|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
22% |
[ 60 ] |
9 |
|
17% |
[ 46 ] |
8 |
|
19% |
[ 51 ] |
7 |
|
16% |
[ 43 ] |
6 |
|
12% |
[ 32 ] |
5 |
|
6% |
[ 16 ] |
4 |
|
2% |
[ 6 ] |
3 |
|
2% |
[ 7 ] |
2 |
|
0% |
[ 1 ] |
1 |
|
1% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 266 |
|
Autor |
Wiadomość |
agent007
Mysliwy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: hąd
|
Wysłany: Pią 20:13, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
odcinek słabszy od poprzednich dosyc nudcny flash .
zakonczenie dosyc zdumiewające a oprócz tego mało sie wyjasniło .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 20:22, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek najgorszy z dotychczasowych. Już mam dosyć tych "flashwowardowych" końcówek w których to twórcy niby nas zaskakują. Tak było z Benem jako szefem Sayida i tak samo jest z Aaronem jako dzieckiem Clarie.
Plusy:
- Ben znowu przypomina starego, dobrego "Henry'ego Gale'a" . Takiego go lubię bardziej, niż jako przywódcę Innych w okularkach i czystej koszuli
- rozbitkowie sobie teraz żyją jak normalni ludzie . Mieszkają w domkach, oglądaja filmy,, wieszają pranie... Taka miła, spokojna atmosfera (nie licząc oczywiście bezsensownych czynów Kate)
Minusy:
- Miles chce od Bena pieniędzy? Tak jak ktoś już ładnie zauważył, robi się z tego serialu drugi Prison Break. Może Ben ma w swoiej rodzinie jakiegoś prezydenta USA, czy innego premiera ?
- Kate bezsensownie robi zamieszanie w Barakach. Tracąc zaufanie u Locke'a doprowadza do jakiś spotkań więźniów, na których i tak nic nie zyskuje. Dowiaduje się jedynie od Milesa, co zrobiła.
- Aaron dzieckiem Kate... Zupełnie to mi się nie podoba, chociaż ma sens. Clarie pewnie zginie i opiekę nad dzieckiem przejmie Kate
Oceniam odcinek na: 4
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Pią 20:24, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krisu
Rozbitek
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:59, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Hm... odcinek na pewno gorszy od ostatnich, w sumie nic szczególnego się nie wydarzyło Futuro mi sie nie podobało - rozprawa sądowa trwała pół odcinka tylko po to żeby uniewinnili Kate..., Oceniłem na 6/10
- z helikopterem to było przewidywalne że coś będzie nie tak, w końcu to Lost i sprawy nie mogą sie po prostu ot tak załatwiać bez komplikacji
- Aaron? Są dwie opcje: albo to syn Claire która zginęła gdzieś na wyspie a Kate go przygarneła albo mniej prawdopodobne Kate nazwała tak swojego syna "na cześć" Claire i jej Aarona
- w sumie dziwie się że nikt tego nie napisał: jak Jack mówi że przeżyło 8 osób to mi się wydaje że mówił o rozbiciu samolotu a nie o powrocie z wyspy (w sumie i tak wszystko było kłamstwem a chciał żeby Kate wyszła na bohaterke która ratowała rannych z samolotu)
{23034}{23082}Tylko ośmioro z nas przeżyło katastrofę.
{23082}{23132}Wylądowaliśmy w wodzie.
{23142}{23192}Byłem poważnie ranny.
{23194}{23309}I gdyby nie ona, nie byłoby mnie tutaj.
{23309}{23336}Zajęła się mną.
{23338}{23377}Zajęła się wszystkimi. Udzie...
{23379}{23518}Udzielała nam pierwszej pomocy,| szukała wody, jedzenia, robiła miejsca do schronienia się.
{23520}{23590}- Próbowała uratować pozostałą dwójkę, ale...
- akcja z granatem wypas
- Hurley jak zawsze śmieszny
- Kate miała fajne majteczki :hyhy:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirage
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tu tyle debili? Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:00, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Najsłabiej w tym sezonie wg. mnie.
Mniej więcej od połowy odcinka (po rozmowie z matką i scenie, gdzie Kate nie chciała brać Aarona na ręce) przypuszczałem, że właśnie tak ten odcinek może się skończyć. Tak troche jestem wewnętrznie rozdarty, bo Claire coraz bardziej podoba mi się w serialu (dosłownie jak i w przenośni), a tutaj można przypuszczać, że stało się jej coś złego.
