 |
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepsze cytaty zeszłego rozdania |
Henioo |
|
20% |
[ 3 ] |
maelstrom |
|
6% |
[ 1 ] |
Superman98 |
|
13% |
[ 2 ] |
Wieszcz |
|
0% |
[ 0 ] |
tawaret |
|
6% |
[ 1 ] |
Bodzio |
|
26% |
[ 4 ] |
MrKluska |
|
6% |
[ 1 ] |
Dera |
|
13% |
[ 2 ] |
Rafaqio |
|
6% |
[ 1 ] |
Otherwoman |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 15 |
|
Autor |
Wiadomość |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 1:12, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Obrazki na dzisiaj:
1.
Kod: |
[img]http://img2.timeinc.net/ew/dynamic/imgs/080205/Lost/Man-Of-Science_l.jpg[/img] |
2.
Kod: |
[img]http://image.guardian.co.uk/sys-images/Media/Pix/pictures/2008/01/23/Lost460.jpg[/img] |
3.
Kod: |
[img]http://i173.photobucket.com/albums/w78/fishbiscuit_photos/S5%20Premiere/5x02_reyes2therescue.jpg[/img]
|
4.
Kod: |
[img]http://gallery.lost-media.com/albums/ep-caps/season4/finale/normal_4finale-0591.jpg[/img] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Nie 1:23, 05 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 2:08, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
1.
Jack: Juliet! Jesteś tam?!
2.
Charlie: Oy, mate. Wybacz, że spytam. Ale co mu się właściwie stało?
Locke: Dopadła go grypa.
Charlie: To prognozy nie będzie?
Locke: Co ty, Ania jeszcze jest.
Charlie: Mate, to dobrze.
Eko upada, umiera. Ale przed śmiercią zdążył powiedzieć 3 słowa.
Eko: You... are... next!
Charlie i Locke:
Eko budzi się, łapie za kamerę w spodniach i krzyczy:
Eko: Ha, nigga! Mamy cię!
Locke wbija mu nóż w plecy.
Charlie: CZEMU TO ZROBIŁEŚ?!
Locke: Jacob mi kazał.
Charlie: Rozumiem. Co teraz?
Locke: Ściągaj gacie i rób pajacyki
Charlie: Eeee. Co?
Locke: No już, Jacob kazał.
Charlie: No dobra, już się biorę do roboty.
3.
Kod: |
[img]http://i173.photobucket.com/albums/w78/fishbiscuit_photos/S5%20Premiere/5x02_reyes2therescue.jpg[/img]
|
Ojciec: Ty... a jakby go tak... pokroić?
Hugo: Że niby jak w Pile?
Ojciec: Bardziej myślałem, że na zupę.
Hugo: Co ty, zupę chcesz jeść?
Ojciec: A propos zupy, zjadłbym jakąś pizzę.
Hugo: To chodź, zamówimy.
Wracają po godzinie.
Hugo: Ty, patrz. On dalej tu leży. Zapomniałem o nim.
Ojciec: A w ogóle kto to jest!
Hugo: He's my you.
Ojciec: No dobra. Nie wiem, co z nim robić, czekamy na matkę. Chodź, obejrzymy Finał 7 sezonu Heroes. Podobno znowu Sylara zabijają.
Przychodzi matka, ale nie zauważyli. Także Sayid się obudził.
Ojciec i Hugo wchodzą do kuchni.
Hugo: Ej, dokąd on poszedł?
Sayid, wychylający się z kuchni: Hee-eej! tutaj jestem! :-]
Hugo: Czemu jesteś w kuchni?
Sayid: Przygotuję wam specjał z Iraku. Potrafka z babsztyla. Moi bracia to uwielbiają.
Zjedli, strawaili.
Hugo: Dude, ale dobre. Czego tam dodałeś?
Sayid:tego, tamtego, twoją matkę.
Hugo: You killed my momma?!
Sayid: No. Nie spodobało jej się, że leżę u Was w domu.
Hugo: No dobra, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Przynajmniej się najadłem.
Ojciec: Dobra, miło było, ale musisz już iść.
Sayid:Głupi Amerykanie! Zrobione i mnie wyrzucacie, co?!
Hugo: dobra, dobra. Już późno, lepiej idź.
Sayid: Popamiętacie mnie, Amerykanie! Juz ja Wam dam!
Sayid w gniewie wychodzi i wsiada na pokład lotu American Airlines 11.
4.
Kod: |
[img]http://gallery.lost-media.com/albums/ep-caps/season4/finale/normal_4finale-0591.jpg[/img] |
Jack: Co się stało?
