Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się spodobał ten odcinek? |
10 |
|
53% |
[ 129 ] |
9 |
|
25% |
[ 61 ] |
8 |
|
15% |
[ 36 ] |
7 |
|
3% |
[ 8 ] |
6 |
|
0% |
[ 1 ] |
5 |
|
1% |
[ 4 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 1 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 240 |
|
Autor |
Wiadomość |
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:44, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moja ocena tego odcinka to 9. Świetne rozpoczęcie finału.
Plusy:
+ Ciekawe flashforwardy
+ Akcja ogólnie dobra
+ plan Bena
+ "Szklarnia"
+ Richard and Others
+ Tona C4 na statku
+ Jack dowiedział się o siostrze
Minusy:
- Strasznie krótki
- Nie było Claire ani Kuby
Strasznie namotali- wyspa nie jest bezpieczna, na statku tona C4 i wszyscy wszystkich ratują no nieźle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pią 23:07, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek całkiem zacny, nie jest to majsersztyk, ale dałem 10.
Bardzo dobra scena zaraz po powrocie, gdy Kate i Sayid nie mają się z kim przywitać.
KOnferencja nieco rozczarowuje, ale tylko nieco.
Jack dowiedział się o swoim pokreiweństwie z Claire.
Jack i Sawyer (Przynieść wam lemoniadę?)
Plan Bena, muzyka w tym momencie mnie rozwaliła.
Powrót Richarda, w typowo "lostowy" sposób.
Narzekacie na ff, ale pamiętajcie, że jeszcze dwa odcinki przed nami, najlepsze zostawia się na koniec
Ps. Zauważyliście, jak wielką rolę w tym sezonie odgrywa muzyka? I nawet nie chodzi mi jedynie o ten odcinek (chociaż muzyka z finału jest genialna).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 0:02, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dość fajny ten odcineczek,taki bardziej sentymentalny Oglądając go czułem wrażenie jak bym oglądał 1 Part Exodusa z I sezonu.Do rzeczy:sceny gdy Oceanic Six spotkają rodziny na lotnisku bardzo fajna,również te ostanie w odc. i muzyka gdy widzimy Bena idącego na spotkanie z Keammym lub Kate i Sayid złapani i prowadzeni przez innych.Ciekawi mnie co robi dynamit na statku,pewnie to swego rodzaju jakieś zabezpieczenie przed buntem itp. Mam nadzieję tylko,że statek nie wyleci w powietrze wraz z Desmondem Moja ocenka to 9,lecz mam niedosyt czekam na dwa kolejne part
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
no_to_frugo
Człowiek Wiary
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Station 3 - The Swan Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 0:57, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wciąż czekamy na odpowiedź, kto według wymyślonej teorii przeżył katastrofę oprócz Oceanic Six. Jeszcze bardzo ciekawi mnie akcja z Jinem.
Ocena 9/10
Bo również mam mały niedosyt.
Ale Inni mnie naprawdę zaskoczyli
I wraca wątek pt. "Hurley i Liczby" ... na to czekałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamu
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piękne Mazury
|
Wysłany: Sob 10:12, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
czytam Wasze komentarze i chyba jeszcze raz obejrzę ten odcinek. Zupełnie nie wiem, czym się zachwycacie. Powrót O6 tak wzruszający, że aż mdły-brakowało jeszcze amerykańskiej flagi w tle...Fantastyczna muzyka? Odcinek ratuje ostatnie kilka minut-C4 na statku, Orchidea, licznik w wozie Hugo i oczywiście spotkanie z Innymi-to było rzeczywiście fajne.
Ale ogólnie, może zbyt surowo-5/10-czekam na c.d.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elissa
Człowiek Nauki
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:37, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Powrót O6 tak wzruszający, że aż mdły-brakowało jeszcze amerykańskiej flagi w tle... |
A jak mogłoby być inaczej? 6 ludzi rzekomo zginęło w katastrofie lotniczej, a tu nagle, po kilku miesiącach odnajdują się cali i zdrowi. To musiało być ogromne przeżycie dla ich rodzin, więc ich powrót faktycznie był czymś bardzo wzruszającym. Dla ich rodzin był to prawdziwy cud. Sami Oceanic 6 też mieli dużo szczęścia, że przeżyli to wszystko, co działo się na Wyspie
Tak się tylko zastanawiam, czemu na tym lotnisku na Kate nie czekała policja, a jej proces odbył się mniej więcej 3 lata później dopiero.
