Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lostfan44
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:56, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
rzaden sen moim zdaniem nie wchodzi w rachube.
Pewnie bedzie cos z przeznaczniem, ze musieli je wypelic itp.
Ale mysle ze w miare w jakis logiczny sposob to wyjasnia.
Choc pewnie tez jakies niedomowienia zostana.
Nie mam narazie pomyslu na to zakonczenie. W finale maja sie najdowac na wyspie?
"Może coś w stylu Lyncha? Na końcu słowa ,, obudź się Jack!" i otwierające się oko. Ładnie by to korespondowało z pierwszym odcinkiem"
albo cos z efektu motyla. Np. wyspa ostatecznie znikła. Wszyscy przeniesli sie do rzeczywistosci. Dzieki swoim doswiadczenia moga zmienic swoje zycie czy cos w tym stylu. Ale raczej tak nie bedzie.
Lub wyspa wybuchnie, zmieni tym samym bieg wydarzeń, oceanic 815 normalnie wyląduje. A naszym bohaterom zostaną w pamieci wszystkie wydarzenia.
"Moim zdaniem czas się zapętli - bohaterowie wylądują na wyspie po katastrofie i nie będą pamiętać swojego poprzedniego pobytu na wyspie. Sam " nawet bylo by to logiczne ale takie hmmm srednio ciekawe. Troche pujście na latwizne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lostfan44 dnia Wto 18:22, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Wto 21:11, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Shadow napisał: |
Przyznam się szczerze, że miał swój własny scenariusz zakończenia LOST... jednak wiem, ze już się nie sprawdzi. Wszystko legło w gruzach po 5x06, ponieważ porównywałem to z "Mroczną Wieżą" właśnie wymienionego tutaj Stephena Kinga. Myślałem, że na końcu właśnie Jack budzi się w dżungli i koło po raz kolejny się obraca.
Teraz mówiąc szczerze nie mam żadnego pomysłu... chyba, że po raz trzeci zobaczymy jacka wśród bambusów . |
Wiesz może są tutaj ludzie którzy jeszcze nie przeczytali Mrocznej Wieży.
Na przyszłość maskuj spoilery.
Gdybym przeczytał tego posta pół roku tamu to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sharha
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 12:56, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
lostfan44 napisał: |
Lub wyspa wybuchnie, zmieni tym samym bieg wydarzeń, oceanic 815 normalnie wyląduje. A naszym bohaterom zostaną w pamieci wszystkie wydarzenia.
|
Wtedy przywrócone zostałyby martwe postaci. Gdyby tak się stało to chyba wraz z wymazaniem pamięci, bo ci co już umarli musieliby mieć niezłe schizy . Chyba, że zamierzeniem twórców jest zrycie rozbitkom psychiki....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: mam wiedzieć Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 18:27, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
sharha napisał: |
lostfan44 napisał: |
Lub wyspa wybuchnie, zmieni tym samym bieg wydarzeń, oceanic 815 normalnie wyląduje. A naszym bohaterom zostaną w pamieci wszystkie wydarzenia.
|
Wtedy przywrócone zostałyby martwe postaci. Gdyby tak się stało to chyba wraz z wymazaniem pamięci, bo ci co już umarli musieliby mieć niezłe schizy . Chyba, że zamierzeniem twórców jest zrycie rozbitkom psychiki.... |
Jeżeli 815 wyląduje to czemu niby mają być w nim martwe postacie, skoro wybuch z perspektywy czasu dla nich nigdy by się nie wydarzył?
Podobne rozwiązanie zastosowano w TES: Oblivion, w ostatniej misji dla Gildii Złodziei bohater zmienia bieg historii. Heros pamięta co się wydarzyło, cała reszta osób powiązanych ze zmienioną historią nie.
