|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 13:45, 15 Mar 2009 Temat postu: Refleksji parę / Nasze ewentualne podróże w czasie |
|
|
Jako że mamy przerwę w emisji (na szczęście już niedługo), myślałem sobie nad jakimś fajnym, ambitnym tekstem, który mógłby tu zostać zamieszczony.
Niestety go nie stworzyłem.
Wymyśliłem za to tekst inny, mniej ambitny, mający być raczej czytadłem. I właśnie teraz chciałbym go zaprezentować.
Zastanawialiście się czasami, co by było, gdybyście mieli możliwość podróży w czasie? No dobra, na pewno się zastanawiliście. Większość z Was widziała zapewne, na przykład, "Powrót do Przyszłości", a przecież refleksje tego typu są po takim filmie normalne.
Moje przemyślenia dotyczyły tego, co bym zrobił gdybym wylądował w roku 2011 (oczywiście sam wybierałbym gdzie chcę trafić). LOST już rok byłby przeszłością, a na półkach w sklepach stałyby sezony V i VI na DVD. Co bym zrobił? Sami zgadnijcie Nie mógłbym się powstrzymać - obejrzałbym wszystkie odcinki i starał się powrócić do rzeczywistości, do 2009. A potem zaspoilerowałbym forum (wyobraźcie to sobie, napisałbym prawdę, że serial kończy się, powiedzmy, pocałunkiem Locke'a i Jacoba... No tak, nieźle to teraz wymyśliłem.) - wszyscy wzięliby mnie za głupka, a po zakończeniu serialu patrzyliby na mnie z podziwiem. Albo nadal jak na głupka. Poza tym pisałbym Wam takie teorie, że wzięlibyście mnie za geniusza. A co by było gdybym przeniósł się, w... 2006 rok? W drugą połowę, uściślając. Wszyscy dyskutują o porażającym początku 3x01, a ja piszę posta o treści "W finale w trumnie jest Locke". Dostałbym ostrzeżenie, wyzwanoby mnie od trolli, a te kilka miesięcy później każdy by wspomniał moje słowa i dostałbym bana za spoilerowanie!
A wiecie co bym zrobił jakbym przeniósł się w 2002/2003 rok? Pojechałbym do Stanów (uhuhu, ciekawe jak, ale to nieważne) i odwiedził trzech panów - Jeffreya Liebera, Damona Lindelofa i J.J Abramsa. I co bym zrobił? Zarysowałbym im fabułę całego serialu. Wszystkich sezonów. Tak, to ja bym i dał cały pomysł na serial! A oni nigdy by się do tego nie przyznali, niewdzięcznicy. Nie wiem w sumie czy to by było możliwe, no ale powiedzmy
Powiedziałbym im też, że gdzieś po świecie szlaja się niejaki Josh Holloway, którego możnaby zaangażować do roli Sawyera. Że w reklamach linii telefonicznych występuje Evangeline Lilly, która gra też ambitne role trupów i trzeba się nad nią ulitować. Że na rolę łysego psychola idealnie się nadaje pan Terry O'Quinn. I powiedziałbym im wiele tego typu rzeczy ("Tak, Damon, a w 3x01 na początku ma lecieć Downtown, Petuli Clark. A i nie zapomnij! Ben po przeniesieniu wyspy ląduje w Tunezji! Tak samo Locke! Gdzie możecie kręcić? Jest taka wyspa na Hawajach, Oahu..."). Generalnie czytalibyście między innymi to forum właśnie dzięki mnie. Ale jazda xD
Nie będę pisać więcej, bo i nie ma takiej potrzeby. Spytam się za to Was - jak wykorzastalibyście możliwość przeniesienia się w czasie? Zachęcam do pisania komentarzy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bodzio dnia Pon 18:54, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katey
Rybak
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Oahu Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 13:50, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gdybym ja przeniosła się w czasie... nie do końca byłoby to związane z LOST. Zmieniłabym parę decyzji, które podjęłam, jeżeli byłaby to przeszłość. A jeżeli przyszłość... to nie wiem, szczerze powiedziawszy. A tekst bardzo fajny Bodziuniu - Dziadziuniu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katey dnia Nie 13:52, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Człowiek Nauki
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mrok, Cisza i Spokój Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 15:40, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wiele razy o tym myślałem ale moje przeniesienie w czasie się trochę różni. Mianowicie chciałbym się cofnąć w czasie posiadając tą wiedzę i umiejętności które mam ale trafić w czasy przedszkola i do mojego ówczesnego ciała.