Sun: Przeczytałam.... hlip.... o ostatniej .... sniff.... scenie losta!!!
Jack: Szerokiej drogi!
Jack wyrzucą ją z helikoptera.
Hugo: Co się dzieje?!
Jack: Sun zna zakończenie losta. Nie chciałem, żeby mi spoilowała.
Hugo: A to szmata! Masz, dobij ją!
Hugo daje Jackowi karabin.
Tratatata! Trata. Ta! ta!
Frank: Jeszcze się rusza! Czekaj, wyląduje na niej! Uwaga!
Helikopter rozbija się w wodzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Nie 2:09, 05 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 17:10, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
1.
Jack: Myślałem, że Ben żartował mówiąc o olbrzymich chomikach napędzających energię dla Wyspy.
John: Ja też tak myślałem Jack...
2.
Charlie: Przecież mówiliśmy ci Eko, że te niedźwiedzie polarne nie są wypchane !
Eko: Niech ja tylko znajdę tego idiotę który wpuścił na tropikalną Wyspę niedźwiedzie polarne !
3.
David: Synu co robi martwy Arab w naszej sypialni ?
Hugo: Wydaje mi się, że leży.
David: Uff... Czyli ty też go widzisz ? Już myślałem, że pomyliłem Viagrę z tymi niebieskimi pigułkami twojej matki na depresję.
4.
Sun: Aaaaaaaaaa !!!
Jack: Co sie dzieje Sun ?
Sun: Właśnie uświadomiłam sobie, że przez pobyt na Wyspie straciłam 250 odcinków ,,Mody na sukces" !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Otherwoman
Zbieracz Owoców
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 18:25, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Locke: Oto magiczne pudełko. Znajdziecie w nim, co tylko sobie wymarzycie.
Jack: Zestaw małego chirurga!!!
Locke: A to mój zestaw małego snajpera.
Kate: Nieprawdopodobne... jest nawet zestaw małego uciekiniera...
Charlie: Jesteś pewien, że dobrze robimy?
Locke: Dziki się skończyły, a jakoś przecież musimy żyć...
Hugo: Czy... obok Syida leży to, co myślę...?
Ojciec Hugo: Taak, to jego oko. Włożysz je na miejsce później. Tylko nie zjedz!
Sun: Omg! Mityczny potwór z bagna jackerus istnieje!
(reakcja Sun na widok tego: [link widoczny dla zalogowanych] )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Otherwoman dnia Nie 22:19, 05 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 19:16, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
1.
2.
3.
4.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rafaqio dnia Nie 19:17, 05 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tawaret
Rybak
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 23:59, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
1.
Locke: Ahoj przygodo! (wskakuje do środka)
Kate: O, nareszcie pozbyliśmy się tego starego dziada!
Jack: To co, małe buzi buzi, potem ode mnie uciekniesz, a ja walnę kolejnego dżakfejsa?
2.
Charlie: Łał, jesteśmy teraz jak trzech muszkieterów XXI wieku! Hobbit, murzyn i inwalida!
3.
Tata Hugo: Ooooo, łał.
Hugo: Przecież mówiłem ci tato, że nauczyłem się na tej wyspie, jak zdobywa się pożywienie..
4.
Sun: Aaaaaaaaaaa PSIK!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maelstrom
Mysliwy
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia (tak, Poznań)
|
Wysłany: Pon 15:15, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jack: Ok. plan jest taki – Kate złazi w dół a my patrzymy czy sznur nie urwie się pod jej ciężarem
Kate: Ja mam lepszy pomysł – zrzucamy Jacka w dół i patrzymy jak długo będzie spadać zanim pierdyknie o dno
Charlie: A mówiłem mu żeby nie pił tyle tego Dharmowego piwa
Locke: Odezwał się. Już zapomniałeś jak wciągałeś dragi z awionetki?
Charlie: A ty zapomniałeś jak hodowałeś trawkę w swoim flashbacku?
Locke: ....
Charlie: No tak myślałem. (pod nosem) J****y hipokryta
Hurley: Dlaczego Sayid leży krzyżem?
David Reyes: Modli się żeby go nie uśmiercili przed wielkim finałem
Sun: ...no i właśnie tak mniej więcej wygląda twoja Jackface, Jack....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 15:27, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jack: Tak, moi drodzy. To właśnie tam Damon i Carlton trzymają swoje scenariusze.
Kate i Locke: Oooo....
Charlie: Ale.. heh, fajna była ta impreza mimo wszystko, co nie, John? No może gdyby Eko nie zafajdał Ci całego przedpokoju, byłoby lepiej, ale...
