|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marko
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 131 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:18, 03 Lip 2010 Temat postu: 1/2 finału |
|
|
<center>1/2 FINAŁU
6 lipca, 20:30
Holandia - Urugwaj
7 lipca, 20:30
Niemcy - Hiszpania</center>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wilkstepowy
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 12:26, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Naprawdę arcyciekawe półfinały.
W przypadku Holandia - Urugwaj, ktokolwiek wyjdzie będę zadowolona także ogólnie bez spiny podchodzę do tego, gorzej z drugim meczem.
Mam nadzieję, że Hiszpania się obudzi, bo Niemcy na pewno nie odpuszczą, dostali teraz skrzydeł a poza tym, rewanż za finał ME będą chcieli się odegrać
Hiszpanie tym ustawieniem nie zdziałają wiele, brakuje mi duetu Villa-Torres, z Davidem na środku, tak naprawdę mało kto może teraz wykończyć jakąkolwiek akcję . Ale Sam David Villa, nie wygra. Liczę, że wyciągną wnioski i oczywiście trzymam kciuki!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wilkstepowy dnia Nie 12:28, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:30, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No jeśli tego ustawienia Hiszpania nie zmieni to faktycznie może mieć problem.
Po pierwsze linia pomocy. To ona miała być największą siłą Hiszpanów, ale jak na razie zawodzi. Z prostej przyczyny. O jednego DM'a za dużo. Sergio, Xavi i Xabi Alonso wracają się na swoją połowę skąd starają się wyprowadzić akcje i wówczas z przodu zostaje tylko 3 graczy, którzy nie mają szans w starciu z 6 rywalami. O ile Sergio mnie zaskakuje swoją dyspozycją - nie nototuje głupich strat, świetnie asekuruje, ma wiele odbiorów, to drugi DM czyli alonso kompletnie nie odnajduje się w tym towarzystwie. Del Bosque musi go w końcu zastąpić albo Iniestą albo Fabregasem. Xavi traci sporo swoich walorów gdy gra z dwójką DM' ów bo wówczas musi grać bliżej bramki przeciwnika, jego liczba kontaktów z piłką jest mniejsza, co powoduje, że gra Hiszpanów nie jest tak płynna.
Jeśli jednak już tak koniecznie chce miec tego Alonso w składzie to nie powinien wystawiać Torresa. Ja rozumiem, że można dochodzić do siebie po kontuzji no ale na niego nie da się patrzyć.
Kiedy Alonso i Torres są razem na boisku na prawe skrzydło przesuwany jest Iniesta, która traci tam połowe swojej wartości. I niestety z dwójką DM'ów połowę wartości traci Xavi i dwójka graczy która powinna decydować o obliczu tej reprezentacji niestety nie może rozwinąć skrzydeł. W takim ustawieniu w zasadzie mało kto wie co ma robić. Podział ról powinien być bardziej jasny i przejrzysty.
Wydaje mi się, że wpuszczenie Cesca za Alonso sprawi, że wymiana piłek w środku pola będzie szybsza, a wprowadzonie klasycznego skrzydłowego na prawą stronę nieco urozmaici grę Hiszpanów. Jak na razie z prawego skrzydła dochodzą tylko kiepskie dośrokowania Ramosa. Pedro wczoraj zrobił w 10 minut więcej niż Torres przez cały mundial i gdyby wyszedł w meczu z Niemcami w pierwszym składzie na pewno by nie zawiódł. Zna się z Xavim i Iniestą, ma za sobą świetny sezon, jest szybki, przebojowy, potrafi grać na prawym i lewym skrzydle, schodzi do środka, ale jak trzeba to może piłkę dośrodkować z linii bocznej. Nie rozumiem dlaczego tak uparcie stawia na tego torresa. Faktycznie może w końcu zaskoczy, ale jakoś w to nie wierzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wieszcz
Przyjaciel Forum
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódż Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 16:31, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dużo krytyki jak na półfinalistę Mundialu, ale w sumie z większością się zgadzam, chociaż też nie odmawiajmy umiejętności dotychczasowym rywalom Hiszpanów. Paragwaj pokazał że zaszedł tak wysoko nie bez przyczyny, a w 1/8 wyeliminowali Portugalię, to też nie byle kto.
