|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak podobał Ci się ten odcinek? |
10 |
|
58% |
[ 145 ] |
9 |
|
22% |
[ 55 ] |
8 |
|
9% |
[ 24 ] |
7 |
|
4% |
[ 11 ] |
6 |
|
1% |
[ 3 ] |
5 |
|
1% |
[ 3 ] |
4 |
|
0% |
[ 1 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
2% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 247 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lowrey23
Pasażer
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 23:47, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
otwarcie sezonu na duży plus bez wachania daje 9/10
+ Podróże w czasie
+ Sawyer jak zawsze za texty
+ Spotkanie Locke'a i Ethana
na -
wkurzał mnie ten cały Neil vel Frogurt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mirage
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tu tyle debili? Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 23:51, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Chryste... Takiego otwarcia to jeszcze nie było.
Jest to czego oczekiwałem od premiery s5 - w miarę sensownego wyjaśnienia tego wszystkiego, co widzieliśmy w s4. I to dostałem, choć postać Richarda (który wie wszystko) oraz Daniel, który wydaje się być kluczową postacią do rozwiązania wszystkich zagadek w serialu (właśnie, widzicie podobieństwo? Przecież Orchidea była budowana dość dawno temu! Faraday nie stażeje się tak samo jak Richard?) totalnie mnie zakręciły
Z jednej strony te zabawy z czasem wyglądają trochę dziwnie, ale z drugiej nakręcają kolejne wątki. Oceanic Six stosunkowo mało i dobrze, bo akcja skupiła się w dużej mierze na wyspie. Ciekawe podejście Sayida do Bena (wyjątkowa niechęć mimo tego, że pracował dla niego). Hugo jako morderca... Kate zmieniająca imię Aarona... No i Jack silnie współpracujący z Benem.
I tym optymistycznym akcentem ruszamy z drugim epem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 0:22, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
V sezon kopie dupę!! Czegoś takiego jeszcze nie widziałem . Cholernie zakręcone i skomplikowane, trzeba ostro pogłówkować, żeby cokolwiek zrozumieć. Daję 10/10, ne może być inaczej.
Pierwsza scena zajebista, nawet trochę zabawna. "Podróże w czasie. Chyba ma nas za idiotów"- a tutaj Faraday (mówią szczerze nie wydaje mi się, aby Daniel przeniósl się do czasów Dharmy przed swoim przybyciem na Wyspę. To mogło mieć miejsce podczas jednego z przeskoków Wyspy). Ogólnie cały pomysł "przeskoków" zajebisty. Dzięki temu bohaterowie mogą spotkać każdego kto był kiedyolwiek na Wyspie, brać udział w mnóstwie historycznych wydarzeń. A my będziemy to wszystko oglądać . Po emisji trudno było wszystko sobie poukładać w głowie, ale w końcu mi się udało. Oto najważniejsze pytania z odcinka:
Czemu Richard i Inni nie przeskakują razem z plażowiczami?
Być może Inni są w jakimś stopniu "związani" z Wyspą, co czyni ich takich samych, jak obóz na plaży- nienaruszalnych. Są w jednym czasie i nie mogą przenosić się do innego, Po akcji z Ethanem Wyspa mogła przeskoczyć do przyszłości, do czasów po przeniesieniu Wyspy. Richard, który z jakiś powodów jest wszechwiedzący (wiedział, że Locke będzie przy samolocie i wiedział o tym, że Oceanic Six się uratowało) pobiegł do Locke'a i wyjaśnił mu co mógł i jak najszybciej mógł.
Czemu w takim razie Locke nie jest "związany" z Wyspą? W końcu był przez chwilę przywódcą Innych.
Możlwie, że był Innym tylko umownie, ale jeszcze nie formalnie. Nie wiem jakie kryteria ma Wyspa, żeby uważać go za Innego. Jakaś ceremonia wprowadzenia go do grupy, pierwsze wejście do Świątyni? W każdym bądź razie Locke nie był Innym JESZCZE, ale dzielił go od tego bardzo krótki okres czasu.
