Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na który odcinek głosujesz? |
Three Minutes |
|
32% |
[ 18 ] |
Two For The Road |
|
67% |
[ 38 ] |
|
Wszystkich Głosów : 56 |
|
Autor |
Wiadomość |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 0:11, 03 Wrz 2008 Temat postu: [Najlepszy odcinek] I runda: 02x22 kontra 02x20 |
|
|
<img src='http://i37.tinypic.com/2hn5kcm.jpg' align='left'><img src='http://i35.tinypic.com/rszwyc.jpg' align='right'>
<center>przeciwko</center>
<center>Numer odcinka
</center>
<DIV ALIGN="left">02x22</DIV><DIV ALIGN="right">02x20</DIV>
<center>Nazwa odcinka
</center>
<DIV ALIGN="left">Three Minutes</DIV><DIV ALIGN="right">Two For The Road</DIV>
<center>Opis odcinka
</center>
<DIV ALIGN="left">[link widoczny dla zalogowanych]</DIV><DIV ALIGN="right">[link widoczny dla zalogowanych]</DIV>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Śro 1:22, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henry
Krewny Jacoba
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 4813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 290 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 1:02, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
"3 minuty" byl to odcinek tuż przed finałem i wprowadzić miał nas w to "lostowe święto". Był świetny to fakt (zwłaszcza te retrospekcje Michaela), ale mnie osobiście bardziej podobał się 2x20. "Dwoje na drodze" było przełomowe jeśli chodzi o Lost. To co zrobił Michael w końcowce to na długi czas utchwiło w naszej pamięci. Pamiętam jak jedna z uzytkowniczek naszego forum - Aamanee miała avatar z Aną i po tym odcinku na znak żałoby dodała do niego czarną wstęgę. Zastanawiała się po tym odcinku czy dalej oglądać Lost! Często jest tak, że jak ginie nasz ulubiony bohater to serial dla nas się kończy i tak było w tym przypadku. Później jednak Aam zdecydowała się kontynuować serial...
Mój głos na 2x20 Two For The Road
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 1:11, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Obydwa odcinki były dobre, bo bliskie finału. Two for the road ma plus za wbijającą w fotel końcówkę, ale przecież Three Minutes też nie miał jej gorszej - Sun krzycząca "łódź!" i płynąca do brzegu łódź Desmonda. Tak więc w końcówkach 1:1 Retrospekcje i tu i tu były ciekawe. Z jednych dowiedzieliśmy się, że ojciec Jacka poleciał do Sydney, żeby spotkać się z córką - Claire - a leciał z Aną Lucią. Drugie natomiast dały nam dużo, jak zakładaliśmy, informacji o Inncyh. Ich obóz, co prawda fałszywy, stacja, też fałszywa, poznaliśmy kilka imion Innych, ich postępowanie i zobaczyliśmy w końcu Walta. Mimo wszystko retrospekcja lepsza była w odcinku o Michelu, tak więc na 2:1 dla "3 minut". Akcja na wyspie porównywalna, tak więc głos mój na "three minutes".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrKluska
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 2775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 7:41, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Two For The Road
Oto mój głos. Niby odcinek z Michaelem uciekającym do dżungli i łapanym przez procę przez innych jest ciekawy, jednak nic nie pobije mojego szoku po śmierci Anny Lucii i Libby... Tutaj ukazana jest potęga innych, którzy ratowali swojego przywódcę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 7:48, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wybieram odcinek 2x20 "Two For The Road" nie powiem wam jednak dlaczego, gdyż słabo co pamiętam ten odcinek, ale wiem, że jest lepszy od drugiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisher
Przyjaciel Forum
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 7:58, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie "Two for The Road". Bardzo mi się podobał i dla tego na niego głosuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 8:13, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Two For The Road, za najbardziej wstrząsającą końcówkę LOST ever. Jak dla mnie nawet końcówka ostatniego odcinka czwartego sezonu jej nie przebije.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 9:38, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ehhh ciezko wybrac ale moj glos pojdzie na Two For The Road, kapitalna koncowka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 10:02, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
"Two for the road", po który zrodził w mojej świadomości wyobrażenie, o nieprzewidywalności twórców w kwestii uśmiercania bohaterów. Pamiętam długie i momentami ostre debaty, czy strzał w Libby był śmiertelny czy też nie. Sama śmierć AL również była sporym zaskoczeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tom95
Mysliwy
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz ;) Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 10:25, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
2x20 "Two For The Road- mój głos na ten odcinek. Zdecydowanie lepszy od Three Minutes, choć i ten też był dobry. Jednak śmierć Any i Libby ... Bez apelacyjne 2x20
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirage
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tu tyle debili? Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 10:51, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Two For The Road zdecydowanie.
