Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Henioo

Rozmowa na temat odcinka.

WSZYSTKIE POSTY NIE NA TEMAT, PROŚBY O NAPISY ITP BĘDĄ KARANE OSTRZEŻENIEM. </center>

Maciej Tuora

Hugo widzi Charliego WTF!
Domek JAKUBA WTF!
Odcinek ciekawych wiele nowy zagadek, ale na minus to że nie wiele się (zaczynam do tego się przyzwyczajać) wyjaśniło. Na pewno odcinek uratowanym tym że dawno nowego lost'a nie oglądałem, ale gdyby nie to...Daje 8 i tyle Razz

dziobas

Wg. mnie odcinek był dobry, ale niestety nic poza tym. Myślałem że 4 sezon rozpocznie się w inny sposób no ale cóż. Co nie znaczy, że odcinek nie miał mocnych momentów np. ta cała historia z domkiem Jacoba

Henioo

Dałem siedem, jak na tyle lat czekania ( Very Happy

) to słabiutko.

Minusy:

- Nie było oka w pierwszej scenie :/
- Hugo w przyszłości jest strzępem człowieka,
- Fałszywy Charlie głupio zrobiony - jakby inne oczy, inne ubranie, zachowuje się jak za czasów, kiedy brał narkotyki i grał w DS.
- Mało Jacoba pokazali, jak na tle możliwości,
- Szkoda, ze Hugo nie powiedział temu gościowi o AL,
- Podzielenie się na dwa obozy, Locke i Jack - a Kate juz nie wie kto ją 2 dni wcześniej zapinał jak trza w namiocie Sawyera? Smile

Plusy:

- Wiemy już, że Hugo, Kate i Jack przeżyli,
- Dharma szuka wyspy i nie może znaleźć - "Oni wciąż żyją!" Razz

- "I'am of Oceanic six!" Smile

- Partner Any Luci,
- Hugo nie nadaje się na maraton, Razz

- Skok na bombę RLZ.

I tak bez punktów. O Charliem może. Najpierw myślałem, że przeżył. Za chwilę usłyszałem inny akcent w jego głosie - no niech będzie, ubranie jak za czasów świetności DS za zachowanie jakby nadal brał narkotyki. Potem pomyślałem, że przeżył to w Zwierciadle, ale stracił zwrok/całkowicie oczy, bo tak dziwnie szedł, jak nie widomy, jak zdjał okluary to tez jakoś dziwnie wyglądał, pomijając inną brodę i zaczesz. I na końcu okazało sie, że Hugo ma omamy nadal, Dave nie był jedyny. Ciekawe co takiego drastycznego wydarzyło się w 4 sezonie, że aż tak sie zmienił. I był gdzieś przetrzymywany? Skąd ten koszmar, że nurek rozwala szybe? Smile

Po za tym Jack się z nim pokłócił a potem sam chciał wrócić na wyspę. Mam nadzieję, że im się uda, bo nie tylko szóstka zasługuje na uratowanie...

Janek

Przecież to, że Charlie jest niepodobny to proste - tak jak z Boonem. Aktor stracił stały etat to i swój image zmienił, więc jako gościnnie występujący trochę się różni od wcześniejszego...

Wg mnie zdecydowanie za mało... Odcinek nawet bym powiedział, że nudnawy, ale za to dobrze rokuje na przyszłość! Więcej napiszę jak obejrzę z napisami PL.

keyka

No to powiem tak, ze mi sie podobalo Very Happy

Ale glownie dlatego, ze przerwa byla dosyc dluga... Jakby nie patrzec, na tle koncowych odcinkow trzeciego sezonu, ten wypadl dosyc marnie.
Najwiekszym zaskoczeniem dla mnie byl Charlie, w pewnym momencie myslalam, ze przezyl. Szkoda mi Hugo, bo jego futurospekcje pokazuja, jaki z niego klebek nerwow po tym wszystkim.
No i Kate wybrala Jacka... Very Happy

oceniam na 8

Firm

Znowu poczułem ten klimat. Znowu czekam na pewien dzień tygodnia, znowu jestem zagubiony.

Długa przerwa - więc ocena odcinka podnosi się do góry...jednak ten odcinek nie wydawał mi się takim openingiem do 4 sezonu...odczułem jakby miał być 3 czy coś w stym stylu. Końcówka nie zachyciła, początek był bardzo fajny jednak nie fenomenalny...nie było żadnej niespodzianki...wszyscy chyba czekali na coś typu Season II/III + nie było oka...Być może twórcy uznali, iż każdy teraz oczekuje czegoś z łodzi i chcieli zaskoczyć nas inaczej. Spodziewałem się Futurerospekcji i była wyśmienita! Genialny motyw z halucynacjami. Nurkiem chyba był Charlie bo przyłożył tak samo rękę. Bardzo zadowolił mnie też gościnny występ Charlie'go licze na więcej. Można stwierdzić, iż sytuacja ma miejsce nie długo po powrocie (Jack nie ma brody a mówi, iż jedną planuje + nie chce wracać). Przynajmniej nie trzeba było czekać na to aby wszyscy się dowiedzieli co stało się z Charlie'm. Odcinek dostaje: 8 (powinno być 7 ale długa przerwa robi swoje) następny odcinek w piątek?

