Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
>: Oceniam odcinek na: |
10 |
|
75% |
[ 321 ] |
9 |
|
10% |
[ 45 ] |
8 |
|
5% |
[ 22 ] |
7 |
|
1% |
[ 7 ] |
6 |
|
1% |
[ 6 ] |
5 |
|
1% |
[ 8 ] |
4 |
|
0% |
[ 1 ] |
3 |
|
0% |
[ 2 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
2% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 423 |
|
Autor |
Wiadomość |
Arrow
Pasażer
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:48, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
5/10
Dla mnie całkowite rozczarowanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Pią 16:49, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pokazywali ją wyraźnie, mimo że miałą rany na twarzy widać było (przynajmniej mi sie tak wydaje), że rysy twarzy są zupełnie inne niż u Claire. I czy mogło to juz być z ok. 6 lat od pobytu na wyspie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek-barbarzynca
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:57, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
9/10. Odcinek jako całość na średnim poziomie sezonu trzeciego. Jednak pewne plusy i genialnie nagrane sceny skłaniają mnie by postawić taką a nie inną ocenę. Klimat odcinka dziwny. Jakby nie LOST. Ale dziwny to nie znaczy zły.
Sceny:
+przy śmierci Charliego łezka mi się w oku zakręciła
+jak Inni zbliżali się do namiotów skuliłem nogi w napięciu. Myślałem, że padnę z przejęcia. Potem wysadzenie dynamitów. No i krótka walka. (Wolałbym, żeby walka była dłużej). Rewelacyjna postawa Jina i zabicie 2 innych, mimo że nie trafił w dynamit. No i te "Proszę Cię Boże" Bernarda.
+Scena bicia Bena i jego twarz przez końcówkę finału bezcenna
+Ostatnia scena przy radioodbiorniku. Bardzo fajna i tajemnicza. No trzymający w napięciui pojedynek umysłów Jack vs Locke. Myślałem, że rzeczywiście go zastrzeli.
-Po co Said wychodził z krzaków? Przecież mógł strzelić do Pryce'a z ukrycia i wszystko byłoby ok
-scena drugiego życia Michaiła. No i przy wybuchu okienka w stacji nie poleciał ani jeden kawałek szkła. Ci co mówią, że Charlie mógł uciec nie mają racji. Moment gdy woda zaczęła się wlewać to moment wielkiego ciśnienia w miejscu okienka, które nawet do ucieczki Charliego jest za małe. Gdyby po zalaniu otworzył właz stacja została by zalana bo woda dalej by się wlewała. Desmond i Charlie nie nałożyliby skafandrów do nurkowania(czy jak to się tam nazywa). Ponadto pamiętajmy, że gdyby Charlie przeżył Claire i Aaron nie wydostaliby się z wyspy bo zakłócona by była przepowiednia Desmonda
Postacie:
+ Osobowość Jacka. Zdecydowany, nieugięty, zdesperowany. Taka postawa Jacka podobała mi się się bardzo. A w futurospekcji słaby, uzależniony. Co się z nim stało? Czyżby ucieczka z wyspy zabicie Innych i być może Bena sprawiło, że coś się z nim stało nie wiemy?
+Hurley. Świetny pomysł z DHARMOBUSEM (spełniło się jedno z moich oczekiwań! JUPI!)
+Locke. Zdesperowany by zabić Naomi, uśmiercić swego ojca, ale nie potrafiący zabić Jacka...Dlaczego?
+Ben. Jego obita twarz to jedna sprawa, ale czy on nie mówił prawdy? W końcowych momentach byłem w stanie mu uwierzyć
+Kate w futurospekcji. Bardzo piękna:)
+Desmond nie umarł mimo, iż tak zapowiadano
-postawa Bernarda przy przesłuchaniu. Beznadziejna
-Kate(bez futurospekcji) i jej ciągłe próby ratowania i wracania po kogoś;/
-dziwne zachowanie Toma gdy mówił o tym, że Ben nie wie co myśli i robi (?)
Inne:
+powstało wiele pytań, ciekawych
+Penny nie zna Naomi
+Minkowski? Kim jest? Co robi
+ostatnia scena serialu; tajemnicza ale mało porywająca
Napisałem swą ocenę w dosyć rozbudowany sposób. Oglądałem cały epizod dwa razy. Podsumowałem wszystko tak obszernie, bo to w końcu finał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:14, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kate_ns napisał: |
sajmon napisał: |
w odcinku 3x23 Jack rozmawia z tym mlodym lekarzem. On pyta sie sie Jacka ile dzis wypil a on na to, zeby ten sprowadzil jego ojca. Po tym zdaniu mlody ordynator tak dziwnie spojrzal na jacka, jakby ten oszalal i wierzyl caly czas ze jego ojciec zyje |
a no właśnie. wzmianka o Christianie pojawia się dwukrotnie 1) scena wspomniana przez sajmona 2) Jack, który chce wykupić receptę rzekomo podpisaną przez jego ojca.