Locke: Przymknij się, stary mnie i tak zatłucze...
Hugo: Tato, ja z nim grałem w bilard, i ten... źle uderzyłem... no i... on dostał w głowę.
David: ZNOWU to zrobiłeś?
Sun: Więc, Jack? Nadaję się na twojego dublera? Mogę zrobić jeszcze głupszą minę jeśli chcesz!
WERSJA DRUGA:
Sun: Ej! Widziałeś mojego męża?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bodzio dnia Pon 21:06, 06 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Balin
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jelenia Góra Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 20:46, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Locke: Zawsze chciałem skoczyć na bungee, ale to jest dopiero wyzwanie. Skaczę pierwszy ! To moje przeznaczenie.
Kate: Chyba Jack powinien skoczyć pierwszy, nie sądzisz ?
Jack: Kate, żyjemy razem, umieramy osobno. Skaczesz pierwsza.
Charlie: E tam, sam bym go uniósł. Ostatnio biorę serię na klatę i bica.
Locke: To łysi są najsilniejsi !
Charlie: Grozisz mi !
Eko ( myśli): Chyba z kościoła nici. Przerobię go na siłkę, żeby chłopcy mogli uczyć się od mistrza
Tato Hugo: Mówiłem Ci, że ja akceptuję tylko dziewczyny ! Ta Ameryka to Ci poprzewracała w głowie.
Hugo: Wyluzuj tato, nie widzisz, że to ksiądz.
Tato Hugo: A no, rzeczywiście.
Sun: Nie zmuszaj mnie, żebym na Ciebie patrzyła ! Dzin, Dzin, on mnie torturuje psychicznie. Przywal mu. Oj, zapomniałam, że go tu nie ma.
Jack: Jak wrócę do domu, to zapuszczę brodę. Może na to się skusi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 4:45, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Obrazki na dzisiaj. 5, bo dluższa przerwa była.
1.
Kod: |
[img]http://gallery.lost-media.com/albums/ep-caps/season3/3x22-3/normal_3x22-glass2189.jpg[/img] |
2.
Kod: |
[img]http://gallery.lost-media.com/albums/ep-caps/season1/1x21-good/normal_greatergood391.jpg[/img] |
3.
Kod: |
[img]http://gallery.lost-media.com/albums/ep-caps/season1/1x04-walkabout/normal_walkabout160.jpg[/img] |
4.
Kod: |
[img]http://gallery.lost-media.com/albums/ep-caps/season2/2x07-48days/5/normal_48days-cap405.jpg[/img] |
5.
Kod: |
[img]http://gallery.lost-media.com/albums/ep-caps/season3/3x22-glass/normal_3x22-glass0190.jpg[/img] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wieszcz
Przyjaciel Forum
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódż Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 7:13, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jack: Ja mam grać w reklamach Loreal? Czyś pan oszalał? Popatrz pan jak ja wyglądam.
Sayid: Heroina mówisz? To ja Ci zaraz pokażę jakie mamy w Iraku specjały! Tylko sprawdź czy Charliego nie ma gdzieś w pobliżu bo jak tu przyjdzie to nam wszystko wyćpa!
Michael: Eeeee... ja to w ogóle chciałem pani powiedzieć że tą koszulę to mam rozpiętą bo mi guziki poodpadały i tak w ogóle toooo... jaaaaaa nie jestem pi-jany, chociaż może tak (hyp) wygląąądam i jeszcze to ja bym powiedział że mi to tak trochę niedobrze jest, chyba się czymś (hyp) zatrułem.
Bernard: A w latach pięćdziesiątych to takie mieliśmy telefony komórkowe!
Naomi: To mówisz Jack, że niektóre polskie tańce ludowe zaczynają się właśnie od takiej pozycji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 11:06, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
1
Jack: (Jackface ala Rene z Allo, allo) Ty głupia kobieto !
2.
Sayid: Pytasz czy mam asa w rękawie ? A widziałeś karabin maszynowy który mieści się w rękawie ?
3.
Michael: Nie wiem, jak to pani powiedzieć... Hmm... No bo... No wie pani... To poważna sprawa... No więc... Czy mogłaby się pani odwrócić bo chce się wysikać ?
4.
Bernard: Tak się właśnie składa, że jestem wielkim fanem Indiany Jonesa. Może korzystając z okazji, że jesteśmy w takim pięknym miejscu każdy zrobiłby sobie wąłsne lasso i pobawilibyśmy się w niego ?
