|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janek
Moderator
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom/Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 22:40, 24 Sty 2009 Temat postu: Teorie: Plan Bena, efekty "przeniesienia" wyspy i |
|
|
Plan Bena
Na starcie nowego sezonu poznajemy pewne szczegóły planu powrotu Bena na wyspę. Minęły trzy lata odkąd opuścił on wyspę. Najprawdopodobniej nie jest jedynym Innym, który z powodu przeniesienia wyspy nie może na nią wrócić. Ben zebrał wszystkich i zaczął zastanawiać się jak powrócić w upragnione miejsce. Nie wiadomo jeszcze w jaki sposób, ale spotkał i rozpoczął współpracę z panią Hawking. Po ich rozmowie możemy wnioskować, że żadne nie jest dla drugiego szefem, ani podwładnym – są to relacje partnerskie. Żeby powrót na wyspę się udał oboje muszą spełnić swoje zadania.
Ben: Udało się?
Mrs. Hawking: Tak.
Ben: Naprawdę?
Mrs. Hawking: Naprawdę. A u ciebie?
Ben: Mam trochę... komplikacji.
Pani Hawking
Kim jest tajemnicza dama? Na pewno jest silnie związana z Bogiem, co możemy wnioskować po miejscu w którym się spotkała z Benem. Ponadto jest fizykiem. Wszystko wskazuje na to, że jest również matką Daniela. Daniel wspomniał o swojej matce Desmondowi pod koniec „Because you left”. Powiedział mu, że znajdzie ją w Oxfordzie, w miejscu gdzie się pierwszy raz spotkali (patrząc chronologicznie). Korytarz na którym Desmond przedstawiał się Danielowi, pojawił się na zdjęciu które miał przełożony Desmonda w zakonie. Na zdjęciu przy tym korytarzu stała właśnie Mrs. Hawking. Możemy domniemywać, że była ona kiedyś na wyspie, a już na pewno bardzo dużo o niej wie, jak również o podróżach w czasie. Więcej odpowiedzi przyniosą pewnie kolejne odcinki.
Choroba
Daniel nazwał ją efektami ubocznymi przebywania w okolicach wyspy. Czemu więc dotknęła ona Charlotte, kiedy na wyspie zaczęły pojawiać się „błyski”? Podejrzewam, że jest to wynikiem braku „stałej” u Charlotte. Wiemy, że dziewczyna była już kiedyś na wyspie. Kiedy więc przenosi się w ten czas kiedy na niej była, wówczas występują efekty uboczne, ponieważ jej mózg się „przegrzewa”. Daniel powiedział, że człowiek nie może spotkać samego siebie z innego czasu. Być może sama bliskość takiego spotkania wywołuje u dziewczyny efekty uboczne.
Linia czasu
Kiedy Ben przekręcił lodowe koło, wszyscy rozbitkowie przenieśli się w czasie. Jednak wg tego co powiedział Daniel linia czasu jest stała. Wszystko to co zrobią i tak nie zmieni nic w przeszłości. Najłatwiej można to pojąć przypominając sobie rozmowę Locke’a z Richardem.
John: Richard?
Richard: Witaj, John.
John: Co się dzieje?
Richard: To, że zaraz się wykrwawisz. Muszę wyciągnąć kulę.
John: Skąd wiedziałeś o kuli?
Richard: Sam mi powiedziałeś.
John: Nie, nie powiedziałem.
Richard: Ale powiesz.
Jak to rozumieć? Po pierwsze musimy wiedzieć, że Richard jest stałą – w przeciwieństwie do Johna jego linia czasu jest stała, mimo, że rozbitkowie (Daniel, Charlotte i Miles, też) po przekręceniu koła się przenoszą to Innych to nie dotyczy. Czemu? To najprawdopodobniej kwestia wyboru wyspy – ona decyduje kto będzie się przenosił, a kto nie. Inni są jej rdzennymi mieszkańcami, więc są „stałym” elementem. Natomiast John po każdym błysku trafia w inny czas. Jego linia czasu jest inna niż wyspy, ilustruje to poniższy obrazek.