Takie rozwiązanie było by bardzo szokujące, więc jest szansa że taki będzie finał Ciekawe tylko kto odpali bombę i będzie wszystko pamiętał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 19:24, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oby tylko nie dali końcówki jak w Via Domus, bo to żal.pl był. Chociaż jakby ostatnią scenę rozłożyli na pół godziny i by pokazali każdego bohatera, któremu na wyspie udało się spełnić to, co chcieli osiągnąć, to mogłoby nawet fajnie być. Locke się budzi z nogami, Jack leciał z żoną, jego ojciec się z nim pogodził, Kate została oczyszczona z zarzutów, Sawyer nie pała zemstą, Walt lubi Michaela. Dość ciekawie by to chyba wyglądało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kameleon30
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Czw 21:49, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Calkiem ciekawie by tez bylo gdyby tworcy zastosowali manewr zakonczenia taki jaki widzielismy w serialu Jericho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZawaL
Rybak
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: West Coast Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 9:54, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam swoje 2 różne teorie, które zależą od WHH.
Pierwsza to ułożona pod tym właśnie względem. Mianowicie serial kończy się tak jak zaczął czyli katastrofą lotu 815 i wszystko zaczyna się od nowa....
Druga natomiast ułożona została jeżeli wzięlibyśmy pod uwagę to że przyszłość można zmienić... Niech bohaterom uda się ocalić lot, niech te wszystkie rzeczy nie mają miejsca. Ostatnie sceny serialu: Widzimy idącego gdzieś w LA Jacka bądz kogokolwiek innego. Idzie sobie spokojnie chodnikiem i w pewnym momencie mija np. Kate. Patrzą sobie w oczy przez ułamek sekundy po czym zupełnie bez reakcji mijają się...
Można też to trochę nagiąć i stwierdzić że bohaterowie się spotkają. Np Hurley w jakiś sposób pozna Charliego... Itd itd. Takie ujęcia można opisywać w nieskończoność..
Ja chciałbym zobaczyć 2 wersję chociaż osobiście jestem w 100% przekonany to stwierdzenia WHH... No cóż poczekamy zobaczymy...
A drugą teorię ułożyłem wzorując się końcówką Efektu Motyla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pon 11:35, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wzorując to mało powiedziane ->
Jak dla mnie serial na pewno zakonczy sie jakimś cliffangerem. Więc pokazywanie każdego bohatera po koleji IMHO odpada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 13:50, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Może też być tak, że Jackowi tylko częściowo uda się zmienić przyszłość. I powrót do tego zmienionego 2007 to będzie taki cliffhanger.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lipton
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z garba wielbłąda Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:37, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Finał będzie taki ,że zginą wszyscy i pozostaną tylko bakterie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lipton dnia Śro 15:40, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
amarok
Pasażer
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:54, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety, bomba nie wybuchła. Przynajmniej nie w tym momencie i nie od kamyka Juliet. Nie wybuchnie, bo inaczej ratowanie świata nie miałoby sensu. A ratowanie świata polegało przecież na blokowaniu zjawiska elektromagnetycznego - które grozi ło wysadzeniem bomby zakopanej głęboko pod ziemią. Zjawisko przyciągania metali mogło spowodować przyciągnięcie połówek materiału rozszczepialnego i wielkie bum. Mam podejrzenie, że lot drzwi do włazu był skutkiem eksplozji atomowej. A co więcej, lot drzwi nie był wcale taki przypadkowy. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby w 6 sezonie okazało się, że to właśnie drzwi trafiły samolot, który wskutek trafienia po prostu się rozleciał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AC.