No i skąd wzięło się "ośmiu ocalałych", o których mówiono w sądzie. Pierwsze wiedzieliśmy o O6, a teraz dochodzą nam jeszcze dwie osoby. Być może są to postacie, które poprostu nie mogą być medialne i sławne (vide Aaron, który może celowo mieszka z Kate, aby go chronić. Claire - jako [teoria, zaden spoiler] osoba która przeżyła jest rozchwytywana tak jak Jack czy Hugo). Ale kim może być druga osoba?
I tyle z ciekawych rzeczy. Reszta nudna...i przeciętna! Na cholere Milesowi 3,2 mln. dolarów? Jakaś prowokacja, by sprawdzić czy Ben jest do tego zdolny? Czy się przestraszy? Szkoda, że akcja tego wątku nie poszła w kierunku Jacoba, tylko zrobiło nam się trio Locke-Miles-Ben.
Działo się jeszcze coś w tym odcinku? Ahh...tak. Sayid i Desmond nie dolecieli. A co się stało? O tym dowiemy się zapewne w kolejnym odcinku... No bo przecież nie mogą trzymać tego w tajemnicy. Mam nadzieje, że przeniosą akcję poza wyspę, bo obecnie jest tam poprostu NUDNO!
7/10 naciągane z resztą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thaiphoon
Pasażer
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:04, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
PIERWSZE PRZEMYSLENIA PO OBEJRZENIU ODCINKA:
- helikopter: albo sie rozbil albo zostal gdzies przeniesiony przez pole magnetyczne bedace na wyspie
- Don: naukowiec o znakomitej umiejetnosci zapamietywania traci ja niemalze od czasu jak znalazl sie na wyspie
- wyspa: kiedy jack badz kate mowia o niej bedac juz w cywilizacji podejrzewam, ze mowia o innej wyspie nie powiazanej z ta wlasciwa po to aby ta pozostala tajemnicą
aaron: to syn claire. Claire na pewno nie oddala go kate, musialo stac sie cos zlego, ze aaron jest z kate
wiek aarona"- nie sugeruje sie tym, troche zlecialo jeszcze czasu na wyspie, potem w cywilizacji i maly dorosl do tych dwoch moze dwoch i pol lat
8 z oceanic- podejrzewam, ze cial tych osob nie znaleziono w odkrytym wraku, dlatego tez nikt nie pyta o reszte
- ben ma szmal, to pewnie gieniusz, ktory skonstruowal cos co przedtem nikomu sie jeszcze nie udalo a ten minkowski chce to zdobyc
OCENA 7/10
Mam nadzieje, ze jest choc niewielki sens w tym co napisalem
pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:06, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mirage napisał: |
Najsłabiej w tym sezonie wg. mnie. |
Jak by nie było ale to jest Lost!!! , ponieważ jest coraz wiecej zagadek a żadnych odpowiedzi xD . Śmiechem żartem , ale mogli by już powoli wyjaśniać . Chociaż by powiedzieli co oznacza posąg cztero palczastej stopy , albo chatke Jacob'a . Niewspone o Cerebrusie bo to pewnie na koniec Lost sie wyjaśni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robert118
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:26, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie 8/10. Ostatnia scena... myslę - ma włosy po Sawyerze, a tu niespodzianka...
Futurospekcje również ciekawe. Zastanawiałem sie właśnie o tym co się stanie z Kate gdy wróci. Cieszę sie, ze akcja była skupiona głównie na ludziach z obozu Locke'a. Sawyer znowu błyszczy tekstami Pomysł Locke'a z granatem bardzo mi się podobał. Wydaje mi się, że granat nie ma wybuchnać(nawet bym sie nie zdziwił gdyby wcale nie był normalnym granatem)tylko oczywiscie sklonic Milesa do gadania(widać, ze bardzo, bardzo się przestraszył). Myślę nad sceną Charlotte - Daniel. Wychodzi, że fizyk ma jakieś problemy z pamięcią i to tak jakby stało mu sie to na wyspie, bo jak fizyk może nie mieć dobrej pamięci?
Odcinek, w porownaniu do poprzedniego, jak dla mnie, cód, miód
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EsendE
Pasażer
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:31, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie najgorszy odc jaki wyszedł ;[
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
umbararumba
Pasażer
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:47, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
odcinek taki sobie 7/10
i jak zawsze nowe pytania zero odpowiedzi
moim zdaniem powini choc troche zaczac niektore sprawy wyjasniac bo w takim tepie powstanie 10 sezonow a i nie bedzie odpowiedzi
mam nadzieje ze sayd i reszta przez przypadek polecieli na 2 wyspe kolezkow bena(dziwne, skoro ben byl tam bossem to dlaczego go nie szukaja??)