Po którymś z kolejnych błysków trafi na moment sprzed postrzału i (uczyni podobnie jak bohater filmu PayCheck -oglądaliście?) przekaże sobie z przyszłości (w przyszłości w sensie sobie z dalszego miejsca na linii czasu) kilka wskazówek - powie Richardowi:
- kiedy i gdzie będzie leżał postrzelony przez Ethana,
- żeby dał mu kompas dzięki, któremu Richard rozpozna go jeśli trafi do przeszłości sprzed ich spotkania (chodzi o spotkanie w którym Richard go już kojarzy i w którym John przekazuje mu wspomniane wskazówki),
- oraz pewnie jeszcze kilka informacji dotyczących przyszłości – może nawet wspomni mu o tym, żeby dał mu akta Sawyera pomocne przy zabiciu swojego ojca.
Podsumowując w momencie przekręcenia koła przez Bena wszystkie ingerencje przeniesionych w czasie są już zrealizowane (może mało adekwatne porównanie, ale identycznie rozwiązanie zastosowała J.K. Rowling w III części „Harrego Pottera”). Jedynie Desmond, który jak to ujął Daniel jest „wyjątkowy” będzie mógł w linię czasu wyspy rzeczywiście ingerować, ale jak to zostanie rozwiązane dopiero się dowiemy.
Wyjaśniłem co się stało z rozbitkami po przekręceniu koła, ale co się stało z wyspą? Wyspa przeniosła się w czasie i przestrzeni. Drugiego wyjaśniać nie trzeba – - wyspa ma nowe współrzędne geograficzne. Natomiast jeśli chodzi o pierwsze to w linii czasowej wyspy pojawia się dziura – od przekręcenia lodowego koła, aż do 2007 roku wyspa… fizycznie nie istnieje. Podsumowując po przekręceniu koła wyspa "skoczyła" do przyszłości, tworząc "dziure w swoim istnieniu" na trzy lata, natomiast rozbitkowie "skoczyli" do przeszłości wyspy.
<center>
</center>
Jin
Zastanawiacie się pewnie czy Jin faktycznie nie żyje? Wiemy, że frachtowiec nie przeniósł się w czasie, czyli nikogo z rozbitków na nim nie było (jeśli ktoś by był to frachtowiec podobnie jak ponton by się razem z nim przeniósł). W takim razie Jin nie zginął od wybuchu, ale podczas przeniesienia był w wodzie. Wg mnie dodryfował do wyspy i podobnie jak reszta rozbitków przenosi się teraz w czasie. Zgaduję, że jeden z odcinków będzie poświęcony temu co się działo z Jinem po wybuchu frachtowca. Pewnie wiele z jego działań okaże się wiążących dla przyszłych wydarzeń rozbitków lotu 815, które obserwowaliśmy przez 4 dotychczasowe sezony.
Zapraszam do dyskusji i poszerzania moich teorii.
Post został pochwalony 7 razy
Ostatnio zmieniony przez Janek dnia Nie 19:26, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MrKluska
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 2775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 22:48, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Świetna teoria, ładnie, klarownie napisana
Jednak, czy mógłbyś grafikę uczynić bardziej czytelną? Nie wiem, zmień tło czy coś
Ps. A co jeśli Sawyer spotka Sawyera? Też efekty uboczne? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaSHiM
Mysliwy
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Wyspy Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:12, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Według mnie Ethan jest nieśmiertelny co by tłumaczyło dlaczego jego wygląd się nie zmienia po rozbiciu samolotu przemytników. Zielona kropka powinna być bliżej od żółtej. Rzeczywiście plansza mogłaby być jaśniejsza tak żeby było widać napisy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janek
Moderator
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom/Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:13, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sawyer nie spotka Sawyera. Ale Charlotka może spotkać siebie z przeszłości, ponieważ "obecnie" należy do grupy rozbitków przenoszących się w czasie, ale kiedyś należała do Dharmatyńczyków, którzy są "stałym elementem" wyspy. Charlotka istnieje w przeszłości do momentu jej opuszczenia. Kiedy na nią wróciła jakby "zapisuje" nową linię czasu, nie kontynuuje poprzedniej, dlatego może się zdarzyć, że spotka siebie samą z przeszłości, a wtedy mózg się przegrzeje i kaput będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaSHiM
Mysliwy
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Wyspy Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:22, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Może spotkanie siebie jest następstwem tej krwi z nosa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yassgoth
Pasażer
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 0:07, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
YaSHiM - przecież Ethana zabili (hmm....kiedy to było)
Samolot przemytników spadł po czystce - na pokładzie było ciało Mr. Yumi oraz "kumpel" Mr. Eko. Ethan pewnie został sprowadzony na wyspe tak jak Juliet (ale przed nią) i akurat jego wysłali na zbadanie wraku.