Ana-Lucia: Korzystając z okazji Bernard proponuje abyś się zamknął i powiedział nam skąd na bezludnej Wyspie znalazłeś krótkofalówkę ?
5.
Naomi: Mogę prosić o autograf Matthew ?
Jack: Jesteśmy w pracy.
Naomi: I c oz tego ? Tak bardzo proszę. Jestem twoją wielką fanką.
Jack: Spadaj na drzewo.
Naomi: Pff. Masz pecha bo jestem kochanką obu producentów serialu. Możesz się spodziewać, że w następnym odcinku zepchnę cię ze skały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MrKluska
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 2775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 11:13, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jack: Nie rozumiesz tego Kate?! WE HAVE TO GO BACK! Włosy zaczynają mi wypadać, to nie jest dobry omen!
Said: No to już wszystko wiemy... Rose, Bernard dostał odlotu, bo ta biała substancja w woreczku, to nie był cukier! Jak mogłaś się tak pomylić...
Michael: Ja być Michael, ja nie mieć wrogie zamiary, ja chcieć tylko, żeby Ty doszyła mi guziki do koszula...
Sun: Akita maja me poteni quito fe ksawery pokinito fanikita regenede komi kondo...
Michael: Szlag... Tośmy się dogadali....
Bernard: A teraz najnowszy trend, po prostu musicie go mieć! Przedstawiam wam zabytkowy telefon marki Szajsung model 816! Ta niezawodna maszyna potrafi wezwać ludzi z frachtowca w czasie mniejszym niż 5 minut!
Anna Lucia: Eeee... Nuuuda...
Bernard: ...A do tego można na nim zagraćw Snake'a i Tettrisa!
Anna Lucia: Yyyy... To ile za niego chciałeś?
Jack: Dobra, koniec! Teraz moja kolej na noszenie telefonu! Jak mi go zaraz nie dasz, to się rozpłaczę i sama będziesz musiała obić twarz Benowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maelstrom
Mysliwy
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia (tak, Poznań)
|
Wysłany: Pon 12:37, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
THIS IS SPARTA!!!
Skąd to mam? znalazłem w kieszeni Oldhama....
Michael: Ej Sun, pamiętasz jak... no tego.. widziałem cię kiedyś w krzaczkach... bez.. no tego... wiesz.... niczego? Możemy to powtórzyć?
Bernard: No mówię ci Ana, że ta wyspa to jedyne miejsce na Ziemi gdzie nie łapie Radio Maryja
Jack: Oki plan jest taki - pozbywamy się tych dwóch redshirtów i idziemy za skalkę....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 13:27, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jack: Nie masz dla mnie Ibupromu?!
Sayid: My preacioussssssss.....
Michael: Jeszcze pytasz? Jasne, że małe! Mnie satysfakcjonuje TAKA wielkość!
Bernard: Co to za chłam?... Ana, tu nawet nie ma gier java, nie wspominając o empetrójkach!
Ana: Kurczę...
Naomi: Patrz Jack, Bernard użala się nad swoją cegłą, a ja? Ja mam najnowszy model Nokii. Sam zobacz...
Koleś z walizką: Też chcę zobaczyć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 2:11, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jack: Wyleczyłem nerwice...
Kate: Co tam mruczysz?
Jack: NERWICE WYLECZYŁEM!!!
Sayid: Mhmm, guano...
Sun: 'E' spiera 50 najczęstszych plam...
Michael: Wiesz... nie sądzę, żeby owa kwalifikowała się pod 'najczęstsze'...
Ana: Po co Ci ten detonator?
Bernard: To nie detonator, tylko telefon!
Ana: Od kiedy na telefonach jest jeden przycisk z napisem 'Fire'?
Bernard: ...
Jack: tee, piękna. Dasz mi przedzwonić? Powiem mamie, żeby nie czekali z obiadem.
Naomi: Przykro mi, ale mamy południe. Na razie nie mogę, wybacz.
Jack: eee, jak to? Masz telefon słoneczny?
Naomi: Nie... Po 18 mam darmowe...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dera dnia Wto 2:23, 14 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 3:51, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jack: Usmażę ci mózg siłą woli!
----------------
Kate: No nie bądź pussy, zrób to.
Jack: No dobra, ale jak zerwę i będzie bolało, to już wiesz, na kogo zaglosuję w pokoju zwierzeń.
[Sayid podpala samolot. Bierzę mała torebkę z proszkiem w rękę, rzuca w płomienie. Po chwili sam w nie wchodzi.]
Sayid: Na Przekątną.
Sun: Dobrze się czujesz?