Imiona się pisze z dużej litery, tak samo początki zdań. Na klawiaturze istnieją kropki i przecinki - te pierwsze służą do kończenia zdań, a te drugie do dzielenia zdań złożonych. Istnieje również klawisz "alt" pozwalający na pisanie polskich znaków w wyrazach... /MF
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Pią 21:48, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Najsłabszy odcinek tego sezonu.
końcowa scena bomba (ale Aaron jako dziecko Kate )
Miles z granatem w ustach
Dan i karty
helikopter nie doleciał (albo Regina to zataiła)
Locke car wioski
Sawyer
żądanie Milesa bezsensu
Kate mnie wnerwia i robi dym w barakch
znowu nic się nie działo na wyspie
8=/10 słabo słabo słabo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dimmuB
Mysliwy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skątowni
|
Wysłany: Pią 21:53, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
1.Ta sprawa jest raczej prosta (zakrzywienia czaso-przestrzeni). |
Prosta, fizycy łamią sobie na tym głowy od kilkudziesięiu lat
tak wogóle, myślę że futurospekcje co odcinek to nie jest najlepszy pomysł. Niezłe jako jakiś dodatek, raz czy dwa gdfzieś pod koniec sezonu, ale na dłuższą mete tylko mieszają.
Odcinek może i jest średniawy, ale były gorsze, a teraz przynajmniej Locke coraz bardziej rośnie w moich oczach, no i Miles okazuje się być ważniejszą postacią niż się mogło wydawać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:59, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nikt chyba o tym nie pisał.
Skąd ben ma 3 miliony, hę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcos
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:59, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
8/10 (z tym 10/10 to trochę przesada,aż taki dobry nie jest )
Ogólnie fajny odcinek,przyjemnie się oglądało.
Jak już parę osób wcześniej powiedziało,Clair pewnie oddała Kate dziecko,żeby mogło normalnie dorastać.
Z tym helikopterem to MAD już wyjaśnił
Według mnie Dan ćwiczy zgadywanki
Oczywiście wielki plus za granat na śniadanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Pią 22:08, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Nikt chyba o tym nie pisał.
Skąd ben ma 3 miliony, hę? |
Może by tak przeczytać wszystkie posty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tr4c3vrX
Rozbitek
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z nienacka
|
Wysłany: Pią 22:09, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Po krótkim zastanowieniu postanawiam się ZAWYŻYĆ ocenę do... 3/10. Odcinek naprawde kiepawy. Jedyne co mi się podobało to zachowanie Locke'a, zwłaszcza z granatem.
P.S. (Bez urazy proszę) Troszku "żal" mi ludzi którzy się tym odcinkiem zarajali i dali 10/10. Rozumiem, że na taką ocene zasługują odcinki typu "Live Together Die Alone" (2x23/24) , "?" (2x21), "Exodus (1x23/24 -wg. mnie najlepszy odcinek w Lost), "Lockdown (2x17) czy "Through the Looking Glass" (3x22/23) [Oczywiście to nie jedyne odcinki wg.mnie zasługujące na note 10/10], ale TAKIE cos..?! Czy ten nudny jak flaki z olejem odcinek da się porównać z tamtymi świetnymi, emocjonującymi często wręcz przełomowymi odcinkami? Odpowiedzcie sobie sami...
P.S.2 Naprawde nie chce nikogo obrazić itp. poprostu wyrażam swoją opinię
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tr4c3vrX dnia Pią 22:18, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:20, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Nikt chyba o tym nie pisał.
Skąd ben ma 3 miliony, hę? |
Zdaje się, że Ben jest wciągnięty w większe bagno polityczne niż nam się wydaje. Z tymi paszportami, pieniędzmi i tym wszystkim to już się nieciekawie robi. Ciekawe dokąd to zaprowadzi
Cytat: |
P.S. (Bez urazy proszę) Troszku "żal" mi ludzi którzy się tym odcinkiem zarajali i dali 10/10. Rozumiem, że na taką ocene zasługują odcinki typu "Live Together Die Alone" (2x23/24) , "?" (2x21), "Exodus (1x23/24 -wg. mnie najlepszy odcinek w Lost), "Lockdown (2x17) czy "Through the Looking Glass" (3x22/23) [Oczywiście to nie jedyne odcinki wg.mnie zasługujące na note 10/10], ale TAKIE cos..?! Czy ten nudny jak flaki z olejem odcinek da się porównać z tamtymi świetnymi, emocjonującymi często wręcz przełomowymi odcinkami? Odpowiedzcie sobie sami...
