Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Balin

Czy nie uważacie że wraz z kolejnymi odcinkami Lost reżyserzy posuwają się za daleko. Bardzo lubiłem ten serial dlatego że było w nim bardzo wiele zagadek, które reżyserzy racjonalnie mogli wytłumaczyć. A teraz! Czarny dym który zamienia się w pięść, chwyta Eko i jeszcze wali nim po drzewach.

no_to_frugo

Mnie denerwuje coś innego niż dymek. A mianowicie to, że Ludzie bardzo często spotykali się przed zjawieniem się na wyspie.

dziubdziub

ty racja niezwruciłem na to uwagi zaraz jack spotkał sie z desmoden, anna-lucia z jackiem, sawyerem i ojcem jacka, desmond z libby, hurley z libby jeszcze ktoś bo nie przypominam

Henioo

Sayid ojca Kate, Sawyer matkę Kate Smile

itp

Pruchno

Mnie też to zaczyna denerwować ; /

Rzeczywiście chyba reżyserzy za bardzo szaleją, ale może mają jakiś plan awaryjny.

Jeszce nie wszystko stracone ; )

sobota

Mnie to nie denerwuje. Po prostu starają się posklejać serial żeby był ciekawy.

Balin

Co do powiązań postaci będących na wyspie to warto zajrzeć na stronę ABC poświęconej Lost. Ciekawie zrobione. Przy każdym połączeniu pojawia się fotografia lub filmik z tym związany.

Hanka

Trzeba się pogodzić z tym, że wszystko nie jest realistyczne. JA i tak kocham ten serial!

kaka430

no coś za często się spotykali i to jest nudne np. Ana Lucia ojca Jacka (albo Sawyer ojca Jacka już nawet nie pamiętam) :/

Marcos

Wedlug mnie ,to ze niektorzy spotkali sie wczesniej nie jest denerwujace(dla mnie).Wprowadza do serialu pewna nute zagadki.Tak jak bylo z Sawyerem i ojcem Jacka.Jack do tej pory nie wie chyba ze Sawyer znal jego ojca.

Nathaniel

Collage

Marko

Faktycznie to dziwne i mało prawdopodobne, żeby aż tyle osób widziało się przed katastrofą. Ale to tylko serial Very Happy

Holly Nieduża

A mi się to podoba, że są takie powiązania, że sie spotkali przed wypadkiem to jest ciekawe Smile

Nie podoba mi sie to, że np. jakas postac nagle sie zjawia i jest o niej duzy watek np w III czesci pojawil sie ten Paolo czy jak mu tam i jakos go przed tem nie bylo a teraz nagle sie pojawil zeby bylo wiecej watkow... pewnie na koncu sie okaze ze samolotem swiety mikolaj lecial Neutral

Pruchno

Ale tu nie chodzi o spotkania ; / chodzi o ten walący dymek! Jak to racjonalnie wyjaśnić? Ma ktoś jakąś hipoteze na temat myślącego dymka?

WISKI

Mnie to najbardziej denerwuje jak moi kumple mówią, że ten serial to bajka i że to wszystko niemożliwe. A ja mówie "dobra, pogadamy za dwa lata". Jak na razie tylko kilka wydarzeń jest trochę nieracjonalnych i myślę, że twórcy je dobrze wyjaśnią (lepiej od braci Wachowskich) Wink

Stach

Holly Nieduża

Mi się wydaje, że jak w końcu okaże sie o co w tym wszystkim chodzilo z innymi i wogole, to wszsytkim bedzie to sie wydawac latwe i banalne i beda myslec "czego ja o tym nie pomyslalam.." nie wiem czy ktos ogladal taki serial "kamienie smierci" i tam bylo ze kamienie krwawily. I wszystko wydawalo sie tam paranormalne a na koncu sie okazalo ze kamienie wcale nie krwawily tylko taki gosc wkladal to dziur kamieni zamrozona krew i jak wschodzilo slonce to ono roztapialo ten lud i wszyscy mieli wrazenie ze kamienie krwawia...
Mysle ze w zagubinych tez sie wszystko jakos wyjasni chociaz ja tez nie moge znalezc rzadnej sensownej teori jesli chodzi o czarny dym... nie mozemy tez zapominac ze w LOST tez sa takie watki troche fantastyczne np zdolnosci Walta...
kurcze uwielbiam filmy które zmuszają do myślenia Smile

Stach

Nie no jeżli na końcu ma się wszytko wyjąsnić (ale bardzo sensownie) to mogą robić wszytko Very Happy

W sumie to obojętnie mi czy jest realne czy nie ważne żeby trzymało poziom. Myślałem że jak okaże się że inni to normalni ludzie, owtorzą bunker pełen jedzenia, znajdą jakiś inne bunkry itp. itd. to myślałem że serial będzie kiepski ale wcale tak nie ujest serial jest dalej bardzo dobry ale teraz zupałnie inny. Bardzo się różni 1 sezon od 2.

pozdro

elle87