Z Ethanem może też być tak jak z Benem - został oszczędzony podczas czystki Dharmy bo był przydatny dla Innych.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irk
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 0:16, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Sawyer nie spotka Sawyera. |
http://www.youtube.com/watch?v=Cn8CxxmGXbo
Widzicie jaka jest reakcja Candle, kiedy dwa te same króliki są obok siebie.
Królik 15 spotyka królika 15. To i Sawyer może spotkać Sawyera.
EDIT:
Cytat: |
Podsumowując w momencie przekręcenia koła przez Bena wszystkie ingerencje przeniesionych w czasie są już zrealizowane (może mało adekwatne porównanie, ale identycznie rozwiązanie zastosowała J.K. Rowling w III części „Harrego Pottera”). Jedynie Desmond, który jak to ujął Daniel jest „wyjątkowy” będzie mógł w linię czasu wyspy rzeczywiście ingerować, ale jak to zostanie rozwiązane dopiero się dowiemy. |
I skutki tych ingerencji może są jakoś widoczne w pierwszych sezonach?
To jest tłumaczenie ze Swan Orientation:
Ty i twój partner znajdujecie się obecnie w Stacji nr 3, czyli w Łabędziu , zostaniecie tam przez najbliższe 540 dni. Stacja nr 3 początkowo miała|funkcjonować, jako laboratorium, gdzie naukowcy mieli badać unikalne fale elektromagnetyczne wytwarzane w tej części wyspy. Niedługo po tym, jak rozpoczęto eksperyment, zdarzył się... 'wypadek'... Od tego czasu obowiązuje następujący protokół: Co 108 minut, trzeba wcisnąć klawisz.
Więc może to jest wypadek (to że nasi rozbitkowie przenoszą się w czasie, a skutki przeskoków dały się może jakoś odczuć w Dharmie?) I dlatego,aby rozładować energię Orchidei, użyto mocy elektromagnetyzmu, aby nie doprowadzić do kolejnego przeskoku. I Desmond naprawdę klawiszem ratował świat.
I może Sawyer nie spotka Sawyera, bo był podczas finału 2-ego sezonu na wyspie - kiedy Desmond przekręcił klucz w Swan.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez irk dnia Nie 10:37, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 11:26, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
yassgoth napisał: |
YaSHiM - przecież Ethana zabili (hmm....kiedy to było)
|
chyba bardziej chodzi o to że się nie starzeje tak jak Richard (albo starzeje się bardzo powoli ), czyli może być rdzennym mieszkańcem czy jak to nazwać
przynajmniej ja bym to tak interpretował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarCho
Zbieracz Owoców
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądże! Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 12:19, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No przecież cali "Inni" to moim zdaniem rdzenni mieszkańcy. Inicjatywa Dharma została wybita, a jedynie Ben jako śmiertelnik przeszedł do rdzennych.
Tak więc wielce prawdopodobne, że wszyscy obecni Inni poza Benem (ale go nie ma na wyspie), no i Cindy z Emmą i Zackiem nie przenoszą się w czasie tak jak nasi rozbitkowie. Można też wysnuć wnioski że się nie starzeją itd...