Stawiają na Torresa bo ma dużo fanek i szaleją na stadionie i przed telewizorami
Co do półfinałów to hmmmm.... pierwszy to dla mnie sensacja bo ani na Urugwaj ani na Holandię bym nie stawiał że zajdzie aż tak daleko. Ktokolwiek nie wyjdzie to będzie fajnie, chociaż chyba jednak wolałbym Urugwaj żeby finał był interkontynentalny (chociaż Urugwaj wyeliminował Ghanę... chociaż to na własne życzenie Ghana przegrała... no sam już nie wiem... ).
W drugim oczywiście będę za Hiszpanią, bo po pierwsze, i tu się powtórzę, bojkotuję reprezentację Niemiec na tym Mundialu, a po drugie Hiszpania stoi przed szansą napisania swojej historii, a Niemców coś ostatnio za dużo na podium wielkich imprez, no i ogólnie wolę Hiszpanię. Tylko żeby było więcej bramek niż w finale EURO 2008. Ale niestety rozum podpowiada że to Niemcy wygrają. Ich gra na tym turnieju jest fantastyczna, trzeba przyznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 18:39, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Błagam o finał Holandia-Hiszpania niech ktoś wykosi szwabów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrKluska
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 2775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 22:19, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Polegli Anglicy, polegli Argentyńczycy, oby nie polegli Hiszpanie.
Jak cała moja rodzina jestem w półfinale za Hiszpanią, owszem Niemcy grają ładną piłkę, są świetnie przygotowani jeśli chodzi o taktykę i mają świetnego trenera, którym jest Loew. Z drugiej strony Hiszpania potrafi jedną cudowną akcją wygrać mecz, co pokazali wczoraj z Paragwajem. Mam nadzieję, że finezja wygra z żelazną dyscypliną i w finale ujrzymy piękną grę Mistrzów Europy.
W drugiej parze mam nadzieję, że górą będzie reprezentacja Holandii. Nie przepadam szczególnie za Urugwajem, a Holandia tak jak Hiszpania gra ładnie dla oka. Mam wielką nadzieję, że w finale spotkają się właśnie Holandia i Hiszpania, dzięki czemu finał MŚ będzie magiczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 0:08, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
MrKluska napisał: |
[...]drugiej strony Hiszpania potrafi jedną cudowną akcją wygrać mecz, co pokazali wczoraj z Paragwajem. Mam nadzieję, że finezja wygra z żelazną dyscypliną i w finale ujrzymy piękną grę Mistrzów Europy.
[...]
a Holandia tak jak Hiszpania gra ładnie dla oka. |
Klusek mówisz tak jakbyś oglądał Euro 2008 a nie MŚ 2010. W Hiszpanii zero finezji, Holandia wcale nie gra ładnie dla oka.
Hiszpania w porównaniu z tym co grała na euro to niebo a ziemia, graja inną taktyką trochę imo zupełnie pomylona, po co zmieniali coś co działało idealnie, Xyd, trochę a ten temat napisał. Do tego jakoś bez formy jest połowa składu. Jak nie błysną jakoś z Niemcami to polecą jak Argentyna.
Holandia gra skutecznie, ale w jakoś specjalnie ładnie i efektownie to nie jest, zupełnie co innego niż jak na euro.
Jedyne co się zgadza to to że Niemcy mają żelazną dyscyplinę, ale po za tym też są skuteczni, grają ładnie dla oka i mają więcej finezji niż Hiszpania i Holandia razem. Przykre ale prawdziwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 8:44, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Według mnie Del Bosque powinien zagrać modelem Barcelońskim. 2/3 drużyny gra w Katalonii i najlepiej rozumieją ten system. Wysuniętym napastnikiem powinien być fantastyczny Villa. Po lewej stronie Iniesta powinien być fałszywym skrzydłowym. Grywał on już przecież na tej pozycji. Po prawo, tam gdzie Messi w Barcie, powinien grać Jesus Navas.W tych meczach w których grał, robił dużo wiatru i pozostawił dobre wrażenie. Na DMie powinien grać Busquets a w środku Xavi z Alonso. Potem ewentualnie wprowadzić Fabregasa i Pedro jeśli nie będzie szło. Ta drużyna ma wielki potencjał jednak Del Bosque nie umie go wykorzystać. Grają za bardzo środkiem. Drużyny broniące się zagęszczają go i Hiszpanie strasznie się męczą. Oczywiście mam nadzieję że wygrają z Niemcami jednak to chyba podopieczni Loewa są faworytami. W drugim meczu mam nadzieję że przejdzie Holandia, bo kogo by interesowal finał w którym grałby Urugwaj? ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FlashBack
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 21:10, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałbym zobaczyć Niemców rozjeżdżających Hiszpanię, takich jak w meczu z Argentyną, a jedyny hiszpański akcent, to Torres strzelający honorowego gola w ostatnich minutach meczu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janek
Moderator
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom/Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 0:01, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo chciałbym, żeby Hiszpanie wysłali najlepszą drużynę Niemiec, odkąd pamiętam, w końcu do Niemieclandu. Niestety o ile trzymać kciuki będę wyjątkowo mocno pierwszy raz za Hiszpanów to rozum podpowiada mi, że znikną z Mundialu podobnie jak Argentyna. Po pierwsze nie grają ani tak płynnie jak Barca, ani tak skutecznie jak Barca, ani nie mają najlepszego piłkarza Barcy, mutanta Messiego, a wszyscy porównują ich do Barcy. Niemcy grają zbyt mądrze i co aż ciężko przyznać zbyt dobrze. Grają piłkę fantastyczną dla oka i na maksa skuteczną. To wszystko niestety stawia ich w roli zdecydowanych faworytów, ponieważ ostatnia deska ratunku czyli Brazylia... odpadła.
