Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Fox3siu

zakladam temat jak juz taki jest to najwyzej go zamknijcie mi dajcie osta.. Smile

pamietacie kedys Rusou czy jak jej tam mowila ze zmienila wiadomosc. kiedys w wiadomosci byly te slawne liczby a potem wiadomosc tej kobitki.. Smile

gdzie jest ta stacja czemu tam sie jeszcze nie udali..??
jak bym mieszkal na takiej wyspie to bym ta pierwszy polecial.. Smile

pobawil sie przyciskami..ponagrywal cos..:)wlazlbym na maszt radiowy i popatrzyl na wszystko z gory.. Smile

poszli by tam w 5 osob tak jak do Prely ostatnio..

a gdzie wogle ta French woman teraz w lesie buszuje..?? zastawia non stop plapki..?? przez 7 lat bym tam znal kazdego liscia na pamiec..a wyspe do okola bym przeszedl z 30 razy i napewno bym zobaczyly wyspe gdzie jest hydra i bym tam z 10 razy doplynal w ta i spowrotem.. Smile

Henioo

I myslisz że Inni przyjęli by ich w radiostacji z otwartymi rękami Rolling Eyes

Fox3siu

a skad wiesz ze ktos tam uzeduje..?? skoro ta Francuzka wlazla tam nadala wiadomosc to nikogo tam nie bylo.. Smile

bo co inni by sie nie zorientowali ze wiadomosc zostala zmieniona..??

ja wiem ze to jest na mrocznym terytorium...ale wedlug Francuzki te czarne cos to "system obronny wyspy" i udalo jej sie to przejsc to co za problem by nasza grupka tam zrobila inwentaryzacje..??

Wisnia_92

Zgadzam sie z toba i fajnie to napisales "10 razy doplyna w ta i spowrotem" to bylo dobre. A ja bym poszedl przez sirodek wyspy z 20 razy Smile

Madelaine

A skąd pewność, że Francuzka do Innych nie należy...??

klasiula

Nie sądze aby francuska należała do innych bo przecież pomaga rozbitką i sama mówiła że jej córke porwali (którą zresztą nawet Clear widziała) , a z tą radiostacją to żeczywiście mogli tam pujść ale widocznie byli zajęci innymi sprawami jak męczenie sie z małym radyjkiem Very Happy

Gerardinho

Po pierwsze chciałbym przywitać wszystkich użytkowników forum. A co do tematu: może po prostu twórcy o tym zapomnieli, albo czekają żeby za szybko nie kończyć serialu.

Syriusz Black

Przywitanie do radze dawać do działu: Ogólne ---> przywitaj się rozbitku
Smile

Pozdrawiam nowego rozbitka Smile

Fox3siu

a czy ty jestes qwa moderatorem..?? w tylku Ci sie nie poprzewracalo?? koles napisal na temat a przy okazji ze pierwszy post to sie przywital...
a tu nie dosc ze nic nie napisales na dany temat to jeszcze zjechales nowego usera...i zrobiles cos co do Ciebie nie nalezy...
zastanow sie nad soba...

a co do tematu:
hmm mysle ze nawiaza jeszcze do tej radiostacji..jestem ciekaw kto nadal te liczby za pomoca tej radiostacji...i po co..?? mieli zwabiac ludzi czy co..no nie wiem..:/

s

Zgadzam się z twórcą tematu że brak logiki w pokazaniu postaci Francuski jest olbrzymi. Jeśli jest na wyspie aż tak długo, to rzeczywiście powinna mieć tu wszystko obczajone. Inna sprawa, że z samotności normalny człowiek już dawno palnąby sobie w łeb albo się powiesił na jakimś drzewie [patrz fiilm "Cast Away: poza światem", gdzie o krok od tego był Tom Hanks].

cysia

Francuska nie palnęła sobie w "łeb", ale za normalna to ona chyba nie jest...
Nie robiła sobie spacerków po wyspie, bo bała się INNYCH (?).
Pewnie większość osób na jej miejscu siedziałaby cichutko, nie oddalając się z bezpiecznej kryjówki. Nie wiedziała czego może się spodziewać po INNYCH. Takie jest moje zdanie...

s

Bać to się można przez parę miesięcy, człowiek się ukrywa, ale przychodzi moment że ma się już tego wszystkiego dość. Spójrz na Desmonda - wytrzymał 2 lata [może 3 nie pamiętam już dokładnie] siedząc z Inmanem w bunkrze i co? Już pistolet leżał przygotowany by odstrzelić sobie łeb. A Francuska ile lat spędziła na wyspie? Kilkanaście. Po tak długim okresie człowiek ma już gdzieś czy jacyś "inni go złapią czy nie bo życie traci dla ciebie sens bez kontaktów z ludźmi. Człowiek to istota społeczna bez dwóch zdań. Dlatego uważam, że przez tak długi czas na pewno powinna poznać całą wyspę.
A twórcy jakoś nie potrafią tego wyjaśnić.

Fox3siu

no i brawo.. Smile

widze ze kots w koncu madrze i na poziomie pisze.. Smile

jestem wlasnie takiego zdania ze watek z Francuzka jest slabo zrealizowany... wie co nie co...
juz po 2-3 latach gadania samemu do siebie (albo do pilki.. Wink

) to bym sam polazl do innych i powiedzial..wezcie mnie zjedzcie...ale pierw pogadajmy sobie.. Smile

strach w takich sytuacjach zanika..wlasnie dlatego jak tutaj kolega napisal:

jumper · Wysłany: Pon 19:51, 02 Mar 2009 Temat postu:

Najpierw to musieli isc do stacji lustro,sygnal z radiostacji byl przez nia blokowany,stad ten kabel na plazy prowadzacy do stacji. lol