I trochę się dziwię, że kiedy Sun urodziła córkę, odwiedził ją tylko Hurley. W tym odcinku widać, że Ocanic 6 utrzymywała ze sobą kontakty przynajmniej na początku. na urodzinach Huga są Kate z Aronem i Sayid z Nadią (bardzo sympatyczna ta żona Sayida) i prawdopodobnie też Jack. Te same osoby są na pogrzebie ojca Jacka. Tylko Sun wróciła do Korei. Szkoda, że tak szybko zerwali ze sobą kontakty. Nie ma to jednak jak akcja na Wyspie, gdzie wszyscy byli razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlatka
Pasażer
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:22, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jeden z niewielu odcinków, który moim zdaniem zasłużył na 10. A ulubiona scena - i tu będę oryginalna, bo chyba nikt jej nie wymienił - Sun mówiąca ojcu, że kupiła większość akcji jego firmy Mina tego bubka - bezcenna
Za to żal mi Hugo... biedny, te liczby chyba już do końca życia go nie opuszczą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 11:52, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Sympatyczne futuro w tym odcinku. Poza tym charakteryzował się dużo dynamiką, akcja gnała na wyspie jak nigdy. Widać, że twórcom zależy bardzo na tym finale i kolejne dwie części będą jeszcze lepsze. Jak ktoś zauważył w fajny, ironiczny trochę sposób pokazywany jest motyw Ben-Locke-Hugo, świetna ekipa A tak w ogóle chyba pierwszy raz w tym sezonie czas się dla mnie wyłączył przy Lost. Dopiero przy końcówce odcinka (kiedy leciała sentymentalna muzyczka i pokazywali każdego w zwolnionym tempie) spojrzałem na zegarek i bardzo się zasmuciłem, że zostało ostatnie kilka minut Myślę, że Jin zginie przy próbie "rozminowania" statku, pytanie tylko czy razem z nim Des i Michael, mam nadzieję, że Desa oszczędzą.
Za te wszystkie wątki, Oceanic Six, Aarona, liczb, Orchidei, statku, C4, Richarda i Innych nie mogę dać nic innego jak:
10/10
I jeśli finał nie zawiedzie, a nie zanosi się na to, 4. sezon będzie najlepszy zaraz po 1.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciej604
Zbieracz Owoców
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznańskie Centrum
|
Wysłany: Sob 13:58, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek naprawdę bardzo ciekawy, tutaj potwierdzę zdanie większości- muzyka genialna, slow motion też robi swoje. Uważam, że faktycznie Ben dawał Richardowi znaki, że idą do Orchidei i że tam się spotkają... W końcu Ben zawsze ma plan
Zaraz po napisaniu tego posta dam ocenę odcinka - oczywiście 10/10!
Jak chodzi o Sun, to moim zdaniem odseparowała się od reszty O6 tylko dlatego, żeby się zemścić na ojcu, kupić akcje jego firmy i chcąc ją kontrolować musi być na miejscu. Tylko Hurley ją odwiedził, bo może "przypadkiem" był w pobliżu
Aha, no i jeszcze jedno- moim zdaniem Desmond przeżyje, w końcu musi zobaczyć Claire z Aaronem wsiadającą do helikoptera. Chyba scenarzyści o tym nie zapomną. A nie należy do O6, ponieważ nie leciał lotem 815
A nie pokazują jego flashforwardów, bo spaliliby przedwcześnie puentę sezonu.
Wydaje mi się, że końcówka sezonu będzie mocnym uderzeniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr.Mate
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:01, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz obejrzałem ten odcinek i stwierdzam, że jest świetny. Najbardziej cieszy powrót Richarda i liczb, flashe niezłe. Dużym plusem jest także fakt, iż raczej nigdzie nie było nudno, o dziwo miło oglądało mi się sceny z plaży i statku. Muzyka też wyjątkowa, pasowała do tego odcinka. Szkoda jedynie, że nie widzieliśmy Jacoba ani Clarie, oraz to, że był krótki .
9/10. Oglądając go miałem chwilami wrażenie, jakbym oglądał sezon 1, wreszcie cały odcinek ciekawy, nie przynudzał, szkoda jedynie, że w 4sezonie praktycznie brak retro, flashe mi nie podchodzą. Cóż, zostaje czekać na finał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darkwind
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Orchidei. Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 14:56, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pyyysznie ^^ Odcinek jako wstęp do finału okazał się bardzo dobry.
+ MUZYKA!
+ Ben wyszedł z "letargu"
+ Locke, Sayid, Sawyer- wszyscy naraz w jednym odcinku
+ Dan saves the day
+ C4- pierwsze wrażenie "WTF?"
+ The Numbers...
+ Ryszard The Undead
- krótki...
9/10!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shuji
Pasażer
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:23, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A co do ocean six mam taki pomysl, keemy pierdziachnie tym c4 frachtowiec a O6 odplynie... ta motorówką! jest akurat na 6 (czy 7?) osób! mysle ze to dobry pomysl:P a co jeszcze sie tyczy O6 mamy sytuacje taka:
-Kate z sayidem w jednym miejscu
- Jack w zupelnie innym
- Sun na frachtowcu z Aaronem
- hugo w orchidei
Ogromna zagadka - jak oni sie znajda wciagu tego ostatniego odcinka w jednym miejscu ? Jesli na frachtowcu to co sie stanie z tymi ktorzy juz na nim sa? wszyscy zgina? ciezko uwierzyc zeby zabili Desmonda, chociaz... dwie najfajniejsze postacie usmiercili w najmniej odpowiednich momentach (Boone i Eko) Ja mysle ze ta mala motorówka bardziej wchodzi w gre.