Michael: Tak, a czemu pytasz?
Sun: Bo wyglądasz niewyraźnie. Weź rutinoscorbin.
[Rozbitkowie uciekają przed Innymi.]
Cindy: Zgubili nas. Oddalają się.
[Dzwoni cegła. Bernard odbiera cegłę]
Bernard: Mamusiu, nie mogę teraz rozmawiać.
[Bernard wyłącza cegłę. Ktoś porywa Cindy.]
Ben w siedzibie Innych: To głębokie, że teraz w Simplusie do każdego doładowania jest nawet 600 darmowych minut na telfony w sprawie okupu za porwane osoby. Simplus.
Gościu po środku: Ej, czemu ja się tak nienormalnie spociłem? To jest dzikie. I w ogóle czemu mam ze sobą walizkę i jeszcze plecak? co ja, kurde, firmę na tej plaży miałem, że mam tyle rzeczy po 3 miesiącach? Chyba ktoś nienormalny pisał scenariusz dla statystów. Spadam stąd.
------------------
[Naomi slucha MC Hammera na jotpedwójkach, podchodzi Jack.]
Jack: Nowy telefon, daj zobaczyć.
Naomi: U can't touch this.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tawaret
Rybak
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 3:17, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jack: We were on a BREAAAAAAK!!!
Sayid: Bunkrów nie ma, ale tez jest zaj******e...
Michael: I like big butts and I cannot lie..
Bernard: No dziewczyny dalej, śpiewać z księdzem "taki mały taki duży może Innym być.."
Ana Lucia: Już wiem, czemu Ciebie nie chcieli..
Naomi: Masz może pilniczek, paznokieć mi się złamał..
Jack: Nie martw się, jestem lekarzem, jestem Jack, Jack Shephard, który potrafi wyczarować na Wyspie wszystko, czego potrzebuje jego pacjent. Są niedźwiadki polarne, dziki, bunkier z furą jedzenia i lekami... wiesz co, chyba Richard będzie miał pilniczek. Chyba że make up oczu też dostał od Jacoba..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tawaret dnia Śro 3:18, 15 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bocian
Rozbitek
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 19:34, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
<Jack>: Auuuaa, kurczę, jakiś komar mnie uchlał w mózg, albo jakaś inna mucha tse-tse...Czekaj, już ją gniotę i zdejmuję...
<Sayid>: Chyba za te 2000$, które ci dałem, nie będziesz próbował wcisnąć mi paczki z bułką tartą?
<Michael>: Hej Sun, słyszałaś o tym Hugo, czy jak mu tam...Podobno to on spowodował przeciążenie i dlatego się rozbiliśmy...Jest taaaaki gruby...
Głos z urządzenia>: Kto tam?
Bernard>: Nazywam się Bernard Nadler, jestem jednym z ocalałych po katastrofie lotu Oceanic 815.
Głos z urządzenia>: A niech to! Wy żyjecie! Namierzamy waszą lokalizację i już ślemy pomoc! Nie ruszajcie się stamtąd.
Zbiorowa radość, wszyscy cieszą się, że są uratowani...
Ana-Lucia wyrywając urządzenie z rąk Bernarda i niszcząc je kopniakiem>: To na pewno ci źli. Próbują nas zrobić w konia.
<Jack>: Hej Naomi! Gdzie się podziała cała reszta, i dlaczego oprócz nas idzie tylko ta dwójka idiotów?
<Naomi>: Przez ostatnie pół godziny powtarzałam ci, że prawie wszyscy nagle zniknęli, ale ty musiałeś zawsze odpowiadać: "Jestam człowiekiem nauki, nie wierzę w te twoje brednie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 21:56, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kate: Jack, walnij jakiegoś Dżakfejsa, bo publika się nudzi.
Sayid: Uwierz mi Claire, że Bóg nie zesłał ci Bebika w figurkach Maryii Panny...
Michael tłumaczy coś Sun. Nagle niespodziewanie wyskakuje z krzaków Zeke i porywa Sun.
Michael: DEJ TUK SAN!!
Bernard: Halo? Jesteśmy rozbitkami lotu Oceanic Airlines 815!
Głos z słuchawki (Boone): Halo? Jesteśmy rozbitkami lotu Oceanic Airlines 815!
Ana: Podwójnie czekoladowy smak
Cindy: Podwójnie czekoladowy smak
Naomi: Jack, nie dam Ci się pobawić, to nie jest zabawka!
Jack: <foch>
Gościu z walizką: Czy mogę w czymś pomóc?
Jack: DAAAJ KAMIEENIA!!!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|