Jeden z najbardziej emocjonujących odcinków, a zwłaszcza jedno z najlepszych zakończeń. Takiego cliffhangera na koniec epa to się chyba nikt nie spodziewał. Pierwszy moment w serialu, który wyraźnie zadziałał na moją psychikę ponieważ bardzo lubiłem Libby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 11:50, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Two For The Road, głównie za genialne zakończenie. Był zdecydowanie lepszy od 'Three Minutes'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 13:35, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Two For The Road głównie za retrospekcje, bardzo mi sie podobało to retro Anny, ogólnie sam odcinek bardzo zaskakujacy i to raczej na plus choc to co zrobił Michaewl nie ppochowalam i zdecydowanie na minus bo z AL była ładna laska a z Libby fajna para z Hugo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Śro 14:35, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pff ciężki wybór.
Początko chciałem dać 3 minuty, ale po głębszym zdecydowaniu zdecydowałem się na Two For The Road.
Czemu? Oczywiście przez końcówkę.
To była scena, która udowodniła, że w Lostach wszystko jest możliwe i ten serial jest całkowicie nieprzewidywalny.
A ten postrzał MIchaela mhmm cudeńko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patrycjjusz
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 14:45, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zagłosowałem na: Three Minutes. Dlaczego akurat ten odcinek? Ponieważ przedstawiał to co działo się z Michaelem podczas poszukiwań syna. Mnie ten odcinek bardzo zaciekawił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klatus
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Łowicz Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:05, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Bez najmniejszych wątpliwości Two For The Road. Za niesamowitą i nieprzewidywalną końcówkę. A Three Minutes to mimo wszystko tylko wprowadzenie do wielkich emocji jakie czekały nas w Live Together, Die Alone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dickson
Mysliwy
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 15:37, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Three minutes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spez
Pasażer
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dublin Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:48, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich na forum . Wstyd sie przyznac, ale do tej pory nawet nie wiedzialem, ze takie forum istnieje...Glosuje glownie po to, zeby przekonac czy i jak moje sympatie/antypatie do postaci/odcinkow Lost sa zbiezne/rozbiezne z pogladami innych osob . A zatem - glosuje na poczatek na Two for the Road - zdecydowanie lepszy z tej pary i chyba jeden z najlepszych odcinkow w ogole - swietna, mocna i zaskakujaca koncowka - nie powiem, bylo mi szkoda Libby, Anny-Lucii akurat nie cierpialem, niemniej za zastrzelenie ich Michael stal sie jedna z moich najbardziej znienawidzonych postaci w serialu (zreszta wkurzal mnie wlasciwie od poczatku...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:53, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Two For The Road. Głównie dlatego, że Michael pokazał tam swoją złą stronę, zabijając przy tym dwie lubiane postacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 16:12, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wyrównany pojedynek, ale mój głos wędruje na "Three Minutes". Fakt, że końcówka w TFTR była co najmniej szokująca, ale oceniam całokształt. W przypadku odcinku poświęconego Michaelowi były to pierwsze takie retrospekcje i świetny wstęp do finału.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|