Jakby nie patrzeć pobicie kolejno Anglii, Argentyny i Hiszpanii musi być okupione zmęczeniem, więc liczę, że w finale zagrają z Holendrami, którzy skopią im tyłki! Słowacja, Brazylia, Urugwaj to mimo wszystko nie tak mocna trójka jak wcześniej wymieniona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 0:18, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Każdy zachwyca się Niemcami, jak najsłuszniej zresztą, ale ja wierzę w to, że Hiszpanie ich pokonają. Jeśli faktycznie Del Bosque odstawi Torresa na ławę, a puści kogoś z dwójki Fabregas/Silva (bardziej przychylałbym się do opcji drugiej) to nasi zachodni sąsiedzi mogę znaleźć się w niezbyt ciekawym położeniu. Xavi, Iniesta, Silva, Xabi Alonso i Busquets w środkowej strefie boiska mogą okazać się przysłowiowym kamieniem o który stępi się niemiecka kosa, nie wspominając już o niesamowitym Villi w ataku. Bo imo to właśnie pomoc jest kluczem do wygrania spotkania, to pomocnicy reprezentacji Niemiec są siłą ich ofensywy, a Klose i Podolski tak naprawdę wcale nie grają rewelacyjnego turnieju. Ba, dołożenie głowy czy nogi kilka metrów od bramki nie jest niczym szczególnym. Ale jest perfekcyjny Schweinsteiger i zjawiskowy Ozil, niesamowicie skuteczny Muller (który pauzuje za kartki) i ściana w postaci Khediry. Ja, inaczej niż większość, stawiam na wygraną Hiszpanii, dwoma bramkami.
Drugi mecz (a właściwie pierwszy) nie emocjonuje mnie aż tak bardzo, chociaż będę za Holandią która jest ciekawszym zespołem i może podnieść atrakcyjność finału. Urugwaj to kolektyw 9 graczy z Forlanem i Suarezem na szipcy, u Oranje jest więcej indywidualności. Do tego Sneijder który rozgrywa świetny turniej, wyrósł na jednego z najlepszych playmakerów świata.
Finał: Holandia - Hiszpania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Krewny Jacoba
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 4813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 290 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:29, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Byłem pewien, że Holandia odpadnie już w ćwierćfinale z Brazylią,a tu proszę w dni u tamtego meczu przeczytalem wypowiedź Sneijdera, który powiedział, że Brazylię zjedzą na śniadanie" no i zjedli a kompletnie nie wierzyłem w to. Teraz w meczu z Urugwajem to oni są faworytami. Urusi wymęczyli w dość szczęśliwych okolicznościach wygraną z Ghaną i wydaje się, że półfinał to dla nich max. Na pewno powalczą o brąz bo w finale ich nie widzę. Drugim półfinalistą powinni być raczej Niemcy, którzy dotychczas prezentowali się o klasę lepiej niż Hiszpanie, chociaż kluczowy może być fakt, że nie zagra w tym meczu Miller, który w ostatnich meczach był jednym z najlepszych niemieckich zawodników. Będzie to zatem spore osłabienie tej drużyny. No ale zobaczymy szykuje się nam jutro bardzo ciekawy mecz kolejny klasyk w tych Mistrzostwach. I takie pytanie czy David Silva to jest kontuzjowany czy nie gra bo jest słaby?