- genialne dziecko (takie małe coś z przedszkola na lekcji rysunku rozwiązuje całki np.)
- cała podstawówka, liceum byłyby błahostką
- powtórka studiów trochę byłaby cięższa no ale trudno
- w niektórych sytuacjach zachowywałbym się inaczej, nie doprowadziłbym do sytuacji które w moim życiu były nieciekawe (np. zamiast kłócić się z kolegą co w rezultacie doprowadziło do zakończenia znajomość, przyznałbym rację albo coś, na lekcji wfu pewnego dnia nie siadłbym na koźle i nie złamał ręki etc.)
- przed przeniesieniem zapamiętałbym kilka wyników w lotka z datami, po przeniesieniu miałbym wygrane
Co by nie było powtórka życia od dziecka do teraz byłaby super. Bez czy z pamięcią etc. ja nie chce końca studiów x(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lostowicz
Mysliwy
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 16:45, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nathaniel napisał: |
- przed przeniesieniem zapamiętałbym kilka wyników w lotka z datami, po przeniesieniu miałbym wygrane |
Też o tym myślałem, ale gdybyś wysłał dodatkowy kupon, to zmieniłoby wyniki losowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia
Moderator
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nikąd Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 19:33, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nathaniel napisał: |
Wiele razy o tym myślałem ale moje przeniesienie w czasie się trochę różni. Mianowicie chciałbym się cofnąć w czasie posiadając tą wiedzę i umiejętności które mam ale trafić w czasy przedszkola i do mojego ówczesnego ciała.
- genialne dziecko (takie małe coś z przedszkola na lekcji rysunku rozwiązuje całki np.)
|
Dokładnie o tym samym myślałam Chciałabym się przenieść nie wiem może do 1 klasy podstawówki i zaskoczyć nauczycieli moją wiedzą xD I zobaczyć ich miny
Jest tak wiele sytuacji w których drobny szczegół, jedno zdanie, zadecydowało o późniejszym życiu. Myślę że bym to zmieniła chcąc zobaczyć jakie efekty by to przyniosło na dzień dzisiejszy (coś w stylu "efektu motyla").
Ale do przeszłości nie chciałabym się przenosić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 19:38, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No i tak wyszło, że moje jedyne plany związane z przenosinami w czasie to plany związane z Lost Oczywiście tak nie jest. Mi osobiście marzy się przeniesienie w lata 30 XX wieku. Zobaczyć wtedy moje miasto - to byłoby cudowne, bo przed wojną wyglądało mimo wszystko inaczej niż teraz. Poza tym chciałbym zobaczyć, jak wyglądały niektóre obiekty nieprezentowane na zdjęciach. I zrobić takie zdjęcia samemu, a potem zobaczyć je w internecie
Do tego jeszcze lata 50/60 XX wieku - Ameryka! Jakoś zawsze lubiłem ten okres. Elvisy, Beatlesi, itd... Ciekawe jak to było tam żyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Człowiek Nauki
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mrok, Cisza i Spokój Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 21:12, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
lostowicz napisał: |
Nathaniel napisał: |
- przed przeniesieniem zapamiętałbym kilka wyników w lotka z datami, po przeniesieniu miałbym wygrane |
Też o tym myślałem, ale gdybyś wysłał dodatkowy kupon, to zmieniłoby wyniki losowania |
? wg teorii co się stało ble ble, ale nie według mnie niby dlaczemu miałoby się zmienić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: mam wiedzieć Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 21:18, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Świetny temat Oto co bym zrobił:
-po pierwsze użył bym tej możliwości do wzbogacenia się (chociażby grą w Lotka, tak jak Nathaniel)
-ustawiłbym się na całe życie - chodzi mi tu o kobietę, miałbym dużo czasu na znalezienie "tej jedynej". Jak już bym ją znalazł, starałbym się ją zdobyć, próbowałbym po wiele razy aż by mi się w końcu udało. Za każdym razem miałbym świeży start jak w filmie "50 first dates"
-Na koniec, tak jak Bodzio obejrzałbym sobie cały 5 i 6 sezon i zrobił parę innych rzeczy, zaspokajając swoją ciekawość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lostowicz