albo tak już mu się we łbie namieszało, że nie odróżnia rzeczywistości od wyobraźni, albo jednak Chris żyje.
w sumie umiejętnie twórcy wpletli ten mini wątek i wszystko można by zrzucić na stan upojenia/odurzenia Jacka - zmyśla koleś. Ben także powiedział Jackowi o śmierci jego ojca, ale jest to kłamca i manipulator, więc może zrobił to celowo? |
jeszcze nasza teoria o Christianie sie sprawdzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrina
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice wrocławia
|
Wysłany: Pią 17:17, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
odcinek super 10/10.... koniec taki jak powinien być czyli trzymający w napięciu i dający mnóstwo nowych pytań. Ogromna radość gdy Hugo powiedział że wszyscy żyją, i mina Jacka ;] trochę smutno z Charliem ale cóż.... Czegoś nie zrozumiałam, bo Jacka ojciec zginął przed ich wypadkiem, a w przyszłości Jack mówi do tego lekarza żeby poszedł do jego ojca i zobaczył jak on jest pijany czy coś w tym stylu.... ??? no i wchodzimy w nową erę nowych zagadek i nowych bohaterów... nowi lepsi inni ?? i czekamy na ciąg dalszy ;]]]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dimmuB
Mysliwy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skątowni
|
Wysłany: Pią 17:22, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dlaczego Charlie miałby nie zamykać drzwi z drugiej strony? myśle że twórcy też nie pobierali korków z fizyki , i do żadnego wziut by nie doszło. A tak wogóle, mam wrażenie że Charlie przeżyje.
Akcja Saida wgniotła mnie w fotel, to dopiero komandos. A wątek miłosny, o ile zawsze mnie wkurzał, to sposób w jaki Jack wyznał to Kate poprostu mnie rozbroił.
aha, byłbym zapomniał: Jack słuchał Nirvany
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dimmuB dnia Pią 17:35, 25 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
RagDoll
Mysliwy
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 17:23, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
Czemu Boonie i Greta powinny być w Kaandzie
|
Przeciez Ben nie powiedzial reszcie, ze sa w Looking Glass, wiec pewnie powiedzial, ze wrocily do domciu.
A co do tematu - jakze orginalnie dam 10/10. Cóż sie czarować
i bawić w wypiywanie plusów i minusów; odcinek miażdży. I nareszczie nie bylo takiego chamskiego cliffhangera (tak sie to pisze?) jak w I i II sezonie.
No i te costamspekcje. Jak zobaczylem pierwsze dwie, to mialem ochote przysmazac producentow na wolnym ogniu. Jack ćpa. To maja byc te zaskujace finalowe retrospekcje o ktorych fanim mieli mowic cale lato?
Zmienilem zdanie po zobaczeniu ostatniej sceny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simon
Inny
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reymonta 22 Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:29, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
nie jestem zachwycony tym odcinkiem jak reszta bo szczerze mowiac od finalu liczylem na duzo wiecej a tu troche lipa, bo bylo malo odpowiedzi na wiele pytan i doszly nowe zagadki. Od finalu oczekiwalem mnostwa odpowiedzi...
odcinek jednak jako calosc zasluguje na ocenke =10/10 ale jako final juz tylko 7/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thugli
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:43, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
Czyj był pogrzeb
|
Xamil napisał: |
No i oczywiście, kto leżał w trumnie! |
Ojej nie wpadliście na to, że to był pogrzeb Sawyera. Jak sam Jack powiedział ani to jego przyjaciel ani rodzina [; I ofkors reszta niedomówieni znikła w mej głowie jak wypytał się czemu Kate nie było na pogrzebie [;
A co do odcinka- dnooo , nie ma co się równać z zeszłorocznym finałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anetaa
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 18:16, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
10/10
chociaż na 11 nie zasługuje, akcja fajna, Jack tradycyjnie mnie wkurzył, szczególnie jak nie posłuchał Locke'a i nie poczekał, fajnie że wreszcie Francuzki się dogadały, szkoda Charliego i szkoda że Des nie pogadał z Penny, właściwie mógłby otworzyć te drzwi, może zdążyliby wypłynąć, plus dla Hurleya, dobrze że Sayid przeżył, ale to było do przewidzenia (spoillerów nie czytałam), zagadka z Waltem, ale to już są jakieś nadprzyrodzone siły i z nim i z Johnem, retro jak dla mnie przeciętne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
smoku107
Rozbitek
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 18:29, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
powalił mnie ten odcinek... przez chwile gapiłem się w czarny ekran... 10/10
muzyka jakoś dziwnie mi przypomina muzyka z piratów
tylko czemu Charlie nie zamknął drzwi z drugiej strony? przecież i tak już nic nie zrobił jak woda zalewała pomieszczenie... szkoda go... lubiłem kolesia chociaż w drugim sezonie był denerwujący...