Finał: Holandia - Niemcy i zwycięstwo Pomarańczowych
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henry dnia Wto 18:29, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 22:54, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry mecz,dwie pierwsze bramki cuda,najpierw Sneider teraz Robben z główki-co to się dzieje Szczerze to gra Urugwaju bardziej mnie przekonywała,gol na 2:3 5 min za późno ale i tak prawie weszli z piłką do bramki Szkoda ich,grają bardzo ciekawie,życzę im 3 miejsca a Holendrom 1
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 8:44, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Urugwajczycy udowodnili że w półfinale zagrali nieprzypadkowo. Grali bardzo fajną piłkę. Na szczęście wygrali Holendrzy, którym kibicowałem. Duet Robben-Sneijder jak na razie kosi wszystkich. Zobaczymy jak będzie im szło w finale. Mecz emocjonujący do ostatnich sekund. Dwie piękne bramki, a ta van Bronkhorsta ma szansę być najładniejszą na tym mundialu. Piękny strzał. Pierwszy pólfinał trzymał poziom, zobaczymy co będzie w drugim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wieszcz
Przyjaciel Forum
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódż Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 19:33, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to był najlepszy mecz jak dotąd na tym turnieju (oby jeszcze lepsze były przed nami!) i coś czuję że nie jestem oryginalny w tym stwierdzeniu
Bramki jedna lepsza od drugiej, ale Van Bronkhorst to gol turnieju! Ja z początku myślałem że tam jakieś rykoszety były a tu nic! Czysty piękny strzał!
Urugwaj pokazał dlaczego zaszedł tak daleko i udowodnił niedowiarkom że nie przypadkowo. Końcówka to już w ogóle wymiotła, też myślałem że sędzia zakończył spotkanie a tu nie. Szkoda że Szpakowski nie komentował, ale może i dobrze bo jeszcze by Lubański zawału dostał Kibicowałem w końcówce Urugwajowi a może bardziej (jak zwykle ) za dogrywką, chętnie bym to jeszcze pooglądał pół godziny dłużej. To był zdecydowanie najlepszy półfinał Mistrzostw Świata jaki widziałem (chociaż w 1998 i wcześniej nie interesowałem się jeszcze tak bardzo piłką nożną)
Słówko o arbitrach - boczni byli beznadziejni, główny się starał ale na półfinał Mundialu to zdecydowanie za słaby, powinien się cieszyć że w ogóle pojechał na Mistrzostwa. Pamiętam np taką sytuację jak Stekelenburg wyszedł z bramki i Urugwajczycy mieli świetną okazję, był tam ewidentny faul na żółtą kartkę na urugwajskim zawodniku, sędzia zastosował przywilej korzyści, ok, tylko dlaczego nie pokazał później tej kartki? Może nie widział, ale ja byłem zbulwersowany!
A ciekawe jak dzisiaj będzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilkstepowy
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 22:34, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cudownie, jestem w niebie, do szczęścia brakuje teraz tak niewiele.
Bardzo bałam się tego meczu,piękna bramka, dobra konsekwentna gra obu drużyn i w końcu zmiany w wyjściowym składzie Hiszpanii, więc to już dało mi dużą nadzieję :hyhy: :hyhy: .
Czysty mecz, solidna piłka nożna od strony taktycznej czapki z głów.
Jeżeli chodzi o Espanie,to było trochę błędów w rozegraniu,np Villa stoi niepilnowany, Ci do niego nie podają , albo zachowanie Pedra - choć rozegrał rewelacyjny mecz to na Miłość Boską mógł odegrać do Torresa! Sędziowie na szczęście nie mylili się zbyt wiele razy.
I ośmiornica też się nie pomyliła :hyhy:
No to teraz czekamy na finał!