Mysliwy
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 21:35, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Bigblackcock napisał: |
-ustawiłbym się na całe życie - chodzi mi tu o kobietę, miałbym dużo czasu na znalezienie "tej jedynej". Jak już bym ją znalazł, starałbym się ją zdobyć, próbowałbym po wiele razy aż by mi się w końcu udało. Za każdym razem miałbym świeży start jak w filmie "50 first dates" |
Polecam film Next z Nicolas'em Cage'm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 14:57, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Fajnie by było jeszcze przenieść się w przeszłość i pooglądać z ukrycia wydarzenia, które już się wydarzyły (coś jak Sawyer obserwujący poród Claire). Wyobraźcie to sobie - oglądanie własnych narodzin, czy pierwszego dnia w szkole. Pójście na własną Komunię lub, nie wiem, egzamin na kartę rowerową
Sam chętnie bym pooglądał z innej perspektywy niektóre wydarzenia z własnego życia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LucyLu
Mysliwy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LOST Online Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pon 16:44, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zmieniłabym kilka moich decyzji, jedną najważniejszą na pewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lipton
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z garba wielbłąda Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 18:45, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gdybym się cofnął w czasie , to na pewno nie nauczył bym się palić (tak myślę) , może w podstawówce i liceum bardziej przykładałbym się do nauki i na pewno wiedziałbym jak się zachować podczas pierwszego seksu , aby nie wyjść na kompletnego amatora. A poza tym , pewnie tak jak większość ; duży lotek , albo parę zakładów bukmacherskich żeby mieć trochę kasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trawa_morska
Człowiek Nauki
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:53, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ehh, podroze w czasie
Pewnie ze o tym myslalam, przewinelo sie pare ksiazek przygodowych z tym watkiem, a i tez seria Powrotow do przyszlosci... Generalnie zawsze lubilam ten watek
Coz, w Lostach jest watek o cofaniu sie w samym czasie, a nie do postaci, ale jak juz to chcialabym wlasnie znowu miec te parenascie lat, moze nie do podstawowki, bo bym sie zanudzila, a jako dziecku nic by mi nie bylo wolno
No i oczywiscie zachowac swoja obecna wiedze i doswiadczenie, no i pare wynikow, ale nie myslalam o lotto, raczej o obstawianiu wynikow meczow (meczy? o tej porze nie jestem juz pewna prawidlowej odmiany)
Naprawilabym pare bledow istotnych z mojego punktu widzenia. No i blyskalabym inteligencja
Aczkolwiek "Efekt Motyla" nie nastawia zbyt optymistycznie w tej sprawie....
Czy chcialabym w przyszlosc? Raczej nie. Obawialabym sie zbyt duzego szoku kulturowego i niezrozumienia tamtejszych tubylcow. No i wole nie wiedziec co wyrosnie z moich wnukow i prawnukow Ani natknac sie niespodziewanie na swoj nagrobek, czarno na bialym (lub odwrotnie) informujacym o dacie i ew. okolicznosciach odejscia z tego swiata...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trawa_morska dnia Wto 0:55, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master Flamaster
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 1:32, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jedyne co bym zrobił to przeniósłbym się do 20 sierpnia 2008 roku, walnąłbym siebie samego najmocniej w pysk jak bym potrafił, wytłumaczył o co chodzi i odszedł.
Nic więcej bym nie zmieniał, nie robiłbym sobie bogactwa, nie poprawiałbym samego siebie. Jako osoba ponad czasem może bym troszkę zwiedził podobnie jak Bodzio. Ale w przeszłość. Nie starałbym się poznawać tego co przede mną. Nie chcę wiedzieć. I nie chcę poznawać ostatnich odcinków LOSTów. To tylko popsułoby całą radość...
Opcja oglądania samego siebie i tego co się robi - odpada. Bym się chyba udusił po 5 minutach oglądania ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|