Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Martka0990

Bez Locke'a, Jacka i Sawyera. Locke'a, bo duzo wiedział, potrafił polować, Jacka bo był lekarzem, a Sawyera ponieważ posiadał dużo potrzebnych rzeczy Razz

sajmon

sawyer poprostu przywlaszczyl sobie wszystkie te rzeczy po katastrofie i nie chcial ich udostepniac tak ochoczo napewno jakby sawyera tam nie bylo rozbitkowie mieliby latwiejsze zycie ale i tak dobrze ze jest

Martka0990

Nie wiem czy byłoby łatwiejsze. Zawsze wyruszał z innymi na wyprawe (nikt go nie zmuszał) Razz

No i co ze se przywłaszczał, ale miał potrzebne rzeczy wiec luzik Razz

Asieńka

Z pewnością nie daliby sobie rady bez jacka(!) i locke'a (!) , szczególnie na początku. Jednak większość rozbitków wniosła swój wkład w dobro ogółu. Michael zbudował świetną tratwę, Sun zna się na ziołach, Sayid wie wszystko o radarach i innych urządzeniach. Nawet Shannon (!) się przydała.

Martka0990

Zapomniałam napisać jeszcze, że Sayid jest fest potrzebny - potrafił naprawić i zrobić urządzenia elektryczne itp. (naprawił komputer, robił nadajniki) Razz

Tia 15

Moim zdaniem bez Jacka :* bo kto by nimi kierowal i leczyl ich .. po drugie bez Locke'a bez niego to by nie przezyli pierwszych dni .. jest jeszcze Said ktory naprawil kompa itp. i Soywer ktory wszystkich rosmiesza Smile

i zawsze dostanie po buźce ...

PiroMan

BeeKey

wg mnie nie daliby sobie rady bez Jacka i Locke'a, Jacka dlatego, bo jest lekarzem i pomaga innym kiedy coś jest nie tak, a Locke, bo duzo wie i niczego sie nie boi w sumie Razz

slonko_04

1jack'a-to chyba oczywiste dlaczego
2locke'a-poza tym że zna się na prawie wszystkim to jak ktoś słusznie zauważył "gada z wyspą" Laughing

3sayid'a-najbardziej błyskotliwy gość na wyspie(od początku mówił że henry jest jednym z innych a michael skumał się z innymi, no i hamuje jack'a)
4hurley-wg mnie jest taką iskierką dla innych rozbitków

maka1714

MOim zdaniem bez lekarza i wogole bez Locke'a, Mrs. Eko, Saida i innych potrzebnych bohaterow.. Smile

white_nigga

zdecydowanie bez Locke'a

g3nom3

Ja myślę, że trudniej byłoby im przede wszystkim bez Jacka, Locke'a, Sayida i Hurley'a.

immortaly

Hurley'a? lubie go bardzo, ale raczej by nie mieli specjalnych trudności bez niego... Bez, Jacka by pewnie na początku im czegoś brakowało, ale by sobie poradzili, ale Locke'a i Sayida by rzeczywiście brakowało.

Ana-Lucia

Myślę, że bez Jack'a bo był lekarzem. Locke i Eko bo byli odkrywcami różnych tajemnic. Sayid bo znał się na elektronice. No i dobrze że są wszyscy razem tak ogólnie.

keyka

Przede wszystkim Jack, bo jest lekarzem. Ale John też im się przydaje, jest tropicielem no i dużo już odkrył na tej wyspie.

Młoda

No cóż... co prawda nie jestem fanką Jacka ale on jest lekarzem, więc jest im potrzebny. Locke i Sayid też są przydatni, co do reszty to nie wiem.... ale ja potrzebowałabym jeszcze kogoś Mr. Green

marcin360

Też nie za bardzo lubię Jacka, ale muszę przyznać że bez niego by sobie nie poradzili. No i oczywiście bez Locke'a. Jack - leczenie rannych, Locke - wyżywienie rozbitków. A tak wogoóe to wydaje mi się, że każdy z rozbitków jest do czegoś potrzebny.

immortaly

No, ja jestem bardzo zdolna i oczywiście zapomniałam że Jack jest lekarzem...
w takim razie go też zaliczam do osób które byc muszą.

drago174

Na poczatku zdecydowanie bez Locke'a i Jacka by sobie rozbitkowie nie poradzili Smile

Sawyerr

Oczywiscie że bez Lockaby sobie nie poradzili on umie polowac i wiele innych rzeczy.Niestety bez Jacka jest przeciez lekarzem.Moze troche be Huga on przecież wsztstkich rozśmiesza i pociesz no nie