PS. Swoją drogą to ciekawe, gdzie została przeniesiona Wyspa. Ja myśle, że nie w miejscu, ale w czasie. Do roku 2007. Dlatego Wyspa zniknęła przed oczyma Oceanic Six (pojawiła się dopiero w 2007) i dlatego wydarzenia po przesunięciu Wyspy pokazywane są jednocześnie z 2007 rokiem w świecie zewnętrzynym. Dlatego też Desmond "dostał" nowe wspomnienie akurat w 2007. Tylko po prostu coś nie wyszło (jak Ben mowił, przeniesienie jest bardzo ryzykowne) i czas na Wyspie zaczął skakać. innego wytłumaczenia znaleźć nie mogę
(Trochę nieskładnie napisałem tą teorię z 2007 rokiem, ale mam nadzieję, że zrozumicie )
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Pią 0:25, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcos
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 0:53, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Obejrzałem, jestem zadowolony ;] Świetny odcinek, dam 10/10 a co się będę.Po takiej przerwie to każdy odcinek mi się podoba.Ale ten zasługuję na taką ocenę.Coś więcej dodam jutro, jak już się wyśpie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kzysiek
Zbieracz Owoców
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 1:54, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwsza scena troszke sobie to inaczej wyobrażałem mimo spoilerów ;p ale wyszła kapitalnie jak dla mnie ciekawe czy Faraday był naturalnie pracownikiem Dharmy czy przeniósł się w czasie, sądzac po jego minie raczej tak, ale coś mi nie pasuje jak mogły topić się wiertła jak tam jest mróz, wprawdzie 20m od tego to pomieszczenie ale mimo wszystko coś mi tu Lostowo śmierdzi, bo wątpie, żeby to ta siła. Co Wy na to, że koło wcale nie było kiedyś zamrożone? Tylko na wskutek przemieszeń wyspy się właśnie zamroziło tam wszystko, a może Dhamra aby ujarzmić tę siłę coś zamrazała.
Pytanie za 100 punktów dlaczego po pierwszym błysku przy Locke'u padało a u innych nie, a później ich skoki sie pokrywają więc WTF. Tam chyba aż takich anomali pogodowych nie ma. Lindelof i Carlton nie odpowiedzieli poważnie na to czy to wyspa skacze w czasie czy ludzie, moim zdaniem mogą to być ludzie, bo Ethan nie zauważył tego błysku. Dla mnie scena z Richardem jedna z lepszych w historii Losta, ja odniosłem wrażenie jakby to była rozmowa ojca z synem
Jeżeli dorze rozumiem to przy skoku na czas po rozwaleniu Łabedzia mielismy wszystkich na wyspie? Tzn. cala 06, dwóch Sawyerów itp?
Jeszcze pytanie w którym roku rozbiła się awionetka Yemi'ego?
odcinek ocęnie na 10/10 bo naprawdę na to zasługuje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kzysiek dnia Pią 1:55, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janek
Moderator
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom/Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 2:09, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Po długim uczelnianym dniu w końcu zasiadłem do upragnionego odcinka. Niestety, zanim mogłem się nim w pełni rozkoszować musiałem wraz z mą cierpliwością przejść katusze w oczekiwaniu na napisy. W końcu koło godziny 21 uruchomiłem pierwszy odcinek i moim oczu ukazał się 5. sezon.
Nie czytałem żadnych spoilerów, nie oglądałem zdjęć, nie robiłem dokładnie nic co mogłoby w najmniejszym stopniu negatywnie wpłynąć na przyjemność płynącą z upajania się ukochanym serialem. W końcu obejrzałem.
Jakie są moje refleksje? Na pewno jest to już serial zupełnie inny, niż kiedyś. Nie ma co sezonu 5. porównywać do 1. czy 2. ani nawet 3. To po prostu coś innego. Fabuła jest już dużo wynioślejsza, wszystko bardziej patetyczne, a kłopoty natury obyczajowej już w ogóle nie zaprzątają głowy naszych bohaterów. Problemy, którym muszą stawić czoła są dużo większe, niż kiedyś. To tendencja Zagubionych i tak już jest. W pierwszym sezonie problemem był brak wody, w drugim ataki jakichś dzikusów, w trzecim Ci dzikusi okazali się bardziej cywilizowani, ale wciąż byli problemem, w czwartym pojawiło się już konkretne komando, natomiast w 5. wygląda na to, że nasi rozbitkowie trafili w samo centrum wojny dharmowo-tubylcowej.