Można pomyśleć, czy przypadkiem właśnie owa Cindy nie ma takich samych kłopotów jak główni bohaterowie(?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 12:53, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
MarCho napisał: |
No przecież cali "Inni" to moim zdaniem rdzenni mieszkańcy. Inicjatywa Dharma została wybita, a jedynie Ben jako śmiertelnik przeszedł do rdzennych.
Tak więc wielce prawdopodobne, że wszyscy obecni Inni poza Benem (ale go nie ma na wyspie), no i Cindy z Emmą i Zackiem nie przenoszą się w czasie tak jak nasi rozbitkowie. Można też wysnuć wnioski że się nie starzeją itd...
Można pomyśleć, czy przypadkiem właśnie owa Cindy nie ma takich samych kłopotów jak główni bohaterowie(?) |
Juliet się nie przenosi. Przybyła na wyspę po czystce. A więc Innych nie przenoszących się w czasie może być więcej.
P.S. Janek, ten temat nie powinien być w 'teoriach'? ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarCho
Zbieracz Owoców
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądże! Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 13:02, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
White Raven napisał: |
Juliet się nie przenosi. Przybyła na wyspę po czystce. A więc Innych nie przenoszących się w czasie może być więcej. |
No to jest jasne, że Juliet się nie przenosi i Julietopodobnych może być jeszcze kilka. Dlatego jest to tym bardziej interesujące, co może się z nimi dziać. Chyba twórcy nie pominą tego aspektu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 14:02, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Najs. Leci pochwałka. Nie będę się rozpisywał. Niedługo sam napiszę teorię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 14:22, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W 05x00 była scena z Jackiem i Juliet. Jack mówi jej "chcesz opuścić tę wyspę bardziej, niż cokolwiek innego na świecie. To czyni cię jedną z nas". Wiec być może przenoszą się tylko ci, którzy należą do grupy, która chciała/chce opuścić wyspę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaSHiM
Mysliwy
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Wyspy Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 18:20, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
W 05x00 była scena z Jackiem i Juliet. Jack mówi jej "chcesz opuścić tę wyspę bardziej, niż cokolwiek innego na świecie. To czyni cię jedną z nas". Wiec być może przenoszą się tylko ci, którzy należą do grupy, która chciała/chce opuścić wyspę? |
Locke nie chce opuszczać wyspy a mimo to przenosi się w czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 19:20, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
YaSHiM napisał: |
Henioo napisał: |
W 05x00 była scena z Jackiem i Juliet. Jack mówi jej "chcesz opuścić tę wyspę bardziej, niż cokolwiek innego na świecie. To czyni cię jedną z nas". Wiec być może przenoszą się tylko ci, którzy należą do grupy, która chciała/chce opuścić wyspę? |
Locke nie chce opuszczać wyspy a mimo to przenosi się w czasie. |
Tak samo Rose i Bernard. Rose wie o tym że znów zachoruje na nowotwór jeżeli opuści wyspę. A Bernard ją kocha i chce z nią zostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 19:42, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Genialna teoria (tylko czemu w tym dziale)
Ja dodam od siebie ze Damon i Carlton zapowiedzieli, że nie dojdzie do takiej sytuacji, że Sawyer spotka Sawyera czy Locke Locke'a.
Ale nie powiedzieli nic na temat spotkania Charlotte z Charlotte z dziecinstwa (bo tu jest różnica spotkać kogoś kto urodził się na wyspię - nie wiem czy dobrze zostane zrozumiany)
Daje pochwalkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
The Eye
Pasażer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 4:11, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Świetnie, że ktoś wreszcie próbuje uszeregować wydarzenia w czasie. Sam nad tym intensywnie myślałem, więc podzielę się kilkoma uwagami.
