Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
24% |
[ 53 ] |
9 |
|
26% |
[ 59 ] |
8 |
|
24% |
[ 54 ] |
7 |
|
14% |
[ 31 ] |
6 |
|
4% |
[ 10 ] |
5 |
|
0% |
[ 2 ] |
4 |
|
2% |
[ 5 ] |
3 |
|
0% |
[ 2 ] |
2 |
|
0% |
[ 1 ] |
1 |
|
1% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 220 |
|
Autor |
Wiadomość |
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:38, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podobał ten odc. 10/10
+ Retrosy Juliet
+ Widmore kogoś duerzył po twarzy ? -.-"
+ Druga skrytka Bena w jego domu
+ stacja Burza
+ KOŃCÓWKA " widzimy się na obiedzie "
+ Klimat Lost
- Nie ma takiej opcji. ( No Ben mógłby już w tym odc. powiedzieć kim jest jego człowiek na statku , ale trudno się mówi )
Ciekawi mnie ten gaz. To może o tej chorobie mówiła Danielle gdy jej kolega stracił ręke , a jej ekipa zachorowała. Jak już było powiedziane w odcinku Ben raz użył tego Gazu. Co o tym myślicie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kylo69
Rozbitek
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:41, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
chyba tutaj chodziło o czystke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabri
Rybak
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:46, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
- Ben wygląda w tym odcinku na ciotę i dziwnie chodzi pod górkę
|
Stary, rozk*rwiłeś mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
howardo
Pasażer
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:52, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
te glosy przy pojawieniu sie harper to te same kiedy Eko,Locke spotkali dymka..wiec Harper to prawdopodobnie dymek ktory wydaje polecenie Juliet..
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:55, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
howardo napisał: |
te glosy przy pojawieniu sie harper to te same kiedy Eko,Locke spotkali dymka..wiec Harper to prawdopodobnie dymek ktory wydaje polecenie Juliet.. |
Zwaliło mnie to z nóg -.-" .
I tak przy okazji zdania zaczyna się z Dużej litery Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rafaqio dnia Pią 21:56, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bonhart
Pasażer
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:17, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czemu rozwaliło? Wedlug mnie to całkiem trafna teoria. Dymek juz przynjamniej raz przybrał postac ludzką - brat Mr Eco.
Bo niby jak wytłumaczysz to ze Harper nagle pojawiła sie i bezszelestnie znikneła, jak wytłumaczysz to niby Ben kazał udac sie za ta dwójką skoro Bez siedział zamkniety w bunkrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:19, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
marcin17412 napisał: |
Henioo napisał: |
- Ben wygląda w tym odcinku na ciotę i dziwnie chodzi pod górkę
|
Stary, rozk*rwiłeś mnie... |
No chyba nie był tym twardzielem, który przez tyle dni wytrzymywał ciosy Sayida. Ten motyw z dłonia dotykającą Juliet był cienki. A co do chodzenia pod górkę - to zobacz scenę, gdy idzie z miejsca, gdzie był Goodwin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
butterfly01
Pasażer
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:00, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że spodziewałam się więcej po tym odcinku, ale w gruncie rzeczy nie był zły:
+ retrospekcje Juliet
+ dawny klimat wyspy
+ niesamowity dar manipulowania ludźmi u Bena, który potrafi za każdym razem zrobić z Johnem co chce
- za mało odpowiedzi, zamiast tego nasuwające się nowe pytania
- schematyczne postępowanie - tamci zniknęli-> poszli ich szukać (szkoda że nie znaleźli ich, tak dla odmiany, Jinn i Sun ) , Ben pogderał, coś powiedział , z resztą nie wiadomo dokładnie co i jest znowu wolny
= jak dla mnie 7/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fronsi
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Pią 23:01, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
howardo napisał: |
te glosy przy pojawieniu sie harper to te same kiedy Eko,Locke spotkali dymka..wiec Harper to prawdopodobnie dymek ktory wydaje polecenie Juliet.. |
[quote]To Zasługuje na Pochwałę
Człowieku skąd ty takie pomysły bierzesz:D
Jak dla mnie to masz 13 lat max:P[/code]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from the Cabin Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:05, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bonhart napisał: |
Czemu rozwaliło? Wedlug mnie to całkiem trafna teoria. Dymek juz przynjamniej raz przybrał postac ludzką - brat Mr Eco.