Rybak
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 12:56, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
amarok napisał: |
Niestety, bomba nie wybuchła. Przynajmniej nie w tym momencie i nie od kamyka Juliet. Nie wybuchnie, bo inaczej ratowanie świata nie miałoby sensu. A ratowanie świata polegało przecież na blokowaniu zjawiska elektromagnetycznego - które grozi ło wysadzeniem bomby zakopanej głęboko pod ziemią. Zjawisko przyciągania metali mogło spowodować przyciągnięcie połówek materiału rozszczepialnego i wielkie bum. Mam podejrzenie, że lot drzwi do włazu był skutkiem eksplozji atomowej. A co więcej, lot drzwi nie był wcale taki przypadkowy. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby w 6 sezonie okazało się, że to właśnie drzwi trafiły samolot, który wskutek trafienia po prostu się rozleciał. |
Que? Drzwi poleciały na koniec II sezonu, a samolot się robił na początku I Sezonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amarok
Pasażer
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:03, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No tak, ale piękno Lost polega właśnie na takich przypadkach - pamiętamy doskonale , że eksplozji towarzyszyło zjawisko destabilizacji czasu - kto wie, gdzie, a właściwie kiedy znalazła się wówczas wyspa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anj74
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 13:11, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
amarok napisał: |
No tak, ale piękno Lost polega właśnie na takich przypadkach - pamiętamy doskonale , że eksplozji towarzyszyło zjawisko destabilizacji czasu - kto wie, gdzie, a właściwie kiedy znalazła się wówczas wyspa. |
Mylisz dwa odrębne przypadki. Gdy Desmond spóźnił się z wpisaniem kodu i sprowadził 815 na wyspę i gdy Desmond przekręcając kluczyk zdetonował Swana. To dwa róźne zdarzenia więc zastanawianie się gdzie wtedy była wyspa i mieszanie do tego destabilizacji czasu jest bez sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amarok
Pasażer
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:15, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No dobrze, przyjmijmy, że macie rację. Z drzwi się wycofuję, bo sprawa jest bardzo kontrowersyjna. Z tego, że bomba staje się kluczem wyjaśniającym poprzednie sezony - nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amarok
Pasażer
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:21, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś odczytał już napis (greka) na materiale, który tkał Jacob ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daniel9114
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 13:34, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
well well, jak dla mnie wyjasnienie calego serialu lezy w pierwszej scenie. Nie ma sensu rozdrabniac sie z teoriami typu "pies z obrazu w domku jacoba to tak naprawde jego matka (patrzcie na te oczy!)" a wystarczy przypomniec sobie slowa jacoba: "Kończy się tylko raz. Wszystko, co stanie się przed tym, to jedynie postęp." czyli to najzwyczajniejsza pętelka: zawsze utopijne życie na wyspie kończy przybycie ludzi z po za niej. w czasach posągu przybył statek, później samoloty. a na końcu wyspa przenosi się do przodu w czasie i zaczyna swoje życie od pocżątku. Whatever happened, happened, tyle że w wydaniu samej wyspy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amarok
Pasażer
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:48, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Konstrukcja tego filmu przypomina powieść szkatułkową. Otwierając kolejne szkatułki okazują się nam coraz to szersze historie, wyjaśniające nam wszystkie poprzednie. Jest to konstrukcja serialu wiecznego. Wyłącznie od cierpliwości widzów i budżetu zależy w którym momencie tą opowieść zakończyć. Z każdą nową szkatułką poszerza się obszar i zakres czasu jaki obejmuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anj74
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 14:00, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
amarok napisał: |
Konstrukcja tego filmu przypomina powieść szkatułkową. Otwierając kolejne szkatułki okazują się nam coraz to szersze historie, wyjaśniające nam wszystkie poprzednie. Jest to konstrukcja serialu wiecznego. Wyłącznie od cierpliwości widzów i budżetu zależy w którym momencie tą opowieść zakończyć. |
Bardziej od fantazji twórców. A już w trakcie trzeciego sezonu stwierdzili, że pomysłów mają tylko na sześć. Poczytałbyś coś więcej na temat Lost, zamiast wysyłać jedno zdaniowe komentarze. Możesz zacząć od tego forum.
Aha, posty możesz edytować. Dodawanie dwóch odpowiedzi jedna za drugą jest niemile widziane nie tylko tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate Austen *_*
Pasażer
Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 22:48, 23 Lis 2009 Temat postu: . |
|
|
Jesli chodzi o sam finał to myśle że wyspa zostanie zniszczona, gdyz to by oznaczało ostateczny koniec. Tylko pytanie jak by mieli ją zniszczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|