wiedziałem, że Walt się jeszcze pojawi ale nie wiedziałem, że nagle o kilka lat starszy(mutacje zdążł juz przejść?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daniel9114
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:39, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
sajmon napisał: |
kate_ns napisał: |
sajmon napisał: |
w odcinku 3x23 Jack rozmawia z tym mlodym lekarzem. On pyta sie sie Jacka ile dzis wypil a on na to, zeby ten sprowadzil jego ojca. Po tym zdaniu mlody ordynator tak dziwnie spojrzal na jacka, jakby ten oszalal i wierzyl caly czas ze jego ojciec zyje |
a no właśnie. wzmianka o Christianie pojawia się dwukrotnie 1) scena wspomniana przez sajmona 2) Jack, który chce wykupić receptę rzekomo podpisaną przez jego ojca.
albo tak już mu się we łbie namieszało, że nie odróżnia rzeczywistości od wyobraźni, albo jednak Chris żyje.
w sumie umiejętnie twórcy wpletli ten mini wątek i wszystko można by zrzucić na stan upojenia/odurzenia Jacka - zmyśla koleś. Ben także powiedział Jackowi o śmierci jego ojca, ale jest to kłamca i manipulator, więc może zrobił to celowo? |
jeszcze nasza teoria o Christianie sie sprawdzi |
a jak ! szczerze w to uwierzylem po tych 2 odcinkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dimmuB
Mysliwy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skątowni
|
Wysłany: Pią 18:40, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a tak wogóle, czemu to nie jest statek Penny? ona złożyła zlecenie poszukiwania wyspy firmie, a Naomi nie jest tam żadną szychą, więc Penny wcale nie musiała jej widzieć ani znać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Locke :)
Zbieracz Owoców
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 18:48, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jeżeli NEOMI nie jest od Penny to skąd znała Desmonda imię i skąd miała jego zdjęcie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dimmuB
Mysliwy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skątowni
|
Wysłany: Pią 19:17, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
firma przekazała jej te informacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cholody666
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: miałbym to wiedzieć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simon
Inny
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reymonta 22 Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 19:28, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
PiroMan napisał: |
Tu rozmawiamy i oceniamy odcinek 3x22/23 "Through the Looking Glass" [Finał 3 sezonu] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŁukaszB
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:49, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
sajmon napisał: |
kate_ns napisał: |
sajmon napisał: |
w odcinku 3x23 Jack rozmawia z tym mlodym lekarzem. On pyta sie sie Jacka ile dzis wypil a on na to, zeby ten sprowadzil jego ojca. Po tym zdaniu mlody ordynator tak dziwnie spojrzal na jacka, jakby ten oszalal i wierzyl caly czas ze jego ojciec zyje |
a no właśnie. wzmianka o Christianie pojawia się dwukrotnie 1) scena wspomniana przez sajmona 2) Jack, który chce wykupić receptę rzekomo podpisaną przez jego ojca.
albo tak już mu się we łbie namieszało, że nie odróżnia rzeczywistości od wyobraźni, albo jednak Chris żyje.
w sumie umiejętnie twórcy wpletli ten mini wątek i wszystko można by zrzucić na stan upojenia/odurzenia Jacka - zmyśla koleś. Ben także powiedział Jackowi o śmierci jego ojca, ale jest to kłamca i manipulator, więc może zrobił to celowo? |
Skoro nasi rozbitkowie "umarli" jak sie rozbili a w rzeczywistosci zyli, to moze ojciec jacka rowniez jakos ozyl ?
Kolejna sprawa to mozliwe ze pogrzeb Sawyera bo niby ma jakies nadprzyrodzone moce ktore beda w 4 sezonie narazie nic nie wiemy jeszcze tyle czasu...
jeszcze nasza teoria o Christianie sie sprawdzi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 20:51, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
10/10
Cytat: |
nie wiem czemu uważam, że ten finał był najgorszy z dotychczasowych co nie znaczy oczywiście, że zły |
Dokładnie. Exodus zostawił zagadkę - co jest w bunkrze? Live together, die alone - kim są Portugalczycy. Tu już wiemy, że rozbitkowie opuszczą wyspę. Ale mimo wszystko odcinek fajny, retro też całkiem całkiem no i powrót Locke'a + wysiekanie masy innych + skopanie Bena. Nie będę się za bardzo rozpisywał, po prostu efektowny finał i mnóstwo rzeczy do wyjaśnienia. Szkoda tylko, że w następnym sezonie opuszczą wyspę, ale moze i tak będzie ciekawie
Charlie [*]
Mikhaił [*]
Tom [*]
Byli super postaciami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xamil
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 2709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Jeziora... Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 20:53, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Może w trumnie faktycznie będzie Locke, a Jack chciał popełnić samobójstwo, bo załamał się po jego śmierci.Każdemu wydaje się, ze nie miał ku temu powodu, bo Locke stał się "Innym" ale może Locke uratował ich np. przed ludźmi Naomi :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|