Wydae mi sie tez bardziej prawodopodony szurm innych na orchidee mimo ze Keamy team jest lepiej uzbrojony - widzieliscie ilu jest innych kazdy uzbrojony i to nie w pistolety ale minimum ak47 , pozatym znamy juz ich zdolnosci do kamuflarzu i otoczenie wroga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
palinnka
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubatówka Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 17:47, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
10/10
Muzyka genialna ! Ciekawi mnie skąd się wzięło zdjęcie (z ff) O6 na konferencji...
Ben i Hugo pasują do siebie jak ulał
Sun mówiła, że za śmierć Jina są odpowiedzialne 2 osoby, czyli jej ojciec i kto? nie może to być ten ładunek w takim razie...
I kto im tak każe kłamać? Jak oni wszyscy się zejdą?
Końcówka świetna - taki Lost kocham
EDIT: Keamy ma strasznie głupi wyraz twarzy... i nazwisko też
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez palinnka dnia Sob 17:48, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agent007
Mysliwy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: hąd
|
Wysłany: Sob 19:17, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
9/10
Fajny odcinek i dobry flashward ale do 10 mu czegos zabraklo .
+ Akcja ogólnie dobra
+ plan Bena
+ Orchidea
+ Richard and Others
+ Jack dowiedział się o claire
+ końcówka
+Oceanix 6
+ Imprezka u Charliego
+ powrót liczb wtf ?
+ Sayid z Nadia
Jestem ciekwy jak potoczy sie ostatni odcinek szkoda ze dopiero za 2 tygodnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 19:22, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A ja chciałbym zaznaczyć, zę ten odcinek poazuje jak Ben zmieł się w tym sezonie.
W 3 sezonie był zecydowany na wszystko aby zdbyć/utrzymać władzę, nie obchodziłą go nawet za bardzo wyspa.
W 4 natomiast całkowcie zmienił swoje podejście. Po pierwsze przyznaje się przed Locke'iem, że jego czas przeminął, mówi by Locke sam szedł do Jacoba. Po drugie zdaje sobie sprawę, że dobro wyspy jest najważniejsze, wie, że Locke musi dojść do Orchidei więc poświęca się, ryzykując niemal pewnie, że opuści wyspę.
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 19:52, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
nie bylbym taki przekonany co do tego ze Ben sie tak bardzo zmienil co prawda byl zupelnie inny w 4x11, ale w 4x12 wrocil stary dobry Ben majacy plan mowiacy do Johna ze to nie jego interes co przekazywal Innym za pomoca lusterka etc. moze sie myle ale w 4x11 Ben pokazal ze nie jest czlowiekiem bez serca ze stracil duzo poraz kolejny (moze przez to jak stracil Annie czy jak jej tam stal sie tym, kim sie stal - bezgranicznie walczacym o wyspe.) Po latach znow go to samo spotkalo z "corka" - mial chwilowe zalamanie - ale teraz dalej kombinuje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amos81 dnia Sob 19:55, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio25
Rozbitek
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:27, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
odcinek rewelacyjny, jako wprowadzenie do ścisłego finału.. niby nic się nie dzieje, ale klimacik trzyma. dlatego właśnie, że troszkę brakło akcji, daje 9, a nie 10.
+ powrót Oceanic Six
+ Jack z Sawyerem
+ kilka fajnych momentów - np. komunikacja Bena, czy ciastka sprzed 15 lat
+ ciekawe flashforwardy - Sun wykupuje akcje Ojca, Nadia z Sayidem, liczby z Hurleyem...
+ C4
+ rozmowa Jacka i matki Claire
+ powrót Innych! powrót Richarda! będzie się działo!
+ ostatnia scena, muzyka jak w całym odcinku... ka-pi-tal-na!
- mały minus za mało akcji, czekam na finał finału.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 21:18, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
amos81 napisał: |
nie bylbym taki przekonany co do tego ze Ben sie tak bardzo zmienil co prawda byl zupelnie inny w 4x11, ale w 4x12 wrocil stary dobry Ben majacy plan mowiacy do Johna ze to nie jego interes co przekazywal Innym za pomoca lusterka etc. |
Wiesz to że się zmienił i wyspa jest w tej chwili dla niego najważniejsza to nie oznacza, że musi być miły dla Locke'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stopczas
Rozbitek
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:58, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę ale osoba która przyszła do Locke'a jak był mały(4*11) jest ta samą osobą która porwała Kate i Sayda(4*12) a co najważniejsze ta osoba w ogóle się nie starzeje....
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 13:02, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak zauważyliśmy, ta osoba to Richard, pojawiał się już kilka razy w serialu Obejrzyj sobie odcinki 3 sezonu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|