Mieliśmy retrospekcje, potem futurospekcje, teraz mamy dwa równorzędne światy. Jak to się prezentuje? Wg mnie tak jak zawsze akcja na wyspie ma swój klimat, wciąga i nadaje dynamiki całemu odcinkowi. Natomiast akcja w świecie zewnętrznym, tocząca się wokół O6 jest dużo mniej porywająca i intrygująca. Chociaż jako dopełnienie całości pasuje w sam raz.
Czas na konkrety. Na starcie dowiadujemy co się stało z wyspą - nic. To nasi rozbitkowie (oraz ekipa Daniella) się przemieszczają. Wygląda na to, że dzieje wyspy są już zapisane, a nasi bohaterowie tylko przeskakują po linii czasu. Ponadto dzięki Daniellowi dowiadujemy się, że to co zrobią w przeszłości i tak już ma swoje odzwierciedlenie w przyszłości, więc "dodatkowe" ingerencje nie mają sensu.
Zastanawiające jest czemu wraz z rozbitkami nie podróżują Inni. Wydaję mi się, że albo oni sami pochodzą z innego czasu albo Wyspa sama decyduje kto otrzyma efekty uboczne, a kto nie. Pozostaje jedno pytanie. Czemu Desmond jest wyjątkowy? Czy on może zmieniać czas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
burzmin89
Pasażer
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radochów/Wrocław Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 2:26, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ciężko jest w tej chwili powiedzieć czemu Desmond jest wyjątkowy i to jest jest jedna z zagadek na której rozwiązanie warto czekać, z resztą pierwszy odcinek piątej serii jest dla mnie najlepszym pierwszym odcinkiem obok Pilota, choć nie można powiedzieć, który lepszy, bo jak napisał Janek sezony są całkowicie inne i nie da się ich porównać, po prostu jest to dalej wspaniały Lost i oby tak dalej, oczywiście 10/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dobos
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 3:04, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moja siostra po obejrzeniu 5x01 wysnuła ciekawą teorię dotyczącą przemieszczania wyspy w czasie. Czas wydarzeń zmieniał się po tym jak było zagrożenie że historia się inaczej potoczy. Najpierw czas zmienil sie po spotkaniu Johna z Ethanem, potem po spotkaniu z Richardem a na końcu po rozmowie Daniela z Desmondem. Może zmiany czasu są jakąś formą zabezpieczenia wyspy przed zmianą zaistniałych już wydarzeń?
Zastanawiam się jeszcze czy rozbitkowie i Locke przenoszą się razem do tego samego czasu. Mam wątpliwości- najpierw u Locke'a padał deszcz a u rozbitków była słoneczna pogoda. W nocy jest pewna niezgodność- na pokładzie samolotu widać leżące figurki a rozbitkowie stoją przy włazie po implozji. Jeśli dobrze pamiętam to figurek pozbyto się z samolotu wcześniej niż Desmond przekręcił kluczyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia
Moderator
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nikąd Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 9:10, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ooo tak. Świetne otwarcie sezonu Oglądając ten odcinek co kilka minut byo : "O ja Cię","o kurczę" i najczęściej: "jaki ten serial jest porąbany".
Na plus:
+Daniel (!)
+Sawyer i Miles i "Ruda"
+Spotkanie moich ulubionych postaci - Desa i Dana
etc. etc.
