |
Do Jacka dotarło, że nie mogą mówić o Wyspie, gdy Hurley powiedział że Locke poruszył wyspe. Nie mówiąc nikomu o tym chronią tych, którzy tam pozostali bo jedyną osobą, która by im uwierzyła by był Widmore (i ewentualnie inni bogaci ludzie, którzy by chcieli cudowną wyspę dla siebie). Potwierdzając historię o zatonięciu samolotu nie dali nikomu złudzeń, że wiedzą cokolwiek o wyspie i dodatkowo, nie mając świadomości o tym potwierdzili słowa Abaddona że nie było nikogo kto by przeżył.
Tak więc osobami które wiedzą o wyspie są osoby które wysłały statek, z najemnikami mającymi zabić wszystkich. Nikt nie wie o wyspie i ludzie na niej są bezpieczni. |
Skoro o Wyspie wie Widmore to osoby, które na niej pozostały właśnie nie są bezpieczne. Mówiąc prawdę o katastrofie mieliby szansę na zorganizowanie ekipy poszukiwawczej z prawdziwego zdarzenia i zabrać z wyspy wszystkich zainteresowanych (czyli np. Sawyera czy Juliett)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 16:46, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
oscaros napisał: |
AC. napisał: |
Do Jacka dotarło, że nie mogą mówić o Wyspie, gdy Hurley powiedział że Locke poruszył wyspe. Nie mówiąc nikomu o tym chronią tych, którzy tam pozostali bo jedyną osobą, która by im uwierzyła by był Widmore (i ewentualnie inni bogaci ludzie, którzy by chcieli cudowną wyspę dla siebie). Potwierdzając historię o zatonięciu samolotu nie dali nikomu złudzeń, że wiedzą cokolwiek o wyspie i dodatkowo, nie mając świadomości o tym potwierdzili słowa Abaddona że nie było nikogo kto by przeżył.
Tak więc osobami które wiedzą o wyspie są osoby które wysłały statek, z najemnikami mającymi zabić wszystkich. Nikt nie wie o wyspie i ludzie na niej są bezpieczni. |
Skoro o Wyspie wie Widmore to osoby, które na niej pozostały właśnie nie są bezpieczne. Mówiąc prawdę o katastrofie mieliby szansę na zorganizowanie ekipy poszukiwawczej z prawdziwego zdarzenia i zabrać z wyspy wszystkich zainteresowanych (czyli np. Sawyera czy Juliett) |
Sawyer nie chce opuszczać Wyspy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dimmuB
Mysliwy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skątowni
|
Wysłany: Czw 17:07, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
oscaros napisał: |
jeśli prawdziwa jest teoria, że Ben tylko preniósł wyspę w czasie a nie w przestrzeni to jak to mozliwe że zniknęła???!!! |
no w filmie instruktażowym do Orchidei jest mowa o tym, że ten króliczek którego przenoszą w czasie "może wydawać się, że znika"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elissa
Człowiek Nauki
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:21, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
hmm ciekawe a gdzies na forum byla ta teoria omawiana ? - bo chyba przegapilem. z gory dzieki za odp. |
Nikt szczegółowo nie pmawiał, ktoś o tym wspomniał chyba dwie strony temu.
Ja zetknęłam się na innym forum z teorią, że ciała w jaskini mogą należeć do Charlottte i Daniela - zawirowania w czasie, Charlotte według słów Milesa była już na Wyspie, prawdoipodobnie Daniel także.
W sumie, te ciała mogą należeć do kogokolwiek, na razie można tylko gdybać
Cytat: |
arcticmonkeys napisał:
to on reprezentował firmę która zwerbowała Charotte na wyspę,
What?
|
Arcticmonkeys chodziło chyba o Juliet
Cytat: |
arcticmonkeys napisał:
to on namówił Bena do zagazowania ludzi z Dharmy
What2? A gdzie niby była mowa, żę to Richard namawiał Bena do tego?
|
Nie było takiej sceny, równie dobrze to Ben mógł namówić Richarda i pozostałych.
Cytat: |
A co do tej rany to dziwne trochę, bo twarz nie miał poobijanej, a rana na ręce została. Też powinna zniknąć. |
Charakteryzatorzy się nie spisali
Cytat: |
Skoro o Wyspie wie Widmore to osoby, które na niej pozostały właśnie nie są bezpieczne. Mówiąc prawdę o katastrofie mieliby szansę na zorganizowanie ekipy poszukiwawczej z prawdziwego zdarzenia |
Ale gdzie by poszukiwali tej Wyspy, skoro ona po prostu zniknęła na ich oczach? Cały świat uznałby ich za wariatów albo oszustów. Hugo pewnie im powiedział, że przeniesienie Wyspy ma ja ochronić przed wrogami, więc nie mówiąc nikomu o Wyspie przyczyniają sie do jej ochrony. Widmore też nie wie, gdzie jest Wyspa, skoro została przeniesiona, więc ludzie na niej są w tej chwili bezpieczni.
Cytat: |
Sawyer nie chce opuszczać Wyspy |
Mi sie wydaje, że chce... Przecież wsiadł do helikoptera i wyglądał na zadowolonego. A wyskoczył, bo ktoś musiał to zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiedzma
Rybak
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 17:28, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Też mi się zdaje, że Sawyer chce opuścić wyspę. Po prostu poświęcił się i wyskoczył z helikoptera sądząc, że wrócą po niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arcticmonkeys
Rozbitek
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:27, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bez kitu chodziło mi o Juliet< sorsa ale nie mam pamieci do nazwisk tych postaci których nie lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oscaros
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:51, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
wiedzma napisał: |
Też mi się zdaje, że Sawyer chce opuścić wyspę. Po prostu poświęcił się i wyskoczył z helikoptera sądząc, że wrócą po niego. |
Dokładnie:)
A z przeniesieniem wyspy to prawda, mogło rzeczywiście tak być, że przeniósł wyspe i zgodnie z filmem instruktazowym może się wydawać, że zniknęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 23:02, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz po przemyśleniu też mi sie wydaje, że przeniósł wyspę o jeden dzień do przodu, specjalnie zaplanował to już dawno - zniszczenie radia - Widmore się nie dowie o tym, ze znaleźli wyspę. Bomba - miała zniszczyc statek już bez niewinnych ludzi, co oznacza śmierc 'świadków'. No ale w międzyczasie Keamy zabił Alex i Ben postanowił zabic niewinnych ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arcticmonkeys
Rozbitek
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:57, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Sawyer czy jak to nazywa go Locke- James:) zawsze grał tak żeby wyjść na swoje, i zawsze wybierał tą opcję która zapewniała mu przetrwanie- raz juz poszedł z Locke'em. Myślę że nie wyskakiwałby z śmigłowca gdyby mu się to nie kalkulowało, nawet jeśli zrobił to dla Kate. Sądze że bardziej opłaca mu się pozostać na wyspie niz wracac, pamiętajmy że był w konflikcie z prawem zabił niewinnego czlowieka. Dlatego wyskoczył bo CHCIAŁ wyskoczyć, a nie bo MUSIAŁ. Gdyby nie chciał wyskakiwac liczyłby pewnie na to że Hurley wyskoczy (ogladając tą scenę gdy padaja słowa ze są zbyt obciążeni Hurley wyraźnie jest zmieszany i wygląda na to że sam chce sie poświęcić, Sawyer jest po prostu szybszy). Zapewne Sawyer ma jakiś swój powód dla którego zdecydował się pozostać- wcale nie widać po nim złości gdy dopływa dp brzegu- przeciwnie jest wesoły i zartuje z tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|