Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

25 kiepsko...

to fakt. Locke poswiecil zycie Boona, a pozniej porzucil swoj cel. Ale na tym polega tragizm postaci Johna.

moj dziadek gra w lotto i powiedzialem mu zeby gral tymi liczbami dla mnie:) i tak tez robi ;P

muzyka ktora tworzy nastroj jest super- wejscie, wyjscie itp.
a utowry to Damien Rice - Delicate roxx

ej, ludzie przeciez Eko pytal sie gdzie jest "?" - "wehere is the question?" albo jakos tak... wiec perla to na 100% = ?

dlaczego Henryemu zalezalo na nie nacisnieciu przycisku przez Locke'a? w koncu sprowokowal go do nie naciskania..

w filmie nie ma zadnych domkow, to zdjecie z planu bo wogole nie ma takiego ujecia kamery...
a o czym jest "bad twin"?

TO NIE BYL JACK

dalem Hurleya i Libby [']

brakuje Rose i Bernarda

oczywiscie ze Kate. to jest wyspowa laska Very Happy

ja tez nie.
a chcialbym sie dowiedziec co sie stalo jak Locke spotkal Monstera w 4 odcinku.
chociaz z drugiej strony John nie wie o wyspie duzo wiecej niz inni jak sie okazalo...

po angielsku sens jest troche inny, ja ogladam tylko w orginale bez napisow. wiec zostanmy przy mojej wersji, ok? Smile

Sawyer do Jacka - jestes kims najblizszym przyjaciala na tej wyspie.

w tekstach dorownywal mu tylko Hurley i raz Sayid -"maybe it wanna go for a camping"(jak dzik zabral namiot Jamesowi)

ja sayida tez bardzo lubie. ciekawa postac.

ubaw? czlowieku spojrz na jego mine.

hehe, ja bylem w anglii, skakalem po programach i nie raz widzialem jakies reklamowki serialu, chociaz nie zwrocilem na nie uwagi.
w koncu zostawilem jakis serial. po 2 sekundach sie zakochalem...
...

no wlasnie narazie tylko mozemy spekulowac.
osobiscie watpie zeby Walt mogl tka poprostu oddjechac, jego watek nadal nei jest skonczony. co z tymi mocami ktore niby ma miec?

wcale nie, przeciez nawet jezeli nastapila eksplozja to bunkier jest pod ziemia co tlumi fale uderzeniowa. nawet Charile spokojnie zdazyl wyjsc i prawie nic mu sie nie stalo

mysle sa w bunkrze, ale martwi ['] ['] [']

Locke.
gosc jest niesamowity. kryzys ktory przezywal, i koncowe (mam nadzieje ze nie ostatnie) "i was wrong". ta scena mnie po prsotu wcisnela w fotel, chyba z 5 razy to ogladalem.