P.S.2 Naprawde nie chce nikogo obrazić itp. poprostu wyrażam swoją opinię
Pozdro. |
Tutaj masz rację, dawanie 10 za samą końcówkę nie jest normalne, w porównaniu do całego odcinka, w którym praktycznie się nic nie dzieje. Jak napisał kolega parę postów wyżej, na samych końcówkach nie można jeździć. 4 sezon w ogóle traci klimat LOSTA, tak dobrze utrzymywany przez te wszystkie sezony...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xarol dnia Pią 22:24, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
swrn
Rozbitek
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:35, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Frozen_Shade napisał: |
Najnudniejszy odcinek sezonu (i mam nadzieje, ze nie bedzie juz gorszych). 40 minut prucia przez akcje wartka jak w brazyliskiej telenoweli, zeby na koncu uslyszec dwa dosc zaskakujace zdania. |
Otóż to. 8/10. bardzo się zawiodłem, chociaż sawyer miał fajne teksty
"Poznałaś już mojego współlokatora?"
"Montezuma"
"Bruce Lee ze statku"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez swrn dnia Pią 22:36, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tr4c3vrX
Rozbitek
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z nienacka
|
Wysłany: Pią 22:40, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Xarol napisał: |
4 sezon w ogóle traci klimat LOSTA, tak dobrze utrzymywany przez te wszystkie sezony... |
Dokładnie tak. Niech nikt mi nie mówi, że któryś z odcinków 4 Sezonu (Ba, nawet 3 Sezonu!) można porównywać z finalnymi i przedfinalnymi odcinkami z Sezonów 1 albo 2 ... Ze starego dobrego Losta, w którym było dużo fajnych, przemyślanym zagadek, dużo obcowania z wyspą, odkrywanie jej tajemnic itd. zrobił się Lost pełny kiepskich akcji, bazujący na ostatnich sekundach każdego z odcinków i totalnie absurdalnych pseudo-zagadkach (btw. mogę się założyć, że twórcy się tak wkopują, że wkońcu sami nie będą wiedzieli co jest czym i na koniec z Genialnego, Starego Losta zrobi się marnej klasy Science-Political Ficion... ehh ;/ )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tr4c3vrX dnia Pią 22:41, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil15
Pasażer
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 22:41, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek oceniam na 7/10. Zgadzam się z wypowiedziami powyżej, ze odcinek trochę naciągany żeby nie powiedzieć nudny, jednak wydaje mi się że i taki od czasu do czasu jest potrzebny.
Co do obecnego sezonu to na pewno będziemy jeszcze bardzo zadowoleni a z racji tego, że twórcy określili kiedy zakończy się serial, to nie ma wyjścia i tajemnice LOSTów muszą zacząć się wyjaśniać. Odcinek 5 już w tej chwili zapowiada się super.
Oprócz tych wszystkich wątków ukazanych w odcinku Eggtown i scen, których pojawienie się mogliśmy się domyślać mnie osobiście nasuwa się pytanie:
Czy Jack w przyszłości (na podstawie FF) wie że jego ojciec jest również ojcem Claire, gdyż gdyby tak było to wydaje mi się że jako dobry wujek chciałby pomóc Kate w wychowywaniu Arona.
Gdzieś czytałem, że Claire i Jack mają się o tym dowiedzieć, jednak czy w 4 sezonie ??? A jeśli nie w 4 to znaczy ży w nastepnym a więc Claire musiała by przeżyć aby to się mogło stać. No chyba że juz widzą a Jack po prostu z Aronem nie chce mieć za wiele wspólnego - w co wątpię.
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jankes
Rozbitek
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 22:44, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No szału po odcinku nie ma
- Wydaje mi sie, ze Miles to oszust. Nie wierze w jego nadprzyrodzone zdolnosci. Poza tym duzo wie o Benie. Wydaje mi sie, ze 3,2 miliona to dokladna kwota jaką dysponuje Ben.
- Kate poszła do Sawyera, zeby przekonac go do powrotu na plaze. Wiadomo jak najlatwiej przekonac faceta. Pomiętosić troche a potem odejść
- Jack ciągle kocha Kate (nawet po powrocie z wyspy)
- Swietna akcja z Danem Ciekawe czy po wypadku (albo przez wyspe) stracil jakies swoje niezwykle zdolnosci (kojarzy mi sie to z dziecmi autystycznymi )
- Aaron. Beznadzieja. Domyslilem sie po 10 minutach :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|