PS: I znowu 1:0 z Niemcami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wilkstepowy dnia Śro 22:35, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 22:49, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
po tym zachowaniu Pedro chciałem żeby Niemcy wyrównali, bardzo mnie wkurzył, Torres pewnie by strzelił to i w końcu by się przełamał na tych MŚ, nie było by nerwów w końcówce a on to chciał sam zrobić... dla mnie żałosne zachowanie i od teraz jest graczem którego nie lubię... Jestem pewny że każdy inny Hiszpan by to odegrał z Villą na czele...
co do meczu, to Niemcy nic nie pokazali w ataku, liczyli kontrataki, ale to im też nie wyszło, ale Hiszpania też nic nie pokazała, co z tego że trzymają piłkę przez 90% czau i Xavi z Iniestą podają między sobą piłkę 1500 razy jak nie są w sanie z tego gola strzelić... Tylko stały fragment gry ich uratował.
a jeżeli chodzi o wczorajszy mecz to brawo dla Holandii, choć chyba minimalnie bardziej kibicowałem Urugwajowi, to jednak jestem zadowolony że awansowała Holandia i z tego że mój ulubiony piłkarz holenderski Giovanni strzelił najładniejsza bramkę na tych MŚ.
w finale chyba będę za Holandią, ale jeszcze nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 22:57, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W końcu szwaby przegrały ;] bardzo wyrównany mecz podobnie grających drużyn,Pedro coś ty narobił ;] zbyt samolubnie zagrał jak dla mnie no ale nic,poniosło go,i tak zagrał lepiej niż Torres w poprzednich meczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:18, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
po tym zachowaniu Pedro chciałem żeby Niemcy wyrównali, bardzo mnie wkurzył, Torres pewnie by strzelił to i w końcu by się przełamał na tych MŚ, nie było by nerwów w końcówce a on to chciał sam zrobić... dla mnie żałosne zachowanie i od teraz jest graczem którego nie lubię... Jestem pewny że każdy inny Hiszpan by to odegrał z Villą na czele... |
Ja mam małą satysfakcję, bo wywołałem Pedro do składu i moim zdaniem był jednym z bohaterów dzisiejszego spotkania. Nie rozumiem dlaczego tak go atakujesz po tej jednej akcji? Przecież on pojechał się uczyć na tą imprezę to raz i idę w zakład w ciemno, że nastęnym razem dogra. Może Villa by odegrał, ale on jest piłkarzem pełną gębą. Dwa, Hiszpania miała jeszcze dwie podobne akcje i też z nich nic nie wyszło, a jakoś nie piszesz, że było to żałosne, że np. świeży Torres podawał jakby sił nie miał. Na pewno Pedro zagotowała się głowa, ale jechał jako outsider, a teraz powienien zagrać w finale. Swoją dyspozycją i przydatnością daje drużynie w tym momencie więcej niż Torres.
Cytat: |
co do meczu, to Niemcy nic nie pokazali w ataku, liczyli kontrataki, ale to im też nie wyszło, ale Hiszpania też nic nie pokazała, co z tego że trzymają piłkę przez 90% czau i Xavi z Iniestą podają między sobą piłkę 1500 razy jak nie są w sanie z tego gola strzelić... Tylko stały fragment gry ich uratował. |
No ale to o to chodzi w ich grze. Mnóstwo podań i próba wyciagania obrońców z pozycji. Kilka razy jak przyśpieszyli Niemcy ratowali się ofiarnymi wślizgami i robiło się bardzo gorąco pod ich bramką. Ale fakt faktem Niemcy zagrali bardzo dobrze w obronie, przez co odbiło się to na ich w grze w ataku. Przecież w jednej akcji Podolski za Ramosem pognał na 10 metr przed własną bramką.
Od siebie dodam, że mecz oglądałem jak na szpilkach, bo ciągle mam w głowie mecze, w których Niemcy grając do samego końca, w końcu gdzieś strzelali ta bramkę. Cudowne uczucie gdy Puyol strzela bramkę. Podobno jak wyliczyli statystycy to jego pierwszy celny strzał na bramkę rywali we wszystkich występach na mundialach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 23:29, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
xydorux napisał: |
Dwa, Hiszpania miała jeszcze dwie podobne akcje i też z nich nic nie wyszło, a jakoś nie piszesz,
|
podobno to one raczej nie były, to była sytuacja sam na sam z bramkarze gdzie wystarczyło odegrać do kolegi,
Zgadzam się że Pedro więcej pokazał od Torresa, ale jadę po nim po tej akcji, bo mimo wszystko Torres to jeden z moich ulubionych pilarzy i chciałbym że strzelił gole, a teraz by miał zdecydowanie najlepszą sytuacje na tych MŚ.
xydorux napisał: |
No ale to o to chodzi w ich grze. Mnóstwo podań i próba wyciagania obrońców z pozycji.
|
Jeżeli chodzi o to w ich grze to raczej słabo skoro z tego nie strzelili gola.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|