Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Odcinek 3x13 - "The Man From Tallahassee" oceniam na |
10 |
|
50% |
[ 90 ] |
9 |
|
29% |
[ 52 ] |
8 |
|
8% |
[ 16 ] |
7 |
|
6% |
[ 11 ] |
6 |
|
2% |
[ 4 ] |
5 |
|
1% |
[ 3 ] |
4 |
|
1% |
[ 2 ] |
3 |
|
0% |
[ 1 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 179 |
|
Autor |
Wiadomość |
artur_raven5
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inland Empire
|
Wysłany: Czw 23:23, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
WOW!!! Totalna za-DYSZKA [w numerologii arabskiej 10!!!]
BTW. Czy ten gość na końcu, który otwierał drzwi do "pudełka" to ten sam, który werbował Juliet?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
missext
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: starachowice (mieszkam)/kielce (studiuje)
|
Wysłany: Czw 23:24, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
retro bylo o locku i jego ojcu. ben rozmawial z Locke'em o jego ojcu i "pudelku". przemknela mi wtedy przez glowe mysl ze moze za chwile z pudelka wyskoczy wlasnie "tatus" i chwile potem faktycznie tak bylo. dalo sie przewidziec ostatnia scene, niemniej jednak i tak byla bardzo smaczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuoter
Pasażer
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:25, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
dałem 10/10. moim zdaniem świetny odcinek!!! na pewno jeden z najlepszych w 3 sezonie.
ale się zdziwił ojciec Johna jak go ujrzał! pewnie myslal ze jak go wypchnął przez okno to umarł (bo tak powinno sie stać z normalnym człowiekiem ) a tu w drzwiach staje jego syn! hehe... czyli szykuje się kolejny dobry odcinek za tydzień.
yo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 23:39, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
PiroMan napisał: |
co do nazwy odcinka:
The Man From Tallahassee
Ben chcial by zawolac osobe te osobe
zdaje mi sie ze ten tekst o pudelku to tylko sciema, metadora
chodzilo o to ze Benry zalatwil to tak by sprowadzic ojca na wyspe a potem uzyc tego jako karty dzieki ktorej zdobedzie zaufanie lockea |
To, że wiedział kim jest to nie znaczy, że został sprowadzony. Jeśli mieli informacje o Locke'u to nie jest problemem skojarzyć z nim Coppera. Z resztą sam mógł im powiedzieć kim jest. T tekst o pudełku opisuje właściwości wyspy (misie, Cerberus itd.).
Frozon_Shade napisał: |
Kopiuj adres odnosnika. |
Przecież właśnie tak zrobiłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frozen_Shade
Mieszkaniec Bunkru
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:41, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pisalem do Henia, zeby kliknal PPM, 'kopiuj adres odnosnika' i potem sobie wkleil to odpali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janek
Moderator
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom/Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 23:57, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
10/10
Ja nie wymienię ani plusów, ani minusów. Plusów jest za dużo, a minusów w odcinku nie było.
Od początku do końca czułem jak napięcie wzrasta by w kulminacyjnym punkcie akcja prawie rozerwała mi mózg Oglądając odcinek miałem wrażenie, że Ben z Locke'em są wrogami, a zarazem przyjaciółmi. Rozmawiając obaj mieli taki opętany wzrok, jakby od dawna czekali na to spotkanie. Mimo, że Ben był zakładnikiem nie wyglądał na kogoś kto by się bał czy chociaż trochę wątpił. Zachowanie Locke'a znów jest takie jak za starych dobrych czasów I sezonu i to mnie cieszy. Nie rozumiem, czemu niektórzy uważają, że jego zachowanie jest dziwne... Z drugiej jednak strony zauważyłem, że Locke mógł spodziewać się oszustwa ze strony Bena. Zapomniał chyba, że Inni zyskali jacht, a nim ewentualnie też można opuścić wyspę.
Z drugiej strony odcinek cechował zadziwiający humor. Naprawdę nie wiem czemu, ale parę momentów sprawiło, że wybuchnąłem śmiechem (np. gdy przed wybuchem łodzi Locke powiedział "Wybacz Jack"). Żarcik Bena o chomikach też był fajny i naprawdę niegłupi.
Zaintrygowały mnie pewne zagadki. Ten odcinek na pewno zasiał ziarno niepewności co do istnienia Jacoba, czy też dowodzenia wioską przez niego. Natomiast inaczej było jeśli chodzi o sprawę "ciemnego dymu". Nie wiem czy poprawnie, ale ja odebrałem to tajemnicze "pudełko" właśnie jako dym. Z drugiej strony waham się czy Inni panują nad nim czy tylko mają dostęp do którejś z jego zdolności/możliwości. No i oczywiście zastanawiam się czym on tak naprawdę jest!
Chociaż jestem już dzisiaj przekonany, że najbliższe dwa odcinki nie dorównają dzisiejszemu to z niecierpliwości będę na nie czekał. A dla tych, którzy się jeszcze nie połapali to: najwyższy poziom LOST powrócił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gunman
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:03, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
10/10 Odcinek genialny. Ani troche nie szkoda mi Jacka nie wiem czemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 0:13, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
locke walnal na beton plecami z 20m.
nagle znajduje ojca w szafie
ciekaw jestem kiedy pojawi sie ciasteczkowy potwór
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
artur_raven5
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inland Empire
|
Wysłany: Pią 0:17, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
pacer napisał: |
ciekaw jestem kiedy pojawi sie ciasteczkowy potwór |
Pewnie przybędzie z odsieczą w IV sezonie razem z dziewczyną Desmonda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Apacz
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resko
|
Wysłany: Pią 0:28, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
artur_raven5 napisał: |
BTW. Czy ten gość na końcu, który otwierał drzwi do "pudełka" to ten sam, który werbował Juliet? |
Tak jest - to właśnie on...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gs11
Zbieracz Owoców
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 0:50, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kurde ten odcinek byl cholernie PRZEWIDYWALNY.Nie wiem,moze jestem Inny czy cus,ale bylem na 99% przekonany,ze na koncu w "pudelku" bedzie stary Johna.Wynikalo to z dlugich,ale bardzo dobrych,bo logicznych dialogow Bena i Johna.