RagDoll

Od czego by tu zacząć... Może od tego, że nie było otwierania oka. Był za to szalejący hugo Laughing

. Z tego co widzieliśmy do tej pory, to chyba tylko Kate jakoś przeżyła odejście z wyspu. Hugo u czubków, Jack alkocholik... Ciekawe co z resztą (jak Oceanic 6 to na logikę jeszcze trzy osoby się wydostały z wyspy).
Bardzo ciekawe jest to, co powiedział Hugo podczas rozmowy z Jackiem. "To chce, żebyśmy tam wrócili". Czyżby Jacob? W takim wypadku bardzo upodobał sobie Hurleya. Najpierw wędrująca chatka, potem Charlie. Oczywiście jak to w Loście - Mało się wyjaśniło i cliffhanger na końcu odcinka Very Happy

.
Oceniłem na 9. Może sam odcinek nie był jakis uber idealny, ale jeśli wątki które się w nim zaczęły jakoś fajnie się rozwiną, to wyjdzie świetny sezon. Bardzo mi się podobało nawet bez potrzeby dodawania "po przerwie". Byłoby to nawet z lekka niemozliwe, biorąc pod uwagę to, że ostatnio zrobiłem sobie maraton i oglądnąłem wszystkie sezony Smile

(tak, musiałem się pochwalić).

Firm

Jeżeli mówimy o chatce Jacob'a i całym zajsciu to wydaje mi się, iż Locke był osobą która wyjrzała do Hurley'a gdy on się przestraszył. A motyw jej wędrówki jest chyba przez Jacob'a kierowany (widzimy więc jak potężny jest). Może Jacob + Hurley będą bardzo ważnym wątkiem?

RagDoll

Locke to raczej nie był. Po pierwsze - on w Jacoba nie uwierzył, a po drugie to ta postać chyba miała włosy. Równie prawdopodobne jak to, że Jacob kierował chatką jest to, że to była halucynacja. Hugo przecież policzył do iluśtam i domek zniknął.

Frozen_Shade

Calkiem dobry odcinek, tylko futurospekcje zbytnio nakrecaja atmosfere tajemniczosci Razz

Imo idealnie dawkowanie 'emocji', nie mozna od razu walic z grubej rury w pierwszym odcinku.

Master Flamaster

Tak, ma włosy.

Mała ciekawostka - wśród rozbitków są homoseksualiści Wink

Później dogłębnie opiszę swoje zdanie o odcinku.

Firm

Chyba przegapilismy coś ważnego...obejrzałem odcinek po raz kolejny i nie wydaje wam sie dziwny fakt, iż świr z futuroepskcji również widzi Charlie'go?
Chyba, że "On" o którym mówił Hugo tak nimi manipuluje.

Frozen_Shade

Byc moze Hugo wkrecil sobie rowniez zachowanie tego swira, zeby 'zobaczyc' Charliego.

Piromen

Kurcze, myślałem że będzie lepszy ale cóż. Mocny początek (po Sawyerze bym sie spodziewal ale po Hugo?) oceniam na 7. Szkoda że dopiero pod koniec odcinka pokazali jednego ze statku Naomi. Nieźle było też z chatką Jacoba. Fajnie by było gdyby były 2 chatki (tak jak miał zwidy Hugo). Aha a w chatce było 2 kolesi, jeden byl na fotelu a drugi przy oknie. Nierozumiem już tego. Może tam ktoś jeszcze mieszka (w końcu domek piętrowy).

swrn

Heh... Muszę obejrzeć z po polsku, bo niewiele zrozumiałem. Jestem spostrzegawczy i oto co zauważyłem:
Hugo chce, żeby Charlie zniknął - liczy do 5. między każdymi dwoma liczbami pojawia się Charlie. Nic dziwnego, ale przyjrzyjcie się mu między cztery a pięć.... co widzicie?

Frozen_Shade

charliego

Shadow

Huh... no cóż, muszę powiedzieć, że spodziewałem się lepszego początku. Zawsze mówił najwięcej, a tutaj... Cóż Flashforwardy bardo ciekawe i tajemnicze, ciekawe kim jest tajemniczy czarny gośc, który przyszedł w odwiedziny. Hugo mówi do Jacka "On chyba chce, żebyśmy wrócili". ON? Czy ma na myśli...
Ogólnie rzecz biorąc niezły. Wygląda na to, że Christian i Jacob to dwie zupełnie inne postacie. Ojciec Jacka ma te same białe buty co na mobilsode... o co może chodzić... Oceniłem na 8, bo czuję pewien niedosyt szczególnie po pierwszej scenie i akcji w domku. Ale jest nieźle...

PS. Znalazłem Easter Egga (chyba). W szpitalu dla czubków na tablicy jest jakiś rysunek i o ile się nie myle jest tam słońce w którym jest licza "108"- dokładnie takie jak w Łabędziu.

bayzia

Mi się podobał odcinek. Główną jego zaletą był flashforward. Jak dla mnie świetny Smile

Coraz więcej pytań. Co sie stało, że Hurley a potem Jack świrują.. Zapowiada sie swietnie
Ale minus- brak oka na początek
8/10

White Raven

Plusy:
- Krew kapiąca na Kate ;]
- Dwa obozy
- Zanosi się że lepiej poznamy Otherville
- Jacob to ojciec Jacka?
- Bu! (w chatce Jacoba)
- Koleś podający się za pracownika oceanic

Minusy:
- Przyszłość Huga nie wygląda różowo
- Na początku Naomi wspięła się na drzewo, skoczyła na Kate, przyłożyła jej nóż do gardła, a umarła przy rozmawiania przez telefon? Nonsens

Spodziewałem się czegoś więcej. Odcinek przypominał mi chłopców, którzy po graniu w piłkę muszą się rozejść do domów. Wszyscy się żegnali, pakowali nic konkretnego. Ale chatka Jacoba i zwidy Hurleya podnoszą ocenę. 7/10