- W trakcie opatrywania Locke'a Richard uspokaja Johna mówiąc mu, że ci, którzy lecieli helikopterem są [b]już[/b] w domu. Sugerowałoby to, że ta scena ma miejsce między rokiem 2005 a 2007. Ponadto samolot przemytników leży na ziemi a wszyscy wiemy kiedy i jak się tam znalazł. Tylko, że w środku są figurki i Yemi - więc może mamy jednak 2004. Ale Richard nie przemieszcza się w czasie, więc jego słowa nie miałyby sensu.
- Po błysku Locke jest znowu pod samolotem, w którym ciągle dymi silnik, czyli wrócił do czasu krótko po postrzeleniu go przez Ethana. I jest dzień.
- Przenosimy się do Daniela, Sawyera i reszty. U nich jest noc i mamy pokazany z ich perspektywy ten sam błysk, po ktorym jest dzień i znajdują się IMO w tym samym czasie co Locke.
- Teraz ma miejsce rozmowa Daniela z Desmondem. Inaczej więc niż Janek, umieściłbym ją po postrzeleniu Locke'a. A na podstawie okresu przebywania Desmonda na wyspie wiemy, że jesteśmy gdzieś między końcem 2001 roku a momentem katastrofy 815 we wrześniu 2004.
Jeśli powyższe wnioskowanie nie zawiera błędów, to mamy chyba po raz pierszy możliwość dookreślenia czasu katastrofy samolotu z Yemim na pokładzie. Czasu wydaje się też wystarczająco wiele by zmieścić tam wątki Mr. Eco od Afryki do Wyspy.
[b][/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pon 18:09, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Świetna teoria, właściwie to ze wszystkim się zgadzam ;] chociaż...
mnie się zdaje że gdy Richard odwiedził Locke'a w dzieciństwie i podał się za przedstawiciela szkoły to była przyszłość, tylko coś musiało się stać , że aż tak daleko się cofnęli, a raczej John się cofnął, bo ma inną linię czasową od Richarda. Locke zmienia i czas i miejsce na wyspie (Richard: To nie ja poszedłem , tylko Ty). To by wyjaśniało "niestarzenie się" Richarda (Richard ma inną linię czasową od Locke'a) , Locke cofnął się do dzieciństwa i narysował czarny dym (bo tyle zdołał zapamiętać z losów na wyspie) . Richard natomiast został na wyspie (bo ma inną linię czasową od Johna) , musiał jakoś wrócić na świat żeby sprowadzić Locke'a na wyspę spowrotem, dlatego podał się za przedstawiciela szkoły, a spośród przedmiotów, które pokazał Johnowi, John oczywiście miał wybrać kompas, bo wcześniej już należał do niego (wtedy , gdy Richard opatrywał nogę Locke'a) .
Podsumowując : według linii czasowej Locke'a - wpierw Richard odwiedził go w dzieciństwie, później Ethan go postrzelił , potem Richard go opatrzył i dał kompas, następnie dopiero uprzedził Richarda o postrzeleniu - czyli oczyma Locke'a odwiedziy Richarda były futurospekcją , czyli dopiero się wydarzą
Według linii czasowej Richarda - wpierw Locke powiedział Richardowi że go postrzeli Ethan, później było postrzelenie, później opatrzenie, później na pewno jeszcze coś co będzie w następnych odcinkach, następnie Locke cofnął się do dzieciństwa i Alpert pokazał mu kompas , który wcześniej mu dał na wyspie
wiem namotałam, nakręciłam i nikt tego nie zrozumie ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tabula Rasa dnia Wto 0:10, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pRz3m0_ck
Zbieracz Owoców
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 23:43, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
to by wyjaśniało czemu John rysował w dzieciństwie Czarny Dym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diabeu
Zbieracz Owoców
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Wto 2:17, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
przeciez jakby Locke sie cofnal do swojego dziecinstwa to bylby dalej doroslym mezczynza a nie malym chlopcem, a poza tym to niemozliwe bo przenosza sie tylko w obrebie wyspy a nie poza nia.
myslcie troche!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diabeu dnia Wto 2:18, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|