Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

optymizer

a mnie dziwia 2 rzeczy, jedan to kiedy john podnosi kij eko i gdzy czyta te napisy to widac na ramionach ze ma plecak, natomiast przy nastepnym ujeciu juz go nie ma, i nie mowie tutaj o parunastu sekundach tylko doslownie o obrocie kamery, moze blad tworcow no ale dziwne (w mojej wersji to jest na 2.43min do 2.47min) kolejne co mnie zastanowilo to to ze wozek Locke'a mie mial opon, moze to tez nic nie znaczy ale jak znamy ten serial to tutaj wszystko odgrywa jakas role, no i ostatnie to szczatki w jaskini (te w bluzie ze znakiem dharmy) to moze byc razinsky, ktory popelnil samobojstwo, ten facet ktory byl w bunkrze przed desmondem (nie pamietam jak sie nazywa) powiedzial ze mial tylko 108min na pochowanie go, tak wiec jazne jest ze go nie zakopal zbyt gleboko Wink

ostin

zaskakujace jest to że chyba nikt tego nie zauwazył... Sawyer chciał rozgryśc jak dostać jedzenie w klatce...po kilku próbach rozgryzł to... jeden z innych powiedział ze niedźwiedziom zajeło to 2 godziny. Ten niedźwiedź z tego sezonu i niedźwiedź z wcześniejszego to są te obiekty doświadczalne z osirogka innych, wyraźnie widać ze wszystko jest ze soba powiązane, musiały nauczyć sie logicznego myślenia aby dostać nagrode... mozliwe ze miały za zadanie odnaleść bunkier i uporać sie z jego załogom...

dobre jest też to ze Des[ ] najwidoczniej miał wizje lub przewiduje przyszłośc... w 2 sezonie pada z jego ust hasło (dokładnie nie zacytuje): i tak tu wróce, opóźnie chociaż to co musi się stać..... życz mi szczęścia bracie. Walt też miał zdolności które, inni chcieli poznać ...

a więc podsumowywując :
- odcinek fajny i jak zawsze pojawia się milion pytań
- dziwne jest to, że skoro bunkier implodował to jak wydostali sie na zewnątrz, ale miło widzieć ze żyją
- retrospekcje super wiecej wiemy o Locku i jego tajemniczej przeszłości

atom00

Simon

Mnie zdziwiły nowe postacie, które pojawiły się na końcu odcinka bez żadnego powodu. Nie było wytłumaczenia dlaczego się pojawiły, skąd są. Podobne nowe postacie miały się pojawić nie spodziewanie podczas 3 odcinka, a tu mi się wydaje że to było małe nieporozumienie, pojawienie się tych nowych postaci. Wygląda na to że nowi są rozbitkami z tego samolotu, ale pewności nie mam, bo zostało to przestawione po prostu smiesznie...

xydorux

A jezeli nie smiesznie to w sposob bardzo blachy i prosty...tworcy poszli na skroty wprowadzajac nowe postacie w taki sposob...z drugiej strony moze nie warto bylo jakos specjalnie z nimi kombinowac, ale tak sie pojawili nie wiadomo po co...

Aamanee

a mi się wydaje, że im bardziej kombinowaliby, tymbardziej widzowie by narzekali. Czy to było nienaturalne? nie powiedziałabym. Bo jak inaczej chicielibyście, aby zostali przedstawieni nowi bohaterowie, defakto rozbitkowie lotu 815? Mieliby przybiec z dzungli, bo gdzieśtam biegali przez ponad dwa miesiące i nagle znaleźli resztę/ktoś ich znalazł? Moim zdaniem takie rozwiązanie byłoby najgłupszym z możliwych. Takie i podobne. Chyba twórcy wybrnęli z tego najlepiej i najprościej jak mogli.

xydorux

A moze lepiej jakby np. taki rozbitek znalazl Desmonda i mu pomogl... przeciez oni nie siedza caly czas na plazy tylko czasami do tej dzungli wejda i podczas jakiegos takiego wejscia go zauwazyl... bo to wyglada tak jakby do dzungli wchodzili tylko ci "wazniejsi", a reszta rozbitkow siedzi na tej plazy i sie blaka... wiec nie byloby to glupie gdyby wlasnie taki rozbitek znalazl Desmonda...

Duriell · Gość

Kate

nie wiem jak wy, ale mi się wydaje, że Locke przebywał w jakiejś sekciarskiej grupie, bo jak inaczej wytłumaczyć, że każdy tam przybyły był odcięty od swojej rodziny a grupę traktował właśnie w tej kategorii. 2) Jarali zioło w tym 'namiocie potu' co niby miało pomóc w medytacji

abred

Kate

nikodem92

ma ktos linka do stronki gdzie mozna sciagnac 3 odcinek?
Jak tak to zapodajcie, z gory thx

Kate

http://www.computerworld.fora.pl/viewtopic.php?t=2624

oj ludzie ludzie

EDIT: znowu jak bumerang porwaca to co przychodziło mi wcześniej na myśl i co staje się bardzo oczywiste:

"W POPRZEDNICH ODCINKACH
-Sprowadzono nas tutaj z jakiegoś powodu.
- Kto nas sprowadził?
- Wyspa. Przeznaczenie.
Ty i twój partner będziecie obserwować eksperyment psychologiczny.
Waszym obowiązkiem jest obserwowanie ludzi w innych stacjach na wyspie.
Nie wiedzą oni, że są obserwowani i że biorą udział w eksperymencie."

aero

Moim zdaniem Eddie jest trochę podobny do Liama, takie było moje pierwsze wrażenie. W każdym razie jak się później okazało pomyliłem się.
Zauważyliście, że (co zresztą jest napisane w lostpedii angielskiej) Eddie zwraca się do Locke'a słowami, których używają często inni ?? Chodzi mi o : "You are good man" , prawie jak "We are good people", zastanawiające, chociaż nie musi mieć to żadnego związku.

Roller

Kate

kto by się spodział, że Locke - silna osobowość na wyspie został zmanipulowany i wmanewrowany do sekty Razz

Paulinka

Do tej sekty to mógł być wciągnięty po tym jak ojciec ukradł mu nerke, załamał się i znalaz u nowej "rodzinie" zrozumienie, wspułczucie.

Roller

zastanawiam sie jescze co sie stało po ostatniej retrospekcji kiedy Locke poscił Eddiego... Skoro jego wydział(?) wiedział o Locke'u to przeciez nie mogl go poscic wolno Wink

WISKI

Nie podobał mi się tak ten odcinek jak te z pierwszego sezonu. Przede wszystkim nie ten klimat a akcja dzieję się zbyt szybko. No i kto by pomyślał, że Locke handluje...no no. Na początku odcinka już się bałem, że nigdy nie usłyszymy jego głosu ale reżyser się zlitował Very Happy

Ogólnie ta sytuacja z Boonem trochę naciągana...coś nie w stylu LOST. Po tym odcinku wszystko stało się inne...Trudno jest to teraz oceniać...czekam na następny odcinek. Resztę mojej opinni możecie znaleźć z tym drugim temacie czyli oceniamy odcinek 3x03. Nie chcę sie po prostu powtarzać Wink

Duriell · Gość

Właśnie fajna była akcja z Boonem. Odzwierciedlała wydarzenia na wyspie tzn. Kate z Sawyerem, Charlie z Claire(głupią miała fryzure) A Boone coś dłuższe włosy Smile