Bo niby jak wytłumaczysz to ze Harper nagle pojawiła sie i bezszelestnie znikneła, jak wytłumaczysz to niby Ben kazał udac sie za ta dwójką skoro Bez siedział zamkniety w bunkrze? |
No proszę Cię... Przecież to logiczne, że to była ona. Tak samo jak Richard pojawił się z nikąd tak samo Harper. To jest taki jakiś dziwny proces, który polega na tym, że zaczyna się od szeptów i nagle rdzenny się pojawia... potem znikająć tez towarzyszą temu szepty. Teraz jestem jednak pewien, że to nie jest sprawka zmarłych. Potrafią to tylko ci, którzy mieszkali na wyspie od zawsze. Ciekawi mnie też wątek Bena, który "dociera" do Juliet. Zapewne ma zdolności w stylu Walta, który spotkał się Johnem na wyspie [czy już o tym pisałem?]. W każdym razie znamy już 3 rdzennych: Richard, Jacob i Harper.... to mnie cieszy. Wierzę również, że ten odcinek jest początkiem współpracy Linusa i Locke'a, skoro ten go wypuścił za wszystko co Ben mu zrobił... to chyba dostał na prawdę wyczerpującą odpowiedź kto jest na statku ... i wiecie co? To może wcale nie być Michael.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fronsi
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Pią 23:06, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
marcin17412 napisał: |
Henioo napisał: |
- Ben wygląda w tym odcinku na ciotę i dziwnie chodzi pod górkę
|
Stary, rozk*rwiłeś mnie... |
Cytat: |
No chyba nie był tym twardzielem, który przez tyle dni wytrzymywał ciosy Sayida. Ten motyw z dłonia dotykającą Juliet był cienki. A co do chodzenia pod górkę - to zobacz scenę, gdy idzie z miejsca, gdzie był Goodwin. |
Cytat: |
Henioo ma rację Ben wyglądem i sposobem chodu podczas opuszczania miejsca gdzie spoczywało ciało Goodwina
przypominał starego ramola |
marcin17412:Ziomek uspokój się z takimi tekstami:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:15, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Shadow napisał: |
W każdym razie znamy już 3 rdzennych: Richard, Jacob i Harper.... to mnie cieszy. |
To, że Harper jest rdzenną to tylko przyuszczenia. A Jacob to nie wiadomo co to jest, może nawet nie człowiek, więc nie może być rdzennym . Chyba, że go poznamy bardziej. Znamy więc tylko jednego rdzennego: Richarda. No, jakby sie uprzeć to Harper też mogłaby być, ale Jacob? Nieee....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piteros
Rozbitek
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 23:23, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
7/10
odcinek o wiele lepszy niż nieszczęsny Eggtown, ale niestety był trochę przewidywalny i co najwazniejsze za mało w nim bylo akcji. Statyczny, trochę irytujący, nawet kilka scen kobiecej walki nie może zmienić mojego nastawienia do odcinka. Dlaczego Juliet i Kate nie są moimi ulubionymi postaciami w serialu? Powód: słabe odcinki skupiające się na tych właśnie osobach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:52, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
taki sobie odcinek, nie to co w 4,5. No ale mam nadzieje, że na kolacji bedzie ciekawie w przyszłym odcinku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 0:15, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To manipulowanie ludźmi przez Bena robi się wręcz niewiarygodne. Każdemu potrafi zamotać w głowie. Locke wygląda na lidera, przywódcę a zachowuje się jak debil ;| Tyle razy Ben już go nabrał, zawiódł, a on i tak pozwala mu na wszystko. Jestem już niemal pewny, że człowiekiem Bena na statku jest Michael. Najlepsze w odcinku było retro ;] no i powrócił klimat Lost. 7,5/10
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dera dnia Sob 0:15, 08 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
u.
Inny
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:31, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dera napisał: |
no i powrócił klimat Lost. 7,5/10 |
tak piszecie że powrócił klimat.. chyba bym jednak wolał, by nie wracał gdyż poprzedni (5) odc. był najlepszym z bieżącego sezonu a 6x04 tylko średni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez u. dnia Sob 0:31, 08 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
qwer
Pasażer
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:36, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ten odcinek był dla mnie jakis "wynaturzony" - jakby to nie był LOST, za duzo rzeczy bylo jak dla mnie do przewidzenia, nie za wiele nowego, pomimo powiedzmy łączenia już wczesniejszych wątków w ciągły tok zdarzen. Daje 3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Sob 0:37, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek bardzo dobry, daje 10-/10.
powrót szeptów
tajemnicze pojawienie się i zniknięcie Harper
oczywiście restrosy Juliet + Goodwin
nowa stacja i gaz
standartowo Sawyer
Widmore
akcja "wojna z Benem" - wydusić informacje i zabić gnoja
idiotyczne zachowanie Kate, od razu wiedziałem, że ją walnie w łeb
Ogólnie to dla mnie 3/4 miejsce w tym sezonie dla tego odcinka co nie zmienia faktu, że bardzo dobry i po prostu klimacik LOST'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 0:42, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek porządny, ale nie ma się czy, podniecać. 8=/10
Więcej było retrosów niż akcji teraźniejszej. Z tej możńa zaliczyć na plus jedynie rozmówki Ben & Locke.
Na +:
- retrosy Juliet ( dosyć ciekawe w porównaniu do poprzednich)
- Dużo Bena w odcinku.
- Potwierdzenie uczucia Bena do Jul.
- Ben wreszcie wychodzi.
- Szepty.
- Końcówka, "Widzimy się na obiedzie", o LoL.
Na - :
- Kate, a to nawet najlepszy odcinek potrafi zwalić.
- Mało akcji na wyspie, powiedziałbym, że to lekki zapychacz.
- Brak Sawyera i Hurleya.
Dziewczyna o której mówi Harper, że Jul jest do niej podobna, to z pewnością Annie.
No i niemal pewnym jest, że Michael jest szpiegiem Bena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Sob 0:44, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Anonim napisał: |
- Brak Sawyera i Hurleya. |
Oglądałes uważnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|