Minus: zdecydowanie za krótko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BLESS
Rozbitek
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świebodzin Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 9:17, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Miazga ! Pierwsza scena rządzi. Jak tylko zobaczyłem zdjęcie sonarowe ukazujące nam zdjęcie z kołem to wiedziałem, że odcinek będzie git
Jak taki jest początek sezonu, to jaki może być finał? :O
"I'm the ghost of future christmas!" XD
P.S. Nowy na forum, więc WITAM SERDECZNIE.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxy
Pasażer
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 10:41, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
10 Po prostu wyśmienity odcinek ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzekson
Rozbitek
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:28, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Desmond jest wyjątkowy, bo jak sam Faraday powiedział - czas na wyspie go nie dotyczy, więc Des jest w sumie takim punktem odniesienia, przekaźnikiem. Osobiście jedna
k uważam że to był pretekst żeby go sprowadzić na wyspę
Ew po prostu Faraday chciał wykorzystać Desmonda wciskając mu różne bajki na poczekaniu.
Podobnie motyw Hurleya &Sayida , Jacka & Bena, Kate & Aarona
Sun & Widmore'a (ten drugi na pewno będzie chciał wykorzystać powrót Sun na wyspę, chociaż jeszcze o tym nie wie Bo wrócić muszą raczej wszyscy, bo pewnie jest z nimi podobnie jak z Desmondem, też są wyjątkowi )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dzekson dnia Pią 11:29, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
georgeu
Rozbitek
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 12:25, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Po pierwszym obejrzeniu dałem 7. Nie wgniatało mnie tak bardzo, nie oszołomiło i te słaaabe zakrywania lub nie pokazywania twarzy naszych bohaterów w pierwszych ujęciach. I tak od razu było wiadomo, kto to jest. Ale poza tym było nieźle, nawet dobrze, bo emocje mi sie ruszyły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lostowicz
Mysliwy
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 12:33, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się podobało, odcinek 9 na pewno, ale po tak długiej przerwie dałem 10 ;D Niestety popsułem sobie ten odcinek czytając spoilery :/ Już wiecej tego nie zrobie...
Skoro Faraday był obecny przy budowie Orchidei to znaczy ze niestarzeje sie podobnie jak Alpert 8-O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vitek
Człowiek Nauki
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 13:03, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
lostowicz4815162342 napisał: |
Skoro Faraday był obecny przy budowie Orchidei to znaczy ze niestarzeje sie podobnie jak Alpert 8-O |
Raczej przeniósł się w czasie w tamten okres
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vitek dnia Pią 13:04, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mko13
Pasażer
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:31, 23 Sty 2009 Temat postu: KASZANA |
|
|
Teraz to juz zrobili kaszane totalna...Ostatni odcinek jaki ogladalem...Po prostu przegieli. To tyle jesli chodzi o moj komentarz,szkoda czasu. To co z tym serialem zroblili, to po prostu brak slow...Komercja polaczona z prymitywizmem. Może jeszcze dzieciakom z przedszkola cos takiego sie może podobac ( tak jak pokemony) , ale juz dzieciaki z podstawowki powinni na to z politowaniem popatrzeć.. Szkoda
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mko13 dnia Pią 13:37, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szczurekpb
TROLL
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Bytom Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 13:43, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że serial jest skierowany do starszej grupy niż dzieci z podstawówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
max2v
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 13:44, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Piękny start nowego sezonu, oczywiście 10/10
Oby więcej historii Dharmy
ps. witam wszystkich po długiej przerwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patryk1994
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 13:48, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba nie ma w ogóle o czym dyskutować odcinek po prostu miażdży. Pierwsza scena świetna jak i cały odcinek oczywiście 10/10. Sawyer jak zwykle git teksty, przenoszenie się wyspy co jakiś czas bardzo przypadło mi do gustu no i Locke nic dodać, nic ująć. Jeżeli chodzi o jakieś uwagi to nie zauważyłem żadnej po prostu odcinek świetny oby tak do końca sezonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 14:34, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Elissa napisał: |
Kate - ciekawi mnie, kim jest ten prawnik i jego klient, którzy uważają, że Aron nie jest jej dzieckiem. Jakim cudem ta sprawa wypłynęła po 3 latach, to ciekawe. |
Może być tak, że to są goście od Bena. W drugim odcinku wspomina w mięsnym o jakiś dwóch kolesiach, być może to nawet oni. Ben doskonale wie, że Kate z własnej woli nie wróci na wyspę i może chce ją do tego zmusić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|