Zdecydowanie lepszy byl "Enter 77".
+:
-cos tam sie troche wyjasnilo
-wreszcie historia Locke'a i wozka zakonczona,moment z wyrzucieniem przez okno niezly,ale tez dosc przewidywalny
-Alex i Danielle,ten watek moze byc ciekawy juz niedlugo
-:
-znowu sie nic praktycznie nie dzieje,oprocz gadania,metafor
-przewidywalne,naprawde przewidywalne zakonczenie
-Sayid daje sie zlapc jak dziecko,a niby taki super comandos w ostatnich odcinkach,a Locke chodzi se z Alex jak chce,gdzie chce,wysyla ja po jakies paczki itd.,troche ten system bezpieczenstwa naciagany,obserwuja Jack'a a przywodce maja gdzies-Bena(jesli nim jest)
-lodz podwodna tez kompletnie niepilnowana
Podsumowujac: z zalem ,ale musze przyznac ze to nie bylo zadne "wielkie halo".Zero zdjec promocyjnych,nic,tajemnica,a tu taka nadprzecietny odcinek im wyszedl.
Oceniam 7/10-PRZEWIDYWALNY,NUDNY W AKCJI,niestety tak czasem jest,cos czuje,ze wbrew temu co wszyscy mysla,to wlasnie nastepny odcinek o Paolu i Nikki moze byc lepszy niz 3x13.Po obejrzeniu po prostu nie bylem w ogole zaskoczony,nie siedzialem przez chwile i myslalem o tym odcinku,nie mialem koniecznego uczucia zobaczenia "to be continue",tak jak bylo w przypadku 2 poprzednich,w porzadnych,czy innych naprawde dobrych odcinkach LOST-i to chyba najlepszy argument,ze odcinek byl niestety tylko troche nadprzecietny.
PEACE
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gs11 dnia Pią 0:59, 23 Mar 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aamanee
Przyjaciel Forum
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 8th Planet Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 0:56, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
hmmmm... cięzko mi sie wypowiedziec jednoznacznie o tym odcinku. Od poczatku nie lubie Locke'a, a z biegiem czasu nie lubię go coraz bardziej. Dzis to nielubienie osiągnęło punkt kulminacyjny. Zawsze patrze na niego z irytacja i politowaniem. Więc dziś przez większość odcinka byłam podirytowana. Chociaz ta postać chyba najbardziej ewoluowała, to moim skromnym zdaniem ta ewolucja nic dobrego nie przyniosła. Takich egoistów i zapatrzonych w siebie, swoje własne problemy i lęki chyba jest niewielu. W kazdym razie Locke jest bezsprzecznie jednym z nich. Nikt i nic mnie do niego nie przekona, ale...
Jesli chodzi o odcinek to spkojnie dac mu mogę 9/10. Głównie za:
+poczucie humoru, o którym wspomniał Janek
+słowa Sayida do Alex (facet wie, jak postepować z ludźmi)
+pudełko
+powód kalectwa Locke'a (bo choć nigdy mnie nie interesowało, dlaczego jeździł na wózku, tak zostalo to przedstawione całkiem ciekawie i dramatycznie)
+i wiele innych smaczków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fifirock
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:11, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
10/10
Boje sie o Sayida... po tym co zrobil Benowi w bunkrze, ten bedzie chcial sie pewnie zemscic.
Akcja bardzo przyspieszyla - ile ma byc serii, bo wg. mnie mogliby skonczyc na tej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 10:35, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fifirock napisał: |
Boje sie o Sayida... po tym co zrobil Benowi w bunkrze, ten bedzie chcial sie pewnie zemscic. |
spokojnie, jak ludzie Bena beda bic Sayida to ten bedzie im sie w twarz smial
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniunitka
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 10:49, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
dlaczego Locke był mokry kiedy wracał z łodzi podwodnej? Czy nie wysadził jej od środka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 11:07, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
pacer napisał: |
locke walnal na beton plecami z 20m.
nagle znajduje ojca w szafie
ciekaw jestem kiedy pojawi sie ciasteczkowy potwór |
Nie na beton tylko na trawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rozz
Rozbitek
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:12, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że nie potrafię tak przewidywać wydarzeń, jak co poniektórzy tutaj - dzięki temu mam duuuużo większą frajdę oglądając odcinek
Ocena 9/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czesiek12
Pasażer
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:52, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Odcinek super bardzo mi się podobał inni zostali przybliżeni ale mam pytanie oto fragment z filmu nie rozumiem kto to richard
-A co z Juliet i Jackiem? Jutro...|- O to się nie martw. Idź.
- Zaczekaj, Richard.|- Zaczekam na zewnątrz.
-Sprowadź mi człowieka z Tallahassee.
Kto to richard ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sharha
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 15:08, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Richard to gość, który wszedł do pokoju Bena gdy wyszedł Tom.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sharha dnia Pią 15:11, 23 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnkeysAna
Rybak
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zadupie WLKP.
|
Wysłany: Pią 15:08, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Aniunitka napisał: |
dlaczego Locke był mokry kiedy wracał z łodzi podwodnej? Czy nie wysadził jej od środka? |
może zachciało mu sie popływać
a tak serio to może ładunek umieścił na zewnątrz, kto to wie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|